Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem
angkor-pogoda-a-zwiedzanie-rowerem,1129,62430
Strona 1 z 2

Autor:  cart [ 15 Paź 2014 13:06 ]
Temat postu:  Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Nie no rowerem generalnie fajnie się jeździ. Ja byłem w terminie, że było 32 stopnie i 70% wilgotności. Nawet w rykszy byłem mokry po godzinie i byłem mega szczęśliwy, że miałem tę rykszę.
Dodatkowo gościu sporo opowiadał o świątyniach.

Autor:  DJADKJGU [ 15 Paź 2014 13:36 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

@cart, w jakim miesiącu byłeś? nie straszcie haha, mam nadzieję, że damy radę :D

Autor:  jas_wedrowniczek [ 15 Paź 2014 13:42 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

DJADKJGU napisał(a):
@cart, w jakim miesiącu byłeś? nie straszcie haha, mam nadzieję, że damy radę :D

tam cały czas tak jest ;) ja to bardziej obawiam sie tłumów w styczniu
http://en.wikipedia.org/wiki/Siem_Reap

Autor:  bonieq2 [ 15 Paź 2014 13:44 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

DJADKJGU napisał(a):
@cart, w jakim miesiącu byłeś? nie straszcie haha, mam nadzieję, że damy radę :D

Toż to tropik, a w tropiku jest gorąco - w zasadzie ZAWSZE.
Tzn. teraz zaczyna się na dobre pora sucha i "chłodna" czyli, że nocami nie ma upału aż takiego, a w dzień jest całkiem znośnie chociaż i tak raczej gorąco. Mniej - więcej od kwietnia zaczyna się pora gorąca i przed monsunem który potem przychodzi bywa ciężko - bywa, że w nocy jest +35st C.

Ale spokojnie, nawet zwiedzając Angkor bez problemu kupicie (ale nie zawsze zimne) piwko o tej samej nazwie ;)

Autor:  DJADKJGU [ 15 Paź 2014 14:18 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

piwka akurat nie pijamy :D zimna woda starczy. W BKK na rowerach dawaliśmy radę, mam nadzieję, że tam bardzo przytłaczającej różnicy odczuwania temperatury nie będzie ;)

robimy niezły offtop ale jak już o Angkor mowa, to mamy może na forum jakiś Joginów, którzy skusili się na Yoga Tour po kompleksie i podzielą się opinią/spostrzeżeniami?

Autor:  cart [ 15 Paź 2014 14:30 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

DJADKJGU napisał(a):
@cart, w jakim miesiącu byłeś? nie straszcie haha, mam nadzieję, że damy radę :D


Na początku sierpnia.
Ja generalnie nie lubię upałów. W biurze/samochodzie cały czas siedzę w klimie, więc to też nie pomaga ;)

Autor:  popcarol [ 02 Sty 2015 22:12 ]
Temat postu:  Re: Angkor i jedzenie

DJADKJGU napisał(a):
@cart, w jakim miesiącu byłeś? nie straszcie haha, mam nadzieję, że damy radę :D

My bylsmy w pierwszych dniach stycznia; Sporo ludzi bylo... Ale warto zaczac z samego rana i poruszac sie ODWROTNIE w stosunku do reszty riksz - wszyscy skrecali w lewo, a my w prawo. Tym sposobem dopiero po poludniu zwiedzalismy swiatynie z kims, na poczatku bylismy sami:) Bosko!

Autor:  xladystarrrdustx [ 08 Mar 2015 02:48 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Mam o tyle porównanie, że zwiedzałam Angkor i rowerem, i tuktukiem. Głosuję na ROWER!!! OK, wiem że byłam w dobrym czasie (luty), ale gorąco i wilgotno owszem, było. Zwiedzanie na rowerze daje jednak możliwość lepszego wczucia się w otoczenie, to coś zupełnie innego niż tuktuk "z-do". Połączenia między świątyniami (przynajmniej na Grand Circuit) są świetne, równy asfalt i dobre drogowskazy, w zasadzie można działać bez mapy. Jedynym problemem jest dobre wyważenie czasu i sił: trzeba pamiętać, że z Angkoru do Siem Reap jest jeszcze te dodatkowe 8km, więc lepiej zostawić sobie zapas sił na koniec dnia, żeby dać radę pokonać ten ostatni odcinek :)
Co do kierunku zwiedzania, rzeczywiście, ten "odwrotny" (zaczynamy wtedy w Banteay Kdei) daje szanse na większy spokój po drodze, ale niestety niektóre świątynie zatłoczone są ZAWSZE. W Ta Prohm byliśmy dwa razy (około 14:30, kiedy wycieczki busem powinny teoretycznie jeszcze tam nie dotrzeć, i o 8 rano) i niestety, pustej nie zastaliśmy (choć i tak jest to nieporównywalne do tego co dzieje się w Bayon koło 9. Koszmar!!)

Autor:  lukste9 [ 08 Mar 2015 02:53 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Jadac do Siem Reap chcialem zrobic small circuit rowerem jednak gdy zobaczylem jakie sa odleglosci miedzy hotelem a swiatyniami od razu zrezygnowalem :D W polowie lutego bylo juz naprawde cieplo chociaz z rana przydaje sie bluza

Autor:  chaleanthite [ 08 Mar 2015 03:32 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Zalezy jak dobrze znosisz upaly ;) My bylismy w polowie marca i ogolnie w godzinach popoludniowych lal sie mega zar z nieba, a wiatru nic a nic. Temperatura na zewnatrz (odczuwalna) wynosila 46 stopni (dane z recepcji naszego hotelu) no i bylo bezchmurnie-wiec zero odpoczynku od palacego slonca...Ogolnie uwielbiam gorac (moge wejsc do suchej sauny z buta i wysiedziec 15 minut bez problemu), ale wilgoc w powietrzu zrobila chyba swoje, wybralismy tuk tuka i ciesze sie z tej decyzji. Gdybym jednak wybierala sie poza miesiacami marzec-czerwiec to pewnie bym sie skusila na rower :)

Autor:  kefirm [ 08 Mar 2015 10:40 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

We wrześniu też panował nieziemski upał + wilgotność, a zwiedzałem na rowerze przez trzy dni. Choć już pierwszego dnia objechałem bez problemów wszystko, a przez kolejne tylko odwiedzałem miejsca, która mnie najbardziej urzekły o różnych, dogodnych na fotografowanie porach. Także polecam rower i coś do picia :)

Autor:  ulasko_88 [ 16 Kwi 2015 14:48 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

My z kolei na rowery w Siem Reap się nie zdecydowaliśmy (to znaczy chcieliśmy, ale w naszym guesthousie wszystkie były zepsute ;) ), natomiast na początku kwietnia zwiedzaliśmy na rowerach Phnom Penh i ze spokojem daliśmy radę, więc Angkor też powinien być jak najbardziej do zrobienia.

Autor:  dziabulek [ 28 Gru 2015 16:50 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

A czy nie można wypożyczyć roweru nie w Siem Reap tylko już w pobliżu świątyń aby nie marnować siły na dojazdy na rowerze?

Autor:  ulasko_88 [ 04 Sty 2016 21:45 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

nie kojarzę, żeby były jakieś wypożyczalnie rowerów koło świątyń (ale może się mylę i coś jest, tylko ja nie zauważyłam).

Autor:  Kara [ 04 Sty 2016 21:49 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

@dziabulek jest też jeszcze takie rozwiązanie: http://www.greene-bike.com.

Autor:  boots [ 04 Sty 2016 21:53 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Kara napisał(a):
@dziabulek jest też jeszcze takie rozwiązanie: http://www.greene-bike.com.

don't forget to bring 1 passport with you, left as deposit. :twisted:

Autor:  dziabulek [ 05 Sty 2016 08:34 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

Niestety wypożyczają skuter też trzeba zostawić paszport. I chyba nie ma jak tego ominąć . W Tajlandii kilkukrotnie zostawiłem i nic się nie stało. Ale jasne, że lepiej byłoby go mieć cały czas przy sobie.

Autor:  ulasko_88 [ 05 Sty 2016 20:01 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

problem z zostawionym paszportem zaczyna się, jak uszkodzisz skuter - wtedy żądają horrendalnych kwot na pokrycie kosztów rzekomej naprawy i niewiele możesz z tym zrobić, bo mają mocną kartę przetargową w postaci twoich dokumentów ;) ode mnie za porysowanie skutera (a nie były to jakieś poważne zarysowania, przewrócił się i tyle) chcieli w tajlandii 3000 baht, utargowałam do 2000, co i tak jest kwotą z kosmosu, ale dalej nie miałam już jak dyskutować.
więc radzę dwa razy się zastanowić zanim zostawicie paszport.

Autor:  dziabulek [ 05 Sty 2016 20:19 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

@ulasko_88 co proponujesz? bo chyba zawsze chcą paszport, więc w ogóle nie wypożyczać skutera, czy jest jakiś inny patent?

Autor:  ulasko_88 [ 06 Sty 2016 18:56 ]
Temat postu:  Re: Angkor - pogoda a zwiedzanie rowerem

nie wiem, jak w siem reap, ale w innych miejscach zdarzają się wypożyczalnie, gdzie nie chcą paszportu. można też powiedzieć, że się nie wzięło paszportu ze sobą i próbować negocjować zostawienie np. jakiejś karty ze zdjęciem czy innego dokumentu (ja np. mam kartę euro26, na której jest zdjęcie i którą bym pewnie wolała w takiej sytuacji zostawić).
chociaż przyznaję, że mi również mimo tej przygody zdarzyło się później zostawić paszport w zamian za skuter - ale zrobiłam to w hostelu, w którym przebywałam już od kilku dni i w którym nabrałam zaufania do menedżera - wiadomo, że pozory mogą mylić, ale jakoś większe opory mam zostawiając dokument w zupełnie przypadkowej wypożyczalni niż w hostelu, o którym wcześniej czytałam dobre opinie w internecie i który mi również się spodobał po przyjeździe. więc może to jest jakieś rozwiązanie - wypożyczać skutery w hostelu. często jest taka opcja, a w hostelu na pewno bardziej dbają o opinie gości niż w wypożyczalni skuterów, której nikt zazwyczaj nie sprawdza przed zostawieniem w niej paszportu.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/