Czy w klasie ekonomicznej może być jeszcze taniej? Airbus twierdzi, że tak. Upcha pasażerów
SamolotyA380 firmy Airbus, w klasie ekonomicznej, wyposażone będą w 11 zamiast 10 miejsc w każdym rzędzie. Stanie się tak już za dwa lata. Zmieni się zatem obecna konfiguracja z 3-4-3 na 3-5-3. Tym samym wzrośnie liczba przewożonych pasażerów na każdym rejsie o około 20. Dla podróżnych, którzy zdecydują się siedzieć w środkowym rzędzie (od korytarza będzie ich dzielić 2 miejsca po prawej i po lewej), przygotowana zostanie nowa klasa ekonomiczna – Choice. Ma być ona o 1/4 tańsza niż bilety normalnej klasy ekonomicznej.
Pomimo zmian, które zostaną wprowadzone szerokość siedzeń pozostanie taka sama. Airbus twierdzi, iż „odchudzenie” kabiny pasażerskiej oraz zastosowanie węższych podłokietników pozwoliło umieścić jeszcze jedno siedzenie na pokładzie A380. Najprawdopodobniej ciaśniejsze będą również przejścia między rzędami.
Nie brakuje krytyki pod adresem nowej konfiguracji siedzeń – nowa klasa Choice określana jest jako Economy minus. Również m.in. linia lotnicza Emirates zapowiedziała, że nie zamierza wprowadzać nowego ustawienia ze względu na obawy, iż ten projekt może wpłynąć na reputację przewoźnika. Pomimo chłodnego przyjęcia, maszyny Airbus A380 reklamowane będą jako posiadające 544 zamiast 525 miejsc. Producent ocenia, iż przychody z jednego samolotu dzięki nowej konfiguracji wzrosną o 20 milionów dolarów rocznie.
Podoba się wam nowy projekt Airbusa? Będziecie latać w nowej klasie ekonomicznej?