Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 17 Cze 2016 15:56 

Rejestracja: 23 Kwi 2016
Posty: 40
Cześć!
Z tej strony Emilia i Marcin. Tym razem mamy do opowiedzenia historię krótką, jednodniową, prosto z Londynu!

Wypady na jeden dzień do Londynu nie są już niczym nadzwyczajnym czy zaskakującym. Co prawda bilety nie są tak tanie jak jeszcze parę lat temu ale wciąż można znaleźć okazje na lot za ok. 90zł w dwie strony. Skoro wszyscy latają to my też! Pokusiliśmy się na taką wycieczkę dość spontanicznie, kupując bilety na wiele tygodni przed terminem odlotu. Tym samym zafundowaliśmy sobie zupełnie nierutynowe, niedzielne popołudnie. :) Jeśli sami chcielibyście się wybrać na podobne, niezobowiązujące wojaże po stolicy Europy to zachęcam do lektury, podzielimy się z Wami naszym planem wycieczki i damy kilka wskazówek. A do tego talia naszych ulubionych zdjęć :)



Wylot o 6 rano z warszawskiego Lotniska Chopina. SZÓSTA RANO! Pobudka o trzeciej czyli to, co odbiera radość z każdego wyjazdu. Przynajmniej przez pierwsze parę godzin. Wylądowaliśmy na London Luton i autobusem EasyBus ruszyliśmy w drogę. Na Victoria Coach Station byliśmy już o 9:10, cały dzień przed nami!

Niżej wrzucam mapkę z zaznaczoną trasą naszego spaceru a później opowiem krótko o przystankach na naszej drodze. :)

Image


Na początku warto wspomnieć o DESZCZU, głównym towarzyszu naszej podróży od rana do nocy. Pamiętajcie o parasolach i kurtkach przeciwdeszczowych. Chyba, że będziecie mieć większe szczęście do pogody niż my, czego Wam z całego serca życzę :)

Pierwsze kroki postawiliśmy w kierunku Buckingham Palace. W związku z tym, że były to 90 obchody urodzin ponadczasowej królowej Elżbiety to... nic nie udało nam się zobaczyć. Park dookoła pałacu był pełen ludzi, do samej bramy prowadziła długa kolejka wyczekujących. A że wcale nie zależało nam na oględzinach pałacu to z podniesionymi głowami, poszliśmy dalej!

Image
Parasolka z flagą Wielkiej Brytanii to kwintesencja tego klimatu!

Image

Image
Dzięki tym uroczym nakryciom głowy, brytyjscy policjanci przypominają kreskówkowe postacie, pełne humoru i o dobrym usposobieniu :)

Image
KLASA!


No to teraz maszerujemy w stronę Big Bena. Deszcz jest coraz bardziej dokuczliwy, uniemożliwia robienie zdjęć i swobodne przemieszczanie się. Istna ulewa!

Image
Pocztówkowe :)

Image
Szczerze, nie wiem, czy ktoś poza turystami w ogóle wchodzi do tych budek. To chyba jedynie ładnie wyglądający przeżytek wypełniający zabudowę miasta, dodaje mu charakteru i klimatu.

Image

Image
Flagi, flagi i jeszcze raz flagi! Było ich pełno, rozwieszone nad każdą ulicą mokły i ciężko falowały.


Tuż za rogiem czekało na nas szeroko otwarte oko Londynu, London Eye. Próba zrobienia sobie selfie w tym charakterystycznym miejscu zajęła nam dobre 10min ze względu na coraz bardziej mokre z minuty na minutę, WSZYSTKO. Nie wsiedliśmy do wagoników, mieliśmy niewiele czasu a tempo z jakim poruszało się koło sprawiało, że przez chwilę się zastanawialiśmy czy aby na pewno nie stoi w miejscu. Nie mniej jednak, London Eye wygląda świetnie, niezależnie od pogody. ;)

Image

Image
Kiedy wytężycie wzrok, dostrzeżecie w środku ludzi!



Następnie spacer wzdłuż Tamizy w kierunku National Gallery.

Image

Image

Image
Bobofrut na chodniku ;)

Image
A może parasolka to część brytyjskiego outfitu?

Image

Image
Spokojnie, to nie Paryż :) Londyn też nie tonie w śmieciach chociaż ilość gór usypanych z worków robi gdzieniegdzie wrażenie!

No i jesteśmy, w Galerii Narodowej! Wstęp jest darmowy zatem bez obaw możecie poświęcić galerii tyle czasu ile potrzebujecie i wracać do niej tak często, jak tylko Was najdzie ochota. Zbiory obrazów są imponujące, warto tutaj zajrzeć nawet jeśli nie jesteście wielkimi fanami sztuki. Chociaż dla słoneczników Van Gogha... ;)

Image
Rąbek tajemnicy!

Image
Dużo ikon i ozdobnych zbiorów dla amatorów sztuki kościelnej.

Image
Ale jestem zły i święty!

Image

Image
Brzydka księżniczka, Quentin Massys, 1525.

Image
I Rousseau, który znalazł w Marcinie nowego fana ;)


Kolejny przystanek na naszej trasie to Piccadilly Circus i dzielnica Soho, czyli dużo sklepów, kawiarni, mody i blichtru. To tutaj wstąpiliśmy na zakupy i zatrzymaliśmy się na obiad w wegańskiej, niedużej knajpce o nazwie Vantra Vitao, którą szczerze możemy polecić. Ceny nie są najniższe ale jedzenie smaczne i sycące. Jak się okazało, prowadzi ją Polak :) Warto tutaj zajrzeć na lunch!

Image

Image


Przy Piccadilly Circus zaczęło się rozpogadzać, aż zdjęliśmy kurki z wrażenia. Pogoda w końcu nabrała kolorów :)
Sam plac nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia. Porównywany z nowojorskim Times Square, Piccadilly Circus to parę dużych reklam umiejscowionych na budynku. Wyglądają okej ale czy dupę nam urwało? Moja dalej jest na miejscu. ;)

Image

Image

Image

Image
I te piękne taksówki!

Image
Kolejne flagi na wypadek, jakbyśmy zapomnieli, że jesteśmy w Wielkiej Brytanii ;)

Image

Image
Kartka dla Karoliny. Mam nadzieję, że nie wsadzą mnie do więzienia za te wąsy!

Image
Polskie szafiarki byłyby w niebie... ;)


Później szybkie zakupy w Primarku bo to grzech do niego nie wejść, kiedy jesteście w Londynie. Ja dopiero teraz zrozumiałam fenomen tego sklepu, w którym ceny przypominają najlepsze, polskie wyprzedaże. Ogrodniczki zakupione, teraz pędem na przystanek autobusowy Marble Arch! Po 18:00 siedzieliśmy już wygodnie w EasyBus, z żalem żegnając Londyn.

Niestety, z lotniskiem Luton mieliśmy okazję spędzić wiele czasu i zapoznać się z nim naprawdę blisko. Nasz lot spóźnił się ponad 5 godzin. Ale byliśmy wściekli! Wskazówka dla przyszłych podróżujących: zabierzcie ze sobą chociaż karty bo Luton nie oferuje sobą nic ciekawego. A jak wiadomo, godziny spędzone na wyczekiwaniu samolotu przychodzą niespodziewanie... ;)

W domu byliśmy dopiero o 7 rano. Kolejny wypad planujemy we wrześniu, tym razem na zakupy z moją mamą. Primarku, nadchodzimy!

Dziękujemy za uwagę, do zobaczenia.;)

PS. Cicho liczę na jakiś szczery feedback z Waszej strony. ;)


Ostatnio edytowany przez pluszczak 14 Lip 2016 21:44, edytowano w sumie 4 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
mordek uważa post za pomocny.
 
      
Odwiedź Grecję w trakcie wiosny 😍 Saloniki z weekendem (✈️+🏨) za 852 PLN Odwiedź Grecję w trakcie wiosny 😍 Saloniki z weekendem (✈️+🏨) za 852 PLN
Tanie loty (z bagażem) do Seattle z 2 miast od 1657 PLN Tanie loty (z bagażem) do Seattle z 2 miast od 1657 PLN
#2 PostWysłany: 17 Cze 2016 16:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 2979
Loty: 497
Kilometry: 1 204 010
niebieski
Niestety przy planowaniu tak duzo naprzod, pogoda jest nieprzewidywalna. Zreszta ostatnio ciagle pada. Szczery feedback: fajny tekst tylko te dup.. i gow.. mi nie pasowaly do reszty.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off
pluszczak lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 17 Cze 2016 16:49 

Rejestracja: 22 Sie 2012
Posty: 665
Loty: 78
Kilometry: 201 975
niebieski
widzę, że byliśmy w ten sam weekend, przy czym my od soboty i trasa POZ-LTN-POZ ;)
w sobotę była naprawdę przyzwoita pogoda, poza paroma deszczowymi epizodami całkiem przyjemnie było, w niedzielę ten deszcz siąpił praktycznie cały dzień, no ale to Londyn... ;)
my dolecieliśmy jakieś1,5h po planowanym czasie więc też nie najgorzej choć wstawało się dosyć opornie kolejnego dnia, nie powiem :lol:
miałam też obawy z racji obchodów urodzin królowej ale zupełnie bezproblemowo nam się podróżowało :)
_________________
moje relacje:
http://www.fly4free.pl/forum/sztuka-ame ... ,212,81860
minirelacja-z-maxiwyspy-ilha-grande,212,96928&start=0
Góra
 Profil Relacje PM off
pluszczak lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 20 Cze 2016 10:08 

Rejestracja: 04 Sie 2015
Posty: 0
Loty: 53
Kilometry: 146 129
Fajny wpis! akurat planuje weekend w Londynie więc idealnie się przydał ;) w jakim budżecie +/- zamknęliście podróż?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 20 Cze 2016 12:55 

Rejestracja: 23 Kwi 2016
Posty: 40
Potocka Ewa napisał(a):
Fajny wpis! akurat planuje weekend w Londynie więc idealnie się przydał ;) w jakim budżecie +/- zamknęliście podróż?


Hej Ewa! Fajnie, że udało się pomóc. Nasza podróż trwała tylko jeden dzień, bez noclegu. Na samolot+autobus+ciepły obiad wydaliśmy ok 260zł/os. Do tego doszły drobne wydatki takie jak woda/pocztówka/jakieś pamiątki/zakupy/kawa. Czekając na lotnisku w drodze powrotnej, wydaliśmy razem kolejne ponad 100zł bo nie mieliśmy wyjścia, musieliśmy coś zjeść przez te 5 godzin. Ciężko powiedzieć, jakie wydatki czekają Ciebie bo wiele zależy od miejsca, w jakim będziesz się stołować i ilości pamiątek, jakie przywieziesz. ;) Podpowiem tylko, że kawa w Coffee Nero ma podobne ceny do polskich, woda i inne podstawowe produkty też nie kosztują dużo więcej niż w PL. A, no i my w ogóle nie korzystaliśmy z metra. ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 20 Cze 2016 13:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2013
Posty: 343
niebieski
Londyn ma swój klimat. Tylko ta ciągła walka z pogodą :D
Byliśmy kiedyś na majówkę i też było zimno.
_________________
LUKASZBOGUSZ.COM
https://www.facebook.com/boguszlukasz/
https://www.instagram.com/lukaszbogusz_com/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 20 Cze 2016 14:09 

@ELBE pojedź zimą to będzie Ci ciepło ;), w lutym +12C.
Góra
 PM off
pluszczak lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 20 Cze 2016 14:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 2979
Loty: 497
Kilometry: 1 204 010
niebieski
Od dwoch tygodni pada, dzisiaj od wczoraj. Wyjatkiem byl ten weekend, ale to na pewno dlatego, ze Maczala przyjechal na chwile :-) Polecam kupic bilety w ostatniej chwili, jesli jest taka mozliwosci, po sprawdzeniu prognozy pogody.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 20 Cze 2016 14:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2011
Posty: 552
niebieski
W miniony weekend pomimo pochmurego nieba nie padało do wieczora w niedzielę.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group