Autor: | pskonia [ 15 Sie 2019 22:06 ] |
Temat postu: | Kjerag - Preikestolen |
Witam wszystkich! Razem z koleżanką poszukujemy sprawdzonych rad i wskazówek na odwiedzenie Kjeragu i Preikestolen w dwa dni. Obecnie przyjechałyśmy do Bergen na wymianę i planujemy odwiedzenie tych dwóch miejsc w któryś z najbliższych weekendów, gdy pojawi się ładna pogoda. Stąd nasze pytanie, jak to najlepiej zorganizować. 1. Pierwszą opcję, jaką przyjmowałyśmy to wczesny lot do Stavanger z Bergen, na miejscu byśmy były o 7:40, potem mamy o 9:00 prom ze Stavanger do Tau. Stąd poszukujemy jakiegoś połączenia na Preikestolen. Niestety, jak szukałyśmy po wcześniejszych tematach, strony przewoźników są nieaktualne i nic nie możemy znaleźć. Po zdobyciu Preikestolen poszukujemy rad, gdzie najlepiej się udać i zatrzymać na wczesną wyprawę na Kjerag i ewentualny powrót do Stavanger lub Bergen późnym wieczorem. 2. Druga opcja jest z przylotem do Stavanger dzień wcześniej i próbie wyruszenia na Kjerag z rana następnego dnia. Niestety połączenie autobusowe z GoFjords jest tylko o 7;20, co niestety jest trochę późno. Macie może jakieś propozycje? Będziemy bardzo wdzięczne za każde wskazówki! Trolltungę mamy już za sobą i widoki były tak niesamowite, że mamy ochotę na więcej! |
Autor: | BrunoJ [ 15 Sie 2019 23:01 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
Gdy przypływa prom do Tau, to stoją autobusy do Preikestolen i przynajmniej niektóre odjeżdzają w miarę od razu po zapakowaniu klientów. W powrotnej drodze warto nie przegapić ostatniego, ale jak będziecie w miarę rano to spoko. Bilety można kupić u kierowcy, albo w Stavanger. Promy do Tau są regularnie (w uproszczeniu co godzinę), więc jeśli coś się obsunie z lotem to najwyżej popłyniecie następnym (przy Waszej opcji nie kupowałbym biletów na prom wcześniej, można kupić przed wypłynięciem, również od razu w opcji z autobusem). Są drobne różnice w cenach autobusów różnych firm, ale wg mnie nie warte kombinowania. W temacie Kjerag nie pomogę, nie korzystałem z publicznego transportu, żeby się tam dostać. Wydaje się, że chcąc zrobic obie atrakcje dzień po dniu bez auta, najlepiej byłoby jednak nie wracać na noc do Stavanger. Przejrzeliście już inne wątki na forum dotyczące tych miejsc? Trasy i dojazdy były już omawiane, więc może coś skorzystacie. No i sprawdzcie dobrze prognozy pogody, bo pełen weekend z ładną pogodą i widocznością może wcale nie być taki łatwy do wychwycenia jesienią. Od biedy można to rozbić na dwa wyjazdy. |
Autor: | NikodemFM [ 15 Sie 2019 23:58 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
No i na autobus Tau - Preikestolen warto kupić bilet od razu w dwie strony, bo wychodzi podobno taniej ![]() |
Autor: | pskonia [ 16 Sie 2019 12:48 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
Dziękuje za wskazówki! Wychodzi na to, że dojazd na Preikestolen można ogarnąć bez wiekszego problemu. Tak, przeglądałam chyba wszystkie możliwe fora, na których opisywane były trasy, jednak większość była robiona autem lub obejmowała nocleg pod namiotem albo zawierała takie linie, których strony już nie istnieją. A macie jakiś pomysł, gdzie najlepiej się udać z Preikestolen, aby mieć dobrą bazę wypadową na Kjerag z samiutkiego rana? Gdzie spać lub się zatrzymać, albo w którą stronę się kierować na Kjerag? Myślałyśmy może nawet, aby próbować łapać jakiegoś stopa, może ktoś będzie kierował się w stronę Kjeragu. |
Autor: | BooBooZB [ 16 Sie 2019 13:08 ] | |||
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen | |||
A ja niezmiennie polecam, byście z koleżanką "rozbiły" wypad na dwa weekendy i ogarnęły nocleg w namiocie lub w samych śpiworach nad skałą Preikestolen i w okolicach Kjeragu. W sezonie, niemalże od rana do wieczora na oba szlaki ruszają procesje. By nie być rozczarowanym, np. oczekiwaniem na zdjęcie na kamieniu ponad 1 h, dronami i niewolnikami instagrama, to zalecam wyruszyć na szlak popołudniu i mieć w pakiecie i bez pośpiechu, wschód oraz zachód słońca. Przykładowo, Preikestolen poniżej:
|
Autor: | ciachu25 [ 16 Sie 2019 13:09 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
1) Możesz spróbować wrócić z Preikestolen na dno fiordu - do Oanes i wziąć prom do Lauvvik, tam zaś czyhać na kogoś kto Was wziąłby na stopa trasą do Lysebotn. Najpierw z Lauvvik do Otledal trasą 508, a z Oltedal dalej 45 do samego Lysebotn przez Dirdal, Byrkjedal, Sinnes - po drodze również są atrakcje, punkty widokowe, góry i wodospady, tyle, że to trwa i zajmuje czas. 2) Mieszkając w Norwegii słyszałem tez o twardzielach, którzy trawersują całe góry wokoło Lysefjordu, aby takim dzikim szlakiem dostać się do Kjerag. Ale tu już trzeba mieć cały wolny week i mocne kopyta, bo to przynajmniej ze 20-30 km. 3) Latem śmigały też mniejsze promy przez wioseczki wokół fiordu - od Forsand przez Sognesand, chyba nawet Florli aż do samego Lysebotn. Do Forsand można się załapać przez most z Oanes na piechtę i dalej czyhać na prom. Do Sognesand można ponoć także się dowłóczyć z Preikestolen wzdłuż klifów i po górach, ale to już hardcore dla znających dobrze trasę i z mapami. Pzdr, Art. |
Autor: | pskonia [ 17 Sie 2019 15:38 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
BooBooZB napisał(a): A ja niezmiennie polecam, byście z koleżanką "rozbiły" wypad na dwa weekendy i ogarnęły nocleg w namiocie lub w samych śpiworach nad skałą Preikestolen i w okolicach Kjeragu. W sezonie, niemalże od rana do wieczora na oba szlaki ruszają procesje. By nie być rozczarowanym, np. oczekiwaniem na zdjęcie na kamieniu ponad 1 h, dronami i niewolnikami instagrama, to zalecam wyruszyć na szlak popołudniu i mieć w pakiecie i bez pośpiechu, wschód oraz zachód słońca. Przykładowo, Preikestolen poniżej: Dzięki wielkie. Będę starać się ją nakłonić na taki wyjazd, bo po tych zdjęciach widzę, że to wspomnienia na całe życie. |
Autor: | ciachu25 [ 17 Sie 2019 19:48 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
I przed wyjazdem koniecznie sprawdź pogodę na yr.no (co godzinę). Jeśli ma padać, być totalnie pochmurno lub mgliście, to lepiej odpuścić i pojechać w ładny dzień na pewniaka, wtedy wspomnienia, widoki i reszta jest obłędna - a widziałem w necie i takie fotki, że fiordu wcale nie było widać, ale ludki i tak się pchały, ale to strata czasu, nóg i kasy wg mnie;) Wy, mając na miejscu więcej czasu nie ryzykujcie kiepawej aury, akurat w tym aspekcie jest to wyjątkowy bonus. Pzdr, Art. |
Autor: | nrm [ 17 Sie 2019 19:52 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
ciachu25 napisał(a): widziałem w necie i takie fotki, że fiordu wcale nie było widać, ale ludki i tak się pchały, ale to strata czasu, nóg i kasy wg mnie;) . Często nie ma innego wyjścia, na pogodę wpływu nie masz, a plan podróży ściśle określony. Tez widziałem takie foty i strasznie przykro, planujesz coś miesiącami, a potem dupa ;( |
Autor: | BrunoJ [ 17 Sie 2019 20:33 ] |
Temat postu: | Kjerag - Preikestolen |
Sztuczka polega również na tym, że w mieście potrafi być ładna pogoda. I nawet na szlaku. A na górze głowa w chmurach i widoków brak. Do tego warunki potrafią się bardzo szybko zmieniać. Dlatego w naprawdę ładne dni szlak jest oblężony, bo ludziska czają się na pogodę, a już szczególnie w weekendy. Znani mi lokalsi robią Preilestolen 1-3 razy w roku, dla siebie lub z jakimiś gośćmi. I tak pewnie połowa okolicy. |
Autor: | ciachu25 [ 17 Sie 2019 20:49 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
Mówię akurat konkretnie do lasek - są na miejscu na wymianie, więc parę miesięcy tam spędzą, jest zatem (przy odrobinie chęci, sprytu, ogarnięcia) czas na dogranie jakiegoś weeka jak tylko górskie wieści na yr.no będą rewelacyjne, a obserwować można i co dzień. Ja mieszkałem 1,5 roku jakieś 30 km od przeprawy promowej w Oanes, więc też jeździłem z ziomkami 5 x w roku albo i częściej, ale zawsze uprzedzałem fakty i czaiłem się na pogodę i jak tylko widziałem masakrę w sieci, to odradzałem, albo goście odwiedzali wtedy bez mojego udziału;) Wiadomo, że jak ktoś wyrwał tanie bilety na konkretne sztywny daty i ma tylko weeka na miejscu, to idzie w ciemno choćby było gradobicie, "szklanka" i zima stulecia, bo akurat musi/ma ciśnienie teraz odhaczyć atrakcję i nie ma opcji drugiego podejścia. Pzdr, Art. |
Autor: | BrunoJ [ 17 Sie 2019 21:26 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
Z tym czasem do ogarnięcia to tak naprawdę dwa miesiące. Od listopada dni krótkie a w górach już może przymrozić, wiec szanse na weekendowe zaliczenie atrakcji spadają znacznie. Zawsze można się pocieszać, że nawet jak się nie uda to można potem z PL przylecieć umyślnie po taniości. |
Autor: | cichyy [ 28 Sie 2019 15:44 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
5.09 ladujemy w Stavanger o godzinie 9.15. Zakladam, ze kolo 11 bedziemy w Stavanger w porcie, o 12 w Tau i nawet stopem na ta 14 dotrzemy na parking pod Preikestolen (testowane juz dwukrotnie w poprzednich latach). To dosc wczesna pora a a dalszym planie mamy jedynie dojscie do skaly i rozbicie noclegu. Jakis pomysl na wydluzenie wycieczki? NIe kojarze, zeby bylo jakies odbicie szlaku po drodze po za tym do Bratelli. Jak aktualnie wyglada mozliwosc palenia ognisk w poblizu Preikestolen? |
Autor: | BooBooZB [ 28 Sie 2019 15:51 ] | ||
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen | ||
Ognicho jak najbardziej do zrobienia, w "bieda" opcji ![]()
|
Autor: | piotr900610 [ 08 Cze 2020 11:34 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
Nie chcę zakładać nowego tematu, spróbuję się podpiąć pod ten. Mamy kupione bilety do Stavanger 18.07-21.07, lecimy w dwójkę, więc nie za bardzo widzi nam się wypożyczanie auta ze względu na koszty, chcemy poruszać się komunikacją miejską lub może jakimś stopem. Mamy noclegi w domku w Jorpeland. Czy taki plan jest do zrobienia: 18.07 - po wylądowaniu ok. 14:30 dojechać do Stavanger i spędzić tam resztę dnia, wieczorem komunikacją dojechać do Jorpeland na nocleg 19.07 - Wstać wcześnie i nad ranem ruszyć na Perkistolen, spędziemy tam większość dnia, po południu i wieczorem odpoczynek w okolicy Jorpeland 20.07 - tutaj mam cały dzień na Kjaerg, ale muszę spytać Was o radę - na stronie kolumbus jest prom z Forsand o 6:10, i nie zdążę na niego pierwszym autobusem z Jorpeland, zresztą powrotny o 15:30 to też dużo za wcześnie... Jak najlepiej dostać się z Jorpeland pod szlak na Kjaerg i wrócić? 21.07 - powrót na lotnisko i plaża przy lotnisku Czy jest do zrobienia? To nasz pierwszy raz w Norwegii. No i jak ugryźć ten Kjaerg? Są inne promy niż Kolumbus? |
Autor: | BrunoJ [ 08 Cze 2020 14:54 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
piotr900610 napisał(a): Czy jest do zrobienia? To nasz pierwszy raz w Norwegii. No i jak ugryźć ten Kjaerg? Są inne promy niż Kolumbus? Z Forsand jest tylko ten jeden prom. Są inne, ale płyną bezpośrednio ze Stavanger. No z promu na szlak trzeba też jeszcze czymś dojechać. W przeciwnym przypadku to są dodatkowe godziny na wejście/zejście. Rozkład promów może się zmienić jeszcze. W zeszłym sezonie kojarzę, że płynąlem ok 14:30-15 z Lauvik/Forsand, i prom wracał z Lysebotn ok 18:00. Kursują jakieś autobusy między centrum Stavanger a parkingiem przy Kjerag, na razie tylko w niedzielę (8:30 wyjazd ze Svg i chyba 17 powrót z parkingu), latem powinny jeździć częściej. O tyle warte że powrót byłby inną trasą. PS. A tak wyglądały szlaki 2 tygodnie temu, mniej więcej w połowie fiordu Lysebotn, więc sporo bliżej morza niż Kjerag. Załącznik: Moto_Tverfjell_21May_5a.jpg [ 235.03 KiB | Obejrzany 5872 razy ] Załącznik: Moto_Tverfjell_21May_4a.jpg [ 368.84 KiB | Obejrzany 5872 razy ] EDIT: jeszcze w kwestii formalnej, jako sprostowanie informacji z wcześniejszych wątków, dla zmotoryzowanych i nie tylko. W związku z otwarciem tunelu Stavanger-Tau (21km pod dnem morza), nie ma już promów na tej trasie. Nie ma również promu z Lauvik do Oanes, Chociaż sprytni mogą skorzystać z promu z Lauvik-Lysebotn i wysiąść z Forsand. Plotkuje się, że latem mogą pojawić się jakieś prywatne promy/przeprawy, ale na obecną chwilę nic nie ma. |
Autor: | piotr900610 [ 08 Cze 2020 18:53 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
BrunoJ napisał(a): piotr900610 napisał(a): Czy jest do zrobienia? To nasz pierwszy raz w Norwegii. No i jak ugryźć ten Kjaerg? Są inne promy niż Kolumbus? Z Forsand jest tylko ten jeden prom. Są inne, ale płyną bezpośrednio ze Stavanger. No z promu na szlak trzeba też jeszcze czymś dojechać. W przeciwnym przypadku to są dodatkowe godziny na wejście/zejście. Rozkład promów może się zmienić jeszcze. W zeszłym sezonie kojarzę, że płynąlem ok 14:30-15 z Lauvik/Forsand, i prom wracał z Lysebotn ok 18:00. Kursują jakieś autobusy między centrum Stavanger a parkingiem przy Kjerag, na razie tylko w niedzielę (8:30 wyjazd ze Svg i chyba 17 powrót z parkingu), latem powinny jeździć częściej. O tyle warte że powrót byłby inną trasą. Kurde, a powiedzmy, że zdążyłbym na ten prom o 6:10, na miejscu w Lysebotn jestem 7:15, postarałbym się o stopa na początek szlaku to wtedy do 15:30 na prom powrotny powinienem się wyrobić? (Jesteśmy sprawni, w polskich górach, szlaki zajmują nam średnio ok. 30% mniej czasy niż wskazują na to znaki). Albo w internecie znalazłem jeszcze jedną opcję, żeby się tak nie gonić, na tym blogu https://www.rudazwyboru.pl/2017/08/kjerag-czyli-noc-pena-przygod.html?showComment=1591634069261#c6149413051494706589 jest wzmianka o jakiejś kanciapie, w której można się przespać? Wtedy mógłbym wrócić sobie spokojnie na drugi dzień i jechać prosto na lotnisko. |
Autor: | BrunoJ [ 08 Cze 2020 19:41 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
piotr900610 napisał(a): Kurde, a powiedzmy, że zdążyłbym na ten prom o 6:10, na miejscu w Lysebotn jestem 7:15, postarałbym się o stopa na początek szlaku to wtedy do 15:30 na prom powrotny powinienem się wyrobić? (Jesteśmy sprawni, w polskich górach, szlaki zajmują nam średnio ok. 30% mniej czasy niż wskazują na to znaki). Albo w internecie znalazłem jeszcze jedną opcję, żeby się tak nie gonić, na tym blogu https://www.rudazwyboru.pl/2017/08/kjerag-czyli-noc-pena-przygod.html?showComment=1591634069261#c6149413051494706589 jest wzmianka o jakiejś kanciapie, w której można się przespać? Wtedy mógłbym wrócić sobie spokojnie na drugi dzień i jechać prosto na lotnisko. Trasę da się zrobić w 5 godzin. Tutaj też najczęściej znaki mają lekko zawyżony czas. Chociaż moje osobiste odczucie jest takie, że szlaki są ogólnie bardziej wymagające niż nasze w tatrach, bardziej "surowe". Pogoda jest ważna, co było opisane w przytoczonej relacji. Ja w tę sobotę musiałem poddać zejście do jaskiń, bo niby porządne buty słabo trzymały się na mokrych klamrach. Na otwartych przestrzeniach potrafi naprawdę konkretnie wiać. Za to nakłamali w tej relacji - drogą z serpentynami jest 6,5km (i cos 600m różnicy poziomów ![]() ![]() Co do kanciapy nie mam pojęcia, nie pomogę. |
Autor: | kas01 [ 07 Lut 2021 18:03 ] |
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen |
-- 07 Lut 2021 17:45 -- https://www.google.pl/maps/@59.0544852, ... 312!8i6656 -- 07 Lut 2021 18:03 -- Jak ktos rozwaza niedrogi nocleg w poblizu Kjeraga oraz lubi chodzenie go gorach, to proponuje skorzystac z samoobslugowego schroniska : https://www.google.pl/maps/place/Langav ... d6.6147566 robiac np trase jaka ja zrobilem w zeszle wakacje : https://connect.garmin.com/modern/activ ... fvJ2L8VjwI Kilka zdjec z trasy : https://www.facebook.com/media/set/?set ... 501&type=3 |
Autor: | cypel [ 27 Wrz 2021 13:31 ] | |||||||
Temat postu: | Re: Kjerag - Preikestolen | |||||||
Byłem w piątek na ambonie, miałem nocować sposobem @BooBooZB na górze ale było srogo i musiałem zejść na dół, ulewa masakrado i potężny wiatr. Na szlaku momentami woda do połowy łydki. Takiej rzeźni nie zafundowała mi nawet Laponia i północny Kungsleden w ubiegłym roku w podobnym czasie. Cały mokry mimo goretexu* z podkuloną kitą przekimałem niżej. A następny dzień - słońce i patelnia 15*C Nie wiem jaki diabeł we mnie wstąpił, że polazłem tam w ulewę mimo tego, że wiedziałem, że na następny dzień będzie po emerycku. Ale przynajmniej mam "inne" zdjęcia ![]() aha, przed wejściem na ambonę jest informacja, że zakaz biwakowania i latania dronami *to mnie tylko utwierdza, że goretex to zabawka dla fanbojów a przy masakrycznych opadach tylko sztormiak pare pstryków z komórki
|
Strona 1 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |