Do Tajlandii bez testów! Ulubiony kraj backpackerów znosi uciążliwe zasady
Dobre wieści potwierdziła już Organizacja Turystyczna Tajlandii. Przypomnimy, że luzowanie obostrzeń w Tajlandii trwa od kilku tygodni. Najpierw rząd zrezygnował z obowiązku wykonania testu przed przylotem, a teraz żegna się także z tymi, które turyści wykonywali na miejscu.
- Alanya od 1905 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
- Wyspa Malta od 1684 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Kreta Zachodnia od 1629 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
– Tajlandzkie Centrum Administracyjne zatwierdziło dziś zniesienie wymogu testowania dla międzynarodowych przylotów – czytamy w komunikacie.
A to oznacza, że znika również jednodniowa kwarantanna, której trzeba było przestrzegać
do czasu otrzymania wyniku badania zrobionego po przylocie. Dodatkowo taka izolacja odbywała się tylko w wyznaczonych hotelach, co było drogie i uciążliwe.
Nowe zasady wchodzą w życie 1 maja. Od tego dnia w pełni zaszczepieni turyści (czyli tacy, którzy mają ważny unijny certyfikat Covid) wjadą do Tajlandii bez żadnych obostrzeń.
Dla osób niezaszczepionych również złagodzono zasady, choć nie w takim stopniu jak dla zaszczepionych. Muszą bowiem albo przedstawić negatywny wynik testu PCR (zrobionego nie wcześniej niż 72h przed podróżą) lub poddać się 5-dniowej kwarantannie w wyznaczonym hotelu.
Warto jednak pamiętać, że w obu przypadkach nadal trzeba wypełnić formularz wjazdowy, tzw. Thailand Pass i wykupić ubezpieczenie zdrowotne obejmujące Covid-19, na minimum 10 tysięcy USD.
Oficjalny komunikat w tej sprawie znajdziecie na stronie Tourism Authority of Thailand.