Pod koniec lipca Flixbus poszerzył siatkę swoich połączeń o kolejny europejski kraj. Chodzi o Finlandię, do której dojeżdża linia autobusowa N1205. Połączenie rozpoczyna się w Warszawie i przebiega przez Litwę, Łotwę i Estonię, z której podróżni przesiadają się na prom. W samej Finlandii jest dziewięć przystanków, w tym w Helsinkach, Salo czy Raisio, a przystankiem końcowym jest Vaasa.
Możliwość połączenia przejazdu autobusem i przeprawy promowej jest możliwa dzięki współpracy Flixbusa z operatorem promowym Tallink. W tej sytuacji dużym ułatwieniem jest fakt, że pasażerowie mogą odbyć całą podróż na jednym bilecie.
Majorka od 1489 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 1688 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Costa Blanca od 1817 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Dyrektor zarządzający Flixbusa na nasz rynek Michał Leman zdradził, że już teraz połączenie do można nazwać hitem w siatce przewoźnika. – Najpopularniejsza relacja na tej trasie to Warszawa-Helsinki. Widać, że Finowie bardzo chcą podróżować do Polski. Odbiór tej trasy w samej Finlandii był nawet taki, że oni… przestali się czuć wyspą, którą rzecz jasna nie są – powiedział w wywiadzie dla „Business Insider”.
Zainteresowanie biletami na tej trasie sprawiło, że dla Flixbusa jest to jeden z najlepszych debiutów trasy w historii działania. – Oprócz połączeń lotniczych z Europą kontynentalną oni głównie mają połączenia promowe. My daliśmy możliwość łatwego podróżowania autobusem. I linia Polska-Finlandia to jeden z najlepszych startów, jakie w ogóle mieliśmy we FlixBusie – dodał Leman.
Co do dalszych planów rozwoju siatki połączeń, dyrektor przewoźnika zdradził, że „rozwijana będzie siatka w kierunku bałtyckim”. Na ogłoszenie nowych tras będzie natomiast trzeba poczekać do wiosny przyszłego roku. Połączenie autobusowe Warszawa-Helsinki trwa około 20 godzin. Dla porównania, drogą lotniczą trasę tę pokonuje się w około godzinę i 40 minut.
