easyJet rozwija nową usługę, której Ryanair i Wizz Air mogą im tylko pozazdrościć!
O systemie rozrywki pokładowej linii easyJet pisaliśmy już na naszych łamach pół roku temu. To dość nietypowa usługa, bo przynajmniej w Europie trudno znaleźć tanią linię lotniczą, która oferowałaby taki produkt. AirFi też nie jest zresztą klasycznym IFE, ale jednocześnie to świetna alternatywa dla podróżnych, którzy nudzą się w czasie długiego lotu, a nie zdążyli np. Ściągnąć na telefon kilku odcinków ulubionego serialu z platformy streamingowej. Czym jest więc AirFi?
Jest to cyfrowy system rozrywki pokładowej, w ramach którego pasażerowie łączą się za pomocą lokalnej sieci w samolocie ze specjalną aplikacją, w której mają dostępne m.in. gry, informacje o swojej podróży, magazyn pokładowy, a także… pokładowe menu i ofertę produktów sprzedawanych na pokładzie, takich jak perfumy czy inne kosmetyki. Usługa jest oczywiście darmowa i działa zarówno na tabletach, smartfonach jak i laptopach.
- Sharm El Sheikh od 1836 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
- Djerba od 1561 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
- Hurghada od 2639 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
easyJet wprowadził tę usługę testowo do części swoich samolotów jesienią ubiegłego roku. I okazała się ona takim sukcesem, że linia postanowiła stopniowo wdrażać ją w całej swojej flocie – na początku była dostępna tylko w 27 samolotach. Teraz przewoźnik pochwalił się, że system rozrywki pokładowej AirFi jest już dostępny we wszystkich 327 maszynach latających w barwach brytyjskiego low-costa. Oznacza to więc, że usługa będzie też dostępna na wszystkich trasach linii easyJet z Krakowa, czyli jedynego lotniska w Polsce, z którego lata przewoźnik.
– Bardzo cieszymy się, że ukończyliśmy proces zainstalowania tej technologii w całej naszej flocie, która może teraz służyć z korzyścią dla naszych pasażerów – mówi Simon Cox, dyrektor ds. Sprzedaży pokładowej w linii easyJet.
Czy takie rozwiązanie może się pojawić w takich liniach jak Ryanair czy Wizz Air? Instalacja takiej technologii to oczywiście dodatkowe koszty, ale warto przy tym pamiętać, że może to być solidne źródło dodatkowych przychodów dla przewoźników. Co ciekawe, jak czytamy w serwisie „Business Traveller”, z systemu AirFi korzysta ponad 70 linii na całym świecie, m.in. Aegean, Scoot czy Lufthansa.