Bez powrotu tą samą trasą chyba się nie obejdzie. Ze Siem Reap do Tajlandii wiedzie droga przez jedno przejście graniczne (w Kambodży poza głównymi destynacjami nie ma dróg asfaltowych), a z tego przejścia droga do Chiang Mai prowadzi przez Bangkok praktycznie w linii prostej. Jak się uprzesz, to oczywiście nie wiedziesz do Bangkoku, ale będziesz strasznie kombinować i stracisz mnóstwo czasu. Ja proponuję taką opcję:
Autobus ze Siem Reap do Bangkoku rano o 7.00 (10-12 usd za bilet) – przejazd zajmie ok. 8h razem z procedurami na przejściu granicznym (bilety do kupienia w lokalnych biurach turystycznych). W Bangkoku udajcie się na dworzec północny (Mo Chit – najlepiej taksi ze stacji MRT Chatuchak Park) – tam busik do Ayuthayi, (taki Angkor w wersji mini). Tam nocleg, następnego dnia rano obejście głównych atrakcji, a potem przejazd dalej na północ pociągiem (wcześniej sprawdźcie rozkład pociągów
)Albo standardowo – do Bangkoku ze Siem Reap a z Bangkoku samolot do Chiang Mai (zazwyczaj tanie bilety w Orient Thai, można też sprawdzić w Noku i Air Asia)