Fly4free.pl

Polecam BROOKLYN na ulicy Sowieckiej.

Pizza w granicach 16-30 zł - w sam raz dla 2 osób.
- pierwszy raz jadłem pieczoną kaczkę po pekińsku na pizzy

Maczanka z blinami 18 zł.

_________________
79 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

-- 08 Lip 2018 21:30 --

Też chciałem polecić kilka miejsc.

1. La Kave - przy ul Sowieckiej (najlepsze opinie wg tripadvisor i mogę się pod tym podpisać). Mają tam sympatyczną kelnerkę która całkiem dobrze mówi po polsku - najlepiej poprosić kogoś z obsługi, aby ją poprosili, gdybyście nie mogli się dogadać. Ceny myślę, że takie jak w PL, ale jak ktoś chce pewnie i smacznie zjeść to warto. Porcje nie są jakieś ekstremalne duże, ale sycące. Np placki ziemniaczane z sosem z ozorami (b. smaczne, załączam zdjęcie)



to koszt 10 rubli b, zupa (polecam zupa solianka która jest dobrze doprawiona), to koszt coś koło 5 rubli. Do tego jakieś piwo lokalne z Brześcia (nie pamiętam nazwy), to 3,5 rubla b.

Poniżej wrzucam zdjęcie solianka (z oliwkami):
.

Nie smakował mi u nich barszcz, który wg mnie był za mało doprawiony (moja subiektywna opinia).
Pod względem dodatków, świeżości, aromatu - ok, po prostu za mało przypraw.


2. Nie potrafię napisać, więc wstawię jej zdjęcie, również znajduje się przy ul. Sowieckiej, obok La Kave - to ten lokal z symbolem domku w nazwie:


Tanio i całkiem smacznie, dania oparte o placki ziemniaczane. Mają tam też zestawy, z bułkami, ale średnio mi smakowało, natomiast te stricte z plackami ziemniaczanym: smaczne, chociaż pewnie i kaloryczne. Zdjęcia polecanych poniżej:



w praktyce wygląda to tak:



-- 08 Lip 2018 21:34 --

Nie mogę edytować poprzedniej wiadomości, więc chciałem jeszcze dorzucić zdjęcie cennika z pozycji nr. 2:

Freedom. Nie byłem, choć często przechodzę tą ulicą.

Dorzucę coś od siebie, pierwszy mój wyjazd do Brześcia. Obiad w restauracji http://www.klukvarest.pl blisko centrum.
Jedzenie całkiem dobre, miła obsługa mówiąca po polsku więc z zamówieniem nie było problemów (menu angielskiego brak).

Za obiad dla 2 osób (2x zupa, 2x drugie danie, 2x soki żurawinowe, 1x kwas chlebowy) zapłaciłem ok. 30 rubli.

Hej.
Ja mogę polecić pub Chestnaya Pinta (Честная PINTA) na ulicy Karbyšava 28. Wejście jest z tyłu budynku po schodach w dół. Od frontu jest restauracja Golden Coffee. Mają tam niefiltrowane białoruskie piwa. Pub w stylu Irish.
Jeśli chodzi o typowy białoruski bar to idąc od Placu Lenina ulicą Puskina w stronę ulicy Sowieckiej przy skrzyżowaniu z ulicą Marksa po prawej stronie spotkacie wejście po schodach na dół z napisem w cyrylicy Бар "Сытый Кум" (Bar Syty Kum). Nie wiem czy sam by tam wszedł, ale że byłem z Białorusinami to wszedłem Było tam warto popróbować dechy z szotami wódki. Mnie najbardziej przypadła do gustu chrzanowa, którą jest mocniejsza niż te serwowane w Kijowie. Jest też w zestawie szot miętowy, a reszta to takie już podstawowe wiśniowe, cytrynowe, malinowe itd.

Co do jedzenia to byłem we wszystkich polecanych już tu wcześniej. W La Kave najbardziej mi smakowała maczanka, była bardzo dobra. Barszcze, solianki, placki ziemniaczane, placuszki serowe jednak lepsze jadłem w knajpach ukraińskich. W Brooklyn mają bardzo dobre pizze, najlepsze w porównaniu z 2 innymi knajpami gdzie miałem też okazję popróbować. Brak właściwie jedzenia i piwa lokalnego.
Najbardziej sowiecko co do jedzenia czułem się jednak na terenie Twierdzy Brzeskiej gdzie jest restauracja i to tania. Wybór bardzo mały. Mają parę zup, parówkę w cieście (nie wiem jak się nazywa to u nich), czeberuki i kilka innych rzeczy, których nie próbowałem. Panie jak z lat przeszłych za każdym razem nie miały wydać mi drobnej reszty, więc albo dawały mi torebeczkę orzeszków ziemnych, albo cukier w torebkach, którego i tak nie używam. Same od siebie na starcie to polecały wódkę

Najlepsze jedzenie to spotkało mnie na niespodziewanej wizycie u białoruskiej rodziny, w mieszkaniu w typowym starym bloku. Ich zwyczaj noworoczny to kromeczki posmarowane masłem i posypane kawiorem. Cała reszta na stole też pyszna i raczej nie do spotkania w restauracjach na Sowieckiej.

Obiad mogę polecić w sławnym na tym forum La Kave przy ulicy Sowieckiej 50. 2x Barszcz i 1x pierogi z mięsem cena 18,5 BYN.

Kawa, gorąca czekolada i 2x ciastko - byliśmy w Gran Caffe przy ulicy Sowieckiej 73 i wydaliśmy 13,9 BYN, całkiem przyjemne miejsce.

Ten lokal Freedom to sieciówka, jest też we Lwowie.

To ja od siebie mogę dodać, że bardzo fajny jest lokal KOROVA na głównym deptaku. Na pewno nie jest to kuchnia stricte białoruska (chociaż są zupy typowo lokalne - bardzo dobře swoją drogą), tylko rzeczy najcześciej oparte na wołowinie - co chyba nie jest, patrząc na nazwę, zaskoczeniem Burgery, steki, niezłe piwo, naprawdę fajne miejsce ze smacznym jedzeniem.

Przeczytawszy wszystkie pozytywne opinie zawitaliśmy też do La Kave i nie byliśmy zachwyceni. Jedzenie było w porządku, ale obsługa była tragiczna (bardzo wolna + dostaliśmy nie to co zamówiliśmy + na koniec źle podliczony rachunek). Pewnie mieliśmy po prostu pecha do jakiejś nowej kelnerki, ale naprawdę żałowaliśmy, że tam poszliśmy.

Z przekąsek polecam za to naleśniki robione w budce przy głównym wejściu do fortecy - smaczne, tanie i pożywne

Mogę polecić Cafe Italia na Sowieckiej.

https://www.google.pl/maps/place/Kafe+% ... 23.6960962

Ogólnie polecam spróbować pizzy w lokalnych pizzeriach, bo robią ją naprawdę dobrą i podają bez żadnych sosów "czostkowych".

Fridom też jakoś nie zauważyłem, albo może i byłem, ale nie widziałem tych placków ziemniaczanych.

W Brześciu pojawiła się nowa restauracja "Chinkalnia" i jak sama nazwa wskazuje jest to restauracja gruzińska. To franczyza, działająca również w Polsce (a także na Ukrainie i na Litwie), ale bardzo smaczna i nie odbiega od tego co zjemy w Gruzji. Mimo niezbyt korzystnego kursu walut w ostatnim czasie nadal jest znacznie taniej niż w Polsce.