Fly4free.pl

Byl moze ktos?

Witam.
Chcę latem wejść na dach Europy. Szukam chętnego na wyprawę. Mieszkam w Koszalinie. Mam zamiar jechać samochodem. Budżetowy wyjazd, nocleg w namiocie/hostelu/aucie. Sharan duża bryka, spokojnie można się kimnąć na płaskim, bo będę miał zamontowane tylko 2 z 7 foteli. No chyba, żebyśmy jechali większą grupą, ale max 7 osób się mieści
Szukam towarzysza, żeby było weselej no i oczywiście taniej, zrzutka tylko na paliwo.
Po drodze chciałbym zahaczyć w jedną stronę o Luksemburg, a w drugą o Lichtenstein, bo nie widziałem jeszcze tych państewek. Ale to do uzgodnienia.
tel: 519605426
Marek.

Witam.

Być może byłabym chętna na wyjazd. Kilka podstawowych kwestii chciałabym rozwiązać na wstępie. Jakiś dokładny termin? Jak kosztowo by to wyglądało za całość, około? I na jaki okres czasu brać urlop? Mija

Hej,
Zainteresował mnie twój pomysł na wyjazd. Póki co poczekam na więcej info.

_________________
"Ten kto walczy czasem przegrywa, ten kto nie walczy przegrywa zawsze"
Reinhard Hess

Termin do uzgodnienia, najlepiej w okresie 1lipca - 31 sierpnia, żeby było w miarę ciepło i dzień długi, z pogodą to i tak ruletka.
Koszta: paliwo około 1000zł (przy dzisiejszych cenach), zależy na ile osób będzie podział. Na noclegach możemy bardzo zaoszczędzić (namioty), nie mam nic przeciwko hostelom (40-80zł za noc), jest jeszcze niedrogi airbnb, myślę że to będzie spontan. W górach to raczej wolałbym namioty (za free), ciepły śpiwór i będzie ok. Prowiant: dużo możemy zabrać ze sobą, będzie taniej. Przy 3 osobach to może być koszt około 1000zł/osoba. Wszystko do uzgodnienia.
Myślę, że zmieścimy się w 8 dniach.
@Mija
Urlop możesz śmiało brać na dowolny termin wakacyjny, dostosuję się. Jesteś pierwsza, więc wybieraj mi naprawdę pasuje każdy termin.
Marek

Kiedyś kumpel mi proponował, ale jak dał mi listę sprzętu, to cenowo łapy mi opadły. Do tej pory łaziłem po naszych i słowackich Tatrach, wszystko co najwyższe i na to jestem przygotowany. Pytanie - czy posiadasz takową listę rzeczy tam niezbędnych?

cześć,
Również planuję atakować Mont Blanc wraz ze znajomymi na przełomie lipca i sierpnia. Jest nas 4 plan mamy taki: jedziemy do Chamonix autem tam wynajmujemy mieszkanie na ok 5 dni, sprzęt wypożyczamy w Polsce - ok 1000zł/całość dla 4 os ( raki, czekany, uprząż, liny, kaski, 2 namioty itd), na wejście i zejście planujemy 3-4 dni. Wstępny plan zakłada że wyruszymy ok 28 lipca. Cały wyjazd planujemy zamknąć maksymalnie w tydzień. Jakbyś miał podobne plany to pisz. Może połączymy ekspedycje

_________________

@raf_b
Myślę, żeby na miejscu wypożyczyć raki i czekan. Inne rzeczy jak: namiot, śpiwór, karimatę, termos, latarkę, dobre buty, odzież, samochód , czas... już mam.
@error000
Ja planuję sprzęt wypożyczyć w Chamonix (u nas w Koszalinie nie ma takiej wypożyczalni, a jak mam gdzieś specjalnie jechać to się nie opłaca, tym bardziej, że musiałbym wziąć na minimum 7 dni, a na miejscu optymistycznie na 3). Co do terminu to czekam na odpowiedź od Miji.

@m00kry myślę, że wypożyczenie sprzętu w górach jest 2-3x droższe niż w NIE górach. Dla przykładu sprawdzałem cenę wypożyczenia sprzętu w Zakopanem i np w Poznaniu i przebicie jest 4x !!! tak więc zakładam, że wypożyczam sprzęt w Polsce na ok 8 dni i nie wyjdzie to drożej niż we Francji na 3-4 dni. Tu masz dla przykładu link z wypożyczalnią wysyłkową z Poznania gdzie ceny są znośne i można jeszcze negocjować: http://www.wgl.pl/webpage/wypozyczalnia.html

_________________

@error000 Dzięki za linka, być może skorzystam.

@Mija i co z Twoim urlopem? Jak już będziesz coś wiedziała daj znać. Na razie nie pilne, ale jak będę miał inne propozycje to wolałbym wiedzieć co z Tobą. Jak się nie odezwiesz, to będę rozumiał, że mam planować bez Ciebie.

Witam, mamy taki sam plan z dziewczyną, chcemy wakacyjny urlop aktywniej spędzić, a nie leżeć plackiem na riwierze i właśnie szukam jakiś fajnych ofert. bo nie ukrywam,że taki wyjazd organizowany przez jakieś biuro to by mnie finansowo zabił (minimum 4000zł) no i trafiłem na to forum. m00kry, szukasz jeszcze jakiś kompanów??Ewentualnie się podepnę pod temat, jeśli ktoś, ma namiary na kogoś kto organizowałby taki wypad w rozsądnych kosztach to proszę o informację. Pozdrawiam Wojtek.

@wts777 Jak na poważnie o tym myślicie, to zapraszam. Cały czas czekam na chętnych. Jeszcze jest dużo czasu, pewnie ekipa się zbierze w ostatniej chwili. Narazie tyle co na forum widać: bart_breslau śledzi temat, czeka na więcej info, a Miji się chyba koszty (1000) nie spodobały bo się nie odzywa. Może uda się koszty zredukiwać, jakby sprzęt hurtem wypożyczyć np w wgl.pl. Raki, czekany, uprząż i kawałek liny musimy mieć. Inne drobiazgi pewnie uda się bez wypożyczalni skombinować. Ja mam np 2 dwuosobowe namioty, 3 śpiwory i 3 karimaty.

Hej
Ostatnio i u nas w ekipie padł taki pomysł żeby wejść na MB. Będę zatem również śledził ten wątek i jak coś się z tego wykluje to może połączymy z kimś siły. Skoro temat już powstał to miałbym przy okazji kilka pytań bo co prawda Tatry zeszliśmy wielokrotnie w tą i z powrotem ale do tego liny i czekany nie były nam potrzebne. Tam to zupełnie inne góry i inna skala trudności. Pierwsza kwestia to na jakie warunki trzeba być przygotowanym w lecie? I jakbyście mogli podrzucić jakieś szersze info organizacyjne (choćby dot. noclegów w górach) i dotyczące kosztów na miejscu (bez kupna czy wypożyczania sprzętu).

Co do kosztów poza wypożyczonym sprzętem, tak budżetowo po bandzie:
1. Zrzutka na paliwo około 1000zł do podziału. Auto mam 7-osobowe. Z powodu bagaży w 7 osób byłoby ciasno, ale myślę w 6 osób to już w miarę. Tak więc optymistycznie 1000 / 6 = 167zł za osobę. Przy 4 osobach po 250zł ...
2. Noclegi. Kempingi po drodze, przykładowo za 3 noce około 100zł/osoba. Ewentualnie hostel, mieszkanie przez Airbnb, będzie trochę drożej. Nocleg w górach jak dla mnie najlepiej namiot za free. Jak ktoś chce to może spać odpłatnie obok w schronisku.
3. Prowiant. Najlepiej obkupić się w dniu wyjazdu w Polsce, wtedy na miejscu na jedzenie prawie nic nie wydamy. Oczywiście bierzemy ze sobą kuchenkę i kartusz gazowy, aby zagotować wodę/śnieg i u góry zjeść i wypić coś ciepłego.

Co do gór, Alpy są podobne do tatr wysokich, poza różnicą wysokości (możliwa choroba wysokościowa, trzeba uważać, nie lekceważyć objawów), no i poza lodowcem. Dlatego niezbędne są raki do wędrówki i czekan do asekuracji. Uprząż i lina będzie potrzebna tylko na jednej grani, nie żebym tam był :p widziałem filmiki. I kolega, który tam był, mówił mi o tym miejscu.

a) przy locie do genewy za 300zl lotowskim tluczenie sie samochodem do chamonix to absurd
b) taniej kupic raki czekan niz wypozyczyc raki to 200zl czekan 100zl
c)mysle ze zmoytywuje si ei napisze relacje do konca mieisiaca z mojego wejscia w zeszle wakacje

_________________

ja tam wszedlem sam w zeszlym roku i nie bylem z racji tego wyjatkiem
lepiej kupic raki i siekiere gdyz potem mozna je sprzedac (mnei to kosztowalo 1000zl i sprzedalem za 1000zl)

najlepszy termin na wejscie to pomiedzy 15 sierpnia a 15 wrzesnia

spiac w namiocie.. przygotujcie sie na spanie na sniegu gdyz to jest pierwszy sensowny camping z ktorego mozna atakowac szczyt, temperatura bedzie w okolicach -5* w nocy i plus kilka w sloncu, w nocy strasznie wieje, pogoda potrafi sie dimaetralnie zmienic w kilkanascie minut co sprawia ze lepiej sobie zaplanowac 5 dni conajmniej aby odczekac na dobry temrin

z namiotu wychodzi sie o 3 rano by zdobyc szczyt jeszcze tego samego dnia - wiec latarka na glowe konieczna, tak samo jak butla gazowa, palnik itp. - zwlaszcza jak rano wyjdziecie z namiotu przy ujmenej temperaturze w ciemnosci to jedynie cieply napoj zmotywuje was do dalszej walki

lipiec-sierpień to ceny w LOT raczej w okolicach 600 zł...

Hejka, czytam Wasze wpisy i dziwię się, że ktoś kto z gór schodził jedynie Tatry i nigdy nie używał czekanu czy liny wybiera się na MB... Nie lepiej wybrać się na via ferraty w Dolomity? Albo obrać jakiś spokojny trzytysięcznik aby obeznać się z linami, uprzężami czy chodzeniem po lodowcach?

@miloszp
Czemu absurd?
Po 1. Omijamy koszta transferu na lotnisko i dojazdu do Chamonix.
2. Mamy całkowicie elastyczny czas na wyjazd. No i powrót, nigdy nie wiadomo, jak długo nas góry przytrzymają.
3. Nie musimy dopasowywać terminu do tanich lotów.
4. Mamy możliwość zobaczenia kawałka świata po drodze (pisałem o tym w pierwszym poście).
Wiem doskonale, że są + i -. Wszyscy mamy prawo do swojego zdania.

Taniaj to akurat wypożyczyć. Jak ktoś będzie ich używał przynajmniej 3 razy to wiadomo, że lepiej kupić, ale nie badziew za 300 czy nawet 250zł (raki i czekan), lepiej trochę lepsze. A najtaniej na jedno wejście to: kupić używki, wejść, zejść i sprzedać. Każdy ma swój rozum i zrobi tak jak będzie chciał.

A relację z przyjemnością zobaczę, link mile widziany.
Pozdr.