Fly4free.pl

Noc na pustyni, przygody Indiany Jonesa czy SPA i plażowanie? W tym kraju nie musisz wybierać!

jordania petra
Foto: Jordan Tourism Board
Hiking, skok ze spadochronem i niezwykły kanioning czy może jednak leżak i książka przeplatane z zabiegami prosto z Morza Martwego? Zwiedzanie wszystkich atrakcji, w tym wielu sprzed naszej ery – punkt po punkcie czy wyjazd w wersji „slow” z czasem na wpatrywanie się w gwiazdy, długie rozmowy przy ognisku na pustyni i powolny rejs po Morzu Czerwonym? W Jordanii każdy znajdzie coś dla siebie albo… może pomieszać różne opcje w czasie jednego wyjazdu!

Rano odkrywasz podwodny świat Morza Czerwonego obserwując kolorowe rybki i rafę koralową, wieczorem rozpakowujesz swoje rzeczy na pustyni Wadi Rum, a już kolejnego dnia możesz podziwiać jeden z siedmiu nowych cudów świata, czyli Petrę – tak w skrócie może wyglądać nawet zaledwie 48 godzin w Jordanii. Oczywiście warto poświęcić na nią zdecydowanie więcej czasu, ale warto pamiętać jak różnorodny jest to kierunek i że oferuje coś właściwie dla każdego.

Nie ma bowiem znaczenia, czy szukasz przygód godnych Indiany Jonesa, kochasz plażowanie i chcesz wypocząć w SPA, czy może jesteś łakomczuchem i najbardziej fascynują cię lokalne smaki – w Królestwie Czasu znajdziesz wszystko, czego może zapragnąć turysta.

Foto: Jordan Tourism Board

Adrenalina i natura idą tu w parze

Co ciekawe, atrakcje dla tych, którzy kochają przygody i tych, którzy są wielbicielami natury czy bardziej klasycznego zwiedzania, często się pokrywają – wystarczy jedynie podejść do nich w nieco innej formie. Na start weźmy Wadi Rum – absolutnie niezwykłą pustynię, która nieprzypadkowo odwiedzającym kojarzy się z marsjańskimi krajobrazami. Czerwony piasek, a także piętrzące się dookoła góry i wydmy robią wrażenie na każdym. Ci spokojniejsi mogą wybrać się tu tylko na nocleg, który zostanie zwieńczony kolacją, ogniskiem i sziszą. Ci poszukujący przygód koniecznie powinni wziąć pod uwagę przejażdżkę jeepami albo wyprawę na wielbłądach, a swoje płuca sprawdzić wspinając się na jedną z wydm.

Foto: Jordan Tourism Board

Jedni i drudzy nie mogą przegapić też niezwykłego kanionu Wadi Mujib, który dosłownie zapiera dech w piersi. W tutejszym rezerwacie czeka na ciebie ponad 400 gatunków roślin, a przede wszystkim – będący pod ochroną koziorożec nubijski. Poza nim, żyją tu wilki, hieny i karakale. Zwiedzając kanion masz do wyboru kilka szlaków o różnych długościach i stopniach trudności. Ci, którym samo podziwianie przyrody nie wystarczy, powinni pomyśleć o bardziej adrelinogennych formach zwiedzania – jak np. hiking czy kanioning. Warto jednak pamiętać, że z powodu warunków atmosferycznych kanion nie jest czynny przez cały rok.

Nie można też zapominać, że Jordania ma dostęp do Morza Czerwonego, które gwarantuje niezapomniane podwodne przygody. Mniej przygodowi turyści mogą zdecydować się na snorkeling i spokojne podziwianie natury, a ci bardziej odważni mają do dyspozycji szereg firm organizujących nurkowanie z butlą. Potrzebujesz jeszcze więcej adrenaliny? Zorganizuj sobie skok ze spadochronem ze spektakularnymi widokami!

Foto: Jordan Tourism Board

Opalanie i odpoczynek? Proszę bardzo!

Nie jesteś typem Indiany Jonesa i wolisz po prostu słońce i odpoczynek? Świetnie się składa! W Jordanii nie brakuje miejsc, w których możesz zaznać prawdziwego odpoczynku. Liczne hotele z dostępem do plaży i ofertą basenów pozwolą ci bez zmartwień spędzić cały tydzień na leżaku z książką czy ulubionym serialem. W całym kraju nie brakuje też plaż – zarówno publicznych, jak i prywatnych, gdzie możesz naładować nieco swoje słoneczne akumulatory.

Foto: Jordan Tourism Board

Chcesz przy okazji zadbać o swoją urodę i samopoczucie? Wykorzystaj dobrodziejstwo Morza Martwego i zorganizuj wyjazd do hotelu ze SPA lub po prostu zaopatrz się w kosmetyki z mającym niemal magiczne właściwości błotem z jego dna. Nie przegap też okazji na darmowe SPA – wystarczy, że wybierzesz się na jedną z plaż nad Morzem Martwym na własną rękę. W Akabie znajdziesz za to bogatą ofertą kilkugodzinnych rejsów widokowych, podczas których możesz się zrelaksować, zjeść coś dobrego i świetnie się bawić, a w kanionie Wadi Mujib wygrzejesz kości w gorących źródłach. 

A i tak wszystkie drogi prowadzą do… Petry!

Niezależnie od tego, czy przyjeżdżasz do Jordanii szukając przygód, relaksu, czy wszystkiego po trochę, są też takie atrakcje, których nie powinien ominąć żaden z odwiedzających. Królową jordańskiej turystyki jest niewątpliwie Petra, której nie sposób zignorować, jadąc do Jordanii. Jeden z siedmiu cudów świata, starożytne miasto zbudowane przez Nabatejczyków robi wrażenie na każdym, kto tylko znajdzie się w jej sąsiedztwie. W zależności od swojej kondycji i zainteresowania, macie tu do wyboru rozliczne, dłuższe i krótsze szlaki, a odkrywanie możecie skondensować do kilku godzin lub rozłożyć na kilka dni – wszystko zależy od was. Potrzebujecie jeszcze więcej zwiedzania? Nie zapomnijcie, że w Jordanii czeka na Was góra Nebo, z której to Mojżesz miał zobaczyć Ziemię Obiecaną, Bethany, czyli miejsce chrztu Chrystusa, Wzgórze Eliasza, z którego prorok miał być wyniesiony do nieba i wiele innych niezwykłych zabytków.

Najważniejsze, że każdy znajdzie tu coś dla siebie – zgodnego z zainteresowaniami, z zapotrzebowaniem na odpoczynek i w zależności od budżetu. Czy może być coś lepszego niż gwarancja, że wszyscy będą się tu dobrze bawić? Nie wydaje nam się!

We współpracy z
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »