Fly4free.pl

Witam,

Mam niestety bardzo nieprzyjemną sytuację z OLT Express.
Kupiłem już jakiś czas temu kilka biletów na loty po kraju. W marcu tego roku chciałem zgłosić małego pieska na przelot.
Pani w infolinii chciała mnie obciążyć kwotą 15zł za taką zmianę. Nie chciałem się na to zgodzić, ponieważ przez Internet nie mam możliwości zgłoszenia zwierzęcia. Polecono mi, bym napisał reklamację.
Napisałem więc reklamację:



Odpowiedź dostałem taką:


Teraz sytuacja znów się powtórzyła. Za zgłoszenie zwierzęcia znów kazali mi płacić 15zł extra.
Przesłałem im więc powyższego maila. Właśnie dostałem telefonicznie informacje, że opłata mimo wszystko będzie doliczona. Dodatkowo dowiedziałem się, że nie mam prawa powoływać się na wcześniejsze decyzje reklamacyjne. Nawet jeżeli argumentacja w nich zawarta jest nadal aktualna.

Ręcę mi opadają. Co mogę w tym wpadku zrobić? Może da się to jakoś nagłośnić?

Faktycznie jest się o co szarpać.
Ja bym podał ich do sądu

A ja proponuję od razu uderzyć do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

I to pisze osoba, która się chwaliła, że kupiła 5 biletów za 19,99 korzystając z błędu na stronie OLT.
Ludzie, co się z Wami dzieje??? Czy zanika już kompletnie jakakolwiek przyzwoitość?

E, przecież to jest mały pikuś który w sumie nie powinien wywoływać obudzenia. Gorzej, że na forum regularnie zdarzają się posty dotyczące możliwości oszustw w podróży, swego czasu był cały wątek (szczęśliwie usunięty przez adminów) w którym oszuści wymieniali się radami jak uniknąć opłaty za przejazdy komunikacją miejską czy pociągami, czy informacjami jak zdobyć fałszywą legitymację studencką, itp. Uczciwość i godność regularnie przegrywają z chciwością - ale to temat na inną dyskusję.

Mnie bardziej zastanawia co trzeba mieć w głowie żeby tak walczyć o te marne 15 złotych. Przecież za to się nawet porządnego kebaba nie zje. Jak mały szacunek do własnego czasu mieć żeby robić awanturę o takie grosze?

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

to proste: zapakuj psa do torby a już wystartujecie to go wypuść

Dzięki za rzeczowe argumenty.
Nie chodzi tu o 15zł, tylko o zasady jakich poważna firma powinna się trzymać.

Długo analizowałeś mój profil żeby znaleźć coś, do czego mógłbyś się przypieprzyć?

Kupiłem również 14 biletów po 99zł i dwa po 249zł. Wysłać ci mailem potwierdzenia?

Idź pluć jadem w innym wątku, polaczku.

Jaki szacunek do swojego czasu masz więc ty odpisując w wątku nie na temat?

Przykro mi, że nie rozumiesz (lub nie chcesz rozumieć) o co walczę. Bynajmniej nie chodzi tu o głupie 15zł.

ja jem super kebaba za 11 pln

wyszło szydło z worka

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

naprawde?

Dzięki, już napisałem

a nie wydaje ci sie ze teraz druga strona chce "oszukac"?

równiez nie chciałoby mi sie poswiecac wiecej niz kilku minut na walke o 15zł, ale zgadzam sie z autorem tematu - zasady to zasady.

Przecież te "zasady" są jasno opisane:
Czyli jeżeli chcesz przewieźć zwierzęta to robisz rezerwację lotu przez Call Center i od razu zgłaszasz chęć przewozu zwierzaka.
A jeżeli tego nie doczytałeś, zrobiłeś rezerwację przez net i potem chcesz ją zmienić - to płać

To, że raz poszli na rękę klientowi i nie pobrali opłaty za zmianę rezerwacji nie oznacza, że zawsze tak będa robić. Często reklamacje są uznawane tylko dlatego by nie pogorszyć relacji z klientem i by klient był zadowolony - jak widać w tym wypadku nie warto było

Identyczna sytuacja jest w LOT czy Lufthansa, a jednak nie pobierają tam opłaty.
Tzn jeżeli zrobisz rezerwację przez callcenter 'z psem' - zapłacisz dodatek. Jeżeli natomiast zrobiłeś ją online i chcesz 'dodać' psa - nie płacisz nic.
Generalnie, zamysłem opłaty jest przekonywanie Klientów do załatwiania swoich spraw online. Każda poważna linia lotnicza nie próbuje wpędzić swych klientów w pułapkę z doliczaniem opłat od opłat. To jest po prostu zagranie nie fair, a jest praktykowane tylko dlatego, że większość ludzi machnie ręką bo to tylko 'cena kebaba'. Widać to doskonale w tym wątku.

Jeżeli kelner w restauracji będzie próbował cię oszukać na 5zł dodając jakieś pozycje do Twojego rachunku, nie upomnisz się o to? Bynajmniej nie będzie to znaczyło, że Ci tych 5zł szkoda. Ja nie zgadzam się na pewien sposób traktowania klientów. W tym departamencie włada wizz i ryan..

Chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi.
Usługa zlecenia przelewu przez infolinię kosztuje Cię dodatkowe pieniądze, ale jak sam piszesz możesz to zrobić przez Internet. Tutaj nie masz takiej możliwości.
Opłata za przewiezienie zwierzęcia to w przypadku OLT Express 60zł/odcinek (i z tym nie dyskutuje). Naliczanie dodatkowych 15zł za korzystanie z Infolinii i zarazem stawianie klienta w sytuacji, w której innego wyjścia nie ma jest nie fair. Jak widać w moim pierwszym poście OLT podziela (a raczej podzielało) tą argumentacje. Tak samo robi reszta 'normalnych' linii lotniczych. Pies już dużo mil nazbierał, więc wiem z pierwszej ręki

To może zadam inne pytanie. Czy w przypadku awarii strony www OLT Express powinno pobierać 15zł za rezerwację przez telefon?