Witam. Czy ktoś ostatnio leciał Lufthansa z przesiadką w Niemczech z self testem a nie testem z laboratorium? Na stronie Lufy jest napisane że self testy są akceptowane przy wjeździe do Niemiec, Austrii i USA o ile są zweryfikowane przez zaufane partnerskie laboratoria (aplikacja Testifly) Natomiast w mailu dostałem informacje że nie są akceptowane. Na infolinii natomiast powiedziano mi że przy check in uznają wszystkie testy które akceptuje dany rząd. Z tego co już wyczytałem to niemiecki rząd akceptuje self testy wykonane pod nadzorem lekarza. Czy certyfikat z Testifly i nagranie video podczas wykonywania testu jest uważane jako nadzór lekarza?? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Lecę jutro do Mexico City przez Frankfurt więc to ja dam znać hehe;) zawsze zostaje w ostateczności test na lotnisku.

Dziś w czasie rozmowy z koleżanką z Niemiec: od 20 marca ma przestać obowiązywać pandemia, choroba przechodzi w stan zwykłej choroby i wszystkie ograniczenia mają być zniesione. Jak otrzymam jakieś potwierdzenie to dam link.

Certyfikat na mObywatel nagle skrócony z 12 miesięcy do 9 i pokazuje jako nieważny. Na papierowej wersji normalnie do 20 czerwca.

Nie tak nagle, wiadomo o tym od kilkunastu tygodni, decyzję podjęto tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

Ściągnij sobie niemiecką aplikację CovPass na telefon, zeskanuj kod QR z papierowej wersji certyfikatu i zobaczysz że jest już nieważny.