Autor: | irie86 [ 11 Lut 2023 12:56 ] |
Temat postu: | Meteory z Salonik |
Cześć wszystkim, w kwietniu będę takie 2,5 dnia w Salonikach. Jeden dzień chcę poświęcić na miasto a drugie na wypad poza. Najbardziej jestem zainteresowany odwiedzeniem Meteorów. Najlepsza opcja jaką znalazłem to ta: https://www.getyourguide.com/thessaloni ... rrency=EUR Czy ktoś z Was może korzystał albo poleci coś lepszego? Dodam jeszcze, że nie mogę wypożyczyć samochodu. Z góry dzięki. |
Autor: | Zeus [ 11 Lut 2023 13:53 ] |
Temat postu: | Re: Meterory z Salonik |
Jak ma się 2.5 dnia w Salonikach, to Meteory bym odpuścił Prędzej bym zrobił Werginę, Górę Atos Ale jak chcesz, to masz tutaj info: saloniki-olimp-meteory-saloniki,1436,65096 |
Autor: | BrunoJ [ 11 Lut 2023 14:58 ] |
Temat postu: | Re: Meterory z Salonik |
@irie86 Ja korzystałem z GeyYourGuide do Meterorów, w połowie stycznia, czyli raptem 3 tygodnie temu. Nawet chciałem napisać tutaj parę słów rekomendacji, ale wyszły inne sprawy i się nie zebrałem jeszcze. Korzystałem wycieczki do Meteorów, z opcji z pociągiem z/do Salonik. Płaciłem coś 250EUR za 3 osoby, z czego koszt pociągów był prawie 140EUR, więc można koszt samej wycieczki netto wydaje się nieduży. Można się zastanowić, czy przy większej ilości osób nie warto jednak auta wziąć i nie zrobić wszystkiego samemu. Wszystko zgodnie z opisem - bilety na pociąg przysłane kilka dni przed wyjazdem, podróż i przesiadka bez problemów, na stacji czekały autobusy od operatora wycieczki, którym jest lokalna firma Meteora (można brać samą wycieczkę autobusem od nich bezpośrednio). Nie braliśmy opcji z "lunchem" i dobrze, bo to się sprowadzało do restauracji po całej wycieczce, gdy wszyscy i tak mieli czas wolny i można było sobie zjeść w dowolnym miejscu. Przejazd autobusem sprawny, charyzmatyczny przewodnik (angielski, ale była równolegle grupa hiszpańska drugim autobusem). Typowy dla zorganizowanej wycieczki "reżim" czasowy, ale sensownie dobrany tak żeby wszystko zobaczyć na miejscu, porobić zdjęcia i się nie nudzić. Sensownie dobrana kolejność zwiedzania, pokazująca jednocześnie różnorodność klasztorów. Do tego kilka postojów 'na 5 minut', na zdjęcia. Mając pełną świadomość, że jest to tylko liźnięcie tematu, byliśmy bardzo zadowoleni. Mieliśmy przy tym szczęście bo był to ostatni dzień kiedy pogoda była jakotaka, pod koniec już nam trochę kropił deszcz, ale widoczność ciągle jeszcze była na dalekie kilometry. A dzień później przyszły burze i spadł śnieg, nie wiem czy na taką okoliczność nie odwołują wycieczek lub upraszczają ich trasę. Mogę w każdym razie szczerze polecić zakup takiej wycieczki, jeśli tylko forma wam odpowiada. I również na wtedy co szukałem była najtańsza (a jednocześnie jedyna z sensowną polecających opinii). Plusy: - sprawnie zorganizowana podróż pociągiem i objazdy autobusem - odwiedziny w 3 różnych klasztorach, widzimy pozostałe z zewnątrz (tak realnie, dla osoby która chce zobaczyć miejsce, a nie jest pasjonatem tematu jest to wystarczające, żeby się nie znużyć) - dobry przewodnik opowiadający dużo detali i ciekawostek - punkty widokowe na trasie do robienia zdjęć - można spotkać ciekawych ludzi z całego świata (w pociągu miło spędziliśmy czas z ludkami z Belgii i z Australii, dyskutując o podróżach i zawiłościach świata) - nie ma żadnego wpychania do sklepów z lokalnymi wytworami, co zdarza się na takich wycieczkach. Oczywiście są sklepy z pamiątkami w klasztorach. Można również kupić przewodniki po Polsku (chyba najfajniejszy był dostępny w ostatnim zwiedzanym). Minusy - jeśli ktoś lubi zgłębiać to całość jednak trochę pobieżnie i szybko - omijamy zwiedzanie klasztorów do których dostęp (np długie wejście po schodach) zajęłoby sporo czasu/wysiłku (a które wg opisów są co najmniej tak samo ciekawe, jeśli nie bardziej od tych które widzimy) - kupujemy na sztywny termin, jeśli pogoda się zrypie to nasza strata (brak widoków itp) - przy większej ilości osób wynajem auta na jeden dzień może wyjść taniej (ale wtedy nie ma sensu brania wycieczki od operatora, tylko już jeździć samemu po górach) To tak na szybko. Nie oceniam czy będąc 2.5 dnia w Salonikach akurat ta wycieczka jest warta, żeby cały jeden dzień poświęcić, czy tez można w zadanym czasie zobaczyć więcej/lepiej. Pod moje potrzeby wycieczka trafiła idealnie, również dlatego, że miałem ze sobą mniej podróżniczo nastawione osoby. Chociaż - moja osobista opinia jest taka - że tak, będąc w Salonikach (lub Atenach?), warto się przymierzyć do odwiedzenia Meteorów . Bo miejsce jest spektakularne i unikalne, w przeciwieństwie do kolejnego zamku/ruin/kościoła. To jak Wieliczka podczas wypadu do Krakowa (inne odległości ale...). Wielu zagranicznym znajomych wspomina swoje wyjazdy do Krakowa, jako domyślna pierwsza lokacja do odwiedzenia w Polsce. I w drugim zdaniu mówią o Wieliczce, a nie o Barbakanie czy nawet Wawelu. Kwestia czy mamy jakieś szersze długoterminowe plany zwiedzania Grecji czy jest to jedyny wypad i chcemy zobaczyć wszystko na raz (zawsze gorsza opcja, ale czasem inaczej się nie da). EDIT: Ja korzystałem z nieco innej wycieczki, niż podana wcześniej: https://www.getyourguide.pl/saloniki-l1 ... ik-t111766 Wychodzi trochę drożej, ale: wolałem podróż pociągiem, niż cały dzień w autobusie. Na miejscu do zwiedzania 3 klasztory a nie 2 (wygląda, że jest za to dodatkowy czas na lunch). Mój opis nie będzie więc pasował do końca do wskazanej wycieczki autobusowej, ale oddaje smaczek. Dodam jeszcze, że z racji stycznia, na miejscu praktycznie były 2-3 małe autobusiki, więc zwiedzanie było przyjemne i bez tłoku, temperatura również przyjemna (ok 10stC). Latem spodziewam się, że jednak są tłumy. |
Autor: | irie86 [ 12 Lut 2023 13:20 ] |
Temat postu: | Re: Meterory z Salonik |
Dzięki za podpowiedzi. @Zeus rozważę Twoje opcje, mam jeszcze chwilę na zastanowienie się. @BrunoJ dzięki za podpowiedź. Bardzo możliwe, że skorzystam z Twojej opcji. Podoba mi się to, że oglądasz 1 klasztor więcej i to, że nie ma naganiania na konkretne miejsce, gdzie mamy zjeść, bo tu sporo osób narzekało na jakość i cenę. Nie wiem czy będę jeszcze wracał do Grecji, bardzo możliwe. Teraz bilety były też kupowane w ramach akcji spontan. |
Autor: | BrunoJ [ 12 Lut 2023 15:07 ] |
Temat postu: | Re: Meterory z Salonik |
Z tym jedzeniem to opcji za dużo nie ma, w okolicach dworca/rynku jest kilka prostych knajpek, czy jakieś sklepy. Teraz sobie przypomniałem, że nas też na chwilę podwieźli pod knajpkę tuż przy mieście zaraz na początku, ale bardziej żeby ludzie skorzystali z toalety i wypili sobie kawę, po długiej podróży pociągiem. I chyba też, żeby rozproszyć autobusy w czasie, wyglądało, jakby mieli dogadane z innymi kto kiedy gdzie jedzie, w ten sposób nie było zatwardzeń w punktach widokowych. Na tej samej zasadzie podwieźli nas na chwilę pod bankomat, bo u góry trzeba gotówką płacić, więc była ostatnia szansa, żeby wyjąć papierki jeśli ktoś nie miał. To raczej były techniczne postoje, niż wymuszony lunch gdzieś w konkretnym miejscu. Nie było natomiast żadnego "żwiedzania" lokalnej fabryki chusteczek czy paciorków (jak np Majorka i wpleciona w trasę wycieczki wizyta w fabryce pereł - ogólnie interesująca ciekawostka, ale stanowczo z zabarwieniem zakupowym) W pociągu to można było nawet coś zjeść w 'WARSie'. Jeśli przejazd autobusem z Salonik, to postój na jedzenie wydaje się obowiązkowy, bo nie każdy przecież będzie zabierał torbę kanapek czy objuczy się termosami. Na takie większe jedzenie to był czas raczej po zakończeniu objazdu, w ramach czasu wolnego. Wtedy też podwozili kilka osób do umyślnej restauracji na zamówiony wcześniej obiad. Dla mnie kryteriami wyboru był właśnie dodatkowy monastyr do zwiedzania, oraz dojazd pociągiem (większa swoboda, potencjalnie lepsze zniesienie podróży). Tutaj już jak kto lubi, czas przejazdu jest zbliżony. |
Autor: | agencik [ 09 Kwi 2024 12:02 ] |
Temat postu: | Re: Meteory z Salonik |
Podrzucam informację tutaj, bo brakowało mi takiej informacji na forum. Szlak pieszy przez wszystkie klasztory, najlepiej unikając dróg głownych. Przeszliśmy ten: https://alltrails.com/pl-pl/szlak/greec ... riada-loop Ruszyliśmy z Kalambaki idąc odwrotnie do ruchu wskazówek zegara i generalnie trasa się zgadzała z wyjątkiem, że przy klasztorze Św. Stefana jest płot i trzeba się cofnąć główną drogą, tak aby wrócić na szlak w najbliższym możliwym punkcie. Wyszło ok. 14,5km, szlak bardzo ładny, częściowo mimo wszystko po głównej drodze, ale biorąc pod uwagę całokształt - polecam! Ludzi bardzo mało, bo wszyscy dojeżdżają autem. Jeżeli ktoś chce odwiedzić wszystkie klasztory to trzeba wziąć uwagę, że ok 16:00 zamykają (w Internecie można znaleźć rozpiskę na sezon zimowy/letni z godzinami otwarcia, dodatkowo zwykle jeden klasztor dziennie jest zamknięty). |
Autor: | meczko [ 09 Kwi 2024 12:40 ] |
Temat postu: | Re: Meteory z Salonik |
Zastanawiam się nad odwiedzeniem Meteorów w lipcu, w ramach większej podróży po Bałkanach. Głupi pomysł i umrzemy z gorąca, czy do zrobienia bez ścinania się białka pod skórą? Oczywiście znam teorię, tj. wykresy z możliwą temperaturą, ale byłbym wdzięczny za praktyczne opinie - np. na ile szlak przez klasztory jest wystawiony na słońce, jak jest z tłumami o tej porze roku itp.? |
Autor: | KKL [ 09 Kwi 2024 12:57 ] |
Temat postu: | Re: Meteory z Salonik |
Byłem tam samochodem w sierpniu 2022. Tak, było bardzo gorąco. Coś mi chodzi po głowie, że pod 40 stopni. Zwiedziliśmy bodajże 3 lub 4 klasztory, nie pamiętam już. Pomimo gorąca dobrze wspominam ten dzień, i jeśli nie masz planów czy okazji być tam poza upalnym latem, to mimo wszystko polecam. Ja nie żałuję. Żona i dzieciaki też nie:). Aha, własne auto pomaga. Można uciec na chwilę do klimatyzacji, poruszanie się po okolicy też sprawne. Nie wiem, czy na taką wycieczkę zorganizowana autobusem latem, bym się zdecydował. A, też zrobilismy Meteory przy okazji wycieczki po Balkanach. Stąd jechaliśmy do Albanii a przyjechaliśmy tutaj z Macedonii. Nigdy wcześniej jakoś Meteory nie były nam po drodze.. |
Autor: | meczko [ 09 Kwi 2024 14:20 ] |
Temat postu: | Re: Meteory z Salonik |
Dzięki! Właśnie zastanawiam się nad czymś bardzo podobnym. Planujemy wycieczkę autem i zahaczymy o Epir, a stamtąd Meteory już niedaleko. W zeszłym roku w Epirze mieliśmy ok. 38 stopni w Janinie i większość czasu spędziliśmy we wioskach powyżej 1000 m npm, ale to była podobno fala szczególnie gorącej pogody. Wolałbym zrobić sobie pieszą wycieczkę między klasztorami, coś w deseń tej trasy podanej wyżej. Pod 40 stopni to wygląda na ciężkie do przeżycia. No nic, jeszcze się nad tym zastanowię. Zawsze to można jeszcze zrobić poza sezonem w ramach okołoweekendowego wypadu do Salonik. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |