Fly4free.pl

Czy Ryanair znów zacznie szybko rosnąć w Modlinie? Kaczmarzyk: „Dla lotniska to ostatni moment”

Foto: Modlin Airport
– Zielone światło dla rozbudowy lotniska w Modlinie bardzo nas cieszy, ale czekamy na daty i konkretny harmonogram – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Michał Kaczmarzyk, dyrektor zarządzający linii Buzz. Jak dodaje, równie ważna jak rozbudowa portu jest dla Ryanaira nowa wieloletnią umowa. Jeśli jej nie będzie, nie będzie też szybkich wzrostów Ryanaira w Modlinie.

W wyniku nowego rozdania w PPL Ryanair dostał dokładnie to, co chciał: zapowiedź rozbudowy lotniska w Modlinie i koniec sporu właścicielskiego między udziałowcami portu, które dają nadzieję na to, że podwarszawski prot lotniczy w końcu zwiększy swoją przepustowość. Jednocześnie – jak pisaliśmy na naszych łamach – Irlandczycy nie zamierzają wycofywać się z Lotniska Chopina. Mało tego, planują tu w dalszym ciągu się rozwijać. A co w takim razie z Modlinem? W ostatnich miesiącach Ryanair dość mocno ściął swoją ofertę lotów, zredukował liczebność samolotów w swojej bazie na tym lotnisku, a jego przedstawiciele wypowiadali się nad wyraz ostro na temat potencjalnych perspektyw rozwoju w tym porcie. Czy teraz coś się zmieniło?

– Rozbudowę lotniska w Modlinie postulowaliśmy od 5-6 lat. lat. Wszystko wskazuje na to, że ciągnący się od lat konflikt udziałowców spółki zarządzającej lotniskiem w końcu się zakończył i zostanie osiągnięty konsensus. Teraz czekamy na daty i konkretny harmonogram, bo daty podawane w mediach też są bardzo różne – raz słyszymy o rozbudowie za 2 lata, innym razem za 4. Czekamy więc na konkrety – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Michał Kaczmarzyk, dyrektor zarządzający Buzza.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2024-09-07T23:57:00.281Z przez Wakacje.pl

– Rozbudowa to był jeden z warunków tego, żebyśmy mogli zadeklarować dalszy rozwój w Modlinie. Zależy nam przede wszystkim na rozbudowie terminala, bo wymaga on szybkiego zwiększenia przepustowości – dodaje.

Zaraz jednak Kaczmarzyk dodaje, że Ryanair w dalszym ciągu liczy na podpisanie wieloletniej umowy z lotniskiem w Modlinie. Przypomnijmy, że właśnie poprzednia umowa – która wygasła jesienią 2023 roku – było główną osią konfliktu udziałowców modlińskiego lotniska. Powodem były bardzo niskie stawki, które płacił Ryanair, w efekcie czego lotnisko w Modlinie przez lata było na minusie.

-Tutaj nic się nie zmieniło. Jeżeli lotnisko chce dużej liczby pasażerów i szybkiego rozwoju, takiego jaki my oferujemy, to musimy mieć długoterminową umowę. Nie inwestujemy w lotniska, gdzie nie mamy tego typu porozumień. Proszę pamiętać, że każdy zbazowany samolot to po naszej stronie inwestycja rzędu 100 mln dolarów. Taka umowa to też wymierne korzyści dla lotniska bo zobowiązujemy się do przewiezienia konkretnej liczby pasażerów, co dla portu oznacza gwarancję rozwoju i o
kreślonych przychodów – mówi szef Buzza.

Czy to ostatni dzwonek na inwestycję? „2 lata bez nowych samolotów”

Kaczmarzyk jednocześnie wskazuje na to, że modlińskie lotnisko nie ma dużo czasu, jeśli chce skorzystać na rozwojowych planach Ryanaira.

– Musimy przy tym pamiętać, że po zakończeniu obecnej dostawy od Boeinga czekają nas praktycznie 2 lata przerwy w dostawie nowych samolotów, bo nowe Boeingi 737 MAX 10 dostaniemy dopiero w 2027 roku. Będziemy pewnie przesuwać samoloty pomiędzy istniejącymi bazami operacyjnymi, ale w tylko w ograniczonym zakresie. Po stronie lotnisk jest to wiec ostatni moment na zabezpieczenie wzrostu liczby samolotów i pasażerów. Większość lotnisk o tym wie i jest już mocno zaawansowane w negocjacjach. W przypadku Modlina mamy więc dwie kwestie: rozbudowę infrastruktury i długoterminową umowę, dzięki której obie strony będą w stanę planować swój rozwój w perspektywie przynajmniej następnych 6-7 lat – mówi Kaczmarzyk.

W kwietniu lotnisko w Modlinie obsłużyło 229.2 tysiąca pasażerów – to aż o 27 procent mniej niż w analogicznym okresie rok temu.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Trochę mnie śmieszą te teksty, że lotnisko ma korzyść z obsługi pasażerów za 3 zł, czyli ile tam było w poprzedniej umowie. Warszawa się obroni i zawsze mogą tu przenieść samoloty z innych baz, a Okęcie się zapycha. Modlin ma dobrą kartę przetargową 
Dariusz Wysocki, 27 maja 2024, 19:35 | odpowiedz
Ryanair ma najśmieszniejszych zarządzających. Wyciągają kasę metodą na rozkapryszonego bachora.
RosaVonJungingen, 28 maja 2024, 10:53 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »