Fly4free.pl

Czy to koniec Ubera w Polsce? Nowa ustawa może położyć kres tanim przewozom

Foto: Uber
W nowelizacji przepisów o transporcie drogowym znalazły się regulacje, w myśl których kierowcy Ubera będą musieli uzyskać licencję taksówkarską oraz specjalny wpis do dowodu rejestracyjnego, jeśli dalej będą chcieli przewozić pasażerów prywatnymi autami.

O zmianie w przepisach napisała „Rzeczpospolita”. W dzienniku czytamy, że projekt zmian został stworzony pod auspicjami Ministerstwa Infrastruktury, na których naciska branża taksówkarska.

W myśl zmian, jeśli prywatne auto ma zostać przeznaczone do działalności transportowej, jego posiadacz będzie musiał uzyskać taką samą licencję jak taksówkarz, a także specjalny wpis do dowodu rejestracyjnego.

Przepisy są skonstruowane tak, że uderzają w Ubera, który jest tańszy od tradycyjnych taksówek. Jeśli zaś kierowcy jeżdżący w Uberze będą musieli zdobyć te same zezwolenia co taksówkarze, to internetowa aplikacja nie będzie w stanie oferować tańszych przejazdów.

Przeczytaj też: Sprawdź, jaką kasę zarabia kierowca Ubera w Polsce.

Podobne zmiany wprowadził m.in. parlament w Budapeszcie, w związku z czym Uber w lipcu zawiesił działalność na Węgrzech. Tam, w myśl ustawy rząd może blokować strony internetowe, które świadczą usługi transportowe niezgodne z przepisami.

Do ewentualnych zmian w Polsce jest jeszcze daleka droga. Resort infrastruktury informuje, że nowe przepisy są dopiero przedmiotem analiz i w przypadku prac legislacyjnych będą poddane konsultacjom publicznym.

Uber działa w Polsce od sierpnia 2014 r. Oprócz Warszawy, z aplikacji mogą też korzystać mieszkańcy: Krakowa, Trójmiasta, Poznania, Wrocławia, Łodzi i Aglomeracji Śląskiej.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Uber czasem jest tańszy od taksówek powinno być...
Astro, 4 października 2016, 17:15 | odpowiedz
Astro Uber czasem jest tańszy od taksówek powinno być…
Dokładnie, w Poznaniu są korporacje, które są na kursie o 1-2 zł tańsze, niż Uber, który jest tańszy tylko na kursach poza miasto.
Michaił, 4 października 2016, 17:23 | odpowiedz
Michaił
Astro Uber czasem jest tańszy od taksówek powinno być…
Dokładnie, w Poznaniu są korporacje, które są na kursie o 1-2 zł tańsze, niż Uber, który jest tańszy tylko na kursach poza miasto.
To na pewno nie są korporacje taksówskarskie, a przewóz osób tak jak Uber.
omajgad, 4 października 2016, 17:25 | odpowiedz
Na Górnym Śląsku też na wielu trasach mamy niższą cenę taksówkami z korporacji niż Uberem. Między dzielnicami w taksówkach są ryczałtowe ceny, a Uber liczy kilometry i minuty i wychodzi drożej.
Marek, 4 października 2016, 17:55 | odpowiedz
Co wy piszecie. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zapłacić Uberowi więcej niż 23zł na trasie za którą taksówką płaciłem 43zł.
uber fan, 4 października 2016, 18:06 | odpowiedz
Ze swoich doświadczeń widzę że Uber opłaca się jedynie za dnia po normalnym mnożniku. Spróbujcie skrzystać z Ubera na weekend, 2-3x to norma co przekracza nawet stawki najdroższych złotów. Dlatego Ryba/Wikar, zawsze ta sama stawka.
Podróżnik, 4 października 2016, 18:09 | odpowiedz
testowalem Ubera w Wawie z najtanszymi taksowkami - ceny te same lub najtansze korporacje wychodzą korzystniej (Uber nigdy nie byl najtanszy, czesto sie rowniał z tanimi taxi, czasem byl drozszy) - Uberem jedziesz najtanszą Fabią, a tanie taxi to Astry II i tym podobne. Ogolnie wychodzi na to samo - ALE - kasa z taxi zostaje w Polsce, a zyski z Ubera sa podzielone czesc idzie do kierowcy a czesc to wlasciciela auta (czesto nie ta sama osoba) a czesc do USA.... osobiscie swiadomie wybieram TAXI
Kumaty, 4 października 2016, 18:18 | odpowiedz
a co z blablacar ?
lis, 4 października 2016, 18:39 | odpowiedz
Ale wymyślacie głupoty. Mieszkam we Wrocławiu i kilkukrotnie jechałem taksówką i UBERem. Taxi z centrum kosztowało mnie w ciągu dnia 20-25zł, przy czym podobny kurs UBERem (i to zwykle na lub z imprezy w weekend, godz. wieczorno-nocne) kosztował mnie niecałe 15zł. Gdzie tutaj mowa o wyższej stawce jeżdżąc UBERem? Jak dla mnie 15zł jest taniej niż 20-25zł, ale może innej matematyki mnie uczyli :)
xxxbrech, 4 października 2016, 18:43 | odpowiedz
skoro taxi bywają tańsze, to znaczy, że konkurencja działa i wszystko jest ok Więc na co nalegają taxi? Na możliwość podniesienia cen po likwidacji Ubera. Jak dla mnie ok. Jeszcze kilka takich ruchów rządu i poparcie spadnie w okolice "żelaznych mocherów". Czego szczerze życzę...
Martin, 4 października 2016, 19:04 | odpowiedz
Martin skoro taxi bywają tańsze, to znaczy, że konkurencja działa i wszystko jest okWięc na co nalegają taxi? Na możliwość podniesienia cen po likwidacji Ubera. Jak dla mnie ok. Jeszcze kilka takich ruchów rządu i poparcie spadnie w okolice „żelaznych mocherów”. Czego szczerze życzę…
Konkurencja działa jak wszyscy jadą na tych samych zasadach ( czytaj : kursy, taksometry, kasy fiskalne, itd) jeśli nie to nie jest konkurencja trzeci świat.
Piko, 4 października 2016, 19:18 | odpowiedz
Co za patologia. W Polsce zawsze muszą robić pod górkę. Uber był fajny i naprawdę tańszy w porównaniu do normalnych taksówek. Dla mnie to kolejna Polska patologia. Jak chcemy być wolnym krajem to powinniśmy iść z biegiem czasu, a nie cofać się bo taksówkarze płaczą. Nie podoba się to niech zmienią zawód, albo zmniejszą stawki to będą zarabiać.
kampo, 4 października 2016, 19:46 | odpowiedz
Kumaty testowalem Ubera w Wawie z najtanszymi taksowkami – ceny te same lub najtansze korporacje wychodzą korzystniej (Uber nigdy nie byl najtanszy, czesto sie rowniał z tanimi taxi, czasem byl drozszy) – Uberem jedziesz najtanszą Fabią, a tanie taxi to Astry II i tym podobne. Ogolnie wychodzi na to samo – ALE – kasa z taxi zostaje w Polsce, a zyski z Ubera sa podzielone czesc idzie do kierowcy a czesc to wlasciciela auta (czesto nie ta sama osoba) a czesc do USA…. osobiscie swiadomie wybieram TAXI
I jak wykastr.. taksowkazy to dopiero sie pokaza ,mozniki na waszych aplikacjach ;))
x-x-x, 4 października 2016, 21:52 | odpowiedz
Martin skoro taxi bywają tańsze, to znaczy, że konkurencja działa i wszystko jest okWięc na co nalegają taxi? Na możliwość podniesienia cen po likwidacji Ubera. Jak dla mnie ok. Jeszcze kilka takich ruchów rządu i poparcie spadnie w okolice „żelaznych mocherów”. Czego szczerze życzę…
nalegaja aby Ich zwolnic z obowiazku licencji, kosztow homologacji taksometru
x-x-x, 4 października 2016, 22:00 | odpowiedz
kampo Co za patologia. W Polsce zawsze muszą robić pod górkę. Uber był fajny i naprawdę tańszy w porównaniu do normalnych taksówek. Dla mnie to kolejna Polska patologia. Jak chcemy być wolnym krajem to powinniśmy iść z biegiem czasu, a nie cofać się bo taksówkarze płaczą. Nie podoba się to niech zmienią zawód, albo zmniejszą stawki to będą zarabiać.
patologia to sie wlasnie wypowiedziala, nowoczesny kraj Japonia gdzie mlodzi zapierdzielaja na chwilowkach po 13h dziennie, do tego dazymy ?
x-x-x, 4 października 2016, 22:03 | odpowiedz
Poznań - niedziela, godzina 20- za kurs z PKP na lotnisko - opłata 17 zł za Ubera ile weźmie Taxi za taki kurs ? Tylko Uber na tą chwilę
miszza, 4 października 2016, 22:35 | odpowiedz
Michaił
Astro Uber czasem jest tańszy od taksówek powinno być…
Dokładnie, w Poznaniu są korporacje, które są na kursie o 1-2 zł tańsze, niż Uber, który jest tańszy tylko na kursach poza miasto.
To ja poproszę o numery tych korporacji. Przetestowałem wszystkie. Za kurs Uberem z Dworca Zachodniego do domu Uberowi płacę 9-10 zł - najtańszym taksówkom - 12-13.
d-t-x, 5 października 2016, 6:55 | odpowiedz
W Trójmieście sa chyba najdroższe taksówki w Polsce. Jak wszedł UBER to okazało się że można 2x / 3x taniej. Taksiarze zawsze przecinali na kursach między miastami albo "za obwodnicę". Teraz już nie jest tak super bo UBER wprowadził strefy ale nadal jest taniej niź taxi. Dużo zależy gdzie się jedzie. Mam nadzieję że UBER zostanie tak jak jest!
Szczurołap, 5 października 2016, 9:11 | odpowiedz
Cierp zawsze nie ma jak wydać, trzeba do nich dzwonić, czekać na sygnał, samachody - tu już różnie, ale zdarzają się graty, czego w uberze nie ma. Kierowcy Ubera płacą podatki w Polsce (podobno jest wymóg działaności gosp) więc dalej dajmy wybór. Niech Cierpy konkurują jakością usług. Żeby była aplikacja. Płatność kartą. Nie wiem, ładowarka do telefonu w aucie. Powrót do domu w środku tygodnia z centrum Warszawy do Włoch, ok 8 km, o 3 w nocy to zawsze ok. 17 zł. Nie do osiągnięcia niczym innym.
paranoix, 5 października 2016, 10:15 | odpowiedz
Kumaty testowalem Ubera w Wawie z najtanszymi taksowkami – ceny te same lub najtansze korporacje wychodzą korzystniej (Uber nigdy nie byl najtanszy, czesto sie rowniał z tanimi taxi, czasem byl drozszy) – Uberem jedziesz najtanszą Fabią, a tanie taxi to Astry II i tym podobne. Ogolnie wychodzi na to samo – ALE – kasa z taxi zostaje w Polsce, a zyski z Ubera sa podzielone czesc idzie do kierowcy a czesc to wlasciciela auta (czesto nie ta sama osoba) a czesc do USA…. osobiscie swiadomie wybieram TAXI
"tanie taksy" - jesli masz na mysli grosik to chyba nigdy tak naprawde nim nie jechales. astra II - lol, chyba stare punto z rozwalajacym sie siedzeiem i nieotwierajacym oknem
aga, 5 października 2016, 10:20 | odpowiedz
Piko
Martin skoro taxi bywają tańsze, to znaczy, że konkurencja działa i wszystko jest okWięc na co nalegają taxi? Na możliwość podniesienia cen po likwidacji Ubera. Jak dla mnie ok. Jeszcze kilka takich ruchów rządu i poparcie spadnie w okolice „żelaznych mocherów”. Czego szczerze życzę…
Konkurencja działa jak wszyscy jadą na tych samych zasadach ( czytaj : kursy, taksometry, kasy fiskalne, itd) jeśli nie to nie jest konkurencja trzeci świat.
jak się złotówom nie opłaca jeździć z taksometrem to niech zapiszą się do Ubera. Przecież siłą ich tam nikt nie przymusza. Skoro kierowcom Ubera się opłaca, a złotówom nie to widocznie trzeba zmienić z taxi na uber i będzie się opłacało.
ja, 5 października 2016, 10:23 | odpowiedz
Wtorek godz. 23 w Warszawie - trasa: Radość - Lotnisko, koszt 54zł. Zamówiliśmy tylko dlatego, że inne taxi nie miały wolnych samochodów. Dla 4 osób z dwoma bagażami każdy (mimo tej informacji i prośby o większy samochód) przysłali YARIS,a do tego kierowca miał podróżyn plecak w bagażniku....
Korzystała, 5 października 2016, 10:56 | odpowiedz
Piko
Martin skoro taxi bywają tańsze, to znaczy, że konkurencja działa i wszystko jest okWięc na co nalegają taxi? Na możliwość podniesienia cen po likwidacji Ubera. Jak dla mnie ok. Jeszcze kilka takich ruchów rządu i poparcie spadnie w okolice „żelaznych mocherów”. Czego szczerze życzę…
Konkurencja działa jak wszyscy jadą na tych samych zasadach ( czytaj : kursy, taksometry, kasy fiskalne, itd) jeśli nie to nie jest konkurencja trzeci świat.
Od zawsze powtarzam, że taksiarze w sprawie nie potrafią określić celu. Tak na prawdę walczą o zniesienie licencji taksówkarskiej (której zdanie jest żartem, a nie nawet formalnością), taksometry, któe zwinnie oszukują taksówkarze i kasy fiskalne, aby więcej zarabiał kierowca, a mniej zabierało państwo. Coś takiego można wywnioskować po wypowiedziach taksówkarzy :)
slazak, 5 października 2016, 16:38 | odpowiedz
lis a co z blablacar ?
blablacar teoretycznie nie służy do zarobków, tylko do podzielenia się kosztem paliwa. teoretycznie, bo w praktyce przy kilku pasażerach często kierowca wyjdzie na plus.
sss, 6 października 2016, 21:13 | odpowiedz
Taksówkarz musi płacić do ZUS ponad 1100 pln za tak zwaną działalność gospodarczą , ubery są zatrudnione na umowę opiewającą ok 150 200 pln do zus trafiają grosze , ok 50 pln , gdzie tu sprawiedliwość? Zlikfidujmy zus w każdej dziedzinie usługi potanieją- wasze babcie i dziadkowie umrą z głodu bo emerytury nie będzie.
xxxx, 28 kwietnia 2017, 23:42 | odpowiedz
A ja uważam jeżeli zamkną ubera klijenci ubera powini zrobić strajk obywatelski i przez tydzień nie jeździć taksówkami. Jest wolny rynek i każdy ma prawo do pracy, taksówkarze nie mają monopolu na przewóz osób. Taksówkarze mówią że są uczciwi nic mylnego to kupa jeżdżących oszustów, jak sempy które czekają żeby okraść klienta do ostatniego grosza.
Admin, 8 czerwca 2017, 8:55 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »