Fly4free.pl

Dwóch pilotów zatrzymanych tuż przed startem. Żandarmeria uznała, że są „pod wpływem”

piloci na pokładzie
Foto: Blake Guidry / Unsplash
Na lotnisku Schiphol w Amsterdamie żandarmeria wojskowa zatrzymała dwóch pilotów, którzy za chwilę mieli zasiąść za sterami jednego z samolotów. Funkcjonariusze uznali, że obaj mężczyźni są pod wpływem alkoholu. Ale… nie wiadomo, czy mieli rację.

Sprawa, którą ujawnił holenderski De Telegraaf, dotyczy dwóch pilotów – 64 i 48-latka, którzy mieli za chwilę zabrać pasażerów w rejs jednym z samolotów. Na ten moment nie ujawniono, dla jakiej linii lotniczej pracowali piloci ani dokąd miał polecieć samolot, do którego byli przydzieleni. Zdradzono jedynie, że był to zagraniczny przewoźnik.

Wiadomo jednak, że obaj zostali aresztowani po tym, jak żandarmeria wojskowa zauważyła, że najprawdopodobniej są pod wpływem alkoholu. W trakcie kontroli u młodszego z pilotów nie wykryto naruszenia przepisów, bowiem badanie wskazało poziom poniżej 0,2 promila alkoholu we krwi. Starszy odmówił badania alkomatem. O tym, co się wydarzyło tego dnia, będzie teraz opowiadał przed sądem i to on zdecyduje o jego dalszym losie.

Samolot odleciał bez większych problemów, ale już z inną załogą.

Alkohol wśród pilotów to poważny problem

Kwestia spożywania alkoholu i przychodzenia do pracy pod wpływem jest jednak ważnym tematem w branży lotniczej od dłuższego czasu.

W 2018 roku raport Air India ujawnił, że w ciągu kilku lat linia przyłapała aż 58 pilotów na stawieniu się w pracy pod wpływem alkoholu. Co ciekawe, statystyka nie obejmuje tych, którzy odmówili badania alkomatem. W tym samym roku za taki sam występek został aresztowany pilot Japan Airlines. Choć zapewniał, że dzień wcześniej wypił tylko kieliszek wina i kilka puszek piwa, w jego krwi wykryto ponad 2 promile alkoholu. Wtedy też ujawniono, że tylko w ciągu 15 miesięcy, Japan Airlines miał podobny problem z 19 pilotami. Ale takie same sytuacje zdarzały się też w British Airways, Jet2 i wielu innych liniach lotniczych.

W efekcie niektóre linie na świecie zmieniły swoje przepisy wewnętrze i zaczęły wprowadzać mocniejsze kontrole. Na przykład LOT zrobił to trzy lata temu. Od tamtej pory wszyscy piloci są obowiązkowo kontrolowani przed lotem. Wcześniej takie testy były prowadzone wyrywkowo.

– To jest praktyka stosowana w liniach lotniczych na całym świecie. Poza tym nie ma żadnego uzasadnienia dla wyrywkowej kontroli trzeźwości – tłumaczył wtedy Rafał Milczarski, prezes PLL LOT. – Budzi to emocje wśród pracowników. Wprowadzenie pełnej kontroli jest też pozytywną informacją dla pasażerów, bo pokazuje, że na pokładach LOT-u naprawdę można czuć się bezpiecznie – dodał.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »