Fly4free.pl

Ja spałem w zeszłym roku w listopadzie, tylko że w podróż zabrałem ze sobą matę samopompujacą (ok. 0,5 kg wagi i 25 cm po zwinięciu - spokojnie mieściła mi się w małym podręcznym).
Znalazłem sobie kącik gdzieś, gdzie nie było ludzi (obok windy) i spokojnie kilka godzin przedrzemałem.
O 5 otworzył się salonik i poszedłem do niego na wczesne śniadanie oraz toaletę.

ostatecznie zmienili mi lot z wieczora na rano, więc tam nie spałem ale wiekszosc (wszystkie?) lawek miala podlokietniki. Wiec zostawalaby opcja podlogowa. Btw (nie dotyczy to bezposrednio spania, ale warunkow do spedzenia tam dluzszego czasu i owszem) - na airside na t2 bardzo rzuciła mi sie w oczy ilosc gniazdek - tzn. mega mała (zwlaszcza ze 50% gniazdek nie dzialalo)

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

Miałem okazję spać w ostatni weekend na lotnisku BCN na airsidzie na nowym terminalu T1.

Nasz Vueling wylądował trochę przed północą. Po wyjściu rękawem do airside ukazał się naszym oczom taki widok

Trochę kiszka, bo położyć się nie da. Wszystkie siedzenia na tym ogromnym terminalu tak wyglądają. Na siedząco jakoś wytrzymamy do naszego lotu Ryanairem następnego dni o 10 ze starego terminalu T2.

Poszedłem na krótki spacer i jedyne miejsca leżące jakie znalazłem (kanapy i inne meble, na których można się położyć) to w TEJ okolicy. Wszystkie oczywiście zajęte.
Wracając zauważyłem, że dużo ludzi leży i kładzie się za ruchomymi chodnikami. I to był strzał w dziesiątkę. Te szerokie, szklane parapety są idealne do spania. Kolejnym plusem tego terminala jest ogromna ilość gniazdek z prądem. Terminal jest praktycznie pusty w nocy i na tyle duży, że gwar porannych wylotów nie przeszkadza.



Czyli jak ktoś ma przylot na ten terminal (T1) i wylot następnego dnia z T2, to lepiej nigdzie nie wychodzić i przenocować na nim w airside -zie. Na obu terminalach jest klika stanowisk, przy których można posiedzieć i podładować telefon/laptop.

Spaliśmy w okolicach gejtu A12

Jak ktoś ma lekki sen to przeszkadzają natomiast te idiotyczne, puszczane na cały regulator komunikaty w stylu "Welcome to Josep Tarradellas Barcelona-El Prat Airport".