Fly4free.pl

5 kultowych symboli podróżowania, które zniknęły w 2020 roku! Większość na zawsze

Foto: Elizaveta Galitckaia / Shutterstock

Pandemia koronawirusa sprawiła, że branża lotnicza zmieniła się nie do poznania. Z rynku zniknęli niektórzy przewoźnicy, ale nie tylko – oto kultowe rzeczy, które kojarzy każdy fan latania i których… już raczej nie uświadczymy.

Napisać, że 2020 był najgorszym rokiem w historii branży lotniczej to nic nie napisać – pandemia przeorała nasze podróżnicze plany i przyzwyczajenia, a samych przewoźników doprowadziła na granicę bankructwa. Jednocześnie był to rok ogromnych zmian i pożegnań – niektóre z podróżniczych symboli zniknęły na dobre i nie wydaje się, aby miały powrócić. Co ciekawe, nie za wszystkie “odpowiedzialny” jest COVID-19. Co to za rzeczy? Sprawdźmy.

1. Koniec kultowego Airbusa A380 i Boeingów 747

Los potężnych samolotów był już przypieczętowany od dawna – ostatecznie już w 2019 roku Airbus zapowiedział koniec produkcji potężnego A380. Jednak pandemia przyspieszyła ich przeznaczenie – o ile nawet w czasach prosperity superjumbo były niewystarczająco wydajne i mało ekonomiczne, tym bardziej było tak w czasach pandemicznego kryzysu. W efekcie wielu przewoźników zrezygnowało z olbrzymich maszyn już teraz – British Airways i Qantas pożegnały swoje Boeingi 747, Lufthansa czy Air France zapowiedziały koniec korzystania z A380, a wiele innych linii lotniczych wyrażało publicznie wątpliwość czy z dużych samolotów będą dalej korzystać. Czy to dobrze? Z punktu widzenia entuzjastów latania – smutek jest oczywiście wielki. Ale w biznesie nie ma miejsca na sentymenty, więc nikogo nie powinno dziwić, że na najdalsze trasy przewoźnicy wysyłają bardziej oszczędne Airbusy A350 czy Dreamlinery.

Foto: vanDerWolf Images / Shutterstock

2. Koniec Berlina Tegel i Schönefeld.

Nikt w to nie wierzył, a jednak – pod koniec października uruchomiono nowe lotnisko w Berlinie, czyli najbardziej pechowy port lotniczy w Europie, którego inauguracja opóźniła się o całe 9 lat. Jednocześnie otwarcie lotniska Berlin Brandenburg oznaczała zamknięcie kultowego Tegla, który dla wielu pasażerów z Polski był bramą do tanich podróży po całej Europie i nie tylko. Lotnisko to wiązało się z masą wspomnień dla wielu naszych czytelników, choć nie da się ukryć, że było mocno nadgryzione zębem czasu i tak naprawdę jego los był już dawno przesądzony. A wkrótce po oddaniu do użytku nowego lotniska w Berlinie okazało się, że zamknięte będzie też drugie kultowego berlińskie lotnisko, czyli Schonefeld, które początkowo działało jako Terminal 5 na lotnisku BER. Szybko jednak okazało się, że liczba pasażerów na nowym lotnisku jest tak mała, że część portu trzeba zamknąć. Na razie na rok, ale mało kto wyobraża sobie, by Schonefeld (uznawany za jedno z najgorszych lotnisk Europy) miał kiedykolwiek wrócić do obsługiwania pasażerów.

3. Koniec citybreaków i jednodniówek

Nie ukrywamy, że tych symboli taniego podróżowania najbardziej nam żal. Mamy przecież świeżo w pamięci kilkugodzinne wypady na pizzę do Włoch z przelotem, za który płaciło się… niewiele więcej niż za słynny placek z mozarellą… A za sobą mamy jesień, która przecież od dawna była czasem, w którym odwiedzało się Rzymy, Paryże, Mediolany, Madryty i inne duże miasta w formule lekko przedłużonego weekendu. Pandemia koronawirusa sprawiła, że tego typu podróże zniknęły i… najpewniej szybko nie wrócą. Powody są oczywiste: dziesiątki anulowanych połączeń (nawet w ostatniej chwili) sprawiają, że nie da się zaplanować jakiejkolwiek podróży, a wszelkiego rodzaju restrykcje wjazdowe (testy na COVID czy kwarantanny) sprawiają, że jakiekolwiek krótkie wyjazdy w celach turystycznych stają się kompletnie nieopłacalne. Nie chcielibyśmy więc być złymi prorokami, ale obawiamy się, że city breaków nie uświadczymy jeszcze przez jakiś czas.

Foto: Shutterstock

4. Ostateczny koniec darmowego bagażu podręcznego w tanich liniach

Jako pasażerowie z Polski zdążyliśmy się już przyzwyczaić do myśli, że kupując goły bilet na lot w tanich liniach możemy zabrać ze sobą tylko plecak – już kilka lat temu takie zmiany w swojej polityce wprowadziły Ryanair i Wizz Air. W tym dołączyli do nich dwaj pozostali duzi przewoźnicy niskokkosztowi – od lutego płatny bagaż podręczny wprowadził Norwegian, a 1 grudnia easyJet zapowiedział, że już wkrótce wprowadzi u siebie dokładnie taką samą politykę. Kto chce latać z większym bagażem, musi dopłacić. I to sporo!

5. Bankructwa linii

To duży paradoks, bo jeszcze wiosną wydawało się, że z powodu pandemii linie lotnicze będą padały jak muchy. Tak się jednak nie stało, głównie za sprawą rządów poszczególnych państw, które chojnie pompowały grube miliardy na pomoc przewoźnikom, ku rosnącej irytacji prezesów Ryanaira i Wizz Aira. Ostatecznie pomoc otrzymał też LOT, co uratowało naszego narodowego przewoźnika przed upadkiem. Nie oznacza to, że bankructw nie było wcale: według wyliczeń firmy Cirium prawie 50 linii lotniczych zniknęło (wśród nich m.in. Flybe, Air Italy czy Montenegro Airlines), ale przynajmniej na razie nie upadł żaden naprawdę duży gracz. Czy tak będzie też w 2021 roku? Zobaczymy, choć trudno być optymistą.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Schonefeld działa jako 5 terminal, wczoraj tam wylądowal samolot z Lisbony...dlaczego piszesz o tym lotnisku w czasie przeszłym
Lece, 27 grudnia 2020, 21:40 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Ja w czasach korony odbyłam sześć podróży. Przez chaos rozporządzeń straciłam tylko 55 zł (niewykorzystany bilet ryana). 
S, 28 grudnia 2020, 15:50 | odpowiedz
Ja odbyłem tylko 3 podróże w tym roku. 4 mi przepadły. W dwóch zwrócono mi za bilet a w dwóch przypadkach niestety nie. W trzech przypadkach z tych 4rech podróż nie odbyła się z winy decyzji państw docelowych a nie Polskiego rządu. Także chaos jest nie tylko w Polsce i wbrew pozorom nawet u nas nie jest jest jakoś tragicznie w porównaniu z innymi państwami europejskimi. A już to co się dzieje w Azji jeżeli chodzi o chaos, to już jest inny poziom abstrakcji.  
Alvaro_morales, 29 grudnia 2020, 0:23 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »