Dokąd polecimy zimą z Polski na egzotyczne wakacje? Są hity i nowości, które przebiją „efekt Margarity”!
Branża turystyczna notuje kolejny rekordowy rok pod względem przychodów czy liczby wysłanych na urlopy turystów. I dotyczy to nie tylko szczytu sezonu wakacyjnego, ale też okresu zimowego, gdy coraz chętniej wyjeżdżamy w egzotyczne miejsca w poszukiwaniu słońca. Nie może to dziwić, bo coraz więcej biur podróży wskazuje na to, że wyjeżdżamy na krócej, ale częściej. I dotyczy to także urlopowych wyjazdów zimą.
Inna sprawa, że stajemy się coraz bardziej wybredni – Egipt jest dla coraz większej liczby turystów nudny, a Dominikana czy Cancun też nie są wielką atrakcją dla podróżnych, którzy już od pewnego czasu w chłodne miesiąca wsiadają w samolot i przemierzają świat.
– Jest rosnąca grupa polskich turystów, którzy zimą czekają na jakieś egzotyczne nowości, bo byli już po 2 razy na Dominikanie czy w Meksyku i szukają czegoś nowego – mówił w rozmowie z Fly4free.pl Maciej Szczechura, prezes biura podróży Rainbow.
Ayia Napa od 1679 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Side od 1414 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Korfu od 1753 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
To postawiło biura podróży przed wyzwaniem poszerzania swojej oferty o nowe egzotyczne kierunki, które będą bardziej ekscytujące dla ich klientów. Pionierem było właśnie biuro podróży Rainbow, które zeszłej zimy po raz pierwszy wysłało turystów na Margaritę, czyli egzotyczną wyspę u wybrzeża Wenezueli. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bo zimowe wakacje spędziło tam ponad 11 tysięcy turystów z naszego kraju. Stąd w tym roku Margarita ponownie dostępna jest w ofercie Rainbow (wyloty z Warszawy i Katowic), ale to nie koniec ciekawych nowości, jakie oferują tej zimy biura podróży. Dokąd jeszcze polecimy na egzotyczne wakacje zimą? Zapraszamy na nasz przegląd rynkowych ofert największych biur podrózy w kraju.
Magiczna Kolumbia i Langkawi dla spragnionych nowości
Palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o najciekawsze nowości tej zimy, kolejny rok z rzędu zajmuje chyba biuro podróży Rainbow, które zabierze turystów do jednego z najbardziej magicznych miast Kolumbii, czyli Cartageny. Oprócz wspaniałych hoteli i pięknych plaż to też świetne miejsce do zwiedzania: założona w 1533 roku Cartagena to największy port Kolumbii i najpiękniejsze kolonialne miasto w Ameryce Południowej. Potężna forteca i mury obronne okalające stare miasto, pełne malowniczych skwerów, pięknych kolorowych kamienic i wąskich uliczek to wspaniałe miejsce dla miłośników zwiedzania i aktywnego spędzania czasu. Dość powiedzieć, że historyczne zespół tego miasta został wpisany na listę UNESCO. Ale ten region oferuje też nieskazitelną faunę i florę, choćby Parku Narodowym Tayrona czy na Wyspach Różańcowych, słynących z dziewiczych plaż, tropikalnej roślinności i wspaniałych raf koralowych. Loty do Kartageny będą realizowane od 2 listopada do 22 marca przyszłego roku z Warszawy.
Równie ciekawą opcję wyjadową, ale na drugi koniec świata, oferuje biuro podróży Itaka. Spośród 28 destynacji, jakie biuro zaoferuje swoim podróżnym zimą, na pierwsze miejsce wysnuwa się Langkawi, czyli przepiękna malezyjska wyspa położona na Morzu Andamańskim. To także pierwszy raz, gdy tak egzotyczny kierunek trafia do oferty biur podróży z bezpośrednim wylotem z Polski.
– Wakacje na tej niezwykłej wyspie polecamy wszystkim ciekawym świata, miłośnikom pięknych plaż i tropikalnych klimatów. To niezwykłe miejsce, pełne cudów natury fascynuje, relaksuje i daje wiele pozytywnych emocji. Odkrywanie nowych miejsc przed polskimi klientami to dla nas wielka satysfakcja – komentuje cytowany w komunikacie wiceprezes Itaka Holdings Piotr Henicz.-
Loty do Malezji będą realizowane od 8 listopada do 15 marca z Lotniska Chopina w Warszawie.
Co jeszcze? Tajlandia wciąż na topie
W ostatnich latach Azja Południowo-Wschodnia znów przeżywa renesans zainteresowania, na czym korzystają biura podróży. Trzeba bowiem przyznać, że ostatnie lata nie były zbyt „korzystne” dla podróżnych, którym marzył się ten region świata. Zaczęło się jeszcze w pandemii, gdzie właśnie Tajlandia i spółka były w gronie najbardziej restrykcyjnych państw, jeśli chodzi o zamknięcie dla turystów i poziom obostrzeń. Swoje zrobiła też rosyjska agresja na Ukrainę, której konsekwencją jest zamknięcie przestrzeni powietrznej obu państw. Dla linii lotniczych oznacza to konieczność latania do Azji okrężną i dłuższą drogą, wyższe koszty, co oznacza, że podróżnicy muszą więcej płacić za bilety lotnicze. To zaś jednocześnie oznacza, że w wielu wypadkach oferta biur podróży (zwłaszcza rezerwowana z wyprzedzeniem) może być korzystną alternatywą dla samodzielnego planowania podróży (zwłaszcza pod kątem cenowym). Jak więc wygląda oferta touroperatorów do Azji?
Na pierwszy rzut oka widać, że królem polowania jest Tajlandia, którą w ofercie mają wszystkie największe biura podróży działające w Polsce. Itaka oferuje swoim klientom wyjazdy na Krabi, Phuket i do Bangkoku (wyloty z Warszawy, realizowane na pokładzie Dreamlinerów), Rainbow sprzedaje wycieczki na Phuket (wylot z Warszawy) i do Bangkoku (wyloty z Warszawy i Katowic), podobnie jak Coral Travel – wycieczki do Bangkoku z wylotami w okresie od 1 stycznia do 29 kwietnia 2025 roku.
Na pewno warto też zwrócić uwagę na Sri Lankę, która mocno „zaplusowała” u turystów, ogłaszając zniesienie opłat za wizy turystyczne od 1 października. Z Polski wycieczki sprzedaje tam Itaka (loty od 29 października do 25 marca, wylot z Warszawy i przeloty Boeingiem 787 LOT-u) oraz TUI (wyloty 2 razy w tygodniu od listopada do marca 2025 roku).
Inne ciekawe azjatyckie kierunki to choćby Wietnam (polecicie tam np. z biurem Rainbow od 25 października do 28 kwietnia, wyloty z Warszawy i Katowic), Filipiny (wycieczki na tę wyspę sprzedają m.in. Rainbow i Itaka). Spora jest też oferta lotów na Bliski Wschód, a dużą popularnością cieszy się na przykład Oman: wycieczki zoferuje tu TUI (do Salala, wyloty z Warszawy od 3 listopada), Itaka (wyloty do Salala z Warszawy, Katowic, Poznania i Wrocławia i do Maskatu z Warszawy i Katowic) i Rainbow (Salala z Warszawy).
W Afryce wciąż rządzi Zanzibar, ale…
Bardzo ciekawa jest też lista egzotycznych połączeń na zimowe wczesy do Afryki. Widzimy tu bardzo dużo ofert lotów na Zanzibar, którego popularność utrzymuje się od czasów pandemii (i pamiętnego okresu, gdy było to jedne z nielicznych miejsc dla turystów, które nie wymagało szczepień ani testów na COVID-19). I tak – Itaka poleci na Zanzibar z Warszawy, Katowic, Poznania, Gdańska i Wrocławia. Z Warszawy, Katowic i Poznania na Zanzibar wyślą z kolei TUI i Rainbow. To może być bardzo ciekawy kierunek, choć musimy pamiętać o pewnych niedogodnościach. Loty z Polski są bowiem po raz pierwszy realizowane wyłącznie samolotami wąskokadłubowymi (z obowiązkowym międzylądowaniem na dotankowanie), a dodatkowo Zanzibar wprowadził właśnie obowiązkowe ubezpieczenie dla wszystkich turystów, które kosztuje ok. 170 zł. Wciąż wydaje się to jednak świetne miejsce na urlop.
Co poza tym? Wciąż w cenie jest Kenia – Itaka i Rainbow zabiorą swoich klientów do Mombasy z Warszawy i Wrocławia oraz Katowic , a TUI – z Katowic i Warszawy. Wszyscy trzej czołowi touroperatorzy wyślą też swoich turystów do Sal, czyli do egzotycznej Republiki Zielonego Przylądka – położonej na Oceanie Atlantyckim, 450 kilometrów od zachodniego wybrzeża Afryki.
Kolejny rok z rzędu polecimy też na Madagaskar. Itaka oferuje loty na Nosy Be z Warszawy od 31 października – połączenie także będzie realizowane LOT-owskim Dreamlinerem.
Na jakie kierunki warto jeszcze zwrócić uwagę?
Z zimowej oferty touroperatorów na uwagę zasługują też na pewno Malediwy (loty z Warszawy od 18 grudnia) czy Mauritius. Nie zabraknie też zimowych „klasyków”: wszystkie czołowe biura w podróży mają więc np. Wyjazdy do Cancun (TUI ma wyloty z Katowic od 14 listopada, Rainbow z Warszawy i Katowic od 27 października). W ofercie są też wycieczki do Punta Cana na Dominikanie (wyloty z Warszawy i Katowic) czy Varadero na Kubie (wyloty z Katowic).
***
A jakie są Wasze plany na zimowy wypoczynek? Piszcie w komentarzach!
