Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Między NRD a RFN
#1 PostWysłany: 04 Maj 2015 21:45 

Zgodnie z niepisanymi regułami powinienem zacząć od Adama, Ewy, jabłka, węża* i całej reszty, czyli że wyjazd marzeń, długo wyczekiwany i tak dalej. W przypadku wycieczki do Bundesrepublik Deutschland ciężko o czymś takim mówić, bo blisko dość i łatwo się tam dostać. Po prostu pewnego pięknego styczniowego popołudnia stwierdziliśmy ze Starym, że warto klepnąć jakiego tripa i że co tam Bułgarystan Erlajns** oferuje. Okazało się, że TXL był w przystępnej cenie, więc odpaliliśmy karty i pobookowaliśmy co trzeba. I w czwartek, 30/04 ruszyliśmy podbijać terytorium Cioci Angeli.

Po burzliwych dyskusjach poprzedzających wycieczkę (które były w zasadzie moim monologiem, bo Stary się średnio udzielał, co mnie ciśnienie dość mocno podnosiło) stanęło na następującym planie:
30/04 - przylot do Berlina i transfer do Drezna,
1/05 - koniec harców w Dreźnie i przez Lipsk do Hamburga,
2/05 - pożegnanie HH i obranie kierunku Berlin,
3/05 - wylot do Sofii.
Ponieważ Stary wciąż średnio się udzielał w kwestii ogarnięcia eskapady na mnie spadła cała odpowiedzialność związania z noclegami i transportem. Z uwagi na promo punktowe Accora padło na następujące obiekty:
Drezno - Ibis Lilienstein
Hamburg - Novotel Suite
Berlin - Mercure City

I teraz odnośnie ww. przybytków:
- w Ibisie myszy i malaria, niby trzy gwiazdki, ale biednie i zgrzebnie, zdecydowanie nie polecam, jedyne co ratuje ten obiekt to lokalizacja,
- Novotel Suite całkiem ok, choć żeby dostać się do centrum trzeba się przespacerować jakieś 20 minut i pokonać okolicę średnio uroczą, nazwijmy ją roboczo małą Ankarą, w gratisie również panie obyczajów nieciężkich i ogólny brud, choć dość spokojnie, cena co prawda niezbyt, ale na weekend majowy generalnie ciężko było znaleźć coś za niezłe pieniądze i nie 10 kilometrów do centrum,
- Mercure City - milusio, do wielu miejsc można dostać się pieszo, pokoje w porządku, zdecydowanie tak.

Transport, z uwagi na wrodzoną niechęć mą do autobusów, odbywał się po szynach (ceny za dwie sztuki):
- Berlin - Drezno, EC, klasa druga***, 29 EUR
- Drezno - Lipsk - Hamburg, ICE, klasa pierwsza, 69 EUR
- Hamburg - Berlin, ICE, klasa pierwsza, 69 EUR

Krótka opinia odnośnie dyliżansów:
- ICE generalnie lubię, bo szybko, wygodnie i serwis jest w porządku,
- EC też byłby ok (pal licho dwójkę, choć kto to widział żeby dziecko kolejarza się woziło inaczej, niż w klasie pierwszej), ale... Okazało się, że pół Niemiec chce jechać tym pociągiem do Pragi i był zawalony po dach, więc ostało się nam miejsce na korytarzu (bo jak się okazało Stary postanowił przyoszczędzić 8 EUR na rezerwacji miejsc), gdzie prócz nas było ze 30 innych osób. Od tego momentu Stary funkcjonował pod pseudonimem operacyjnym 8 EUR.

Przechodząc zaś do poszczególnych miast:

Drezno.
Szału nie ma, ale źle nie jest. Miasto ładne, choć architektura wskazuje, że DDR tam mocno szalał. Warto zrobić sobie rundkę po Starym Mieście, pooglądać co tam mają (zdjęcia poniżej).
Jedyna rzecz, która mi się tam podobało, pomimo całkowitej awersji do samochodów, była Die Gläserne Manufaktur, czyli miejsce gdzie produkują (w zasadzie winno się mówić składają) Phaetony. Można zobaczyć cały proces produkcji, a przewodnik wytłumaczy co, jak i dlaczego. Koszt takiej imprezy to 7 EUR od głowy, warto zarezerwować sobie ją wcześniej na stronie https://www.glaesernemanufaktur.de/en/
Z kolei na jarmarku odbywającym się w centrum miałem okazję spróbować wursta z jelenia.

Załącznik:
drezno1.jpg
drezno1.jpg [ 158.21 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
drezno2.jpg
drezno2.jpg [ 162.7 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
jarmark.jpg
jarmark.jpg [ 182.33 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Lipsk - mieliśmy tam godzinę na przesiadkę, a z dworca głównego na Stare Miasto rzut beretem. I przyznać muszę, że rozczarowanie jeszcze większe niż Drezno. Jakoś nic mi się tam nie spodobało. Ale być może godzina okazała się być krótkim czasem na sensowny rekonesans.

Załącznik:
lipsk garata.jpg
lipsk garata.jpg [ 226.68 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Hamburg.
HH uwielbiam. Bo raz, że port. Dwa, że atmosfera inna niż na południu, a trzy że wciąż jestem pod wrażeniem HafenCity (z sześć lat już będzie jak się jaram).
Po przyjeździe udaliśmy się do St. Pauli (Stary chciał koniecznie zobaczyć, czy wygląda podobnie jak Dzielnica czerwonych latarni w Amsterdamie), które to określone przez niego zostało jako skrzyżowanie lupanaru ze Słonecznym Brzegiem (w oryginale lupanar został zastąpiony słowem mniej kulturalnym). Ponieważ oboje mamy tendencję do znajdowania się w centrum wydarzeń ciekawych, acz z policją w tle, to okazało się, że przez St. Pauli zamierza maszerować demonstracja lewicy (1 maja w końcu). Wiązało się to z obecnością wzmożonych sił porządkowych, na kuniach i bez kuniów, armatek wodnych etc. Nałożyć na to wiele grup i grupek turystów i można sobie wyobrazić, że mogło być nieciekawie. Skończyło się na tym, że policjanci biegali za protestantami, ludzie stali i patrzyli, a dowodzący akcją prosiliby się rozejść, bo takie akcje to nie rozrywka i może być niebezpiecznie. Oczywiście nikt nie słuchał, ludzie trzaskali selfie na tle policji i ogólnie sielska atmosfera. Jak się później okazało poważniej było w Altonie, gdzie nawet parę osób zostało rannych.
W St. Pauli widziałem również zjawisko - draq queen, jakie 1.95 m. wzrostu, z różową peruką, pełnym makijażem i na dziesięciocentymetrowych szpilkach (też mi coś można rzec) oprowadzający wycieczkę typowych niemieckich emerytów. Grupa wyglądała na bardziej niż zafascynowaną.
W drodze do hotelu skonsumowaliśmy kolację w tureckiej knajpie Urfa (25 EUR za dwie osoby) na Steindamm, przy krzyżówce z Kreuzweg. Strawa bez zastrzeżeń.
Kolejny dzień to HafenCity i ogólne szwendanie się. Informacje o Hafen można znaleźć na stronie projektu http://www.hafencity.com/en/home.html - jak dla mnie jest to unikalny sposób rewitalizacji całego ogromnego obszaru i przywrócenie go ludziom i miastu.
Spacer po mieście był lekko utrudniony z uwagi na przewalające się tłumy i wiatr (generalnie, ani w HH, ani w Dreźnie pogoda nie sprzyjała).
Zupełnie przypadkowo trafiliśmy na święto (przegląd, paradę?) kółek łowieckich (może i one miały wpływ na wysokie obłożenie po hotelach), kontr-protest obrońców zwierząt mało kogo zainteresował.
Rzeczą, która mnie uderzyła jest ogromna liczba bezdomnych i uzależnionych od różnych substancji na ulicach. Średnio co 20 metrów można się na kogoś natknąć.

Załącznik:
stpauli1.jpg
stpauli1.jpg [ 214.43 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
stpauli2.jpg
stpauli2.jpg [ 177.47 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
stpauli3.jpg
stpauli3.jpg [ 133.53 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
stpauli4.jpg
stpauli4.jpg [ 125.58 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hhratusztyl.jpg
hhratusztyl.jpg [ 176.42 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hh1.jpg
hh1.jpg [ 138.14 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hafen_opera.jpg
hafen_opera.jpg [ 157.25 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hafen.jpg
hafen.jpg [ 156.84 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hafen2.jpg
hafen2.jpg [ 146.38 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
hafen3.jpg
hafen3.jpg [ 133.53 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
spiewajacydomek.jpg
spiewajacydomek.jpg [ 104.76 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
lowcy3.jpg
lowcy3.jpg [ 195.96 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
lowcy2.jpg
lowcy2.jpg [ 201 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Berlin
No Berlinowo jak to Berlinowo, raczy mnie zawsze. Niby Niemcy, ale jakoś tak luźniej i mniej przepisowo. Trasa wycieczki generalnie standardowa - Alexanderplatz, dzielnica rządowa, Gedenkstätte Berliner Mauer (Berlin Wall Memorial) plus DDR Museum i Trabi World (też muzeum w sumie). I o ile Berlin Wall Memorial z uwagi na sposób przedstawienia ekspozycji mogę uznać za warte odwiedzenia miejsce, podobnie jak DDR Museum - interaktywne, z wieloma ciekawymi elementami z epoki (najlepiej zainwestowane 7 EUR w czasie całej wycieczki), o tyle Trabi World zdecydowanie nudny. Parę różnych trabantów, opisy tylko po niemiecku i generalnie jakoś tak bez ładu i składu.
W planie było jeszcze Muzeum Stasi, ale jakoś wizja telepania się na Lichtenberg ostudziła nasz zapał.
DDR Museum - http://www.ddr-museum.de/en
Berlin Wall Memorial - http://www.berliner-mauer-gedenkstaette.de/
Stasi Museum - http://www.stasimuseum.de/en/enindex.htm
Jeśli ktoś lubi falafel to polecam Da Da Falafel na Linienstraße 132, http://www.dadafalafel.de/

Załącznik:
wallmemorial1.jpg
wallmemorial1.jpg [ 171.47 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
wallmemorial2.jpg
wallmemorial2.jpg [ 165.1 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
ddrmuseumentrance.jpg
ddrmuseumentrance.jpg [ 210.28 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
ddrmuseum.jpg
ddrmuseum.jpg [ 144.89 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
joyofsex.jpg
joyofsex.jpg [ 163.44 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
centrumdowodzeniawszechswiatem.jpg
centrumdowodzeniawszechswiatem.jpg [ 109.14 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
trabiddrmuseum.jpg
trabiddrmuseum.jpg [ 136.41 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Załącznik:
trabi.jpg
trabi.jpg [ 153.38 KiB | Obejrzany 2966 razy ]


Na koniec krótka informacja o Bulgaria Air
W drodze do Berlina boarding rozpoczął się z jedynie trzydziestominutowym opóźnieniem. Bo po cóż zaczynać wcześniej. Na pokładzie Embraera w porządku, szczególnie w rzędzie z wyjściem awaryjnym. Przylot o dziwo na czas.
Powrót bardziej interesujący. Bo okazało się, że na pokładzie jest jeden pax za dużo. I obyło się wielkie liczenie i wciąż jeden pax był w nadmiarze. Kiedy standardowe metody zawiodły szefowa pokładu wraz z agentką z handlingu sprawdziły wszystkich z listą pasażerów i okazało się, że na pokładzie były dwie osoby z tym samym imieniem i nazwiskiem, przez co system zliczył je jako jedną. Z jedynie 50 minutami w plecy wystartowaliśmy w rejs do Sofii. FB ma nowe wina - zarówno białe, jak i czerwone raczą, i to bardzo.

* w Bułgarii określa się tak rozpoczynanie historii z przydługim i nic niewnoszącym wstępem
** Bulgaria Air
*** Stary stwierdził, że po co wydawać 49 EUR za jedynkę, co się później na nas zemściło
Góra
 PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Grecja na własnych zasadach 🇬🇷 Wakacje w pełnym pakiecie (✈️+ 🏨 + 🚗) za 1793 PLN Grecja na własnych zasadach 🇬🇷 Wakacje w pełnym pakiecie (✈️+ 🏨 + 🚗) za 1793 PLN
Dotknij historii w ruinach Akropolu 🏛 Wycieczka do Aten za 899 PLN 🇬🇷 Dotknij historii w ruinach Akropolu 🏛 Wycieczka do Aten za 899 PLN 🇬🇷
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group