Czy na tę okazję warto polować? Czym jest 4You Airlines
Przede wszystkim 4You Airlines wbrew nazwie nie jest linią lotniczą, nie ma stosownego certyfikatu i nie jest wpisana do rejestru.
Urząd Lotnictwa Cywilnego zapytany przez nas, wyjaśnił:
…wskazany podmiot 4You Airlines sp. z o.o. nie posiada koncesji wydanej przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Nie jest więc przewoźnikiem lotniczym uprawnionym do wykonywania przewozów pasażerskich. Prezes Urzędu nie wydawał także żadnych zezwoleń/upoważnień do wykonywania przewozów dla tego podmiotu.
Podmiot ten dotychczas nie wystąpił do Prezesa Urzędu o wydanie koncesji. Urząd nie posiada aktualnie informacji pozwalających na wskazanie czy/od kiedy/na jakich trasach/jakimi samolotami spółka ta chciałaby operować. Ewentualne wydanie koncesji temu podmiotowi wymagało będzie złożenia wniosku wraz z odpowiednimi określonymi prawem informacjami oraz spełnieniu szeregu wymogów wyszczególnionych w przepisach, w tym uprzedniego uzyskania certyfikatu przewoźnika lotniczego AOC. Jednocześnie informuję, że podmiot złożył wniosek o wydanie przedmiotowego certyfikatu AOC i obecnie w Urzędzie trwa procedura administracyjna w tym zakresie.
To spółka, za którą stoi rodzeństwo: Sylwester i Izabela Strzylak – twórcy Alfa Star. Łącznie kapitał zakładowy spółki wynosi, skromne jak na ambitne plany, 600 tysięcy złotych. Zakres zainteresowań spółki wedle wpisu w KRS jest szeroki, od: „Uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt (..)”, po „Naprawa i konserwacja komputerów”. Oczywiście jest też „Transport lotniczy”.
Dalej z tropu zbił nas skomplikowany model działalności 4You, który obecnie działa już na rynku lotniczym, oferując od 1 czerwca tego roku przewozy czarterowe. Wykonuje je samolotami wynajętymi od ukraińskich linii YanAir, a operacje firmuje Eurolot. Dla nas znaczy to tyle, że w tym przypadku na pasażerze musi zarobić nie jedna, a trzy firmy.
Kolejna rzecz, to bardzo ambitne plany, na trudnym rynku przewozów regularnych. I to z wyjątkowo trudnego gruntu. Łodzi, z której uciekł Wizz Air i która regularnie traci pasażerów. Oraz z Rzeszowa, który ma już bogatą ofertę, a ograniczony potencjał.
Im dalej wgryzamy się w plany 4You, tym więcej zaskoczeń. Jak podaje branżowy pasazer.com: – Osobą odpowiedzialną za siatkę połączeń (4You – przyp.red.) jest Mariusz Jachimek, który do 2012 r. był wiceprezesem łódzkiego lotniska, potem odszedł do OLT Express, by zarządzać siatką połączeń tej linii. Po bankructwie tego przewoźnika, wrócił do portu lotniczego im. Reymonta na nowo utworzone stanowisko dyrektora ds. marketingu i sprzedaży.
4You zapowiada sprzedaż biletów od 1 sierpnia, a loty mają rozpocząć się od sezonu zimowego. I tu kolejne zaskoczenie. Tylko 3 miesiące na sprzedaż miejsc na pierwsze loty i start w sezonie „niskim”.
Wszystko to komponuje się w obraz przedsięwzięcia – dla obserwatora rynku lotniczego – nieskładnego biznesowo. Na to nakłada się jeszcze świeża pamięć po OLT Express, która to linia również miała niezwykle ambitne plany, a okazała się wydmuszką i zostawiła pasażerów z biletami wartymi tyle, ile ktoś chciałby za nie dać w skupie makulatury. To kolejny czynnik – brak zaufania i wyuczona wstrzemięźliwość konsumentów – dla których ciężko nam wierzyć w powodzenie 4You.
Łącznie te czynniki powodują, że nie możemy bezrefleksyjnie poinformować was o tym, że „Na polskie niebo wlatuje nowy przewoźnik! Bilety od 47 złotych”. Czujemy się w obowiązku przedstawić wam nasze obawy związane z nowym projektem.
Nie mniej, gdy 1 sierpnia na atrakcyjnych trasach pojawią się bilety po 47 zł (ma ich być 7000), poinformujemy was o tym. Zalecamy jednak, aby początkowo nie przesadzać z kredytem zaufania dla projektu i płacić za bilety tylko kartą płatniczą (optymalnie kredytową Visa lub MasterCard), która gwarantuje możliwość chargebacku, czyli zwrotu środków, jeśli realizacja usługi nie doszła do skutku.
AKTUALIZACJA:
Szanowni Państwo,
Dla 4YOU Airlines najważniejszy jest komfort i najwyższy poziom bezpieczeństwa oraz obsługi naszych Pasażerów, w tym także wygodne i bezpieczne przeprowadzanie transakcji zakupu naszych produktów. Dlatego, z uwagi na nieprzewidziane i niezależne od nas problemy techniczne, zmuszeni jesteśmy przełożyć termin rozpoczęcia sprzedaży biletów o kilka dni, za co szczerze przepraszamy.
Biorąc pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, linie 4YOU Airlines deklarują, że w ramach rekompensaty do wszystkich rezerwacji dokonanych w ciągu pierwszych dwóch tygodni, w cenie usługi, oferujemy BEZPŁATNE UBEZPIECZENIE ORAZ ZWIĘKSZONY LIMIT BAGAŻU REJESTROWANEGO DO 20 KG. Mamy nadzieję, że to rozwiązanie chociaż w części zrekompensuje Państwu powstałe niedogodności.
O uruchomieniu systemu sprzedaży poinformujemy Państwa już niebawem.
Do zobaczenia na pokładzie!
Zespół 4YOU Airlines