Fly4free.pl

Siema,
jako, że nigdy nie rezerwowałem biletów lotniczych on-line, a tym bardziej za nie nie płaciłem w formie elektronicznej to mam pytanie.
Do kupienia 2 bilety na lot Budapeszt -> Moskwa -> Tokio -> Moskwa -> Budapeszt.

Czy lepiej kupić bilety na Expedia.com - serwis jest według mnie bardziej przyjazny (przynajmniej pod względem interfejsu) od oficjalnej strony Aeroflota, czy lepiej u tego drugiego? Wszystkie 4 przeloty odbywać się będą pod szyldem Aeroflota. Cena obu opcji jest praktycznie taka sama.

I czy po dokonaniu zakupu bilety po prostu drukuję sobie w domu, czy muszę je gdzieś odebrać?

Kupuj oczywiście na expedii. Tam więcej się dowiesz o swojej rezerwacji. Niczego nie musisz drukować, chociaż nie zaszkodzi zabranie na lotnisko wydruku rezerwacji. Ale paszport wystarczy.

Jakieś bardziej konkretne uzasadnienie? Nigdy nie kupowałem biletu ani u jednego, ani drugiego, ciekawi mnie dlaczego pośrednik jest oczywistym wyborem

Kupuj oczywiście na stronie Aeroflotu. Jeżeli popełnisz błąd polegający na kupieniu biletu przez expedię narażasz się na gigantyczne problemy w przypadku gdy coś nie będzie grało z Twoją rezerwacją (np. zmieni się rozkład), albo z innych powodów będziesz musiał się porozumiewać z podmiotem wystawiającym bilet. O tym jak wyglądają kontakty z expedią w takich sytuacjach możesz poczytać w internecie - ciekawa lektura. To zresztą ogólna zasada - jeżeli strona u pośrednika i na stronie przewoźnika jest taka sama to nie ma się nad czym zastanawiać - trzeba kupować na stronie linii.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

Też tak myślałem.
Wyczytałem nawet, że Expedia nie wymaga podania numeru paszportu, a te dane są wymagane przez linie lotnicze i trzeba im je potem dostarczyć. Na stronie Aeroflotu będę to miał od razu załatwione podczas rezerwacji biletu.

Ja wcale nie twierdzę, że zawsze pośrednik jest lepszym wyborem.
Ale jak mam wybierać między Rosjanami a resztą Świata, instynktownie wybieram to drugie, za wiele złych wspomnień
Kiedyś brnąłem podczas rezerwowania w aerosvit i z ulgą przesiadłem się na bardziej cywilizowane narzędzie pośrednika.

Jakieś tam historie krążące po necie wynikają z ogromnej ilości klientów Expedii i siłą rzeczy proporcjonalnej liczby przypadków, jakie się wydarzały. Nie uprzedzałbym się zbytnio z tego powodu.

Przyznaję jednak po namyśle rację argumentacji Averika, bo zmiany rozkładów się zdarzają i faktycznie więcej się uzyska w samych liniach.
Cóż, całe życie człowiek się uczy, chociaż znajomy zawsze mi mówi "starszy to ty może jeszcze będziesz, ale mądrzejszy już na pewno nie"

Ja zawsze bilety na Aeroflot/Aerosvit kupowałem u polskiego pośrednika. W przypadku zmian/zwrotów nie trzeba się bujać z infolinią przewoźnika tylko wszystko załatwi agent.

Expedię odradzam na połączenie Aeroflotu, wszelkie kontakty z ich infolinią to droga przez mękę.

_________________
Life is short and the world is wide.

To może przy okazji zapytam - piszecie wszyscy o zmianach rozkładów, zwrotach i innych sprawach. Czy to się często zdarza?
Bo jak to jest - wylot mam z Budapesztu więc oczywistym jest fakt, że muszę wcześniej ogarnąć do niego dojazd - czyli pociąg do Krakowa i dalej PKS Eurolines do Budapesztu. Dodatkowo w samej Japonii muszę też ze 3 miesiące wcześniej zarezerwować bilet PKS (bo od Tokio do mojego miejsca pobytu jest 1300 km). Czyli wszystko jest powiązane z godzinami przelotów Aeroflotu.
Co jeżeli nagle Aeroflot mi przesunie wylot o np. 24h i przez to te wszystkie opłacone z góry rezerwacje mi przepadną, a zamiast nich będę musiał kupować nowe bilety, które w dodatku będą droższe?

Im dalej do dnia odlotu, tym ryzyko przesunięcia większe.
Przy rezerwowaniu na 6 miesięcy naprzód ryzyko zmiany godziny odlotu oceniam na 10-15%.
Lotniska i same linie wprowadzają korekty, ale mi nie zdarzyło się, żeby różnica wyniosła więcej niż 3 godziny (najczęściej do 1 godziny).
Przesunięcie lotu o dłuższy czas to spore koszty odszkodowawcze dla przewoźnika, więc mało prawdopodobne, by się przydarzyło.
Chociaż zawsze może się oczywiście coś popsuć albo zdarzyć jakaś mgła czy kataklizm.
Niestety jeśli twoja trasa nie jest na jednym bilecie (rezerwowałeś kilkakrotnie), ryzyko dotarcia do celu podejmujesz sam.
Dochodzenie odszkodowania od przewoźnika za duże opóźnienia to odrębny temat często poruszany na forum.

Wylot mam 1 lipca z Budapesztu o godzinie 11:25. Do Budapesztu dojadę PKS-em dzień wcześniej około godz. 22 - czyli mam spory zapas i o kilkugodzinne przesunięcie się raczej nie martwię.
Jak przelot Budapeszt -> Moskwa -> Tokio jest na 1 bilecie, a dodatkowo wszystko realizowane jest przez tego samego operatora (Aeroflot) i na przesiadkę przewidują 3-4h to chyba nawet w przypadku spóźnienia pierwszego samolotu, ten drugi do Tokio będzie na nas czekał?
Wygląda na to, że najgorzej sprawa wygląda w przypadku rezerwacji biletu PKS już na terenie samej Japonii i z tym najbardziej powinienem uważać (czyli zarezerwować bilet możliwie jak najpóźniej).

poczytaj jakie przysluguja ci prawa. Jesli przewoznik zmieni godzine wylotu o wiecej niz kilka godzin (sprawdz sobie, nie pamietam, cos kolo 2-4h) mniej niz 2 tyg przed odlotem przysluguje ci odszkodowanie.

Na chwilę obecną mam tylko 1 paszport, a do kupienia 2 bilety. Widzę, że muszę się spieszyć bo bilety znikają w zastraszającym tempie...
Chyba będę musiał skorzystać z Expedii żeby pominąć wpisywanie numerów paszportów (tam ta opcja ma status "optional"), a po miesiącu jak kolega go wyrobi to się uzupełni informacje

Sugeruję Areofłot. Miałem taką przygodę. Leciałem na trasie WAW-Moskwa-Baku-Moskwa-WAW. Samolot z Warszawy do Moskwy miał opóźnienie i skutkiem tego nie zdążyłem na kolejny lot. Do Moskwy dolatywałem LOt-em a potem przesiadałem się na Aerofłot. Oczywiście bilety miałem kupione osobno. Ku mojemu OGROMNEMU zdziwieniu w transfer center Areofłotu w ogóle nie robili problemów. Stwierdzili tylko, że mam poczekać 9 godzin na kolejny samolot.

Nie sądzę, aby w Warszawie LOT bez problemu i opłat przebukował mi bilet ot tak po prostu...

Bierz Aerofłot!