Kolejna linia waży pasażerów przed lotem. W pełnym ubiorze i z bagażem w ręce!
Z komunikatu koreańskiej linii wynika, że ważenie pasażerów w pełnym ubiorze i z bagażem podręcznym rozpoczęło się w poniedziałek, 22 stycznia i zakończy 31 stycznia. O wejście na wagę będą proszeni jedynie chętni podróżni międzynarodowych lotów, odlatujący z lotniska Gimpo w zachodniej części Seulu.
- Ayia Napa od 1797 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Radom)
- Costa Blanca od 1969 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Costa Brava od 1738 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Procedura ważenia podróżnych nie jest niczym niecodziennym, a jej znaczenie, przede wszystkim z punktu widzenia samej linii, jest bardzo duże. Dzięki zebraniu tysięcy danych, przewoźnik może skuteczniej rozkładać ciężar podczas lotu i tym samym zwiększać bezpieczeństwo. Ponadto może ustalić, ile powinien przygotować paliwa na dany rejs. Linia Asiana podkreśliła, że wszystkie informacje o wadze pasażerów są całkowicie anonimowe i posłużą jedynie do obliczenia średniej masy pasażera na potrzeby analizy bezpieczeństwa.
To nie pierwszy raz, gdy drugi co do wielkości przewoźnik Korei Południowej ważył swoich pasażerów. W sierpniu i grudniu ubiegłego roku linia również prosiła podróżnych o wejście na wagę przed odlotem, ale dotyczyło to jedynie połączeń krajowych. Łącznie zważono ok. 5 tys. osób i jak przekazał przewoźnik, zebrane dane „pomogą w efektywniejszym realizowaniu usług lotniczych”.
W bardzo podobny sposób o bezpieczeństwo i efektywność ekonomiczną lotów dba m.in. linia Air New Zealand. Kilka miesięcy temu przewoźnik również przeprowadził czasowe ważenie pasażerów międzynarodowych lotów na lotnisku w Auckland, stosując się w ten sposób do przepisów nowozelandzkiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który wymaga takiej procedury od linii od pięciu lat. W 2022 roku z kolei Lufthansa ważyła podróżnych w Atenach, Brukseli, Kopenhadze, Mediolanie, Monachium i Sofii.
Nieco inny przypadek dotyczy linii Hawaiian Airlines, która przed kilkoma laty ważyła podróżnych latających z Honolulu na Samoa. Przesłanki były wówczas nieco inne – przewoźnik tłumaczył, że mocno wzrosła średnia waga pasażerów, czego potwierdzeniem miała być liczba aż 74,6 proc. obywateli Samoa Amerykańskiego, którzy walczą z nadwagą.