Fly4free.pl

Ja jestem, pogoda wspaniała, na krótki rękaw i spodnie, ale tylko do ok. 16, bo później już nieco chłodniej. Woda w temperaturze lipcowego Bałtyku.

Sam początek stycznia tego roku - trafiło się nam głównie słońce, temperatura wg wskazań 20 stopni, co pozwoliło na krótki rękawek w dzień (od mniej więcej 11 do 16) i nawet krótką kąpiel w zimnym jak Bałtyk latem morzu w Ayia Napa (plaża Nissi). Wieczorami potrzebna grubsza bluza lub kurtka. Niestety dni krótkie (po 17:00 już ciemno) ale mimo wszystko nawet w styczniu może być bardzo przyjemnie na Cyprze

To ja powiem tak: Byłem na Cyprze ponad 20 razy, w różnych miesiącach i zawsze było lato, przy czym zgadzam się z @flus, że kąpiele w morzu to od marca do grudnia. Ale nawet w połowie stycznia, choć w górach ludzie lepili bałwany, to na dole kąpali się w morzu. Stworzyłem więc sobie obraz Cypru, niekoniecznie może zgodny z prawdą, jakby to był co najmniej Katar.

Tymczasem w ubiegłym roku w kwietniu było super i letnio, ale ludzie mówili, że cały poprzedni tydzień 4°C. W październiku trzy pierwsze dni ciepłe (można było pływać nie tylko w morzu, ale i w basenie), ale dwa kolejne lało. Aż nie dowierzałem, bo prognozy mówiły o dwudniowym deszczu non stop, ale gdy akurat przenosiliśmy się z Pafos do Lemesos i poubieraliśmy w peleryny, to przestało i do wieczora było przyjemnie, ale już następny dzień to nieustanny prysznic i nie dało się wyjść z hotelu. A ja myślałem, że na Cyprze jak pada, to 15 minut. I żeby było gorzej, to gdy ostatniego dnia trzeba było jechać na lotnisko, to zrobił się upał.

No i teraz - przedłużony weekend 12-15 stycznia. Według prognoz nieustanny deszcz. Zajeżdżamy, a tam leje niemiłosiernie. Ale trzy kolejne dni były już ładne, w piątek ani kropli, w sobotę tyci tyci pod wieczór, a w niedzielę po tym jak się opalałem nad basenem, zaczęło lać i opóźniło nam wyjazd z hotelu, a potem jeszcze raz było przelotnie.

Może to element większej całości, bo ja w sumie od kilkunastu lat podróżuję i zawsze trafiałem na słońce, nawet tam, gdzie miejscowi mówili, że nie wiedzieli o jego istnieniu, a od roku, gdzie nie pojadę, to leje. Niektórzy by gadali coś tam o karmie, ale chyba po prostu niedoceniana acz bardzo ważna gałąź nauki, jaką jest statystyka, bezlitośnie odbiera swoją należność.

Właściwie to samo mogłabym napisać o obecnej pogodzie (z wyjątkiem kąpieli, chociaż widać kąpiących się). W dzień jest słonecznie i ciepło, ok. 20 stopni, wieczorem chłodno, więc jest dużo przyjemniej niż w Polsce w tym samym czasie, ale oczywiście nie są to tropiki, jeśli ktoś szuka upału na koniec/początek roku.

Ją byłem 15. grudnia i podobnie. W dzień nawet upalnie (27) woda w morzu tak ciepła, że córka (3-letnia) nie chciała wyjść, a wieczory chłodne, choć nie tak, żebym zakładał długi rękaw (bo ja jestem zimnolubny), ale odczuwalnie.
A to że się tak wcześnie robi ciemno (bo to jednak nie pasuje do tak letniej pogody) powodowało jakiś dysonans poznawczy, tzn. koło 18:00 miałem wrażenie, że jest bardzo późno i trzeba iść spać.

Mimo że jesteśmy Grekomaniacy to Cypr też już zdążyliśmy polubić, byliśmy dwa razy w drugiej połowie maja i pogoda za każdym razem podobna ok 25-30 stopni, spokojnie dało się pływać i w basenie i w morzu. Ale zakochaliśmy się w Cyprze zimą, 23-30.01.2023 Larnaka i ok 20 stopni, 6 dni słońca i jeden dzień pochmurny, teraz jesteśmy 30.12-07.01 Ayia Napa i pogoda chyba jeszcze lepsza, codziennie od rana do 17 spodenki i koszulka, po zachodzie bluza i długi rękaw, w morzu spokojnie da się kąpać, nawet nas trochę spiekło. Prognozy na kolejne dni również zachęcające. Baterie naładowane na 100% na kolejne miesiące. Ayia Napa, Pernera i Protaras plaże bajka. Jak się uda to na przyszłą zimę też Cypr.

Czekaj, czekaj. Dla mnie najlepsze jest to, że jak pojedziesz w styczniu, to na dole jest tak jak piszesz (niektórzy się kąpią w morzu, a i niektóre luksusowe hotele można wyhaczyć za śmieszne pieniądze), ale jak pojedziesz w góry Troódos, to możesz ulepić bałwana.

Druga połowa lutego, prawdopodobieństwo lepszej pogody w Larnace czy Pafos? Czy bez znaczenia bo ryzyko deszczu podobne?
Przejrzałem historię pogody i wygląda to różnie. Która z tych częsci Cypru jest z reguły cieplejsze i mniej deszczowa?

To na tyle nieduża odległość, że jak będzie marnie to już bez znaczenia czy Larnaca czy Paphos.

Mnie dwukrotnie w styczniu i lutym spotkały bardzo duże i intensywne deszcze (i do tego wiatr) także ryzyko jest.

Oczywiście jak się poszczęści to i 22-23 ze słoneczkiem, że można się spiec.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Witam był ktos niedawno? MAm dylemat czy cypr czy hiszpania, jak odpalam youtube to na sporej ilosci filmikow wieje jak licho a ludzie chodza w dlugich kurtkach... czlowiek zazyl by slonca troche, ale jak ma wiac w morde i zimnica to do pupy w hiszpani wiecej zabudowan wiec na pewno nie jest tak wietrznie... dodatkowo wiecej infrastruktury dla dzieci (place zabaw, oceanarium)a tu z tego co widze slabo, co myslicie?

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

Na kilku placach zabaw na Cyprze z córką byłem (ostatnio w grudniu) i nie narzekam, choć oczywiście tam jest w porównaniu z Hiszpanią bardziej hm... swojsko niż infrastrukturalnie. Co do pogody to chyba najgorszy jest styczeń i luty, a potem z każdym miesiącem coraz lepiej. Słońce jest prawie zawsze, ale trzeba trafić. Zaliczyłem długie ulewy w styczniu i październiku, ale i styczniowy żar. A kurtkami się nie przejmuj - południowcy mają taką percepcję temperatury. Gdy w listopadzie w Atenach pływałem w cieplutkim morzu, miejscowi chodzili w szalikach i kożuchach, a w tramwajach chodziło ogrzewanie.

Co do pogody, no to zalezy jak trafisz. Z tym że ogolnie na Cyprze mniej pada niż w Hiszpanii. Za to temperatura wody na pewno na Cyprze będzie wyższa w marcu/kwietniu niż w Hiszpanii. Ten rejon Morza Śródziemnego jest ogólnie najcieplejszy. Atrakcje, no to jak kto lubi, ale dla dzieci wg mojej oceny w Hiszpanii jest lepsza infrastruktura. Na Cyprze po sezonie akwaparki / baseny ze zjeżdżalniami są zamknięte. Place zabaw nieliczne (ew. płatne, np. w kręgielniach itp).

_________________

W poprzedni weekend:
Piątek, sobota (Larnaca, Agia Napa, Limassol i okolice) - ciepełko na krótkie spodenki, ~25 stopni, ale zaraz po zmroku robi się zimno i trzeba zakładać warstwy
Niedziela (Paphos i okolice) - ok. 18 stopni i deszcz, lekki wiatr i od razu dość chłodniej.
Także trzeba mieć warstwy:))

_________________
http://www.liswplecaku.pl

Dzieki za cenne rady moj tydzien na Cyprze byl bardzo cieply przewaznie na krotki rekaw, w morzu sie pokąpaliśmy. Fly4free ma moc /d3 załadowane na high!

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

Gratulacje. <zazdrość>

Cypr na zimę zawsze super. Jak byłem w grudniu to jeden dzień padało ale w lutym już cały czas piękne słoneczko

Byłem właśnie przez tydzień na święta 22.12 -29.12 - cały tydzień padało codziennie, raczej pochmurno i wietrznie.

Padało z przerwami, więc dawało się zwiedzać, ale trzeba było być elastycznym z planami, a podstawowym narzędziem była aplikacja pogodowa, żeby się wstrzelić w okienka bez deszczu.
No ale np. Cabo Greco nie udało się zwiedzić bo akurat tego dnia, kiedy byłem w Aija Napa w tym celu padało tam od rana do 15.00

Dodatkowo przy tej pogodzie po prostu zimno w hotelach - a spałem w kilku w Pafos, Aija Napa i Nikozji - zasadniczo nie ma ogrzewania, słaba izolacja i trzeba dogrzewać się klimatyzorami, co siłą rzeczy nie obejmuje łazienek
Dodatkowo przy złej pogodzie systemowe problemy z ciepłą wodą, którą normalnie ogrzewają solary, a podgrzewanie elektryczne jest tylko pomocnicze i niezbyt wydajne.

Wcześniej byłem dwa razy weekendowo w styczniu i za każdym razem było pogodowo dobrze.

Moje doświadczenie: Cypr zimą to loteria i więcej nie powtórzę.

to zabrzmiało jakby non stop przez tydzień padało co się na Cyprze nie zdarza...
a to ja chyba byłem w innej części Cypru, u mnie w Larnace w tym czasie były deszcze, owszem, krótkie i przelotne, z wyjątkiem poniedziałku. świetna pogoda do zwiedzania, i sporo słońca, w wyjątkiem właśnie 23.12

23.12 - pochmurny dzień, głównie deszcze, i chłodno ok 16
24.12 - popadało trochę późnym popołudniem, ciepło 20-21
25.12 - padało z godzinkę o drugiej, też ciepło i sporo słońca
26.12 - pokropiło przez chwilę jak już się zrobiło ciemno, 18 stopni
27.12 - chłodniej, 15-16 stopni i padało wcześnie rano, od 11ej już słońce
28.12 - 18 stopni, bezdeszczowo, sporo słońca
29.12 - 17 stopni, trochę słońca trochę chmur z których coś tam chwilami kropiło



poprzedni tydzień był bardziej stabilny pogodowo, więcej słońca i cieplej
tu film z niedzieli, 22ego

i wygląda na to, że w najbliższym czasie już bardziej stabilna pogoda się szykuje

Rozpisując analogicznie na dni - 23.12 Pafos - do południa ulewa taka, że przemokliśmy do bielizny i nie dało rady dojść z Kato Pafos do grobowców, po południu przelotne deszcze i do grobowców i potem do centrum Pafos podjechaliśmy autem, 24.12 Pafos przelotne deszcze, trochę przejaśnień, dało się pispacerować ale nie oddalając się nadmiernie od auta,
25.12 - rano w Pafos siąpi, w Limmasol od 11 do 16 ładnie, potem pada,
26.12 Aija Napa do południa ładnie, pospacerowaliśmy po Waroshy do 15, od 16 przelotne deszcze w Famanaguście, które nas wypłoszyły, wieczorem w Aija Napa nie pada, choć po chodnikach widać że w dzień popadało solidnie,
27.12 w Aija Napa od rana solidnie pada, z prognozy wynika że do 15 więc jedziemy do Nikozji, gdzie nie pada ale jest pochmurno i zimno - 9 stopni,
28.12 wracamy do Pafos po drodze są pierwsze na tym wyjeździe naprawdę słoneczne 3 godziny w Kolossi, po południu trochę siąpi że słonecznego nieba, w Pafos nie pada, ale jest pochmurno i zimno,
29.12 w Pafos pada solidnie, choć z małymi przerwami od rana - czas do zwrotu auta o 16.30 spędzamy niechętnie w tłumnym centrum handlowym.

Zwiedzać zabytki i poćwiczyć w komfortowych warunkach jazdę po złej stronie drogi dało się jak najbardziej, jako wyprawa po ciepło zimą nie wypaliło.

Przez Cypr przechodził cały tydzień front sztormowy, który nawet nazwali - chyba Elena.

rozumiem rozgoryczenie, ale przecież pogody nikt nie gwarantuje, równie dobrze można trafić na deszcz nawet we wrześniu / październiku.
moja kuzynka była w okolicach Larnaki pod koniec listopada i z dnia na dzień temp. spadła z 25 do 18 i przez kilka dni "wiało chłodem", lokalsi sami przyznawali ze to jakaś anomalia.

nie ma się też co przejmować czymś na co nie mamy wpływu, statystycznie to tam jest zimą głównie dość ciepło i słonecznie, z moich zimowych pobytów na Cyprze pogoda była bardzo dobra przez 90% czasu jaki tam spędziłem i chętnie wracam.