Fly4free.pl

No tak. Kondycja chyba jest niezła. A myślę, że godzinka- dwie na jednym i drugim wystarczą
No i najgorszy strach o pogodę. :I

Godzinka na miejscu wystarczy lub nie, w zależności od ilości ludzi. A ta z kolei zależy wprost od pogody - jak ładna to sporo. Każdy chce sobie zrobić sweet focie na kamlocie czy na krawędzi pulpitu, i potrafią się robić kolejki jak do mięsnego za komuny
Poza tym warto się rozejrzeć po okolicy, jak już wejdziecie na Pulpit np., to warto wejść kawałek wyżej, żeby popatrzeć na niego z góry, a także zobaczyć widoczki z pobliskiego wzgórza. Samo wejście na Pulpit zdrowym krokiem (skoro jest kondycja) to godzina, lub dowolnie więcej - po drodze również są widoczki, warte zatrzymania. Licząc od auta do auta baaardzo optymistycznie to są 3h. Do tego dojazd ze Stavanger (jeśli stamtąd zaczynacie) i potem przejazd między miejscami, Jak pisałem - jak się zepniecie to się uda.

_________________

Trzymaj kciuki i opowiem o wrażeniach za dwa tygodnie.

W poniedziałek napisze Ci jaka pogoda na miejscu. Co oczywiście niczego Tobie nie ulatwia
Mogę ogólnie poradzić ze jeśli macie zapas czasu to opracujcie plan na każdy dzień z założeniem ze gdy trafi sie pogoda to ewentualnie zamieniacie zajęcia.

_________________

My mamy tak, że przylatujemy w sobotę rano, a w niedziele w południe wracamy, więc nie ma co zmieniac.

Witam wszystkich! Mam pytania i od razu przepraszam jesli gdzies jest juz na nie odpowiedz ale nie jestem w stanie tego znalezc. Mianowicie mam 3 pytania:

1. Gdzie moge przekimac w namiocie w stavanger badz czy moze lepsza opcja jest przeczekanie na nocny prom i rozbicie sie w TAU ??
2. Czy w drodze na Preikestolen badz na koncu trasy sa jakies strumyki, z ktorych moznaby zaczerpnac wody pitnej ??

3. Czy w ktoryms z jezior w drodze na Preikestolen jest szansa na rybke ??

Chcemy zostac tam na jakies 2/3 dni wiec to dla nas wazne informacje.

Dziekuje z gory i pozdrawiam

Witam, mam pytanie, czy na promach i parkingach przy Pulpit Rock i Kamieniu płaci się kartą czy gotówką?

nie wiecie czy sciezka na kjerag jest juz otwarta?

@‌Bartek Barszczewski‌ Odnośnie pkt. 1 - ja spałem na dole szlaku na Preikestolen. Nieopodal parkingów, nad samą wodą jest sporo miejsca do rozłożenia namiotu

_________________

W samym Stavanger - camping Mosvagen nad jeziorem.Nie wiem jak w Tau.Odbijając z Preikestolen Fjellstue na jeden ze szlaków (np do Botne) bez większych problemów znajdziesz miejsce na namiot w niedalekiej odległości od domku.

Jak najbardziej, jednak im dalej w sezon tym więcej ich wysycha.Gdy wchodziłem w maju było całkiem sporo, w czerwcu już nieco mniej.


W drodze na Preikestolen na 99% nie, to są b. małe jeziorka, ale zarazem bardzo przystępne na kąpiel. Za to przy Preikestolen Fjellstue jak najbardziej, polecam wypożyczenie canoe.

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

@‌BooBooZB‌ Największym problemem z noclegiem jest to, że w Stavanger będziemy po 23:00 więc dobrze by było znaleźć jak najszybciej miejsce do rozbicia namiotu, żeby rano ruszyć na prom i nie tłuc się po nocy Teraz jak patrzę na stronie tego campingu to nocleg dla 2 osób w namiocie to koszt 100 koron także chyba tak będzie najlepiej Będzie można dobrze wypocząć, ogarnąć się i uzupełnić płyny na dalszą drogę Planujemy kilka noclegów przy Preikestolen, w tym ze dwa na szczycie, więc jeden można śmiało spędzić nad jeziorem Revsvatnet i tam może uda się coś złowić
A co z komarami ?? Da się przeżyć ??

W zeszłym tygodniu komarów trochę było. Wcześniejsze dni były bardzo ciepłe, a jednocześnie od czasu do czasu coś jednak popada, plus ludzie się "rozebrali" - tam jak jest powyżej 15st to już krótkie gatki, flipflopki i przewiewne sukienki. Ale namiot można przecież popsikać spreyami.
Poczytajcie sobie w wątkach o Stavanger kwestie spania na lotnisku, ktoś kiedyś pisał pozytywnie, z tego co pamiętam. Ewentualna poprawka na fakt że hala przylotów jest obecnie w przebudowie (bagaż odbiera się wcześniej). Po 23ciej macie niestety trochę ograniczone możliwości dojechania do miasta publicznym transportem. Nocne taksi do centrum to coś 500-600nok (ale jak się trafi to można się np. przejechać Teslą)

_________________

@‌BrunoJ‌ Na szczęście będziemy już w samym centrum Stavanger bo przyjeżdżamy autobusem, nie lecimy samolotem. Mam tylko nadzieję, że upchnę wszytko jakoś w podręcznym, ewentualnie dużym podręcznym

-- 07 Cze 2017 19:31 --

Czy bilety na prom (560) (Bratteli - Lauvvik oraz Lauvvik - Lysebotn) należy zamówić wcześniej online czy można bez problemu kupić na miejscu ?

-- 07 Cze 2017 19:31 --

Czy bilety na prom (560) (Bratteli - Lauvvik oraz Lauvvik - Lysebotn) należy zamówić wcześniej online czy można bez problemu kupić na miejscu ?

@‌orlo‌ można zakupić na miejscu

@‌Bartek Barszczewski‌ - o komarach ciężko mi napisać, bo ja jakoś żyję z nimi we względnej symbiozie.Nawet w subarktyczne lato nie poważają zbytnio mojej krwi.Ale moskitierę na wszelki wypadek mam ze sobą,na spokojnie zmieści się do kieszeni

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

marcinsss - dziękuję za odpowiedź w międzyczasie udało mi się zarezerwować domek na odda camping, wprawdzie tylko 3 osobowy, bo większe są już zajęte w tym terminie, ale to zawsze coś pozostałe noclegi może uda mi się znaleźć dzięki Twoim namiarom
Chcemy jechać swoim autem, bo inaczej nie udałoby nam się zabrać przy trójce maluchów. Wiem, że podróż autem będzie kosztowna, ale zaoszczędzimy na jedzeniu, które w dużych ilościach zabierzemy z Polski
Podpowiedzcie mi jeszcze czy na Fjordach noce są bardzo zimne w lipcu? Bo noclegi w namiotach na pewno nas nie ominą...

Planuję zdobyć Kjerag w sierpniu, ale loty ze Stavanger (konkretnie powrót) mi średnio pasują, więc zastanawiam się żeby po zaliczeniu kamyka pojeździć trochę po Norwegii i wrócić z Torp. Autko oczywiście będę miał, więc pytanie czy jest tam co oglądać czy raczej szału nie ma i lepiej jednak trzymać się okolicy Stavanger? Preikestolen i Trolltungę już zaliczyłem, więc myślałem może nad zwiedzeniem Oslo, tylko nie wiem jak tam z jazdą autem. Co myślicie?

_________________

@kleyo

Odpuść sobie Oslo.Jeśli masz wracać z Torp, polecam Ci wejście na Gaustatoppen - najwyższy szczyt południowej Norwegii. Wejście z miasteczka Rjukan (to,które wiecznie jest cieniu i ustawione na zboczu są lustra kierujące promienie słoneczne na centralny punkt miasta). W dobrą pogodę, ze szczytu widać 1/6 powierzchni Norwegii.Magia.

Ja wchodziłem w styczniu tego roku, kiedy nikogo nie było i w sezonie na pewno jest więcej ludzi, ale mniej niż na Preikestolen/Kjeragu/Trollutundze.

A zresztą co mi tam, filmik ze szczytu Gaustatoppen:

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

Jednak lecę do i wracam z Stavanger, ale chyba specjalnie się tam wybiorę po Kjeragu. Ile się wchodzi na ten szczyt i jak z trudnością? W porównaniu do Trolltungi czy choćby Babiej Góry

_________________

[quote="BooBooZB"]@kleyo

Odpuść sobie Oslo.Jeśli masz wracać z Torp, polecam Ci wejście na Gaustatoppen - najwyższy szczyt południowej Norwegii. Wejście z miasteczka Rjukan (to,które wiecznie jest cieniu i ustawione na zboczu są lustra kierujące promienie słoneczne na centralny punkt miasta). W dobrą pogodę, ze szczytu widać 1/6 powierzchni Norwegii

A ile czasu zajmuje wejście i zejście z Rjukan na Gaustatoppen? I czy to trudna trasa?