Fly4free.pl

W zeszłym miesiącu zakończyłem swój pierwszy rejs wycieczkowcem i postanowiłem podzielić się wrażeniami.
Armator: Costa Smeralda
Trasa: Barcelona -> Kadyks -> Teneryfa
Termin: 17.11.2024 - 21.11.2024
Kabina: wewnętrzna 10m2, pokład 4-5, taryfa My Cruise - pełne wyżywienie (darmowy upgrade do kabiny zewnętrznej z balkonem)

Koszt:
- 186,50 euro za osobę
- 11 euro za osobę za dzień (płatne na statku) za napiwki
- pakiet My Drinks 35 euro za osobę za każdy dzień (pakiet musi zostać wykupiony dla każdej osoby z rezerwacji).


Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

- parę dni przed rejsem rozpoczyna się odprawa online, należy wygenerować karty pokładowe dla każdego pasażera oraz zawieszki na bagaż (zawieszki powinno się wydrukować)
- wycieczkowiec odpływa z portu w Barcelonie, do którego można dojechać autobusem lub taksówką
- można również dojść na piechotę, osobiście skorzystaliśmy z takiej opcji. Terminal jest dobrze oznakowany, ale warto wziąć pod uwagę sporą odległość - godzina wejścia na statek wskazana jest na wygenerowanej karcie pokładowej. Pokój należy opuścić do godziny 9:00 (obsługa pukała do drzwi o 09:01 . Jest możliwość pozostawienia bagaży w dedykowanej strefie i do wskazanej godziny (w naszym przypadku 13:00) można było korzystać z wszystkich atrakcji, barów oraz bufetu
- po dotarciu do terminala odbywa się kontrola bagażu, identyczna jak w przypadku lotów
- bagaż może zostać dostarczony do kajuty lub można zabrać go ze sobą, bez konieczności nadawania
- przed zaokrętowaniem każdemu pasażerowi robione są zdjęcia oraz wydawane są karty, które jednocześnie posłużą jako klucz do pokoju, umożliwią wejście do restauracji, zamówienie drinka czy pozwolą na wykupienie dodatkowych atrakcji
- w pierwszym dniu warto odklikać w aplikacji "instrukcję bezpieczeństwa". Jeżeli tego nie zrobimy, kolejnego dnia na drzwiach kajuty znajdziemy "żółtą kartę", którą należy podpisać i dostarczyć do skrzynki w pobliżu recepcji. Brak dostarczenia karty skutkuje otrzymaniem następnego dnia "czerwonej karty". W przypadku braku dostarczenia dokumentu do określonej godziny, karty zostaną zablokowane, tym samym zablokowany zostanie dostęp do restauracji i wszystkich innych atrakcji na statku
- po zaokrętowaniu należy również udać się do recepcji w celu podpięcia karty, z której każdego dnia pobierane będą napiwki. W naszym przypadku udało się podpiąć Revoluta, a depozyt nie był blokowany
- za wszystkie dodatkowe atrakcje na statku zapłacimy kartą wydaną podczas zaokrętowania, a środki automatycznie zostaną pobrane z podpiętej karty płatniczej
- polecam od razu zainstalować aplikację Costa, w której na bieżąco można sprawdzać: stan konta, agendę atrakcji, godziny otwarcia bufetów oraz restauracji

- pokłady mają swoje nazwy oraz różne stylistyki, ich nazwy pochodzą od włoskich miast
- poruszanie się po statku ułatwiają mapy na ścianach, najczęściej znajdują się w okolicach wind
- centralnym punktem rozrywki jest koloseum, czyli przestrzeń widowiskowa łącząca 3 poziomy
- na statku jest kilka basenów zewnętrznych oraz aquapark ze zjeżdżalnią (podczas naszego rejsu była niedostępna), można skorzystać z jacuzzi (darmowe)
- do dyspozycji jest siłownia oraz spa (dodatkowo płatne)
- można skorzystać z wielu miejsc, gdzie można się zrelaksować. Leżaki, sofy, podwieszane krzesła rozmieszczone są w miejscach mniej i bardziej nasłonecznionych
- formę można utrzymywać na boisku sportowym
- jest sklep wolnocłowy ale zakupy odbiera się dopiero na noc przed zakończeniem rejsu, są sklepy z odzieżą, perfumami, okularami, galanterią i innymi
- podczas rejsu będziemy namawiani przez fotografów do krótkich sesji, zdjęcia można wykupić w specjalnej strefie. Koszt zdjęcia A4 - 20 euro, A3 - 40 euro

- otrzymaliśmy darmowy upgrade z kabiny wewnętrznej do kabiny z balkonem
- nasza kajuta znajdowała się na dziobie pokładu 10. Każdy z pokładów ma swoją nazwę, nasz nazywał się "Roma", a pokój nawiązywał do niego stylistką
- nasi znajomi płynący tym samym rejsem nie otrzymali upgrade'u i mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda ich kabina, która była mniejsza i nie była wyposażona w sofę
- kajuta wyposażona jest w telewizor, na którym możemy oglądać spektakle z ostatniej nocy
- w kabinie jest telefon, z którego można bezpłatnie dzwonić do innych pokoi, na recepcję itp. Telefony można znaleźć również w przestrzeni ogólnodostępnej na statku
- pokój jest codziennie sprzątany, klimatyzacja działa sprawnie, w łazience znajdują się podstawowe kosmetyki, ręczniki, mamy dostęp do suszarki
- na balkonie można palić

Bufet:
- jest ogólnodostępny i znajduje się na pokładzie 8
- posiłki wydawane są przez obsługę, jedynie niektóre produkty nakładamy sami (pieczywo)
- kawa (przelewowa), herbata, woda oraz soki z automatu dostępne są dla wszystkich pasażerów. Kawa z ekspresu ciśnieniowego dostępna jest wyłącznie dla osób posiadających pakiet (należy przyłożyć kartę do ekspresu).
- wino i piwo w bufecie wydawane jest przez obsługę wyłącznie dla osób posiadających pakiet
- przy wejściu do bufetu nie są sprawdzane karty, stąd można wejść do niego wielokrotnie, czyli np. można wcześnie rano napić się kawy i zjeść ciasteczko, a później wejść drugi raz na śniadanie
- skorzystanie z bufetu nie wyklucza możliwości wejścia do restauracji na śniadanie i odwrotnie

Restauracje:
- przed rozpoczęciem rejsu wybieramy restaurację oraz preferowaną godzinę kolacji
- do kolacji podawana jest woda oraz serwowane jest wino. Ważna uwaga! osoby bez pakietu nie otrzymają bezpłatnie nawet wody
- kolacja składa się z przystawki, dwóch dań oraz deseru, można poprosić o repetę, jeżeli danie nam zasmakuje
- podczas pierwszej kolacji wskazany zostanie nam stolik, który nie zmieni się do końca rejsu
- na kolację należy stawić się o określonej godzinie (18:15-18:30 lub 20:45-21:00), w przeciwnym razie ze stolika będą modli skorzystać inni pasażerowie
- można skorzystać również z innych restauracji, analogicznie do powyższego
- w restauracji sprawdzane są karty
- posiłki można wybierać z karty z kilku dostępnych pozycji. Menu dostępne jest po odklikaniu kodu QR, ale na życzenie otrzymamy też menu w formie tradycyjnej
- pomimo tego, że na rejsie zalecany jest strój galowy, większość osób podczas kolacji ubranych było casualowo (koszule / sportowe marynarki). Widziałem również w restauracji osoby ubrane na sportowo - słabo.

Śniadania w restauracjach, późne śniadania, obiady oraz przekąski:
- śniadania można spożywać również w restauracjach na poszczególnych pokładach, ale asortyment nie różni się znacząco od tego oferowanego w bufecie. Posiłki serwowane są w formie szwedzkiego stołu.
- w bufecie dostępne są tzw. "późne śniadania", które praktycznie nie różnią się od standardowych
- obiady podawane są w restauracjach w formie bufetu
- dla chętnych podawana jest kawa oraz przekąski (ciasta, desery)

Niektóre restauracje są dostępne w pakiecie, ale są też restauracje dodatkowo płatne. Lista wszystkich restauracji dostępna jest w aplikacji, tam też znajdziemy ich dokładne lokalizacje oraz godziny otwarcia. Wybrane restauracje wychodzą naprzeciw pasażerom, oferując darmowe wejścia, podczas których odbywają się pokazy kucharzy zakończone degustacją. Na statku jest bufet dedykowany wyłącznie dla rodzin z dziećmi. W naszej ocenie dania były poprawne, ale nie wyjątkowe. Żadna potrawa na rejsie nas nie powaliła, mimo tego, że nie mamy wielkich oczekiwań. Posiłki serwowane w restauracjach nie różniły się znacząco od tych podawanych w bufecie. Dania restauracyjne przygotowywane są wcześniej, co znacząco wpływa na jakość i smak. Zdarzały się np. przesuszone steki. Na plus wystrój restauracji oraz najwyższy poziom obsługi.

Bary:
- na statku znajduje się kilkadziesiąt barów - drinki można zamawiać z dostępnego w aplikacji menu, wystarczy wskazać pozycję, ale można też po prostu powiedzieć na co się ma ochotę
- w większości miejsc podczas zamawiania napojów obsługa weryfikuje karty i sprawdza zgodność zdjęcia (wykonanego podczas zaokrętowania) z zamawiającą osobą
- drinki są bardzo wysokiej jakości (oryginalne produkty), bez problemu możemy poprosić np. o podwójną whiskey - w barach można zamówić również wodę, soki, kawę, herbatę, koktajle bezalkoholowe Jedna osoba bez problemu może zamówić dwa drinki i przekazać je dowolnej osobie - cenna wskazówka dla osób podróżujących w grupie. Zalecam jednak umiar i dyskrecję.

Kilka zdjęc z bufetu:

Kilka zdjęć z restauracji:

- każdego dnia do pokoju dostarczany jest informator z planem atrakcji
- w godzinach porannych można skorzystać z różnych warsztatów i zajęć (siłownia, lekcje tańca, kursy taneczne, DIY - zajęcia plastyczne) - w większości bezpłatne.
- dla hazardzistów otworem stoi kasyno oraz salon gier. Organizowane jest bingo (4 kupony za 40 euro), do wygrania 5000 lub 1000 euro
- za dodatkową dopłatą można skorzystać z zajęć yogi, salonu SPA, areny VR
- przez cały dzień na świeżym powietrzu oraz na basenie prowadzone są różnego rodzaju animacje
- wieczorami również czeka nas mnogość atrakcji, tj. pokazy taneczne, gry (Voice of Sea - można wziąć udział), koncerty, akrobacje, które głównie odbywają się w koloseum (wspominałem wcześniej)
- dla seniorów organizowane są dancingi z muzyką na żywo
- młodsze gremium imprezuje na pokładzie 16 przy basenie lub w teatrze Sanremo
- dla koneserów kluby z muzyką klasyczną na żywo
- organizowane są imprezy tematyczne, np. latino, white party (pasażerowie proszeni są o dopasowanie koloru garderoby)

Obrusów jak nie było tak niema....
To se ne wrati

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Właśnie wróciłem z Costa Toscana. Brak obrusów to i tak najmniejszy problem (o czym już było na tym forum). Ale co tam, nie będę kopał leżącego. Kto z nimi pływał przed 2020 i po 2021 ten wie jak nisko upadli, a obecnie w porównaniu do innych armatorów to po prostu żenua. Jedyne co ich jeszcze ratuje to dobre ceny we "ferście" (tak ca rok do przodu) i jak dla mnie dobry ( np w porównaniu do MSC i AIDA ) dobór tras i portów.

@Kothson dobra robota. Dzięki za ten post!

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/

Oczywiście posty są świetnie i wymagały sporo pracy, co nie zmienia faktu że po kowidzie poziom rejsów uległ drastycznemu obniżeniu
Nawet konstrukcyjnie. Tak arena jest straszna. Trzeba przyjsc godzine wcześniej aby zająć miejsca żeby cis widzieć. Pojemnościowy jest na 10% ludzi? Są miejsca siedzące za filarem !! Serio !!
Można tak wymieniac długo.

Polecam mniejsze starsze statki lub lepsze linie. Byłem na Costa Smeralda żeby nie było że hejtuje bezpodstawnie.

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

@JIK @brzemia - miło, dziękuję!

@Kothson napisz proszę jak ty sam odebrałeś ten rejs. Czy były tłumy na statku, podczas posiłku, jak z występami wieczornymi czy były dobre. Costa ostatnio zbiera wiele negatywnych uwag. Jak to wyglądało z Twojej perspektywy?

Przyłączam się do prośby @greg1291. Szczególnie że sam przymierzałem się do Costa, po 3 rejsach AIDĄ.

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/

@greg1291 @JIK był to mój pierwszy rejs, więc niestety nie mam porównania do innych armatorów. Mogę potwierdzić to co napisali poprzednicy, obrusów brak byłem świadkiem kilku sytuacji, w których pasażerowie zwrócili uwagę obsłudze i wtedy na stoliku pojawiały się obrusy oraz pełne nakrycie.

W bufecie kolejek nie było, a jeśli były to dosłownie na minutę. Bardzo dobrze, że obsługa podawała jedzenie, bo przez to mniej się go marnowało. Jedzenie było różne. Bardzo smakowały mi wędliny, ale już pieczywo było najniższej jakości. Obsługa na wydawce bardzo dozowała warzywa, a w bufetach ze szwedzkim stołem warzyw czasami nie było wcale. Dania podawane w restauracjach były smaczne, ale tylko smaczne. Ewidentnie przygotowywane były z niskiej jakości produktów, piszę tu o najniższej jakości makaronach, parmezanie kompletnie bez aromatu. Dania lepiej wyglądały niż smakowały. Chodziliśmy do restauracji bardziej dla samego klimatu niż dla walorów smakowych, bo identyczne jedzenie czekało na nas w bufecie.

Nadrabiała obsługa. Nie przypominam sobie żadnej sytuacji, która wymagałaby korekty. Wszyscy wiecznie uśmiechnięci, pomocni. Kelner obsługujący nas w restauracji przeszedł samego siebie, po powrocie napisałem bardzo długą pochwałę do supportu Costy. Mam nadzieję, że zostanie doceniony.

To był dobry czas dla nas, świetnie się bawiliśmy. Moja narzeczona lubi taniec więc od samego rana brała udział w warsztatach tanecznych czy innych aktywnościach, np. gimnastyce, ja odpoczywałem na basenie lub na leżaku, od rana raczyłem się szklaneczką czegoś dobrego. Już samo przebywanie na otwartym morzu przy słonecznej pogodzie (a ta się nam udała) było dla nas relaksem.

Na plus zaliczę też imprezy na pokładzie 16. Świetna muzyka i niesamowici animatorzy.

Jestem zadowolony, ale moja ocena wiele nie wniesie, bo nie mam punktu odniesienia. Wydaje mi się, że Wy po odbyciu kilkudziesięciu rejsów bylibyście bardziej krytyczni w stosunku do Costy niż ja po swoim debiucie.

Potwierdzam też to co napisał @brzemia. Na występy do koloseum trzeba przyjść sporo wcześniej, żeby zająć miejsca i tak, losowanie bingo oglądałem zza filara . Trafne spostrzeżenia.

W tym roku miałem rejs Smeraldą w wakacje. Napisałem krótką relację w wątku "Re: Rejs od R do S – czyli wszystko o rejsie wycieczkowym". #1837 Post.

Odpowiadając na Wasze pytania: tak, w sezonie są kolejki. Duże kolejki. kilka razy odbiliśmy się od drzwi. Obsługa nie wpuszczała już do restauracji na śniadanie / lunch z uwagi na brak miejsc (nie to, że wszyscy w środku mieli miejsca; tylko im wychodziło, że na oko jest zdecydowanie za dużo osób w środku). Wtedy sugerowali, jaka restauracja może przyjąć gości. Zresztą w apce przy każdej restauracji był niby aktualizowany na żywo stan obłożenia. Ale nie funkcjonował zbyt dobrze. Ważne zastrzeżenie: piszę z perspektywy 4-osobowej rodziny. Jak ktoś jest sam, to jest zdecydowanie łatwiej w poszukiwaniu miejsca, ale to oczywiste.

To co napisał poprzednik nie jest prawdą. Na statku jest gwarancja stolika, bez przesady. Przed naszą restauracją przy desku czekali wyłącznie goście, którzy mieli wybraną inną restaurację jako główną, a do "naszej" chcieli wybrać się okazjonalnie. Wybraliśmy IL Rugantino i wchodząc tylko pokazywaliśy karty (na których z resztą była wytłoczona nazwa restauracji) i wchodziliśmy do środka jak do swojego domu, od razu do stolika, gdzie po maksymalnie 5 minutach pojawiał się kelner. Zawsze czekał na nas nakryty ten sam sam stolik. Opcje są takie: albo próbowałeś dostać się do restauracji innej niż do wybranej przed rejsem albo przychodziłeś spóźniony (wtedy stolik jest oddawany innym) albo przychodziłeś o innej godzinie niż powinieneś (przed rejsem wybiera się 18 lub 21). Dodam, że odbyliśmy rejs w dwie pary (2+2) i otworem stały nam wszystkie restauracje, nigdy nie odbiliśmy się od ściany.

O Costa Smeralda można wiele złego napisać, ale nie przesadzajmy.

Kol. @Kothson
Ale przeciez poprzednik napisal o sniadaniu i lunchu, a nie o kolacji, gdzie kazdy ma z gory przydzielony stolik na wybrana wczesniej godzine...

Nie mylmy restauracji od sal z bufetem.
Mam zdjęcia jak ludzie w bufecie jedzą na stojąco lub zabierają do basenu.

Wyslane z telefonu przez Tapatalka