Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 08 Mar 2024 17:05 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Pełny tytuł powinien brzmieć: jak nie korzystać z promocji lotniczych - 11 lotów w 12 dni. Gonitwa przez Ateny do Singapuru, Penang w Malezji i Phuket w Tajlandii

Bilety lotnicze kupione w kwietniu 2023 na luty 2024
To musiało się źle skończyć ;)

Skuszona promocją Scoot kupuję 2 bilety do Singapuru z powrotem z Bangkoku. Za 1700zł/osobę.
Termin pasuje - ferie zimowe 2024, a córka jest w profilowanej klasie liceum i jest ambitna więc w czasie roku szkolnego już jej nie wyrywam na włóczęgę z bagażem podręcznym... ceny galopują, loty do Singapuru kosztują z Polski ponad 3000zł/osobę...

Do wyboru loty z Aten lub Berlina. Ateny wydają się fajniejszą opcją - po co lecieć do Niemiec żeby "wracać" lecąc na wschód - i czasy lotów z Aten są o 2h krótsze... kupuję bilety z Aten.
Dolot kupuję niedługo później - Lufthansą z Krakowa (bo tu mieszkamy). Pierwszy raz w życiu lecimy gdziekolwiek z Krakowa buahahaha bo zawsze dalsze loty są z Warszawy (do tej pory starałam się kupować czartery ale po pandemii jest ich mniej albo nie umiem szukać. A może ceny poszybowały i nie ma promocji - gdzie te czasy gdzie na r.pl kupowałam Wietnam, Meksyk, Bangkok, Sri Lankę poniżej 2000zł/osobę za lot powrotny w sezonie, z bagażem rejestrowanym, prosto bez przesiadek... ech.

Doloty kupione. Powoli czytam i rezerwuję noclegi w hotelach na booking.com z opcją bezpłatnego anulowania.
Parę miesięcy później Scoot zmienia godziny lotów. Ok nie jest tragicznie. Ale parę miesięcy dalej zmienia w ten sposób że z 14 dni w Azjii robi się 12 z lotami... więc na miejscu 10. Kicha. Ale kupione oddać nie mogę. Doloty kupione... rezerwuję noclegi w Atenach w drodze tam i z powrotem. Córka po wakacjach mówi że ze wszystkiego najbardziej podobały jej się Ateny... bez komentarza ;)

c.d.n.
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789


Ostatnio edytowany przez popcarol 14 Mar 2024 15:26, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
11 ludzi lubi ten post.
gembski uważa post za pomocny.
 
      
Święta lub sylwester na Wyspach Kanaryjskich! Czarterowe loty z Polski już od 499 PLN Święta lub sylwester na Wyspach Kanaryjskich! Czarterowe loty z Polski już od 499 PLN
Kalendarz adwentowy PLL LOT: loty do Rumunii z Polski od 419 PLN Kalendarz adwentowy PLL LOT: loty do Rumunii z Polski od 419 PLN
#2 PostWysłany: 08 Mar 2024 20:22 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Lecimy tylko z bagażem podręcznym. Lubię nie musieć ciągać walizek, a prawda jest taka że większość potrzebnych rzeczy (gdyby takie były) można w Azji południowo-wschodniej kupić na miejscu. I zwykle taniej niż w Polsce. Może nie w Singapurze, ale w Malezji i Tajlandii tak. W plecakach mamy głównie koszulki i bieliznę na zmianę, po książce, ładowarkę i przekąski na drogę bo Scoot nie daje nawet wody.

Przesiadka w Atenach... luty... lecimy w bluzach z kapturem i mam nadzieję że będzie nam ciepło w Atenach zwłaszcza że mamy tam cały dzień na zwiedzanie i nocleg. Bez sensu byłoby ciągnąć kurtki po Azji dalej... na szczęście w Atenach jest 17 stopni. Ten dzień raczej pochmurny ale na powrocie trafiła nam się cudowna pogoda, słońce i w słońcu było ponad 20 stopni. Rewelacja po szaroburej i zimnej Polsce - w lutym z utęsknieniem wypatrujemy wiosny.

Zatrzymujemy się w Hotelu Byron - polecam. Taras na dachu na którym można posiedzieć, zjeść śniadanie czy czegoś się napić. Z widokiem na Akropol. Przyzwoite pokoje, małe ale czyste, za niewygórowaną cenę. Zostawiamy plecaki w hotelu i idziemy pochodzić. Jemy w przydrożnej tawernie. Duża pita z gyrosem za 5eur/szt. Idziemy do ogrodu botanicznego. Wstęp wolny. Palmy. Wolno żyjące żółwie. Papugi na wolności przelatujące nad głowami z wrzaskiem. Wstęp wolny!
Planujemy odwiedzić Akropol w drodze powrotnej. Tym razem tylko spacerujemy po dzielnicy Plaka. Robimy zdjęcia, dużo zdjęć. Pogoda wiosenna, kwitną róże i lawenda (w lutym!)
Zdjęcia dodam jak ogarnę jak ściągnąć je na komputer i zmniejszyć - wprost z komórki nie mogę bo są za duże...

Śpimy. Jemy śniadanie w McDonald's przy placu Syntagma. Obserwujemy ludzi spieszących się gdzieś (pewnie do pracy). Wracamy na lotnisko metrem. Koszt biletu powrotnego (z lotniska do miasta i z powrotem w ciągu 30 dni) to 16 EUR. Na powrocie testujemy to samo połączenie (też na plac Syntagma), ale autobusem - trochę dłużej się jedzie ale bilet w 1 stronę to 5.5 EUR/osobę. Dzieci (niepełnoletni) nie mają zniżki.
Lot o czasie, lecimy do Singapuru. 11h później jesteśmy na miejscu. Przespałyśmy większość drogi więc jedziemy metrem do hotelu, zostawiamy plecaki i ruszamy na miasto. Mały spacer i możemy się meldować - o 15tej lokalnego czasu. Wgramolamy się do naszej dwuosobowej kapsułki i zasypiamy na 2h ;) bierzemy prysznic i jedziemy do centrum coś zjeść.

Kupiliśmy karty Singapore Tourist Pass, na 1-2-3 dni do wyboru na połączenia transportem lokalnym (metro i autobusy). 25 dolarów singapurskich za kartę na 2 dni, wracając na lotnisko oddajemy karty i dostajemy kaucję z powrotem (bodajże 8 czy 9 dolarów/kartę). Fajnie móc się poruszać nie martwiąc o bilety jednorazowe.
Jedziemy do ogrodu botanicznego. Wysiadamy z metra a tam ulewa :) nie mamy parasoli ani kurtek przeciwdeszczowych. Pół godziny później deszcz znika, wszystko jest mokre ale w ogrodach pachnie pięknie.
Znowu wstęp wolny! Bardzo warto. Egzotyczna roślinność, warany na wolności. Ostrzeżenie o innych zwierzakach biegających wolno. Pachnie pięknie, tuż po deszczu, słońce wychodzi i wilgotność wzrasta. Wakacje!
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 11 Mar 2024 11:21 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
-- 11 Mar 2024 10:15 --

Ateny - dzień na włóczenie się - zdjęcia

-- 11 Mar 2024 10:21 --

Ateny w lutym - bardzo warto. Na dzień czy dwa - jest co robić, jest co zobaczyć. Dobre jedzenie. Na Akropol wejdziemy w drodze powrotnej - pogoda była jeszcze lepsza. To słońce w środku zimy!

Załączniki:
Komentarz do pliku: widok na Akropol z dachu hotelu Byron
20240214_093253.jpg
20240214_093253.jpg [ 303.43 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
Komentarz do pliku: więcej kotów
20240213_171552.jpg
20240213_171552.jpg [ 389.31 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
Komentarz do pliku: Akropol
20240213_165438.jpg
20240213_165438.jpg [ 251.21 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
Komentarz do pliku: pamiątki
20240213_165216.jpg
20240213_165216.jpg [ 401.37 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
Komentarz do pliku: ogród botaniczny
20240213_155628.jpg
20240213_155628.jpg [ 409.03 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
Komentarz do pliku: Ateny uliczka ze stolikami - tawerny są wszędzie
20240213_153706.jpg
20240213_153706.jpg [ 287.85 KiB | Obejrzany 4551 razy ]
20240213_163503.jpg
20240213_163503.jpg [ 237.8 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: aleja palm w ogrodzie botanicznym Ateny
20240213_162552.jpg
20240213_162552.jpg [ 377.13 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: żółwie w ogrodzie botanicznym - lądowe też były
20240213_155919.jpg
20240213_155919.jpg [ 423.1 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: koty są wszędzie
20240213_153239.jpg
20240213_153239.jpg [ 267.91 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: w drodze na Akropol - widok w stronę miasta
20240213_152550.jpg
20240213_152550.jpg [ 281.75 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: kościółek na zboczu Akropolu
20240213_152450.jpg
20240213_152450.jpg [ 289.7 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: z drzewa oliwnego
20240213_151920.jpg
20240213_151920.jpg [ 368.1 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: Hotel Byron - pokój 2ka
20240213_150918.jpg
20240213_150918.jpg [ 131.45 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
Komentarz do pliku: uliczka w centrum Aten
20240213_141443.jpg
20240213_141443.jpg [ 285.43 KiB | Obejrzany 4557 razy ]
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 11 Mar 2024 16:50 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
-- 11 Mar 2024 15:07 --

Wracając do lotów i mojego "mądrego inaczej" planowania. Wymyśliłam że bez sensu lecieć z Niemiec/Berlina, dłużej i drożej, i "wracać się" na zachód lecąc na południowy-wschód do Singapuru...

Wymyśliłam że Ateny lepsze bo przecież dolecimy tam i potem już z górki. Niby są bezpośrednie loty Ryanair z Krakowa do Aten ale chyba dopiero niedawno uruchomione albo może tylko w sezonie (nie doczytałam a teraz mnie to w sumie nie interesuje). Niemniej jak szukałam dolotów to mi wyskoczyła Lufthansa i przesiadki w Monachium lub Frankfurcie... i suma summarum nie dość że dalej, to drożej i czas stracony... ale gdybyśmy leciały z Berlina ominęłoby nas zwiedzanie - dwukrotne - Aten. A córce się podobało, więc nie ma tego złego ;)

Doloty do i z Aten kupiłam przez gotogate.com i jak Scoot zmienił loty do Singapuru i powrotny z Bangkoku, chciałam zmienić rezerwację lotów Lufthansą. I na stronie Gotogate się nie dało. bilety ekonomicznie niezwracalne i bez możliwości zmian.
Ale dostałam numer rezerwacji Lufy na ich stronie udało mi się zalogować i zmian dokonać. A że współpracują z Austrian Airlines udało nam się zmienić niepasujący lot na ten. Niewiele to zmieniło ale nie trzeba było sie zwlekać bladym świtem. Lot z Krakowa z przesiadką w Wiedniu. Zdziwiłam się, bo wyrywkowo prosili ludzi o wkładanie bagaży podręcznych w metalowy stojak i parę osób musiało bagaż nadawać i dopłacać za tę przyjemność. Austrian! Myślałam że tylko Ryan i Wizz to robią... nam się udało lecieć z podręcznymi nie wzbudzającymi podejrzeć o nadwymiarowość - co na powrocie już by nie przeszło ;) (ach te zakupy w Azjii;) ale wracałyśmy Lufthansą i nikt wymiarów i wagi bagażu nie sprawdzał.

Przed wyjazdem pościągałam sobie mapy - Aten, Singapuru, Penang i Bangkoku w aplikacji maps.me
Zawsze z niej korzystam, jest super - umożliwia korzystanie z map nie będąc online - zwykle nie kupujemy karty z internetem, wystarcza nam wifi hotelowe.
Przed wyjazdem pozaznaczałam sobie lokalizację hoteli które zarezerwowałam i sprawdziłam jak się wydostać z lotniska transportem publicznym. Jedynie w George Town na Penang skorzystaliśmy z taksówki Grab - bo autobusy jeżdżą do 11 w nocy a nasz lot był opóźniony i do hotelu dotarliśmy przed 2gą w nocy...

W Singapurze poczytałam o przedpłaconych kartach na wszystkie linie metra i połowę pobytu wydaje się jakbyśmy spędziły pod ziemią ;) Metro wielkie, wygodne, rozbudowane i klimatyzowane. Stacje olbrzymie, szerokie korytarze, wiele poziomów, wiele wyjść na różne strony szerokich ulic na powierzchni...
odeszli już od stosowania biletów jednorazowych (w internetach krąży informacja że taki bilet kosztuje ok 1 dolara singapurskiego). Ale nie udało nam się takich biletów kupić, kupiliśmy za to karty - poniżej na zdjęciu - w maszynie samoobsługowej. Ale dopiero po odstaniu swojego w kolejce - tylko po to żeby pani z obsługi wskazała automat i powiedziała że u niej tylko gotówką a zagraniczne karty nie są obsługiwane ;) no nic ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: karty
20240215_114658.jpg
20240215_114658.jpg [ 204.37 KiB | Obejrzany 4491 razy ]


Stacje metra w singapurze (a potem w Bangkoku) są czyściutkie i bezpieczne - peron od torów odgradzają ścianki z ruchomymi drzwiami - jak podjeżdża pociąg otworzyć się muszą dwie pary drzwi...
Powinni to zrobić u nas w Warszawie, nie byłoby samobójców co parę miesięcy?

Załącznik:
Komentarz do pliku: podwójne drzwi w metrze
20240215_113107.jpg
20240215_113107.jpg [ 235.57 KiB | Obejrzany 4491 razy ]


-- 11 Mar 2024 15:50 --

Singapur. Miasto-państwo. Szerokie ulice, wysoooookie budynki w ścisłym centrum. Poza centrum niskie budynki mające przynajmniej kilkadziesiąt lat.

Odwiedzamy Little India, dwukrotnie Chinatown (chyba najbardziej tam mi się podobało z całego Singapuru ;) W Chinatown warto też zjeść - tanio i smacznie. W Little India jedzenie indyjskie, wolę chińskie. W China Town koniecznie znajdźcie (5 minut od stacji metra Chinatown) najtańszą restaurację na świecie z gwiazdką Michelin :) Naprawdę warto! Pierożki na 3 sposoby do wyboru, porcja mała ale 15zł w przeliczeniu - zjadłyśmy 3 porcje po jednej z każdych oferowanych, pycha. Było kilka innych dań, gdybyśmy były tam dłużej na pewno wróciłybyśmy do tego miejsca :)

Jeszcze przed zameldowaniem się w hotelu zaczęłyśmy oglądanie Singapuru od ogrodu botanicznego. Bardzo warto, żeby zanurzyć się w bujnej egzotycznej roślinności będąc bezpiecznym na betonowych alejkach ;) gdyby chodzić po tej dżungli ścieżką chyba nie aż tak ochoczo chciałybyśmy wszystko obejrzeć ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: owoc kakaowca
20240215_123910.jpg
20240215_123910.jpg [ 284.67 KiB | Obejrzany 4450 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: warany biegające ot tak, bez klatek
20240215_124222.jpg
20240215_124222.jpg [ 518.55 KiB | Obejrzany 4450 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: drzewa jak w kambodży
20240215_130103.jpg
20240215_130103.jpg [ 430.15 KiB | Obejrzany 4450 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: odmiana figowca z owocami rosnącymi wraz z pnia
20240215_130240.jpg
20240215_130240.jpg [ 364.59 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Nocleg kupowany prawie w ostatniej chwili, bo przez zmiany w lotach musiałam dostosować plan zwiedzania. W oryginalnym planie miałybyśmy cały dzień na Singapur a potem planowałam autobus do Kuala Lumpur. Ale odpuściłam bo przyleciałyśmy po południu, z Singapuru nie zobaczyłybyśmy nic, stąd nocleg i kolejny lot dalej dopiero następnego dnia późnym wieczorem. Ale o tym niedługo.

Kapsułka 2osobowa na pograniczu China Town, "7 wonder Boutique Capsule". Głośno było w nocy głównie przez klnących gości - gdy inni goście dzielący tę koedukacyjną przestrzeń wracali po nocy i otwierali zakodowane drzwi które strasznie hałasowały... a na koniec trzaskały i dodatkowo pikały obwieszczając zatrzaśnięcie się. O ile odgłosy drwi mnie nie udziły, to klnący ludzie w rónych językach już tak ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: kapsułka
20240215_143458.jpg
20240215_143458.jpg [ 160.51 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Klima działała a my byłyśmy wystarczająco zmęczone żeby spać.

Tydzień przed naszym pobytem tamże był Chiński Nowy Rok, chińska dzielnica była nadal przystrojona a ludzie nadal świętowali :)

Załącznik:
Komentarz do pliku: chinatown
20240215_172403.jpg
20240215_172403.jpg [ 290.75 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Zaraz przy wyjściu z metra rozpoczyna się jeden wielki targ ;) jedno z wyjść z metra na stacji Chinatown nawet nie prowadzi na zewnątrz, a do wielkiej galerii handlowej. Ale takiej sprzed 10-15lat? Coś bardziej jak wielki targ pod dachem. Są takie w Bangkoku. I w Chinach. I w Chinatown w Singapurze na to wygląda ;)

Załącznik:
20240216_152600.jpg
20240216_152600.jpg [ 362.18 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Ale póki co wychodzimy na świeże powietrze (w sumie nawet nie wiem czy świeże ale cieplejsze i nieklimatyzowane jak w metrze).

Załącznik:
Komentarz do pliku: bransoletki z kamieni półszlachetnych, tu agat
20240215_173939.jpg
20240215_173939.jpg [ 323.82 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: durian
20240215_174246.jpg
20240215_174246.jpg [ 374.48 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: koty machające łapką na szczęście
20240215_174317 (1).jpg
20240215_174317 (1).jpg [ 381.99 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: ostra zupka z pak choi z widokiem na główną ulicę dzielnicy chińskiej
20240215_181536.jpg
20240215_181536.jpg [ 227.98 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: ryż z curry z owocami morza
20240215_182220.jpg
20240215_182220.jpg [ 158.65 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Po jedzonku jedziemy metrem do centrum
Wieżowce są taaaaakie wysokie, chyba wyższych jeszcze nie widziałam

Załącznik:
Komentarz do pliku: wieżowce
20240215_190743.jpg
20240215_190743.jpg [ 223.68 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
20240215_191257.jpg
20240215_191257.jpg [ 198.22 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
20240216_164048.jpg
20240216_164048.jpg [ 253.14 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Szwędamy się, zaglądamy w zakamarki, robimy zdjęcia, też z marina bay sands. Zastanawiałam się czy nie wjechać na górę ale jakoś nie miałam ochoty na tłumy a była kolejka

Załącznik:
Komentarz do pliku: marina bay sands
20240215_193023.jpg
20240215_193023.jpg [ 337.01 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Robi się ciemno powoli

Załącznik:
20240215_194439.jpg
20240215_194439.jpg [ 330.02 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Następnego dnia zaczynamy dzień od mango lassi w little india

Załącznik:
Komentarz do pliku: little india
20240216_120841.jpg
20240216_120841.jpg [ 266.25 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Zmęczenie doskwiera w połączeniu z gwarem, gorącem i zapachami. Uciekamy stamtąd dość szybko

Załącznik:
Komentarz do pliku: little india
20240216_120927.jpg
20240216_120927.jpg [ 242.4 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


choć mają tam coś w rodzaju food court i na pewno by coś wybrała ;) ale córka chce klimatyzacji i europejskich warunków ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: jadłodajnia
20240216_122943.jpg
20240216_122943.jpg [ 274.31 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Wracamy do metra i jedziemy do gardens by the bay. Widoki rajskie, bryza, woda, cień, lody :)

Załącznik:
Komentarz do pliku: gardens by the bay
20240216_125924.jpg
20240216_125924.jpg [ 332.15 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
20240216_130119.jpg
20240216_130119.jpg [ 310.11 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: marina bay sands od tyłu
20240216_131544.jpg
20240216_131544.jpg [ 286.03 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
20240216_165217.jpg
20240216_165217.jpg [ 234.41 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Jedziemy do hotelu, jemy w knajpce chińskiej ulicę obok. Zabieramy bagaże i jedziemy na lotnisko. Oddajemy karty, dostajemy 9 dolarów za kartę kaucjii zwrotnej. Bagaże nadajemy jako rejestrowane (ucieszyłam się że jest taka opcja) - szkoda tylko że nasz lot jest godzinę opóźniony. To znaczy że na Penang bedziemy koło pierwszej w nocy...

Piszę do hotelu w George Town na Penang że taka sytuacjia, poczekają na as, uff mamy gdzie spać :)

A póki co zwiedzamy lotnisko Chiangi. Bez bagaży więc lekko i przyjemnie. Zresztą żeby wejść do centrum handlowego nie można mieć wózków - więc byłaby to mordęga robić tam te kilometry z plecakami po 8kio na plecach ;)

Miłe zaskoczenie - Singapur nie jest najtańszym miejscem. Ale Lotnisko mogłoby być tragicznie drogie a nie jest. Ceny są umiarkowane do niskich (jak na lotnisko). Jemy, poprawiamy preclami (a'la nasze pączki z posypkami, smażone w kształcie precli - nie jak precle w Monachium ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: chiangi
20240216_201820.jpg
20240216_201820.jpg [ 353.03 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Załącznik:
20240216_203123.jpg
20240216_203123.jpg [ 158.25 KiB | Obejrzany 4450 razy ]


Wodospad robi wrażenie, jest podświetlany kilkoma kolorami świateł. Można chodzić po sklepach pewnie z tydzień ;) Wielkie marki, budki z przekąskami, mieszkańcy spędzają tam czas - ok niby przy lotnisku ale to jedna wielka galeria handlowa z basenem, placem zabaw, kinem, wszystkim co by człowiek chciał ;) tylko te tłumy!

4 godziny później wsiadamy do samolotu do Malezji.

Załączniki:
Komentarz do pliku: chiangi
20240216_201820.jpg
20240216_201820.jpg [ 353.03 KiB | Obejrzany 4450 razy ]
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#5 PostWysłany: 12 Mar 2024 10:56 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Pierożki w knajpce z gwiazdką Michelin - w Chinatown w Singapurze:
Załącznik:
Komentarz do pliku: pierozki
20240216_160649.jpg
20240216_160649.jpg [ 219.77 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Knajpka - naprawdę warto ją znaleźć. W menu jest też pozycja "zestaw dla turysty" - szkoda że nie spróbowałyśmy:
Załącznik:
20240216_160356.jpg
20240216_160356.jpg [ 202.6 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


4ty lot tej wycieczki, Singapur-George Town w Malezji.

Fly Firefly, tanie linie. Lot 1,5h
Bagaże były do odebrania zanim przeszliśmy odprawę paszportową

W domu jeszcze ściągnęłam aplikację Grab. Zamawiam taksówkę i za 21 MYR docieramy do hotelu

Właściciel na nas czeka. Na parterze ma sklepik spożywczy (nigdy nie widziałam w nim żadnych klientów), na górze wynajmowane są pokoje. Za 3 noclegi płacę z góry 317 MYR.
Docieramy do pokoju i padamy spać po szybkim prysznicu - jest gorąco, chyba bardziej gorąco niż w Singapurze - a był środek nocy...

Załącznik:
20240218_182744.jpg
20240218_182744.jpg [ 392.07 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Rano wstajemy późno, nadal nie przyzwyczajone do zmiany czasu, koło 11tej wypełzamy z hoteliku w poszukiwaniu czegoś do jedzenia.
Na lotnisku jeszcze wymieniłam 100 USD na MYR, dobrze bo nie miałabym czym zapłacić za taksówkę (tylko gotówka - zapomnij o płatności w aplikacji ;)

Znajdujemy knajpę z pierożkami chińskimi, zamawiamy pierożki gotowane, smażone (z wieprzowiną), smażony ryż, dla mnie zupę a'la rosołek z pierożkami wonton, za wszystko na poniższym zdjęciu płacimy w przeliczeniu 27zł. Żyć nie umierać ;) knajpka prawie elegancka, z klimatyzacją i kelnerami którzy uwijali się jak w ukropie (wszystkie stoliki zajęte, w weekend była kolejka przed wejściem - chyba jakaś popularna ta knajpka) i nie sporządzali notatek przy zamówieniu. Wracamy tam 3x, żadnych pomyłek - jak oni to robią?

Załącznik:
Komentarz do pliku: 27zł
20240217_181848.jpg
20240217_181848.jpg [ 195.18 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Menu tejże knajpki - koniecznie ją znajdźcie, jest "prawie" luksusowa a ceny niższe niż w Polsce

Załącznik:
20240217_180312.jpg
20240217_180312.jpg [ 125.51 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_180334.jpg
20240217_180334.jpg [ 146.63 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Spędzamy 3 dni szwędając się. Pół dnia w poszukiwaniu murali Bansy'ego. Większośc jest zniszczona, w zakamarkach, nieoznaczona. Kupujemy zimną wodę w 7-11, stoimy chwilę w klimatyzacji i idziemy dalej ;)
Przez te 3 dni robimy średnio 25.000 kroków dziennie, najwięcej z całej wycieczki ;)

Architektura kolonialna. Zniszczona, zakurzona. Powiew "normalności" po prawie sterylnym Singapurze pełnym zakazów i nakazów. To będzie prawdopodobnie mój kraj na emeryturę, mają dobre wizy i tańsze niż Tajlandia dla ekspatów. O ile zdrowie pozwoli planuję kwiecień-wrzesień spędzać w Polsce a na zimę jechać tam. Wynająć coś nad morzem i spędzać dnie robiąc nic ;)

Dekoracje po chińskim nowym roku są i tutaj. W weekend jeszcze świętują, do późnych godzin nocnych, nie możemy spać bo tuż za naszymi oknami są pokazy fajerwerków. Trzeba było iść oglądać zamiast próbować zasnąć ;)

Załącznik:
20240217_122051.jpg
20240217_122051.jpg [ 301.29 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: george town
20240217_131422.jpg
20240217_131422.jpg [ 300.4 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_131614.jpg
20240217_131614.jpg [ 286.12 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_132410.jpg
20240217_132410.jpg [ 286.08 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_132529.jpg
20240217_132529.jpg [ 278.96 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_161013.jpg
20240217_161013.jpg [ 254.1 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Duriany są i tu
Załącznik:
20240217_161630.jpg
20240217_161630.jpg [ 350.9 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
20240217_162055.jpg
20240217_162055.jpg [ 261 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Chińskie pagody
Załącznik:
20240217_162254.jpg
20240217_162254.jpg [ 262.45 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Kilka hinduskich świątyń
Załącznik:
Komentarz do pliku: hinduska swiatynia
20240217_173007.jpg
20240217_173007.jpg [ 229.07 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Arabskie też się znajdą
Załącznik:
20240217_173146.jpg
20240217_173146.jpg [ 191.65 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Miks kultur. Turyści na starówce. Ładniejsze, nowsze i większe budynki w okolicy portu i nabrzeża.
Fajna promenada którą spacerują mieszkańcy - zwłaszcza w weekend. Wystrojone dziewczynki z kokardkami we włosach, pani skręcająca zwierzaki z baloników. Kupujemy lody i oglądamy :)

Załącznik:
20240217_164312.jpg
20240217_164312.jpg [ 288.39 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Nie dotarliśmy do plaży, ale śmieci nie zachęcały do pływania. Za 3 dni bedziemy w Tajlandii więc nie żałujemy zbytnio ;)
Załącznik:
20240217_123737.jpg
20240217_123737.jpg [ 209.92 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240217_123733.jpg
20240217_123733.jpg [ 138.25 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Wracamy do hotelu wykąpać się (jest bardzo parno i gorąco), podczas pobytu tam kąpię się 2-3-4 razy dziennie haha bo pot spływa po plecach ;)

Obchody chińskiego nowego roku i pochodnie
Załącznik:
20240217_172649.jpg
20240217_172649.jpg [ 240.82 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
20240217_173948.jpg
20240217_173948.jpg [ 157.22 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: chińska brama
20240217_174115.jpg
20240217_174115.jpg [ 311.52 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
20240217_174657.jpg
20240217_174657.jpg [ 335.76 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Znajdujemy duży supermarket, z częścią spożywczą gdzie z godzinę przyglądamy się wszystkiemu co tam mają ;) jest i mcdonald's więc jemy ciastka z nadzieniem z ananasa (u nas takich nie ma - są z jabłkiem i w sezonie porzeczka czarna), lody w wafelku (takie same).
Można zamówić dania z ryżem :) haha

Załącznik:
Komentarz do pliku: pluszaki
20240218_114211.jpg
20240218_114211.jpg [ 257.49 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
20240218_124954.jpg
20240218_124954.jpg [ 291.63 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Na targu kupuję długą bawełnianą sukienkę (w domu odkrywam że uszyta w Indonezji ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: targ
20240218_135222.jpg
20240218_135222.jpg [ 379.59 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Trafiamy do lokalnego sklepu w którym absolutnie nie wiedziałabym co kupić. Zero anglojęzycznych napisów, suszone ryby, owoce w syropie/kandyzowane o przeciwnych i nienaturalnych kolorach, kolejne pół godziny gapienia się ;)

Załącznik:
20240218_135542.jpg
20240218_135542.jpg [ 292.44 KiB | Obejrzany 4354 razy ]

Załącznik:
20240218_135615.jpg
20240218_135615.jpg [ 313.51 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Ludzie mili i przyjaźni, sprzedawcy nie nagabują, nie zaczepiają. Chcesz coś kupić, kupuj, sprzedadzą z uśmiechem. Nie chcesz, też dobrze, miłego dnia
Załącznik:
20240218_181737.jpg
20240218_181737.jpg [ 377.09 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
20240218_182146.jpg
20240218_182146.jpg [ 294.83 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Załącznik:
Komentarz do pliku: riksza
20240218_184343.jpg
20240218_184343.jpg [ 320.36 KiB | Obejrzany 4354 razy ]


Tylko trochę liznęłyśmy Malezji, ale Penang i George Town mi się podoba. Następnym razem Kuala Lumpur i może wybrzeże gdzieś - z ładną plażą. Jedzenie prawie europejskie można znaleźć (łatwo), ludzie nienachalni, ciepło (czasem zbyt ciepło ;) ceny niewysokie - czego chcieć więcej?

3go dnia po południu lecimy znowu Firefly do Tajlandii, na Phuket.
Wymeldowujemy się z hoteliku i czekamy na Graba na lotnisko (23 MYR).
Lot trwa godzinę. Wylatujemy 13.55, przylatujemy 13.55 - magia! :)
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
9 ludzi lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 12 Mar 2024 16:30 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Kierowca Graba w George Town zaskakująco dużo wie o polityce i sytuacji w Europie, wojnie Rosji z Ukrainą. Jazda trwa prawie godzinę, kawałek drogi, duuuużo wymiany myśli ;) odkąd jesteśmy na wycieczce nie rozmawiałam z nikim tak intensywnie ;) z córką porozumiewamy się krótkimi spojrzeniami głównie na to wygląda ;)

Kierowca krzywi się słysząc że lecimy na Phuket. Taak? Byłem tam, nic specjalnego, jest wiele ładniejszych miejsc w Tajlandii... hmm zastanawiałam się nad Krabi (po drodze na północ), ale nie uśmiechały mi się wielogodzinne dojazdy autobusem/busem/promem po lądowaniu, a Phuket ma lotnisko i do hotelu godzinka a nie 4 czy 6 ;)
Cóż trudno, opinia jak tyłek, każdy ma własny ;)

Phuket jest super! Zwłaszcza starówka. Mamy 2 noclegi w hotelu I Pavilion Hotel Phuket (ShaExtra+) i 3ci przy lotnisku w małym hoteliku Mondee House. Pavilion 4gwiazdkowy najlepszy hotel tej wycieczki. Mondee Hose - nad sklepem, ładny duży pokój z czyściutkim i nowym wyposażeniem, wielką łazienką i klimatyzacją (bez klimy byłoby ciężko - zwłaszcza Malezja była cieplutka ;) albo po prostu trafiłyśmy na taki okres).

Żałuję że nie mamy bagażu nadawanego. Jestem fanem ceramiki z Bolesławca (tej oryginalnej biało-granatowej), a tu ceny połowę niższe lub jeszcze niższe a kolorystyka by się spasowała... mimo bagażu podręcznego i tak kupuję kilka cacek i przywożę je do domu bez uszczerbków :) Ale cieszę się że nikt nie wpadł na pomysł ważenia naszych bagaży podręcznych - w stronę tam było to 8 kg, z powrotem pewnie jakieś 12 ;)

Załącznik:
20240219_184009.jpg
20240219_184009.jpg [ 225.77 KiB | Obejrzany 4291 razy ]


Z lotniska na stare miasto dojeżdżamy autobusem miejskim, pomarańczowym. Prawie się poddałam i już miałam zamawiać Graba, ale wreszcie ktoś powiedział że autobusy te odjeżdżają spod terminalu krajowego lotniska (co ma sens). My krążyłyśmy wokół międzynarodowego, budki sprzedawały taksówki i miejsca w vanach ale żaden nie jechał w stronę starego miasta. Na to wygląda większość turystów zatrzymuje się w hotelach blisko plaży a nie w mieście ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: w pomaranczowym autobusia do phuket old town
20240219_155529.jpg
20240219_155529.jpg [ 223.98 KiB | Obejrzany 4211 razy ]

Załącznik:
20240219_155900.jpg
20240219_155900.jpg [ 251.49 KiB | Obejrzany 4211 razy ]


Znajdujemy pomarańczowy autobus, ma wifi i klimatyzację, płacimy 100 Baht za osobę i jedziemy ok 45minut na południe wyspy. Hotel wysoooki, pokój duży z ładnym widokiem. Młoda zasiedla łóżko i oznajmia że nigdzie nie idzie ;) biorę prysznic i idę, wracam po zmroku. chciała pierożki na kolację ewentualnie smażony makaron ale nie mogłam znaleźć żadnej knajpki serwującej powyższe. Po obejściu paru ulic na starówce wracam i kupuję 2 udka z kurczaka z ryżem i surówką z papai od babci grillującej na przydrożnym stoisku. 50 Baht za porcję, jak za darmo. Roześmiałam się widząc że Tajowie nie odcinają łapek kurczakom, stwierdziłam że muszę to zakupić głównie żeby zobaczyć minę córki ;)
Załącznik:
20240219_191851.jpg
20240219_191851.jpg [ 230.04 KiB | Obejrzany 4211 razy ]

Załącznik:
20240219_191858.jpg
20240219_191858.jpg [ 219.92 KiB | Obejrzany 4211 razy ]


wracam do hotelu, jest ciemno, jemy przy stoliku chichocząc i idziemy spać :)
Załącznik:
20240219_193922.jpg
20240219_193922.jpg [ 256.2 KiB | Obejrzany 4211 razy ]
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 13 Mar 2024 10:04 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Mamy 1 dzień na eksplorację Phuket town, na kolejny kupujemy całodniową wycieczkę - Phi Phi Island, Maya bay, Khai Islands, speedboat'em
Trochę się waham po szybkiej motorówce w ubiegłym roku, na Malediwach. Były fale, skakanie na falach pędząc zdecydowanie zbyt szybko (bo nasza wyspa była 60km od lotniska), za 50 USD/osobę... nigdy więcej jak można było płynąć promem za 2 USD (ale 3x wolniej)

Rozrzut cen bardzo duży, agencje z klimą i szkłem cenią tę wycieczkę na 3-4.000 Baht. Na ulicy jest taniej. Podobno im taniej tym więcej ludzi upchniętych na jednej łajbie - co zapewne jest prawdą jak ma się okazać już następnego dnia ;) Płacę 3.200 za nas obie (młoda ma niewielką zniżkę za niepełnoletniość ;) Odbiór z hotelu następnego dnia o 8 rano. Okej

A póki co cały dzień spędzamy na mieście. Kupujemy latte i kubek w Starbucks. Kawa jakoś 250 Baht - straszliwa cena porównując do wczorajszej kolacji... ale za markę się płaci, nawet w Tajlandii ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: kubki starbucks
20240220_112135.jpg
20240220_112135.jpg [ 248.82 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Podziwiamy kolonialną architekturę. Nie spodziewałam się tego w Tajlandii, byłam dwukrotnie i prócz pojedynczych ładnych budynków tu i ówdzie nigdzie nie było ich tyle co tutaj na przestrzeni kulku ulic na starówce...

Załącznik:
20240219_183014.jpg
20240219_183014.jpg [ 241.94 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240219_183230.jpg
20240219_183230.jpg [ 210.05 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_111332.jpg
20240220_111332.jpg [ 338.03 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_131723.jpg
20240220_131723.jpg [ 272.84 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_131731.jpg
20240220_131731.jpg [ 287.83 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


kable zawsze mnie zadziwiają w tej części świata ;)
Załącznik:
20240220_112816.jpg
20240220_112816.jpg [ 305.96 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Na starówce pełno turystów i sklepików i knajpek pod turystów
Załącznik:
20240220_113308.jpg
20240220_113308.jpg [ 308.1 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_113348.jpg
20240220_113348.jpg [ 353.59 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_135814.jpg
20240220_135814.jpg [ 312.83 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240220_114955.jpg
20240220_114955.jpg [ 361.39 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Są też nadal dekoracje po Chińskim Nowym Roku
Załącznik:
20240220_114704.jpg
20240220_114704.jpg [ 278.67 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Znajdujemy fajne miejsce - food court, z klimatyzacją, z kilkunastoma knajpkami i różnymi kuchniami - do wyboru do koloru. Kupujemy Pad Thai (zapomniałam że jednak nie przepadam za tym rodzajem ryżowego makaronu ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: pad thai
20240220_171630.jpg
20240220_171630.jpg [ 255.06 KiB | Obejrzany 4204 razy ]



Kupujemy owoce i wracamy do hotelu

Pokój ma całkiem fajny widok (no i przede wszystkim klimatyzację ;)

Załącznik:
Komentarz do pliku: pokój I Pavilion Hotel
20240219_180706.jpg
20240219_180706.jpg [ 166.41 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Spędzamy parę godzin na basenie tamże
Wygląda na to że bez noża można się dobrać do wnętrza smoczego owocu ;)

Załącznik:
20240220_093620.jpg
20240220_093620.jpg [ 262.1 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Po południu idziemy pochodzić znowu, ja przepadłam w sklepikach z ceramiką - i tak kupiłam za dużo, ale mogłabym wykupić połowę tego co tam mieli ;)

Załącznik:
20240219_183705.jpg
20240219_183705.jpg [ 405.27 KiB | Obejrzany 4204 razy ]

Załącznik:
20240219_183708.jpg
20240219_183708.jpg [ 401.91 KiB | Obejrzany 4204 razy ]


Wszystko jest ładnie podświetlone, ludzi mniej i jest chłodniej :)
Załącznik:
20240219_185532.jpg
20240219_185532.jpg [ 254.66 KiB | Obejrzany 4204 razy ]
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
Piki279 lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 13 Mar 2024 15:04 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
-- 13 Mar 2024 13:38 --

Folder wycieczki

Załącznik:
20240220_150531.jpg
20240220_150531.jpg [ 307.38 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240220_153725.jpg
20240220_153725.jpg [ 264.28 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Czekamy na odbiór w recepcji hotelu (I Pavilion Hotel Phuket)
Załącznik:
20240221_082414.jpg
20240221_082414.jpg [ 237.3 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Robimy sobie kawę, są 3 rodzaje ciastek do wyboru. Kierowca się spóźnia, 15 minut po czasie jest. Wsiadamy do vana jako ostatnie, jedziemy do przystani ok 15-20 minut?

Wypakowują nas, dają niebieskie bransoletki, dołączamy do większej grupy czekającej. 3 inne polskie rodziny.
Mały bufet śniadaniowy - tosty, margaryna, dżem, kawa herbata, banany i arbuzy, cukierki, tabletki przeciw chorobie morskiej. Pamiętając speedboaty na Malediwach łykam jedną ;)

Wsiadamy do motorówki po jakiejś godzinie (?) i płyniemy jakieś 40 minut może nieco dłużej
Załącznik:
20240221_105212.jpg
20240221_105212.jpg [ 255.44 KiB | Obejrzany 4152 razy ]


Nie jest źle, nie ma fali, mimo prędkości ok 38-42 węzłów którą utrzymujemy nie rzuca i nikt nie wymiotuje ;)

Dopływamy, skały wyrastają wprost z morza. Wygląda to bajecznie. Niestety wycieczka chyba najsłabiej rozwiązana ze wszystkich zorganizowanych na jakich byłam w Tajlandii - wszyscy wyjechali o tej samej porze i w to samo miejsce... tłumy straszne. Żeby zrobić zdjęcie bez tłumu trzeba się nieźle nagimnastykować.

Załącznik:
20240221_110454.jpg
20240221_110454.jpg [ 349.34 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_115905.jpg
20240221_115905.jpg [ 266.92 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_115935.jpg
20240221_115935.jpg [ 407.3 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_120217.jpg
20240221_120217.jpg [ 412.89 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_120220.jpg
20240221_120220.jpg [ 321.96 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_120327.jpg
20240221_120327.jpg [ 398.79 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


W jednym miejscu można się kąpać, ekipa ma paddle board więc chłopaki z wycieczki sobie pożyczają i pływają na zmianę. Część grupy płaci Tajom za przewózkę drewnianą łodzią. W kolejnej zatoczce można snurkować, karmimy kolorowe rybki - rafy jak na lekarstwo ale rybki są :) maski i rurki wyglądają na nowe, ekipa rozdaje je uczestnikom, wszyscy biorą ale większość nie używa ;)

Załącznik:
20240221_150436.jpg
20240221_150436.jpg [ 231.44 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Kolejny przystanek Maya Bay. Super, ale żeby tam dojść piechotą trzeba przebrnąć przez jeszcze większe tłumy. Setki osób na drewnianym pomoście-ścieżce. Kolejki do WC i do sklepiku z boku. Masakra, trzeba ignorować tych wszystkich ludzi i oglądać te kolory morza i skały :)

Załącznik:
20240221_120327.jpg
20240221_120327.jpg [ 398.79 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Załącznik:
20240221_130504.jpg
20240221_130504.jpg [ 286.01 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Na koniec płyniemy na Phi Phi na lunch - bufet, sami sobie nakładamy, napoje dodatkowo płatne
Załącznik:
20240221_133348.jpg
20240221_133348.jpg [ 184.46 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


I godzina na plaży tamże
Załącznik:
20240221_135551.jpg
20240221_135551.jpg [ 252.48 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_135758.jpg
20240221_135758.jpg [ 241.06 KiB | Obejrzany 4153 razy ]

Załącznik:
20240221_135922.jpg
20240221_135922.jpg [ 264.42 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


I wracamy, po drodze jeszcze jeden przystanek w zatoce gdzie mają być małpy. Po jakimś czasie pojawiło się kilka
Załącznik:
20240221_153627.jpg
20240221_153627.jpg [ 194.75 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Widoki ekstra, tylko za dużo ludzi wszędzie. Ale to moja opinia
Załącznik:
20240221_152954.jpg
20240221_152954.jpg [ 270.44 KiB | Obejrzany 4153 razy ]


Wracamy do hotelu, wymeldowałyśmy się już rano - przed wycieczką. Zbieramy się, robimy herbatę w recepcji, z porannych ciastek niewiele zostało ale nadal parę zjadamy i idziemy na autobus w stronę Lotniska. Ten pomarańczowy, jeździ co godzinę, 100 metrów od naszego hotelu więc ciężkie bagaże nie doskwierają. Jedziemy, w aplikacji maps.me śledzę trasę i wyskakujemy przed lotniskiem - 100m od naszego hotelu na najbliższą noc - Mondee House @ the Airport.

Dobry wybór, bo jutro rano o 6tej mamy być na lotnisku które jest całkiem spore - śpiąc tutaj nie musimy brać taksówki z poprzedniego hotelu na południu wyspy (bo pomarańczowy autobus jeszcze nie jeździ tak wcześnie).


Pokój
Załącznik:
20240221_202411.jpg
20240221_202411.jpg [ 122.93 KiB | Obejrzany 4148 razy ]


Prysznic i idziemy coś zjeść. Po drugiej stronie ulicy jest jadłodajnia, typowa przydrożna knajpka :) Dla mnie zupa z wołowiną, dla młodej z kurczakiem. Około 100 Baht za porcję? Jest też 7-11, dobrze zaopatrzony, kupujemy przekąski i parę rzeczy które biorę do domu :)

Załącznik:
20240221_204130.jpg
20240221_204130.jpg [ 246.31 KiB | Obejrzany 4148 razy ]

Załącznik:
20240221_204613.jpg
20240221_204613.jpg [ 216.01 KiB | Obejrzany 4148 razy ]


Rano wstajemy, prysznic, zostawiamy klucze w pokoju i zatrzaskujemy drzwi (jak uzgodniłyśmy z właścicielką poprzedniego wieczoru) i maszerujemy 15 minut na lotnisko. Lecimy do Bangkoku. Tam mamy cały dzień i wieczorny lot z powrotem do domu...

-- 13 Mar 2024 14:04 --

6ty lot tej wycieczki, HKT-BKK

Szybko, sprawnie, o czasie, czego chcieć więcej. Na lotnisku w Bangkoku szukamy przechowalni bagażu - jest obok posterunku policji. Za 100 Baht/bagaż zostawiamy ciężkie plecaki i bluzy z kapturem i uwolnione od ciężaru mamy ponad pół dnia na miasto. Byłyśmy już 2x wcześniej więc zwiedziłyśmy większość rzeczy do zobaczenia. Teraz w planie jest tylko masaż (ja) i paznokcie (młoda) buahahaha i szwędanie się bez celu, obiad, zakupy przegryzkowe przez lotem Scoot

Jedziemy do miasta, metrem MRT. Bilety jednorazowe to żetony, które automat zżera przy opuszczaniu przez nas stacji.
Metro oddzielone od poczekalni dla bezpieczeństwa. Gdy wszyscy wysiedli rozległ się sygnał który jak się okazało oznacza zakaz wchodzenia do wagonów - zanim panowie z ochrony z psami nie sprawdzili czy w pociągu nie została bomba
Załącznik:
Komentarz do pliku: mrt
20240222_102155.jpg
20240222_102155.jpg [ 208.97 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Trafiamy na targ, spędzamy tam ponad godzinę. Kupujemy świeże soki pomarańczowe i mango (a potem druga porcję tego samego - były obłędne). Sukienkę dla Młodej. Drobiazgi. Jest gorąco. Idziemy coś zjeść.

Załącznik:
20240222_134602.jpg
20240222_134602.jpg [ 403.79 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
20240222_135019.jpg
20240222_135019.jpg [ 381.12 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
20240222_141002.jpg
20240222_141002.jpg [ 324.98 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
20240222_143431.jpg
20240222_143431.jpg [ 370.36 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Wchodzimy do knajpy licząc na magno sticky rice - jest na witrynie. Wchodzimy, siadamy, przychodzi właściciel - wszystko jest, mango sticky rice nie ma. Ok. Sajgonki dla młodej w takim razie i morning glory smażone z ryżem dla mnie. Duże porcje. Odpuszczam połowę mojej bo nie zaznaczyłam żeby nie była ostra... a jest, mimo zjedzenia połowy sajgonek i popijania wodą wymiękłam ;)


Młoda ma robione paznokcie (500 Baht), ja sobie czytam w międzyczasie w klimatyzacji ;)
Załącznik:
20240222_120649.jpg
20240222_120649.jpg [ 211.06 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Kupujemy owoce na drogę - poporcjowane, na lodzie, w szczelnym opakowaniu. Zapomniałam że guawa smakuje jak trociny ;)

Załącznik:
20240222_110710.jpg
20240222_110710.jpg [ 239.37 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Wracamy na lotnisko, mamy jeszcze 3,5h do odlotu. Kupujemy mango sticky rice i jemy na lotnisku ;) odbieramy bagaże i idziemy do bramki.
Załącznik:
20240222_113750.jpg
20240222_113750.jpg [ 476.41 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
20240222_111653.jpg
20240222_111653.jpg [ 349.05 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
20240222_170922.jpg
20240222_170922.jpg [ 310.07 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Po drodze wchodzimy do sklepu, kupuję dużą paczkę owoców physalis (luuubię, w biedronce w Polsce bywają ale w mini ilości i wcale nie za darmo), zielsko - morning glory do zawiezienia do domu i worek owoców passion fruit (marakui). Physalisy zżeram na lotnisku, marakuje w domu - ale zdążyłam też upiec ciasto z nimi i użyć do dekoracji pavlovej - fantastyczne z bezą :)
Załącznik:
Komentarz do pliku: physalis
20240222_170716.jpg
20240222_170716.jpg [ 239.66 KiB | Obejrzany 4004 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: marakuja
20240224_190919.jpg
20240224_190919.jpg [ 246.33 KiB | Obejrzany 4004 razy ]


Generalnie polecam. Fajnie pojeździć po Azji. Trochę chaotycznie i trochę "skacząco", ale 2-3 noclegi w jednym miejscu to dla mnie max. Nie wypożyczam samochodu czy skutera bo nie chcę się stresować na urlopie ;) więc stacjonarnie 2-3 dni to maks i trzeba jechać dalej :) W następnym poście zrobię podsumowanie kosztów - z ciekawości żeby zobaczyć ile wydałyśmy.
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789


Ostatnio edytowany przez popcarol, 14 Mar 2024 09:52, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
Piki279 lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 14 Mar 2024 09:42 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Odnośnie lotów.

Scoot nie jest taki zły - słyszy się słabe opinie. Wszystko normalnie prócz tego że nie ma rozrywki podkładowej i jedzenie/picia. Można kupić/zamówić przed i w trakcie lotu. Pod koniec lotu były tylko pojedyncze zestawy/dania dostępne - ktoś przed nami coś chciał i nie było, jednej kanapki, drugiej, w końcu wziął curry - było. Kupowałam wodę - pod koniec nieźle się naszukali - zostały tylko 2 puszki - reszta napojów to albo alkohol albo cola ;)

Duży samolot, miejsce na nogi było w normalnej ilości ;) więcej niż w mniejszych samolotach (bezpośrednio z Austrian wsiedliśmy do samolotu Scoot)
Z Aten już raczej się nie wybierzemy, ale gdyby np. zrobili Filipiny z Berlina poniżej 2k to może, może? :)

Nocny lot, śpimy na pokładzie.
7my: BKK-SIN
8my: SIN-ATH

Lądujemy w Atenach, tym razem bierzemy autobus do centrum/Sintagma Square. Bilet jednorazowy w 1 stronę - 90minutowy, bez zniżek dla dzieci: 5,5 EUR

Sprostowanie: autobusem dla 2 osób do miasta i z powrotem na lotnisko: 4x 5,5 EUr = 22 EUr
Pociągiem - bilet powrotny dla dorosłego 16 EUR, dla dziecka 9 EUR, razem 25 EUR
Pociągiem/metrem szybciej

Z autobusem o tyle problem że bilety są sprzedawane na stacjach metra (!), w kioskach/stoiskach z prasą nie da się ich kupić, więc i tak musiałam znaleźć stację metra chcąc kupić bilety powrotne - trzeba było kupić je od razu kupując bilety "tam"

Zmiana warty:
Załącznik:
20240224_093030.jpg
20240224_093030.jpg [ 237.62 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Zdjęcia z targu :) ach gdybym miała miejsce w bagażu ;)
Załącznik:
Komentarz do pliku: chałwa
20240223_101906.jpg
20240223_101906.jpg [ 322.52 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: oliwki
20240223_101649.jpg
20240223_101649.jpg [ 307.55 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: gąbki
20240223_101340.jpg
20240223_101340.jpg [ 293.9 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: przyprawy, zioła
20240223_101845.jpg
20240223_101845.jpg [ 342.05 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
Komentarz do pliku: ślimaki
20240223_101932.jpg
20240223_101932.jpg [ 395.22 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Zostawiamy bagaże w hotel, bierzemy prysznic, leżymy godzinkę i idziemy na miasto znowu :)
Załącznik:
20240223_094808.jpg
20240223_094808.jpg [ 289.53 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
20240223_110222.jpg
20240223_110222.jpg [ 385.55 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
20240223_110620.jpg
20240223_110620.jpg [ 361.61 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
20240223_110835.jpg
20240223_110835.jpg [ 444.28 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Idziemy coś zjeść, souvlaki za 10 EUR
Załącznik:
20240223_161237.jpg
20240223_161237.jpg [ 285.79 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Idziemy zwiedzać Akropol - bilet cały 10EUR, młoda wchodzi za darmo - pani spytała czy jesteśmy z Unii Europejskiej, chciała zobaczyć młodej paszport i wydała bilet za 0 EUR

Załącznik:
20240223_115828.jpg
20240223_115828.jpg [ 227.76 KiB | Obejrzany 3998 razy ]

Załącznik:
20240223_115657.jpg
20240223_115657.jpg [ 340.71 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Piękna pogoda, w słońcu jest na pewno ponad 20 stopni, rozbieramy się do koszulek i zwiedzamy :)

Potem robimy małe kółko dookoła starówki, zamawiamy raz jeszcze jogurt grecki z miodem i orzechami i wracamy do hotelu.

Załącznik:
20240223_174231.jpg
20240223_174231.jpg [ 320.89 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Następnego dnia wstajemy, idziemy na plac Syntagma, jemy śniadanie w McDonald's gapiąc się na ludzi.
Kupuję w kawiarni wypieki z ciasta filo na drogę. Zapomniałam jakie jest tłuste ;) Zdecydowanie zbyt rzadko jem niektóre rzeczy ;)
Załącznik:
Komentarz do pliku: filo
20240224_090939.jpg
20240224_090939.jpg [ 200.93 KiB | Obejrzany 3998 razy ]


Wracamy na lotnisko i lecimy do domu Lufthansą
ATH-MUC
MUC-KRK

bez przygód, o czasie.

Ceramika przywieziona bez uszczerbku z Phuket:
Załącznik:
20240224_190712.jpg
20240224_190712.jpg [ 188.06 KiB | Obejrzany 3998 razy ]
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 14 Mar 2024 13:31 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 523
srebrny
Podliczenie wydatków:

bilety Scoot Ateny-Singapur i powrót Bangkok-Singapur-Ateny, 1700zł/szt. x 2 = 3400zł
bilety Austrian/Lufthansa - KRK-ATH i z powrotem (w 1 stronę przez Wiedeń, powrót przez Monachium): 822zł x 2 = 1644zł
Bilety Sinapur-Penang (Firefly) 2x 241=482 zł
Bilety Penang-Phuket (Firefly) 166,5zł x 2 = 333zł
Bilety Phuket-Bngkok (AirAsia), 116zł/2 szt.

11 lotów do i po Azji: 5975 zł za 2 osoby, za 1 osobę: 2.988zł (czyli poniżej normalnej ceny za lot do Singapuru z Europy, ale czy było warto? ;) córka mówi że tak ;) ja raczej kupowania wcześnie dolotów już nie będę praktykować. I lot tylko z miejsca gdzie nie byłam - w Atenach już byłam kilka razy (młoda nie i dlatego jej się podobało ;)

Wydatki płatne kartą Revolut: 850 zł
Polecam, wzięłam ją razem ze zwykłą debetówką z mBanku którą musiałam zastrzec przed pierwszym lotem - na lotnisku w Krakowie... ktoś zapłacił internetowo 243 zł płacąc w jakimś sklepie w Bangkoku... reklamacje mi uwzględnili i kwotę zwrócili ale musiałam zablokować kartę żeby reklamację złożyć... więc lepiej mieć 2 (miałam też gotówkę)

Gotówka przydaje się w punktach wymiany walut, gdzie zapłacić kartą się nie da. A w większości miejsc w Malezji i Tajlandii trzeba mieć gotówkę. Nawet płacąc za hotele (ok nie z najwyższej półki), często płaciłam gotówką (w pozostałych miejscach ściągnęli należność z karty przez booking.com) podejrzewam że przy tej okazji jakiś recepcjonista użył danych...

Ceny noclegów:
Hotel Byron, Ateny - 1 noc, 46 EUR (bez śniadania, śniadanie można było dokupić za 10eur/osobę)
7 Wonders Boutique Capsule, Singapur - 1 noc, 51 EUR (w tym było proste śniadanie ale nie jedliśmy go bo zaspałyśmy)
Recharge, George Town, Penang, Malezja - 3 noclegi, 60 EUR
I Pavilion Hotel Phuket Sha Extra+, 2 noclegi, 53 EUR
Mondee House @the Airport, Phuket, 1 nocleg, 22 EUR
Historic Center Town Hall Rooms, Ateny, 24 EUR (bo Byron nie był dostępny, nie polecam - spelunka w szemranej dzielnicy, za to blisko targu)

Kwota za noclegi: 9 noclegów, w sumie: 256 EUR, czyli uśredniając 28,4 EUR za nocleg, na osobę poniżej 15 EUR/noc w pokoju typu 2ka

Wydatki które pamietam:

Grecja
metro do miasta i z powrotem (16+9)=25 EUR
naleśniki, tzatziki z pitą - przekąska po drodze=10EUR
pita z gyrosem w tej samej knajpce później tego dnia: 2x5 = 10EUR

Singapur
karta turysty na 2 dni 20 dolarów singapurskich (płaci się 29 ale 9 z tego jest zwrotne po oddaniu wielorazowej karty)x2 = 40 dolarów singapurskich
obiad, przekąski 1go dnia 21 dolarów sin
płacone Revolutem: 45zł jedzenie w knajpie, 40zł supermarket, 24zł McDonald's

Malezja
Gab do hotelu i z powrotem: 21+23MYR
pierożki i smażony makaron w chińskiej knajpce: 27zł
48zł za coś (??)

Tajlanda:
200 baht (2x100) za nóżkę z kurczaka z ryżem i surówką
650 Baht kubek Starbucks
250 Baht kawa tamże
550 Baht ceramiczna kura
270 Baht ceramiczna kaczka
190 Baht ceramiczne solniczka+pieprzniczka
2x100 baht mini podstawki-rybki ceramiczne
3500 Baht wycieczka Phi Phi
4x100=400 Baht pomarańczowy autobusz lotniska na stare miasto i z powrotem
2x100=200Baht zupki przy lotnisku
180 Baht x 2=360 Baht mango sticky rice
100 Baht kilkanaście marakui
60 Baht 300g physalis
2x30 Baht owoce krojone w Bangkoku
500 Baht paznokcie
300 Baht masaż całego ciała/godzina

nijak nie wiem jak to podliczyć, bo nie wiem ile setek dolarów wymieniłam w międzyczasie - nie zapisałam sobie ile biorę, myślę że 500 na pewno, plus trochę EUR w Grecji (ok 100)
Większośc hoteli była płatna kartą

Wydatki bardzo +/-: 7966 za loty, Revolut i noclegi + powiedzmy 500 USD (bo za noclegi w Malezjii płaciłam gotówką) + 100 EUR: 10.300zł

za osobę: 5.150 zł za powyższą włóczęgę czyli nie tak dużo ;)
Kupowałyśmy co chciałyśmy - w granicach rozsądku oczywiście. W razie pytań piszcie śmiało :) Pozdrawiam!
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
5 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: miotaczkiszonki oraz 13 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group