Darmowe posiłki to dopiero początek! 8 nowych rzeczy, które wiemy o planach LOT
- LOT poradzi sobie i zrealizuje swoją strategię wzrostu bez pomocy z zewnątrz, ale inwestor branżowy jest nam potrzebny. Zainteresowanie objęciem udziałów w LOT jest duże - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Rafał Milczarski, prezes LOT. Na spotkaniu padło wiele ciekawych kwestii, m.in. na temat powrotu LOT na lotniska regionalne, negocjacji z Rosją, nowych samolotów oraz wizji budowy centralnego lotniska.
LOT przedstawił swoją strategię kilka dni temu w czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy. W poniedziałek dodatkowe szczegóły planu rozwoju podał na spotkaniu z dziennikarzami prezes Rafał Milczarski.
PoprzednieObraz 1 z 8Następne
Nowe Boeingi już od przyszłego roku...
Prezes LOT Rafał Milczarski potwierdził, że w przyszłym roku do floty narodowego przewoźnika trafi 6 Boeingów 737-800 NG. Będą to maszyny używane, które z czasem zastąpią nowe samoloty. Boeingi będą wykorzystywane na trasach średniego zasięgu.
- Część umów jest już zawarta, w przypadku pozostałych jesteśmy w trakcie finalizowania umów, które pozwolą nam na szybkie zwiększenie floty. Pozyskujemy sprzęt w atrakcyjnych cenach od leasingodawców. Dokonaliśmy wyboru nie na podstawie kryteriów wierności. Boeing był oferentem, który złożył najlepszą ofertę. A Airbus? Airbus produkuje bardzo dobre samoloty, ale ich oferta była zwyczajnie słabsza – powiedział Milczarski.
Fot. Boeing.com
Prezes LOT Rafał Milczarski potwierdził, że w przyszłym roku do floty narodowego przewoźnika trafi 6 Boeingów 737-800 NG. Będą to maszyny używane, które z czasem zastąpią nowe samoloty. Boeingi będą wykorzystywane na trasach średniego zasięgu.
- Część umów jest już zawarta, w przypadku pozostałych jesteśmy w trakcie finalizowania umów, które pozwolą nam na szybkie zwiększenie floty. Pozyskujemy sprzęt w atrakcyjnych cenach od leasingodawców. Dokonaliśmy wyboru nie na podstawie kryteriów wierności. Boeing był oferentem, który złożył najlepszą ofertę. A Airbus? Airbus produkuje bardzo dobre samoloty, ale ich oferta była zwyczajnie słabsza – powiedział Milczarski.
Fot. Boeing.com
PoprzednieObraz 1 z 8Następne