Autor: | Michał450 [ 09 Lis 2017 22:10 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Przeczytałem cały wątek, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi która opcja transportu będzie najszybsza (oczywiście poza samolotem), a w zasadzie która z opcji pozwoli jak najmniej stracić czasu w ciągu dnia. Zależy mi, żeby być jak najwcześniej w Siem Reap nawet kosztem bardzo wcześnego wyjazdu. Przejazd ma być w miarę tani ale 4-5 dolarów nie będzie robiło mi większego znaczenia jeśli uda się zaoszczędzić trochę dnia. W miarę możliwości chciałbym w dniu przyjazdu kupić jeszcze bilety do Angkor na dzień następny. Z tego co wyczytałem chyba najlepszą opcją będzie poranny pociąg i wykupienie wizy on-line w celu szybszego przekroczenia granicy. Która opcja wg. was pozwoli najwcześniej dojechać do Siem Reap (względnie tania i bez samolotu) |
Autor: | jonia91 [ 26 Lis 2017 22:14 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Jeśli kogoś interesuje to zrelacjonuje Wam przejazd busikiem z BKK do teoretycznie Siem Reap W BKK w biurze podróży wykupiliśmy przejazd za 400 bth (jesteśmy kiepskimi negocjatorami, a że czas nas gonił to też cena była dla nas atrakcyjna ;p) W dniu wyjazdu zostaliśmy odebrani ok. 8 rano spod hostelu i ruszyliśmy w dalszą trasę po odbiór pozostałych współpasażerów. Tak więc z dwoma anglikami, parą francuzów, Niemcem, filipińczykiem i tajemniczym chłopakiem ruszyliśmy ku przygodzie Pierwszy 15 minutowy postój był na stacji paliw. Przypominam, że w czasie tankowania pasażerowie muszą wysiąść z busika, tak więc cała grupa szwendała się po mini kompleksie sklepów znajdujących się na miejscu. Drugi postój odbył się przed granicą przy jakimś blaszanym domku. Przywitali nas z początku jeszcze mili Tajowie, którzy w small talk'u wypytali skąd jesteśmy i czy posiadamy wizę. Jak się okazało niektórzy współpasażerowie wykupili obiad i to był podobno główny powód postoju. W międzyczasie również zostaliśmy podzieleni według miejsca docelowego naszej podróży; Siem Reap i Phnom Penh. Po pewnym czasie okazało się, że z minuty na minutę jest nas coraz mniej gdyż miły Taj po koli woła nas do chatki. Dzięki zaprzyjaźnionemu niemcowi okazało się, że zapraszają nas (chyba według zamożności krajów bo Polska została na szarym końcu ;p ) do pomieszczenia gdzie "pomagają" nam w zdobyciu kompletnej dokumentacji umożliwiającej przekroczenie granicy. Gdy nastąpiła nasza kolej zostaliśmy zaprowadzeni do ciemnego, klimatyzowanego pokoiku gdzie dwóch panów wiedząc, że już posiadamy elektroniczną wizę uzmysłowiło nam, że posiadają tajemniczy dokument za pomocą którego przejdziemy przez granicę i za jedyne 100 bth nam go przekażą. Uprzedzeni grzecznie odmówiliśmy zakupu oraz pokazania naszych wiz. Na szczęście szybko nam odpuścili ale usłyszeliśmy, że jeśli kłamiemy w temacie wizy to nas bez skrupułów zostawią na granicy. Jak się póżniej okazało nasz kolega zza Odry zapłacił 43$ za komplet dokumentacji i czuł się oszukany dlatego pod pretekstem wyjścia do toalety poinformował nas o ich praktykach. Nie wiem czy byśmy nie kupi tego tajemniczego dokumentu, który spokojnie znajdziemy przy każdym okienku kontroli granicznej gdyby nie ostrzeżenie. W odwecie za nasz brak współpracy zostaliśmy wysłani busikiem z osobami którzy nie mieli wizy, dlatego granicę przeszliśmy pieszo, a reszta mogła spokojnie podjechać pod sam punkt graniczny. Kierowca dzięki otrzymanych przez nas identyfikatorach wychwycił nas w zaskakującym szybkim tempie chociaż trudno pominąć bandę białych spoconych turystów z plecakami Ruszyliśmy z myślą, że to już konie przygód jednak po 2 godzinach był kolejny postój gdzie pod pretekstem sprzątania autobusu znów musieliśmy wysiąść przy sklepiku kolegi/brata/kuzyna. Byliśmy mało rozrzutną grupą i nikt z nas nie wpadł w szał zakupu bananów, pamiątek czy też innych atrakcyjnych produktów dlatego po 5 minutach ruszyliśmy dalej Ostatnim naszym zdziwieniem był fakt gdy nasz kierowca wyrzucił nas parę kilometrów przed Siem Reap i oznajmił, że to koniec trasy. Dziwnym trafem na miejscu czekała już cała zgraja tuk tuk'ów czekająca tylko aż wsiądziemy i zapłacimy 10$ za przejazd Bardzo się zdziwili gdy zamiast skorzystać z ich atrakcyjnej ofert szliśmy pieszo. Pod koniec razem z kanadyjką załatwiliśmy sobie przejazd za 1$ za osobę pod nasze hotele/hostele. Negocjancie nie przebiegały w miłych warunkach tak też obraz miłych, spokojnych i zawsze pomocnych kambodzanin szybko prysł Na miejscu byliśmy ok. 19:00. Opisałam własne przeżycia tak też nie wiem czy to jest precedens czy też wyjątek ale z pewnością świetna przygoda |
Autor: | Aleksandra czy coś [ 11 Sty 2018 02:06 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Mam pytanie. Czy ktoś jest w stanie podać mi namiary na konkretnego przwoźnika, rozkład jazdy i dokładne miejsca dworców i ceny jakie funkcjonują na odcinku Aranyaprathet/Poipet - Siem Reap. Bo szukam tego i szukam i poza orientacyjnym czasem przejazdu ok. 3-3,5h I ceną kolo 10$ to niewiele konkretów. Ja wiem że to azja i eurpejskie przywiązanie do rozkładów i tego co zapisane (najlepiej w necie) nie zawsze jest najpotrzebniejszą cechą podróży ale... Czy faktycznie odpuścić busa i wziąć taksę? I jaka jest realna cena do utargowania poza sezonem (koniec marca)? Oraz pytanie nr. 2: czy warto się przejechać nad jezioro Tonle? Albo jak to zorganizować żeby nie wiało tandetą dla turystów? Wiem że ile osób tyle opinii ale tak subiektywnie czy warto? Póki co plan obejmuje 4-5 dni w Siem Reap, ze dwa w Phnom Penh, jeden w Sihanoukville, 5-6 na wyspach (Koh Rong, Koh Rong Sanloem) i 5 dni w Bangkoku Do tego ze 2 dni na podróż i powiedzmy że jakiś dzień albo dwa można jeszcze dorzucić na wspomniane Tonle albo coś innego (Battambang), ale też bez ciśnienia. Plan jest luźny i póki co pewne jest tylko to że do granicy jedziemy pociągiem a wracamy samolotem z Phnom Penh do Bangkoku oraz daty przylotu i wylotu. A jakby ktoś jeszcze miał jakieś złote rady to chętnie poczytam. Dzięki z góry i z dołu. |
Autor: | Oszukani [ 21 Maj 2018 15:12 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Jaka cena może być określana jako dobra z DMK do REP? W tej chwili AirAsia w promce oferuje loty za 70USD RT za osobę co według mnie jest bardzo wysoką ceną za lot, który trwa niecałą godzinę |
Autor: | Zeus [ 21 Maj 2018 15:24 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
No tak, tylko sprawdź ze mało co leci na tę trasę |
Autor: | Manuel [ 29 Maj 2018 03:28 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Ja płaciłem 45. W "promocji" bilet był po 42$ |
Autor: | Zeus [ 16 Lip 2018 10:09 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
https://theaseanpost.com/article/trans- ... ng-reality Co raz bliżej do połączenia kolejowego z Bangkoku do Poipet i potem do Phnom-Penh |
Autor: | maxhustle [ 13 Paź 2018 22:42 ] |
Temat postu: | WYCIECZKA: Bangkok -> Angkor Wat |
Szukam informacji na sprawdzone i pewne ogranizowane przejazdy/wycieczki z Bangkoku do Angkor Wat, aby obylo sie bez nieprzyjemnych sytuacji. Zaznacze ze bylem w Bangkoku i wiem ze znajde wycieczki prawie na kazdym rogu, jednak chce zasiegnac informacji od kogos kto na wlasnej skorze doswiadczyl profesjonalnej i rzetelnej uslugi. Dodatkowo szukam informacji jak to wyglada od strony organizacyjnej, czyli ile dzis (juz zrobiona droga) trwa dojazd na tej trasie i ile kosztuje. Slyszalem o Tajskiej lini autobusowej, ale doczytalem informacje ze podroz trwa 10 godzin, co osobiscie srednio mi pasuje. Z gory wielkie dzieki! Temat przyda sie kolejnym podroznikom! |
Autor: | BusinessClass [ 13 Paź 2018 22:57 ] |
Temat postu: | Re: WYCIECZKA: Bangkok -> Angkor Wat |
Tylko samolot. Droga lądowa to koszmar i strata czasu na granicy. Dolatujesz do Siem Reap, mówisz w hotelu, że chcesz jutro do Angkor i rano pod drzwiami czeka kierowca. |
Autor: | malisz [ 22 Lis 2018 12:40 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Dorzucę cegiełkę do stosu wiedzy na temat tej wyprawy: Na bazie postów z tego tematu wybraliśmy sklejane samemu połączenie lądowe: Pociąg z Bangkoku do Aranyaprathet 48 THB, start o 13.05, na miejscu o 18. Tam zebraliśmy się z innymi Europejczykami z pociągu w grupę, żeby łatwiej było przejść i się targować :p Tuk tuk do granicy 35 THB od osoby (zbite ze standardowej ceny 40 THB), na miejscu już się przyczepili kolesie, znajomi tuk tuka że oni mają minivana i nas zabiorą, a teraz jeden z nich nam pokaże jak i gdzie iść przez granicę. Obyło się bez szwindli, wiza 30 USD plus 100 THB oficjalnej łapówki, jak ktoś nie miał zdjęcia to dodatkowo 100 THB. Zdjęcie nie musi być odpowiedniego rozmiaru, byle było. Za minivana do Siem Reap spod immigration office, po negocjacjach zapłaciliśmy po 9 USD. Jedzie się 3 godziny. Oczywiście wysadzili nas w pewnym oddaleniu od centrum, mimo że miało być na Old Market, ale tam na miejscu to wszystko jedna wielka mafia więc już daliśmy spokój i poszliśmy z buta do hotelu żeby im nie płacić za tuk tuka :p Finalnie podróż wyszła 9 usd i 83 bathy. 9,5h ale można po drodze podziwiać krajobrazy |
Autor: | Bart Funk-cho [ 17 Sty 2019 01:29 ] |
Temat postu: | Re: WYCIECZKA: Bangkok -> Angkor Wat |
Należy też wspomnieć, że przylot do Kambodży i wylot musi się odbywać innego dnia. Także pomysł w stylu przylot bardzo wcześnie rano, zwiedzanie i powrót ostatnim samolotem odpada. |
Autor: | Revan_ [ 29 Cze 2022 11:25 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Kilka dni temu przekraczaliśmy granicę pieszo w Poipet, bo w naszym terminie bilety na AirAsie do Sieam Reap były wyjątkowo drogie. Lądowaliśmy około 11 na BKK, przemieściliśmy się ARL jedną stację na Lat Krabang. Obok stacji kolejki jest peron kolejowy z kasą (można poprosić o przechowanie bagażu). W okolicy można spokojnie coś zjeść czy zrobić zakupy w 7eleven. Bilet na pociąg kosztował niecałe 50 THB. Odjeżdżał o 13:40 i jechał 3:45h wprost pod samą granicę (Ban Klong Luk). Od stacji do przejścia granicznego jest kilkanaście metrów. Tajska strona bezproblemowa w kilka minut bez większej kolejki. Przed wejściem do budynku po kambodżanskiej stronie naganiacze wyłapują ludzi i gadają coś o kwarantannie i konieczności zbadania przez pielęgniarkę przed pójściem do odprawy granicznej (oczywiście za opłatą). Ominęliśmy ich i nie było potem żadnego problemu. Podczas zakupu wizy (dalej 30 USD) chcieli od nas dodatkowe 100 BHT, ale powiedzieliśmy, że nie mamy i od razu odpuścili. Odprawa paszportowa pomimo kolejki na ok. 15 osób zajęła sporo czasu. Granicę przekraczali tylko Azjaci, my i jeden Europejczyk. Po przejściu granicy nie ma zbyt dużego wyboru transportu. Nie widzieliśmy żadnych autobusów czy minibusów. Właściwie były tylko lokalne tuktuki ok. 150m od przejścia i z nimi można było gadać, żeby zorganizowali jakiś samochód. Dogadaliśmy się na 45USD za naszą czwórkę. Jednak w oczekiwaniu na taxi spotkał nas jeszcze jeden turysta, który miał problem z ogarnięciem sobie transportu, więc go przygarnęliśmy do siebie. Ostatecznie pojechaliśmy minibusem. Oczywiście na wjeździe do Siem Reap była akcja z koniecznością przesiadki w tuktuki, ale jako że inaczej się dogadywaliśmy na granicy to nie wyszliśmy z autobusu. Po kilku minutach gadania odpuścili i podrzucili nas normalnie do hotelu. Dotarliśmy ok. 22:30. |
Autor: | potek7 [ 29 Cze 2022 11:59 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Planuję Kambodżę i Wietnam na przyszły rok, ale trochę się przeraziłem. Czekam na powrót połączeń lotniczych do Siem Reap. |
Autor: | potek7 [ 08 Lut 2023 11:28 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Plany ziszczą się w grudniu 2023 r. Na razie loty Bangkok (DMK)- Siem Reap (REP) za 109 USD za osobę z bagażem podręcznym - Air Asia. Poczekam. |
Autor: | twójbyły [ 10 Wrz 2023 13:10 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Przekraczał ktoś ostatnio granicę drogą lądową? Planuje w listopadzie jechać z BKK do Siem Reap i zastanawiam się co wybrać. Pociąg do granicy + potem kombinowanie jak dojechać do Siem Reap. Czy opcja łatwiejsza, bezpośredni bus za około 43$ z BKK do Siem Reap. Druga opcja lepsza, ale znacznie droższa. |
Autor: | nick [ 10 Wrz 2023 14:09 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
@twójbyły pierwsze zasadnicze pytanie, czy masz duuużo czasu? |
Autor: | twójbyły [ 10 Wrz 2023 14:16 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Mam, wiem że są takie dwa pociągi do granicy i to jest najtańsza opcja. Natomiast potem trzeba kombinować z szukaniem transportu z granicy do Siemp Reap. Bus za 43$ x2 osoby to wychodzi sporo drożej. Chciałbym też wrócić z powrotem do BKK i ewentualnie wtedy zdałbym się na ten bus. A no i ogólnie, może ktoś ostatnio jechał i może zdać relacje, bo ostatnie posty z informacjami mają już trochę czasu. |
Autor: | mery333 [ 13 Wrz 2023 11:40 ] | ||
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) | ||
Hej, Ja też szukam informacji na ten temat. Interesuje mnie zwłaszcza transport z granicy Kambodży do Siem Reap. Wyszukiwarka pokazuje mi wysoką cenę 36,50$ za osobę w jedną stronę i zatrważające 40h jazdy. Ktoś próbował i się wypowie? Jakieś alternatywy?
|
Autor: | Zeus [ 13 Wrz 2023 12:05 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
13 USD, 3h jazdy https://12go.asia/en/travel/poipet/siem ... on=forward |
Autor: | twójbyły [ 11 Lis 2023 11:36 ] |
Temat postu: | Re: BKK - Siem Reap (Angkor Wat) |
Właśnie a dokładnie godzinę temu dojechałem do Siemp Reap z BKK. Granicę przekroczyłem drogą lądową. Wyjazd z Bangkok Train Station o 5:55, na dworcu byłem już chwilę po 5:00. Bilet zakupiony w kasie za 49 batów (za 1 osobę). Pociąg był podstawiony, można było zająć miejsca. Ruszył punktualnie. Z każdą kolejną stacją dosiadało się więcej osób, po godzinie bo tyle gdzieś obudzą się w ogóle Bangkok, ludzie stali. Nie wiem czy to kwestia soboty czy nie. Pociąg przybył około 11:20 na miejsce. Do przejścia granicznego jest dosłowne kilkanaście metrow. Wszystko dobrze oznaczone. Najpierw opuszczamy Tajlandię i dostajemy pieczątkę. Wychodzimy z budynku i idziemy kolejne kilkanaście metrów do kolejnego budynku, gdzie będziemy podchodzić do celnika z Kambodży. Wypełniamy małą żółtą karteczkę i ustawiamy się w kolejce z innymi ludźmi. Czas oczekiwanie jakieś 20-30 minut. Wizę miałem opłaconą wcześniej i wydrukowaną w dwóch egzemplarzach. Żadnych łapówek w wysokości 100 batów. Dostajemy pieczątkę, wychodzimy z budynku i rzuca się na nas tłum chętnych pomóc nam dostać się do Siemp Reap. Było to mega męczące, nie dał się przejść 5 metrów bez oddechu 3-4 osób na plecach. Tak czy siak udał się dojechać pod sam hotel za 30$ (za dwie osoby). Jechaliśmy tylko we dwójkę. W razie pytań zapraszam, mam nadzieję że aktualizacja coś wam pomoże Na dworcu byłem o 5:00 w hotelu o 15:20 |
Strona 7 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |