Fly4free.pl

Nie było, więc zacznę
Pochwalę knajpę na dworcu kolejowym, nazywającą się 'Opole Główne'. Zjadłem doskonałe, ale to naprawdę doskonałe, mielone. Wołowina i wieprzowina, jakżem wyczuł. Zapłaciłem (oferta lunczowa) 12.9 złotego za mielone z puree ziemniaczanym i warzywami. Mielone nie są moim ulubionym daniem. Ale zamówiłem, bo było na szybko zanim ucieknie mi pociąg. To było mistrzostwo.
Knajpa czysta, tania i z dobrą obsługą. MacKoz gepruft!

Na dworcu w Ooplu byłem ,jednak mielonego z puree nie zasmakowałem.Jednak pozdrawiam

Jakies 2 lata nie jadlem mielonego, to wybiore mnie do Opola na te mielone. A jaki tam browarek podaja?

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Ludzie, bez przesady... Knajpa otwarta niedawno (może z miesiąc?). Coś mi tu pachnie reklamą.
No i żeby na forum zachwycać się mielonym z restauracji?

Jeśli mam być szczery - a wiem co mówię - w Opolu macie wiele ciekawszych knajp (również w okolicy dworca).

Pozdrawiam z Opola

_________________

Jak się można zachwycać na forum keczupem, to czemu nie mielonymi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Proszę mi tu nie dyskryminować mielonych.
Mielonowym koneserom mówimy stanowcze ... TAK.

No to dawaj, z tymi ciekawszymi knajpami.

De facto, cieszmy "nas", ze te mielone jeszcze gdzies serwuja, niedlugo bedzie tylko Kebab, Pizza czy Spaghetti.
Ja chyba zamowie samolot i z checia tam polece. A jeszcze jakby tam byl Okocim nalewany, to juz w ogole bomba.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

@Tjw1978 Z tą reklamą to dałeś czadu Ale w sumie może powinienem im powiedzieć: żarło za darmo, bo będzie reklama na fly4free Tak jak napisał Jacek, napisz jakie knajpy warto odwiedzić. @cccc Browarek niestety słaby, tylko Żywiec w kilku smakach.

Ja polecę naleśnikarnię Grabówka. Jedne z lepszych naleśników, jakie kiedykolwiek jadłem.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Ja polecam kilka miejsc:
* Bar Pierożek (ul.Kołłątaja) - pycha pierogi
* Bar Kubuś (między ul. Kołłątaja a Reymonta) - taki mleczny bar, niskie ceny, dobra kuchnia
* Hamburg (ul.Kołłątaja) - hamburgery z mięsem i wege
* Antica (ul. Św. Wojciecha) - pizza i dużo dobrego włoskiego jedzenia
* Alter Ego (ul.Szpitalna) - dobre jedzenie, od 12 do 18 lunch - za 17 zł (zupa + drugie danie), smacznie i nowocześnie

Przedmówcy już napisali:
* Grabówka (naleśnikarnia) - gimbaza pewnie pójdzie do Manekina
* Alter Ego
* Rzymskie wakacje
* Festivalowa (jedzenie na wagę, w tym - jakże przez was lubiane mielone)
* Hamburg
* Papa Jack
* Wszelkie bary Pierożek w mieście

_________________

Jako, że Opole to moje rodzinne miasto to dorzucę swoje 3 grosze:

Miejsca kultowe (i budżetowe przy okazji)
- bar Pierożek - taki bar mleczny przede wszystkim z pierogami, przede wszystkim ruskimi. Jeden (najstarszy) jest przy samym dworcu (ul. Kołłątaja). Poniżej 10 zł można zjeść porcję ruskich, którą dorosły facet się naje. Czasem te pierogi mają jakieś mankamenty jak ostatnio jadłem (typu lekko przegotowane, trochę za grube ciasto albo sera by mogło być więcej), ale zawsze są bardzo dobrze doprawione i świeże.
- Grabówka (naleśnikarnia) - miejsce kultowe, świetne jedzenie, niskie ceny, świetna lokalizacja. Naprawdę polecam jak ktoś ma chwilę czasu w Opolu i ma wybrać to jedno miejsce gdzie zjeść to w ciemno szedłbym do Grabówki.

Miejsca współczesne (czyli dobre, ale w miarę nowo otwarte)
- Rzymskie Wakacje - włoska knajpka przy stawku Barlickiego, także latem ogródek ma genialny klimat, ale nawet bez ogródka jest przyjemnie. Niezłe włoskie jedzenie, za znośne pieniądze
- Trattoria Antica - kolejna włoska knajpka, na bardzo urokliwej ul. św Wojciecha. Generalnie podobnie jak Rzymskie Wakacje, niezłe jedzenie, znośne ceny, klimatycznie.

Miejsca dla zmotoryzowanych (czyli poza centrum)
- Inspiracje w DomExpo - DomExpo to takie centrum wystawienniczo- handlowe na ul. Kępskiej i mają tam swoją autorską restaurację z ambicjami. Z karty trochę drożej, menu lunchowe taniej, ale generalnie miejsce bardzo fajne. Wystrój unikalny, w pofabrycznym budynku, taki industrial-glamour, czyli generalnie surowo, drewniane stoły, bar zrobiony z... kaloryferów wymontowanych z budynku podczas remontu, a do tego dodatki w stylu glamour. Może być fajne miejsce np. na romantyczną kolację (centrum zamykają o 18, więc tłumów tam nie ma), jak ktoś lubi taki klimat. Otwarta kuchnia, więc siedząc przy barze widać jak robią, jedzenie bardzo smaczne.
- Słociak Hotel&Browar - lokal mieszczący się przy obwodnicy, jak sama nazwa wskazuje poza hotelem jest tam również browar restauracyjny. Także piwo własne i niezłe, jedzenie raczej kuchnia polska/śląska z drobnymi wariacjami. Cenowo duży przekrój, da się danie główne zjeść poniżej 25 zł, ale jest też sporo pozycji za ponad 40-50zł. Jakościowo okej, nigdy na kolana nie powaliło, ale raczej też nie zawiodło. Poprawna klasyka.

Crème de la crème (czyli lokale, które moim zdaniem obroniłyby się spokojnie funkcjonując we Wrocławiu/Krakowie/Warszawie i każdym innym dużym mieście kraju i których istnienie w Opolu jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem)
- Grabówka - tak dla formalności, już była ale tutaj w sumie też zasługuje być
- Laba - to jest taki hipsterland na wyspie Bolko (wyspa gdzie jest tylko zoo i las/park, 10-15 minut na nogach od dworca i rynku). Laba znajduje się w sercu wyspy, nad jeziorkiem. To jest lokal w stylu Cudu Nad Wisłą z Warszawy czy Forum Przestrzenie z Krakowa. Czyli chillout, leżaczki, dobre piwo, dobre napoje niealko, dobre i trochę hipsterskie jedzenie, dużo lekkich owocowych deserów do wyboru. Ciekawscy niech klikną w tą fotkę, ona doskonale oddają klimat miejsca, mimo że nie pokazuje całości, bo przestrzeni jest więcej, bo jest jeszcze molo na którym też można leżaczek rozłożyć Dla mnie miejsce absolutnie genialne. Latem można też uświadczyć np. nocne kino na świeżym powietrzu.
- Kofeina 2.0 - kolejne miejsce z serii hipsterland, tym razem bardziej miejski, mieści się na tyłach Teatru Kochanowskiego i Galerii Sztuki Współczesnej. Też jest trochę miejsca, więc latem jest spory ogródek, jedzenie z grilla, też czasem jakieś kino pod gwiazdami. Do tego oczywiście też dobre piwo, jedzenie, świetny klimat. Najfajniejszy event jaki się tam odbywa to sobotni brunch. Każda sobota od 10 do 13. Wchodzisz, płacisz 19 zł, dostajesz za to kawą lub herbatę i... jesz ile chcesz. Cały stół zastawiony świetnym jedzeniem, na słodko, na słono, na ciepło, własne pieczywo, soki, woda bez limitu. Także jak nocujesz z piątku na sobotę w Opolu to nie bierz śniadania w hotelu! To jest świetne, ale miejsce polecam też na wieczór. Inna sprawa to że kofeina jak sama nazwa wskazuje specjalizuje się w kawie. Naprawdę się na tym znają, często chwalą się, że ich bariści startują w zawodach, więc jak ktoś jest fanem kawy to tylko po to warto przyjść.

Trochę wprowadzę świeżości:

Pierożek, od lat to samo, pyszne i niezawodne pierogi.
Grabówka - daje radę, po wejściu Manekina w okolicy lekko próbują gonić za konkurencją, ich przewaga to czas, w Manekinie czekamy na naleśnika 15-40 minut.
Tratoria Antica - miejsce dla ludzi ... mało jedzących i lubiących płacić, jedzenie jest małe, makarony słabe. Tak było i po opiniach znajomych jest nadal.
Rzymskie wakacje - pizza dobra a nawet bardzo dobra, reszta dań to nieporozumienie.
Słociak - żona była jakiś czas temu, jedzenie fatalne, obsługa jak z horroru, tragedia.
Laba - zawsze spoko.
Hamburg - mega burgery, zawsze polecam!
Papa Jack - zdecydowanie NIE! Tłuste pizze i obsługa nie potrafiąca zrobić choćby wściekłego psa.
Alter Ego - wg mnie obecnie jedna z najlepszych restauracji w mieście jak i nie najlepsza!
Manifest - zapiekarnia na wieczór! Dobre zapiekanki w normalnych cenach, idealnie wpasowały się w wieczorny klimat małego rynku z wieloma knajpkami z piwem.

Trochę hejtu, trochę pochwał, jako mieszkaniec tego miasta przynajmniej wiem co piszę

Także dla przyjezdnych polecam:
Alter Ego, Hamburg, Grabówkę, Pierożka.