Fly4free.pl

najlepsze lody w mieście:
http://www.gelaaati.com/gelaaati.php?lang=eng

najlepszy sernik w mieście:
http://www.cupcakesbarcelona.com/es/home.html

ja do tej pory byłem tylko w lokalu 'brunch & cake', tzn nie wiedziałem że te inne wogóle istnieją
nie polecam cupcake'ów
inne ciasta też miewają dobre, ale cheesecake obowiązkowo


fpisujcie mjasta kture popierajom

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

bździochy(to nije mjasto ) górne nije popierajo

jakie to barcelońskie?! powinno być: lody włoskie w Barcelonie, czy coś w ten deseń, bo
potem ludzie pojado i bedo mówić, że barceloński tradycyjny deser to lody włoskie...

a tak na poważnie: teraz wiele osób się wybiera do BCN i będzie grzechem jeśli chociaż nie spróbujecie złamać zęba na bożonarodzeniowym turronie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Turr%C3%B3n)

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

prosiłem żeby się wpisywały te które popierajo a nie te które nie popierajo

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

absolutny barcelonski must, nie wiem jak to mozliwe ze jeszcze nigdy o tym nie pisalem [a moze pisalem, ale w innym temacie]

https://www.facebook.com/MACARONS-ENRIC ... 2/timeline

opinie na fejsie nie kłamio

są jak narkotyk

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

A co z churros?

Jak się nie mylę, to one zą z Madrytu a nie Barcelony

najlepiej ponoć maczać je w czekoladzie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Naprawdę?

A ja naiwnie sądziłam, że skoro wątek dotyczy słodkości w Bcn to napiszesz, gdzie podają smaczne churros .

jak churros mogą być smaczne jeśli to jest jakieś ciasto smażone w oleju? całe nim przesiąknięte a smak nadaje mu tylko czekolada.

churros je się tylko gdy nic innego nie ma lub na nic innego nas nie stać. ot i cały ich sekret!

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Zrobiłam w domu ,po oczywiście zjedzeniu w Madrycie, i wyszły bardzo smaczne (bez namaczania w czekoladzie lub kawie).

Odpowiednik naszych oponków. Za słodkościami nie przepadam, ale churros mi podeszły. Gdzieś na barri gotic. Kokeżanka nas wzięła, bo to smaki jej dzieciństwa.

Wysłane z mojego MediaPad T1 8.0 Pro przy użyciu Tapatalka

_________________

to było wprost zapytać : )

ja za churros nie przepadam, ale zdarzyło mi się je jeść ze 2 czy 3 razy w cukierni na carrer Calabria mniej więcej na wysokości skrzyżowania z Tamarit [może trochę wyżej, może trochę niżej].
Dokładnego adresu nie pamiętam ani nie umiem namierzyć na gmaps, jak kiedyś mi się przypomni to dopiszę.
https://goo.gl/maps/9HxRydjpfJo

o, i znalazło się:
http://www.tripadvisor.com/Restaurant_R ... lonia.html

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

W Barcelonie koniecznie trzeba spróbować Crema Catalana, który regionalność ma w nazwie Ja jadłam go (ją) w Barcelonecie i polecam. Szczególnie fajny jest skarmelizowany na chrupko cukier z wierzchu. Mniam!

Nawet fajnie się go pije, przy paru kostkach lodu

myślę że coś pokręciłeś / z czymś pomyliłeś, jego się nie pije
https://en.wikipedia.org/wiki/Cr%C3%A8m ... a_catalana

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Oj pije się, pije się

Nie znałam tej płynnej wersji... teraz nie pozostaje mi nic innego niż tylko polecieć i jej spróbować
A tak poważnie to @‌Zeus‌ gdzie to można kupić? W normalnym dużym markecie to nie widziałam tej ambrozji

Widziałem w Carrefourze przy Les Rambles
i także na Duty Free (9.5 euro)

a to mnie zagiąłeś, nie jest to popularny napój i tap cau inaczej, nie podaje się go zbyt często.

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

To co najbardziej sobie cenię w podróżowaniu po Hiszpanii to to, że mój apetyt na słodkości mogę zaspokoić na wiele sposobów.
Od razu informuję, że Barcelona dość słabo stoi jeśli chodzi o słodycze. Jest dużo rzeczy prostych (smacznych ale prostych), i dużo rzeczy wydumanych, ładnie prezentujących się na zdjęciach ale miernych w smaku (no i drogich).
Przedstawię Wam kilka miejsc, do których zawsze wracam i które powinny się znaleźć na Waszych listach miejsc wartych odwiedzenia, tym bardziej jeśli Wasz pobyt ma potrwać kilka dni.
I jeszcze słowem wstępu: tanio to jest 3-3,5 euro za coś słodkiego i kawę. Drogo to jest 6 euro za to samo. Jedna * to będzie tanio a trzy * to drogo.

Granier, * Gran Via de les Corts Catalanes, 347 (to już nie jest Granier (przejęli to Azjaci) ale oprócz właściciela nic się nie zmieniło).
Jest to piekarnia z wyrobami na słodko i na słono. Otwarta także w niedziele. Blisko Pl. Espana. Tanio. Na ścianach zdjęcia z dawnych lat m.in. tramwaj na sąsiedniej ulicy i widok na plażę w Sitges.

Escribà, *** Gran Via de les Corts Catalanes, 546.
Typowa ciastkarnia na pokaz; wszystko piękne ale smak mniej zachwyca. Drożej niż normalnie. Jest w Barcelonie kilka miejsc, gdzie oferują swoje wyroby.
Idąc Gran Vią z Pl. Universitat w kierunku Pl. Espana można przysiąść i odpocząć.

Natcha Patisserie, ** Av. de Sarrià, 45.
Tutaj pieką ciasta i robią czekoladki. W okresie przed Wielkanocą można podziwiać czekoladowe wyroby, które się wręcza dzieciom w Poniedziałek Wielkanocny. Od samochodu po domek dla lalek - wszystko z czekolady. Ceny w porządku. Polecam w drodze na Camp Nou.

Forneria Tiana, * Carrer Ample, 27.
Nieduży lokal, w starej części miasta. Jest to piekarnio-cukiernia, czyli słodkie i słone. Ceny w porządku. Polecam ensaimada con crema.

Pastisseria Takashi Ochiai, *** Carrer del Comte d'Urgell, 110.
Ciastkarnia z japońskimi słodkościami. Trochę drożej ale smak jest wart ceny.

El Mos (to miejsce się nazywa El Cafetó ale google się nie zna), * Carrer de Santa Anna, 10.
W samym centrum, bardzo ładne wejście, w środku już normalnie. Słodkie, słone, jakieś jednodaniowe zestawy obiadowe etc. Wykombinowane napoje kawowe (po wiedeńsku, irlandzku itp). Ceny przystępne. Chodzę tam od lat i nigdy się nie zawiodłem.

Pastisseria Mauri, ** Carrer de Provença, 241.
Świetny lokal w centrum miasta (w górnej części La Rambli). Szeroki wybór ciast i deserów; bombonierki. Mają też coś słonego ale nie warto iść tam żeby jesć słone. Otwarte codziennie i bez przerwy na sjestę. W piątki i w soboty otwarte do północy! Na kolację na słodko polecam czekoladowe ciasto z pomarańczami i kawę z bajlejsem (karahijo kon bajlejs). Przy składaniu zamówienia (oprócz kawy itp bo to przy stoliku) dostajecie kartę magnetyczną, którą się podaje przy kasie przy wychodzeniu i wtedy się płaci.

La Pastisseria Barcelona, *** Carrer d'Aragó, 228.
Jak ktoś je oczami to tam się na je do syta. Ładne kompozycje, aż szkoda zjadać ale, spokojnie, mają tego pod dostatkiem. Jakkolwiek, mi smak średnio podchodził - ładne ale nie wiem warte ceny; na pewno warte zrobienia zdjęcia. Położenie w centrum, z przerwą na sjestę.

Bubó, *** Carrer de les Caputxes, 10.
Drogie ale ładne. Smak może być. Niestety nie ma za bardzo gdzie usiąść (niewygodne te siedzenia tam mają) więc polecam na wynos.Centralnie położony więc na pewno będziecie przechodzić w pobliżu. Otwarte bez przerwy 7-21, codziennie.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)