Fly4free.pl

Gdynia, Radom są z góry skazane na porażkę.
Dyskusyjne jest IEG, BZG i...mimo wszystko LCJ bo statystyki tego ostatniego chyba z roku na rok lecą w dół, co mnie specjalnie nie dziwi.

Przeraza mnie spisywanie przez Was takiego lotniska jak Szymany na straty. Ogolnie przeraza mnie ten polski pesymizm. Cokolwiek powstanie to od razu zlee nie takie nie warto. Po 15 latach zycia poza Polska czasami sobie mysle, ze Polska to takie gniazdo ponurych nieudacznikow. Czemu nikt z Was nie pomysli nad tym jaka mozliwosc rozwoju wojewodztwa daje takie lotnisko ? Tam nie ma lotniska w promieniu wielu kilometrow. Patrzac pod wzgledem turystycznym oraz emigracji to jestem przekonany, ze z czasem te lotnisko bedzie rentowne. Oczywiscie jest potrzebne odpowiedzialne zarzadzanie i promocja.

Sent from my XT1068 using Tapatalk

Akurat większość twierdzi, ze może nie jest to aż tak slaby pomysl slabym pomysłem raczej byl Radom

Radom był świetnym pomysłem. O RDO mówiono już w latach 90. Jakby udało się ogarnąć temat w epoce przedstruzikowej RDO prężnie działałby od lat. Struzik niestety ewidentnie za Radomiem nie przepada i uparł się na Modlin. I w momencie gdy zdecydowano o wojewódzkich dotacjach dla Modlina a odmówiono Radomiowi należało sobie dać spokój z tym projektem. Niestety, lokalne władze postanowiły zrobić sobie z RDO misia do dojenia budżetowej kasy przez znajomych królika.
Aktualnie, gdy Modlin działa całkiem prężnie a w promieniu max. 2h dojazdu są 3 inne lotniska ewidentnie powinno miasto odpuścić ten temat. Niestety, bo chętnie bym sobie jednak stąd gdzieś polatał

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

RDO miałby rację bytu gdyby nie było LCJ, WMI i LUZ, inaczej to proponuję kolejne lotniska: w Częstochowie, Kielcach, Gorzowie i Białymstoku.

W takiej samej odległości co WAW-RDO jest WAW-LCJ, czyli teoretycznie znacznie większe lotnisko (w momencie powstawania nawet WMI), a i tak tam nic się nie działo

Mnie bardzo zastanawiają słabe wyniki LCJ i POZ, czyżby mieszkańcy Łodzi latali z WAW a ci z Poznania z De.
Czy gdyby nie BZG i IEG to POZ miałby więcej paxów?

Nie sadzę. Raczej wynika to z dobrego dojazdu do Berlina i Warszawy (na dalsze kierunki) oraz z tego, że Poznań to w zasadzie same kierunki emigracyjne, poza sezonowo BCN czy PMI. Często opłaca się podjechać do Wrocławia gdzie jest dużo więcej ciekawych kierunków, bo ile można latać do Oslo czy Londynu?

*Swoją drogo niezły OT się robi, no ale LG, więc moderować nie będę :]

_________________

Jako bydgoszczanin wykonuje praktycznie wszystkie moje loty z GDN (ponad 50%), POZ i Wwy ( do/z W po uruchomieniu autostrad zrobiło sie duzo "blizej")
Jakis pojedynczy przelot BGZ- FRA ale godzinowo nie jest to optymalne. Gdy było LOTowskie połączenie do Wwy to prawie zawsze zaczynałem i kończyłem w BGZ. Gdy była ta popierdulka K2 to wolalem dojechac do Wwy autem.
Jak widac lina lotnicza moze manipulować liczba paxow w mniejszych lokacjach poprzez dodanie lub usunięcie jednego połączenia.
Latam czasem do Lille ale raczej nie bedzie mi sie chciało do Olsztyna dojeżdżać. Wole LH do Paryza i śmignąć sobie TGV


Wysłane z mojego iPhone (łatwo zgadnąć po błędach z "ułatwiacza" pisania), przez Tapatalk

_________________

Białystok mógłby być naprawdę całkiem dobrą lokalizacją, tak na marginesie.

_________________
Ιαπόνκα76

Tylko do czasu powstania S8, już teraz do WMI się łatwo dojeżdża, jak zrobią Marki i most Grota to i do WAW będzie szybki dojazd

_________________
vivere militare est

Nie mam nic przeciwko kolejnym 12 lotniskom, pod warunkiem, że dość krótkim czasie będą na siebie zarabiać.

Lepiej niech zaczną modernizować kolej, bo jeździ wolniej niż 100 lat temu. Pendolino między kilkoma miastami, a reszta Polski wykluczona, bo PKS też tam nie jedzie.

To raczej powód do zmartwień, bo duża ilość połączeń oznacza, że samorząd wyda na nie miliony. Samo uruchomienie połączeń to żaden powód do chwały, jeśli wszystkie zostały załatwione przez przetargi na promocję regionu (czytaj wielomilionowe dotacje).

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting

Masz racje- niech wybuduja lotnisko i niech stoi bez polaczen. Rece opadaja jak sie czyta takie komentarze. Co w tym zlego, ze w ten sposob promuje sie region? Najpierw musisz wlozyc jakis wklad, zeby myslec pozniej o zysku.
Jaki znasz lepszy pomysl na promowanie regionu? Dlugopisy z Mazurami bedziesz rozdawac w Londynie?
Dojazd na Mazury jest katastrofalny zarowno samochodem, autobusem jak i pociagiem. Moim zdaniem Mazury maja ogromny potencjal a lotnisko moze wiele pomoc.

Sent from my XT1068 using Tapatalk

Pod warunkiem, że do SZY będą loty krajowe np. z południa kraju, wtedy z miłą chęcią wybiorę się na Mazury .

mysle ze
w sezonie takie loty sa wrecz wskazane.

Sent from my XT1068 using Tapatalk

Zdajecie sobie sprawę, że bilety na takie połączenie powiedzmy SZY-KRK albo będzie kosztowało z 400 zł OW*, albo będzie dotowane z naszych podatków tak jak inne krajówki w ostatnich latach, np. IEG-WAW, IEG-KRK, IEG-GDN, BZG-KRK, LUZ-WAW, LUZ-WRO, LUZ-GDN i tak dalej, i tak dalej.

* - tak nie będzie, bo byłoby mało chętnych i żadna linia nie pójdzie na takie ryzyko

_________________

Są wskazane ale póki co nawet sezonowo nie ma bezpośrednich połączeń KTW-GDN czy KTW -SZZ a szkoda.

Jeśli nie ma żadnych szans bez wielomilionowych subwencji, to niech lepiej nie budują. Bo nie da się dopłacać przewoźnikom przez 50 lat.
W Polsce buduje się za dużo lotnisk, przykład Hiszpanii nikogo nic nie nauczył. Szymany będzie można ocenić za lat kilka. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Ale zgodnie z twoją logiką, jak między Łodzią a Modlinem samorząd wybuduje kolejne lotnisko i ściągnie od razu 10 połączeń, to trzeba będzie przyklasnąć. A ja twierdzę, że sama liczba połączeń nic nie znaczy, jeśli do każdego dopłacają mieszkańcy.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting