Będzie więcej lotów z Polski do Chin i Indii oraz nowe dalekie trasy? Rząd negocjuje umowy!
Umowy bilateralne dotyczące połączeń lotniczych to w przypadku Polski to trudny temat, a zwłaszcza ich renegocjacja. Wystarczy przypomnieć sobie żmudne, trwające kilka lat starania o zwiększenie liczby lotów przez LOT między Polską i Koreą Południową, które zakończyły się sukcesem dopiero w ostatnich miesiącach. Innym przykładem jest umowa z Turcją, gdzie z kolei na zmianę i zwiększenie częstotliwości naciska strona turecka i Turkish Airlines, a także niektóre porty regionalne, np. lotnisko w Gdańsku. Zazwyczaj takie umowy zawierają bowiem pewnego rodzaju ograniczenia dotyczące liczby wykonywanych połączeń czy przewoźników mogących wykonywać poszczególne operacje. Teraz – jak czytamy w „Rynku Lotniczym” – może się to zmienić.
- Costa del Sol od 1759 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Słoneczny Brzeg od 1506 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Chalkidiki od 1739 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego negocjuje bowiem nowe umowy bilateralne w sprawie połączeń lotniczych z 14 krajami, m.in. z Argentyną, Bahrajnem, Dominikaną, Kenią, Kolumbią, Kostaryką, Panamą, Tanzanią czy Peru. Może to, choć nie musi, oznaczać uruchomienie nowych dalekich połączeń lotniczych z i do naszego kraju.
Znacznie ciekawszą informacją jest jednak tak, że prowadzone są renegocjacje już istniejących umów lotniczych z Chinami i Indiami w sprawie zwiększenia liczby połączeń. Obie umowy zakładają obecnie duże ograniczenia, zarówno dotyczące potencjalnych destynacji jak i maksymalnej liczby lotów. W przypadku Chin możliwe są np. Tylko loty między Warszawą i Pekinem, a dedykowanymi przewoźnikami są LOT i Air China, przy czym maksymalna liczba lotów wynosi 7 w tygodniu (4 na lotnisko Daxing, 3 na lotnisko Capital). LOT korzysta obecnie tylko z lotów na to drugie lotnisko.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Indii – tutaj LOT może latać 7 razy w tygodniu z Polski, a na liście wyznaczonych destynacji znajdują się Delhi (LOT lata tam obecnie 4 razy w tygodniu), Mumbaj (2 loty tygodniowo) i Kalkuta.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?