Fly4free.pl

Wróciłem. Nie było żadnych problemów z lotami. Co więcej w obie strony miałem miejsce leżące. 787 do LHR był mocno wysłużony, trzeba pamiętać o tym, że nie dostaje się żadnego amenity kit. Kolacja - wołowina ponownie bardzo przyzwoita, śniadanie po raz kolejny niejadalne

Na wylocie do MRU bez problemu, lot powrotny odwołany na 24h przed, zaoferowali zmianę na wylot 2 dni później. Na whatsup mimo licznych prób nie udało się skontaktować ale na infolini odbierają dość szybko i po ok 20 min na tel zmienili na EK bez problemu. Sam konsulatant na początku zaproponował MK do CDG a potem AF do LHR po czym stwierdził że jednak nie mają umowy z nimi 😅

Kumpel również był w MRU z tej oferty na majówkę. Jemu również odwołali lot powrotny na 24h przed - bodajże 6 maja (nocna rotacja). Przenieśli ich automatycznie na BA do LHR dzień później (z NBO) przez co niestety spóźnił się na kupiony osobno lot do WAW. Nie było z nimi żadnego kontaktu (WhatsApp, X, infolinia w UK). Widzę teraz, że z odwołaniem z MRU to nie był jednostkowy przypadek więc jeśli ktoś leci na Mauritius to niech weźmie to pod uwagę (kumpel planował nockę w Londynie i wylot wcześnie rano kolejnego dnia a i tak nie zdążył).

Te linie faktycznie są beznadziejne. Podróż CDG-NBO-MRU + MRU-NBO-AMS mam za sobą i zaraz po wylądowaniu na Mauritiusie pierwszego SMS-a dostałem właśnie od KQ o tym, że mój powrót jest skasowany i mam zaakceptować nowe loty o fatalnych godzinach (przylot do Amsterdamu 24 godziny po pierwotnym terminie, a przed nim noc w Nairobi...). Ich ofertę odrzuciłem, po czym wysłałem maila, że jeśli już faktycznie nie mogę lecieć w oryginalnych porach, to mają mi znaleźć najbliższe połączenie bez żadnych nocek na lotniskach. Jedyną alternatywą były loty... dzień wcześniej od pierwotnego powrotu, więc też odrzuciłem, obstając przy swoim. Po tym była już tylko cisza, więc ich olałem i zostałem trochę dłużej na Mauritiusie, a po przylocie do Nairobi około 18:00 postanowiłem nie dać za wygraną i walczyć do upadłego. Wszystkie nocne loty niby wyprzedane, nic się nie da, pełno ludzi z podobnymi problemami, jeden wielki bałagan, ale strategią "chcę rozmawiać ze zwierzchnikiem" i nieodpuszczaniem, jakiś niby kierownik KQ coś wyczarował i wcisnęli mnie na nocny lot KLM, dzięki czemu mogłem na drugi dzień iść do pracy. A najlepsze jest to, że zaraz po wylądowaniu wreszcie odpisali mi na maila, że znaleźli mi super opcję taką jak chciałem, hahaha. Kurde, za 2 tygodnie znowu z nimi lecę, tym razem do Tanzanii. Oby znowu nie było użerania się... O jakimkolwiek odszkodowaniu oczywiście mogę zapomnieć, ale i tak wyślę skargę, załączając rachunki za jedzenie itd. Czasem granie z pozycji "urażony klient wymaga" się opłaca.

@chartsman ale jak nie chciales zostac na lotnisku w NBO cala noc, to nie obiecywali Ci gruszek na wierzbie? Bo ja tez odmowilam, nawet przedstawilam wszystkie inne alternatywy w ramach sojuszu, z nr lotow wlacznie. I za nic nie chcieli mnie przebukowac na KLM/AF, natomiast uslyszalam, ze mam sie nie martwic nocka w NBO (16h), bo KENIA AIRWAYS WILL LOOK AFTER YOU
Ja po przebukowaniu na BA zaraz po wyladowaniu w Londynie we wtorek rano dostalam info, ze mam sie odprawic na lot na srode - ten o ktory boje toczylam ze MRU station manager, ktory w sumie nic nie moze bez konsultacji z Nairobi ale moze komus sie przyda.
Mam jego WhatsApp ktory sam mi udostepnil jak tylko sie zorientowal, ze nie moze mnie na szybko splawic. Wysle na priv do kazdego kto leci KQ do MRU - zawsze to jakis backup. Mozna dzialac na dwa fronty razem z infolinia.

Właśnie wróciłem i podobnie, jak @pabien nie miałem z lotami żadnych problemów. Prawdą jest, że nagminnie odwoływany jest lot z MRU o czwartej rano, ja miałem to szczęście, że od początku miałem połączenie z nocką w Nairobi, ponad 10 godzin, wylot z MRU o 18:50 obsługiwane dreamlinerem. Nocka na lotnisku do zniesienia, sporo saloników dostępnych na PP, z tego w saloniku Turkisha dobre miejsce do spania.

@TIT Nie no, gdybym został w Nairobi na noc, to mieli mi załatwić za darmo wizę, hotel i transport do oraz z niego, tylko że to był już wieczór, a budziliby mnie o piątej rano, więc nie miałem w tym żadnego interesu, poza tym nawet nie wiem, czy typ wizy, jaki by mi załatwili, pozwalałby mi tam wjechać teraz w czerwcu (bo za tydzień tam lecę i będę ETA na lotnisku wyrabiał, co by wyjść na dzień na miasto), a kolejny dzień urlopu bym stracił. Na lotnisku w MRU nawet nie ma reprezentanta Kenya Airways, wiec tam nie ma sensu z kimkolwiek rozmawiać, walczyć trzeba w samym Nairobi.

[quote="chartsman"]@TIT Nie no, gdybym został w Nairobi na noc, to mieli mi załatwić za darmo wizę, hotel i transport do oraz z niego

I tutaj wlasnie sie zastanawiam, jak mieliby to zorganizowac skoro jak wiemy juz jakis czas temu zlikwidowali wizy tranzytowe i sa tylko ETA ktore trzeba wyrobic PRZED podroza.
Ja mam pytanie do wszystkich ktorzy mieli ten sam problem z KQ na wylocie z MRU - a jest nas tutaj duzo. Gdzie/jak skredytowac mile za lot KQ przebukowany na BA?
Mialam podany nr FB - weszly wszystkie mile oprocz odcinka przebukowanego na BA. Czy te mile sa stracone?

Z wyrobienem ETA na lotnisku w Nairobi nie ma najmniejszego problemu. Miałem tam kilka godzin, zanim na Mauritius wyleciałem, więc o wszystko wypytałem w szczegółach. Kilku urzędników mi potwierdziło, że na miejscu w 5 minut wydają ETA po uiszczeniu płatności 34,90 USD. Nawet chcieli mi od razu wydawać, jak zacząłem pytać. Za tydzień będę to testował w praktyce, bo na locie do Tanzanii mam cały dzień w Nairobi i ani myślę jakieś wnioski przez internet wypełniać.

Nie są. Wyślij do supportu FB oryginalną rezerwację i karty pokładowe z BA i poproś o original routing credit. Powinni bez problemu naliczyć.

Hej,
właśnie wróciłem z podróży na trasie FCO - MRU - LHR, fajnie te linie Kenya Airways , 5 lotów na bilecie żadnego Kenya, w pierwszą stronę w AMS dowiaduję, że opóźniony lot do NBO, przez co nie zdążę na przesiadkę w do MRU, zmieniają na kolejny dzień lot. Szybki telefon na infolinię Kenya, zmieniają na Emirates z przesiadką w DXB, przylatuję do MRU 4 h wcześniej niż w planie, dwa loty oczywiście na A380. Na powrocie znowu problemy z nocnym lotem MRU-NBO, znów problem z przesiadką w NBO i zmieniają na kolejny dzień, szybki telefon na ifolinię i zmieniają na Emirates przez DXB, oczywiście znowu dwa loty A380 i znowu jestem wcześniej w LHR niż planowo. Otwarci też byli na zmianę na bezpośredni lot MRU-LHR BA, ale był pełny lot. Więc w sumie wyszło ok, szkoda tylko kasy na połączenia z infolinią.

_________________

Zamykam, ale potem nie płaczcie ze leci reputacja.

_________________
Tu był link do flightradar

Temat otwarty, dyskusję o unikaniu szczepień czy negowaniu pandemii proszę prowadzić na PW, a nie zaśmiecać forum

_________________
Tu był link do flightradar

To korzystając z okazji opiszę swoją sytuację. Dzień przed lotem powrotnym MRU-NBO-LHR dostałem email że lot MRU-NBO jest anulowany. Przede wszystkim musiałem przedłużyć wynajem samochodu, co nie było problemem, a nastepnie zadzwoniłem do Kenya Airways, żeby sprawdzić alternatywne opcje. Agent był bardzo pomocny i pytał o preferencje czasowe. Po chwili sprawdzania mi następujące opcje do wyboru:

1) bezpośredni lot MRU-CDG
2) lot MRU-CDG-LHR
3) lot MRU-DXB-WAW

I jak się domyślacie opcja 3 wyglądała idealnie, więc właśnie ten lot z Emirates wybrałem. Myślę, że gdybym potrzebował więcej opcji i inne miejsca docelowe to również nie byłoby większego problemu. Ogólnie wrażenia pozytywne, a że powrót z LHR do WAW był kupiony za Aviosy to tym razem obyło się bez strat finansowych.

_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.

Nasz wylot z NBO do MRU był opóźniony ponad 4 h, po 2 miesiącach czekania dostałam od nich odpowiedź, że oferują 300 EUR bądź voucher na 400 EUR na KQ.

_________________
http://www.liswplecaku.pl

Czyli da sie uzyskac odszkodowanie od KQ?
Skladalas wniosek na stronie linii? Opisz prosze troszke wiecej szczegolow?

Wyglada na to,że się da (przelew jeszcze nie dotarł, ale dopiero w piątek odesłałam im papiery).

W skrócie, napisalam do nich meila na customer.relations@kenya-airways.com z opisem sytuacji (jak wspominałam opóźniony o 4 h lot z Nairobi do MRU.).

Po 2 miesiącach otrzymałam odpowiedź, że:

We have carefully reviewed your claim and are pleased to inform you that you are eligible for compensation for the delay. Pursuant to EU regulations, you are entitled to compensation of EUR 300/ GBP 260 per person for the inconvenience caused by the delay.

Poniżej jeszcze opcją na na voucher na 400 euro.

W załączniku formularze do odesłania (jeden z danymi lotu i pasażera, drugi z danymi bankowymi) - takowe odesłałam i czekam na rozwój sytuacji.

Dam znać jak się doczekam akcji z ich strony.

_________________
http://www.liswplecaku.pl

To ja jeszcze dla potomnych dodam, że przelew dotarł , zatem eu261 od KQ działa;)

_________________
http://www.liswplecaku.pl

@Kasica88: tylko kwota ma się nijak do eu261 ale ważne że coś wypłacili.

No cóż, kumplowi odpisali po miesiącu, że przepraszają i że oferują voucher na kilkadziesiąt $ więc nie jest to niestety takie oczywiste (mimo, że podał jakie koszty musiał przez nich ponieść).