Gniazdka w samolotach przejdą do historii? Ten sposób ładowania jest dużo łatwiejszy
Źródło zasilania w samolocie to jedna z bardziej przydatnych rzeczy. Ładowanie telefonu, tabletu czy innych urządzeń nie raz i nie dwa uratowało znudzonym pasażerom dobry humor i zapewniło źródło rozrywki na długie godziny.
Nowy projekt przygotowany przez firmę Astronics Advanced Electronics Systems zakłada, że zamiast gniazdek w rozkładanych stolikach przed każdym pasażerem zostaną umieszczone bezprzewodowe ładowarki – nawet w klasie ekonomicznej.
Linie lotnicze stale modernizują swoją flotę i stopniowo wymieniają samoloty na nowsze, co sprawia, że innowacyjny projekt może się niedługo okazać czymś powszechnie używanym.

Fot. Astronics
– Kiedy wsiadasz do samolotu i rozglądasz się, kto ładuje telefon albo inne urządzenie, zauważysz, że niemal wszyscy – mówi w rozmowie z portalem Runway Girl Network Mark Peabody, prezes Astronics Advanced Electronics Systemes.
Firma zdaje sobie sprawę, że wprowadzenie takich zmian na szeroką skalę musi potrwać, jednak jej przedstawiciele nie kryją optymizmu.
– W ciągu najbliższego roku lub dwóch lat nowe sposoby ładowania w samolotach będą zyskiwać na popularności – zapewnia Peabody. – To, co widzisz na ziemi jest tym samym, czego oczekujesz w powietrzu – dodaje.