Największa atrakcja lotniska w Radomiu miała być gotowa we wrześniu, ale jeszcze na nią poczekamy. Dlaczego?
Znajdująca się w ogólnodostępnej części lotniska Warszawa-Radom strefa edukacyjno-rozrywkowo była zapowiadana jako prawdziwa atrakcja dla mieszkańców Radomia i nie tylko. Obiekt zapowiadano jako lotniczą wersję Centrum Nauki Kopernik, czyli strefę interaktywnych atrakcji dla całej rodziny z dużym naciskiem na edukację. Jednak FlyPort, bo tak ma się nazywać to miejsce, wciąż jeszcze nie powstał.
- Ayia Napa od 2907 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Radom)
- Kreta Zachodnia od 2959 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
- Korfu od 2540 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Pierwotnie władze portu zapowiadały, że spróbują zdążyć z jej oddaniem przed początkiem wakacji, potem była mowa o wrześniu, a teraz? Teraz widzimy, że prace nad stworzeniem strefy w końcu ruszyły – po lewej stronie terminala wygrodzono już przestrzeń przeznaczoną pod strefę. Kiedy jednak będziemy mogli z niej skorzystać?
– Obecnie zakładamy, że strefa zacznie działać na przełomie I i II kwartału 2024 roku – mówi Piotr Rudzki z biura prasowego zarządzającego lotniskiem w Radomiu PPL. Od razu jednak dodaje, że nie należy tego traktować jako opóźnienia.
– Na etapie koncepcji i projektowania strefy i jej atrakcji zdecydowaliśmy się na wprowadzenie szeregu pozytywnych zmian, co przesunęło proces projektowania i realizacji – dodaje Rudzki.
Co jeszcze wiemy o FlyPort? Cała strefa ma mieć ponad 1000 metrów kwadratowych powierzchni, znajdzie się tam 35 różnych stanowisk z zakresu lotnictwa, aeronautyki i kosmonautyki. Wiadomo też, że wstęp będzie biletowany, choć nie wiemy jeszcze, ile trzeba będzie zapłacić.
– Ceny biletów będzie ustalał specjalnie wyłoniony operator strefy – mówi Piotr Rudzki.
Od momentu uruchomienia pod koniec kwietnia lotnisko Warszawa-Radom obsłużyło już ponad 80 tysięcy pasażerów.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?