Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Skutery
skutery,1077,85729
Strona 2 z 4

Autor:  kumkwat_kwiat [ 03 Paź 2016 21:20 ]
Temat postu:  Re: Skutery

A dlaczego masz jeszcze wątpliwości?

Autor:  Dziewon [ 05 Paź 2016 08:47 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Pytałem czy jest obowiązkowe? bo pojade specjalnie wyrobić , a i tak nic to nie da skoro zawsze łapówka

Autor:  boots [ 05 Paź 2016 09:09 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Strasznie głupie pytania zadajesz.

Autor:  kumkwat_kwiat [ 07 Paź 2016 17:52 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Jak jeszcze nie rozumiesz to może napisze jaśniej.
Brak prawa jazdy międzynarodowego, zwiększa prawdopodobieństwo "opłaty manipulacyjnej" i zwiększa też jej kwotę. Zatem skoro koszt 35 PLN za ten dokument jest dla Ciebie zbyt duży po przygotuj się, że ewentualna łapówka w Wietnamie będzie duuuużo wyższa.

Autor:  akson [ 23 Gru 2016 03:13 ]
Temat postu:  Re: Skutery

co tu za glupoty ludzie wypisuja, miesiac jezdzilem skuterem po vietnamie trasa polnoc-poludnie oczywiscie i nigdy nikt mnie zatrzymal, raz tylko zaplacilem 50USD w lape za ... obicie vietnamca ktory bezczelnie we mnie wjechal i chcial naciagnac na kilkaset dolkow, akurat policja stala obok wiec uznalem ze wypada uiscic oplate i sie oddalic heh

Autor:  boots [ 23 Gru 2016 10:14 ]
Temat postu:  Re: Skutery

@‌akson‌
Cytuj:
co tu za glupoty ludzie wypisuja,

Głupoty to jednak Ty wypisujesz. Brak Ci zdrowego rozsądku i doświadczenia życiowego. Obyś kiedyś nie poniósł tego smutnych konsekwencji...

Autor:  nick [ 23 Gru 2016 11:14 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Jeżeli masz minimum kilkadziesiąt tys $ zabezpieczone na koszty ew. leczenia, to możesz ryzykować :mrgreen:

O tym że żadne ubezpieczenie nie zadziała po wypadku z udziałem pojazdu, do którego prowadzenia nie miałeś uprawnień chyba nie muszę pisać.

Też mam za sobą niezliczoną ilość km zrobione na skuterach/motocyklach w różnych krajach Azji - bez uprawnień prowadziłem tylko podczas pierwszego wyjazdu. Gdy uświadomiłem sobie w jak poważnych kłopotach mogę się znaleźć w sekundę, zrozumiałem że nie warto ryzykować.
Prowadzenie skutera to nie problem - trochę cierpliwości i nauczysz tego nawet psa.
Zabawa zaczyna się gdy stanie się coś poważnego z Twojej winy i ktoś będzie potrzebował hospitalizacji... Dorosły człowiek przewiduje pewne okoliczności, to się chyba nazywa "odpowiedzialność" czy jakoś tak. To przychodzi z czasem ;)


akson napisał(a):
co tu za glupoty ludzie wypisuja, miesiac jezdzilem skuterem po vietnamie trasa polnoc-poludnie oczywiscie i nigdy nikt mnie zatrzymal, raz tylko zaplacilem 50USD w lape za ... obicie vietnamca ktory bezczelnie we mnie wjechal i chcial naciagnac na kilkaset dolkow, akurat policja stala obok wiec uznalem ze wypada uiscic oplate i sie oddalic heh

Autor:  akson [ 08 Sty 2017 17:49 ]
Temat postu:  Re: Skutery

boots napisał(a):
@‌akson‌
Cytuj:
co tu za glupoty ludzie wypisuja,

Głupoty to jednak Ty wypisujesz. Brak Ci zdrowego rozsądku i doświadczenia życiowego. Obyś kiedyś nie poniósł tego smutnych konsekwencji...


W takim razie 80-90% turystow brakuje rozsadku, bo rzadko ktos jezdzi legalnie w Azji wlacznie z Azjatami, w TH sporo Tajlandczykow nie ma prawka chociaz czlowiek z zespolem Downa by je zdal w pol dnia ...
abstrahujac co ci sie moze stac na skuterze jadac trzezwym 50km/h i omijajac autostrady... ktore tak czy siak trzeba omijac bo a)glosno i smrod b) widoki sa slabe
rozumiem ze nalezysz do osob ktore doznaja wielokrotnego zlamania reki od przekrecania klucza w drzwiach ? kolizja skuter-skuter to pikus... bo predkosci niewielkie w moemnecie kolizji max 20-30km/h
a i tak wiekszosc Azjatow uniknie kolizji z toba

w przypadku jakiegos zdarzenia na drodze ktore wymaga hospitalizacji, po prostu sie jedzie do szpitala i udaje sie ze spadlo sie ze schodow w hotelu standard ...
nie po kolizji nie bedzie policji chyba ze ktos im powie i przyjada tylko po to aby wziasc w lape, to nie EU tylko Azja

Autor:  boots [ 08 Sty 2017 17:51 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Zaczynałeś od pisania głupot, teraz doszedłeś do bzdur. Do steku bzdur...

Autor:  kumkwat_kwiat [ 16 Sty 2017 19:47 ]
Temat postu:  Re: Skutery

@‌akson‌Dawno takich głupot nie widziałem, Skoro uważasz, że przy wypadku przy 50km/h na skuterze nic się nie dzieje, to może idź to wypróbować na sobie, a później daj znać.

Autor:  ratat [ 16 Sty 2017 20:13 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Jak da znać, skoro pewnie nie przeżyje? Bo kasku pewnie też nie potrzeba, w końcu to Azja...

Autor:  jar188 [ 23 Sty 2017 14:03 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Bardzo wielu turystów jeździ na skuterze i każdy bez prawka. W Hanoi i innych dużych miastach też, kobity, faceci i nie widziałem,żeby ktoś miał z tego powodu jakieś problemy. Zdrowy rozsądek i na skuter :)
A jak ktoś ma pecha cytując klasyka to i palec w d... złamie ;)

Autor:  boots [ 23 Sty 2017 15:18 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Bardzo wiele osób jeździ pod wpływem alkoholu lub bez uprawnień w Polsce i ja rownież na własne oczy nie widziałem, aby ktoś miał z tego powodu problemy?
Widzisz jakąś analogię do Twoich tez?

Autor:  jar188 [ 23 Sty 2017 17:03 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Wiesz coś w temacie więcej niż przeczytałeś? To napisz. Nie wiesz to przenieś się z takim wywodami do innego bardziej odpowiedniego działu bo robisz aluzje jak nawiedzony. Pojedyncze przypadki nie czynią reguł a reguła jest taka i to jest fakt a nie gdybanie,że tam turyści jeżdżą bez prawka (Wietnamskiego prawka, bo nasze jest nieważne u nich). Nie wiem jak ludzie, którzy jadą z północy na południe albo odwrotnie (tu już raczej bym nie ryzykował) ale żeby pojeździć po okolicach Sapy, na Cat Ba czy Ninh Binh obejdzie się bez prawka (Wietnamskiego).

Autor:  boots [ 23 Sty 2017 18:04 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Ta reguła dotyczy jedynie idiotów.

Autor:  jar188 [ 23 Sty 2017 18:13 ]
Temat postu:  Re: Skutery

No to się popisałeś :lol:

Autor:  Naktor [ 08 Mar 2017 22:01 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Rok temu w Tajlandii zrobiłem 400km skuterem 125ccm z dziewczyną na "tylnym" siedzeniu bez międzynarodowego prawa jazdy i odpowiedniego ubezpieczenia. Wszystko dobrze się skończyło, policja nas nie złapała, nie mieliśmy wypadku ale po roku i kilku połamanych "białych" jakich widziałem na lotnisku w Phuket wiem, że była to szczytowa forma braku rozsądku.

W tym samym czasie w Tajlandii na skuterze miał wypadek mój znajomy wraz z dziewczyną. Oboje wylądowali w szpitalu za co zapłacił ubezpieczyciel, oni musieli pokryć koszty zniszczonego skutera ponieważ jako się okazało ich OC nie pokrywało uszkodzenia pojazdów motorowych, a "winnym ewentualnej kolizji jest zawsze turysta". Jechali bez prawa jazdy międzynarodowego i mieli ubezpieczenie pokrywające koszty leczenia na wypadek wypadku motorowego.

W kwietniu tego roku wybieram się do Wietnamu i przy okazji chciałem się "zdoktoryzować" z tematu jazdy motorowerami w tym kraju ale internet polski i angielski nie rozwiał moich wątpliwości, dlatego przez kilka dni próbowałem się dodzwonić do ambasady, najpierw Wietnamu w Polsce(co jest chyba niemożliwe), a później do Polski w Wietnamie(polecam, czas pracy przesunięty +7h). W ambasadzie polskiej w Hanoi usłyszałem iż od lutego 2016 Wietnam wprowadził pilotażowy program wg którego prawo jazdy międzynarodowe akceptowane są tylko na terenie Hanoi i Ho Chi Minh. Do tego aby być super zgodnie z prawem trzeba mieć kategorią A1 uprawniającą do poruszania się pojazdami o pojemności do 125ccm co, jak sugeruje sympatyczna Pani z ambasady, w Polsce jest legalne mając kategorię B dłużej niż 3 lata dlatego na wszelki wypadek dobrze mieć z sobą angielskie tłumaczenie polskiej ustawy która to precyzuje.

Wyrobienie prawa jazdy międzynarodowego w Polsce to 35PLN + zdjęcie paszportowe(od frontu) i trzy dni czekania.

Autor:  ineskeywest [ 13 Kwi 2017 18:29 ]
Temat postu:  Re: Skutery

hej , hej, wiecie gdzie wypożyczyć skutery w da nang w dobrej cenie? cena, którą proponują za dzień to 150 k vnd, co wydaje się cena wysoka, bo w hanoi i cat ba ceny były 90-100 k. vnd

Autor:  Naktor [ 12 Maj 2017 13:30 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Cześć,

W Wietnamie jeździliśmy skuterami w:
1. Ninh Binh - Wynajęliśmy skuter w naszym noclegu czyli w Viet Nhat Hotel. Miejsce tanie, skutery drogo ponieważ chcieli nawet 8$ za dzień, udało się za 5$, czyli około 115.000VND/dzień. Skuter wynajęty jako nowy, co oczywiście było nie prawdą :) Było to jedyne miejsce gdzie ktoś chciał od nas podpisywania jakichkolwiek dokumentów. W umowie wypożyczenia skutera była zawarta informacja iż ten posiada ubezpieczenie i chyba dowód rejestracyjny ale jak o nie poprosiłem to Pani grzecznie powiedziała, że ktoś zapomniał im oddać, jak poprosiłem o inny skuter to się okazało, że wszystkie są wynajęte, a u sąsiadów i tak nie dostanę papierów, więc wykorzystałem ten argument i udało mi się zbić cenę z 8 do 5$(co i tak jest drogo). W okolicy dworca panuje zmowa cenowa i jak się przyznasz, że śpisz w którymś hotelu to inni nie chcąc psuć sąsiedzkich stosunków nic Ci nie wynajmą :)

2. Phong Nha-Kẻ Bàng National Park - Wypożyczenie skutera 100.000VND/dzień. Pojazd bez lusterek, widać na nim kilkukrotne kolizje, silnik darł się wniebogłosy ale skutecznie objechaliśmy cały park.

3.Hoi An - Wynajęcie skutera u naszego hosta kosztowało 100.000VND/dzień. Maszyna wydawała się bardzo dobra ale podczas powrotu z My Son przebiliśmy oponę(podejrzewamy celowe działanie, ponieważ u tego samego mechanika 2km od ruin oponę naprawiał inny biały, koszt naprawy to 230VND), a po godzinie pękł nam przewód paliwowy, a awaria była na tyle duża, że wyciekło nam całe paliwo(koszt wymiany przewodu + kapka paliwa od mechanika to 60.000VND).

4.Con Dao - Podobno standardowa cena skutera na Con Dao to 120.000VND, właścicielka naszego hostelu wynajmowała gościom za 100.000VND i nie chciała się targować przy wynajęciu na dłuższy okres, jednak na koniec pobytu przy płaceniu całości rachunku zeszła nieznacznie z ceny. Jeżdżąc na Con Dao widzieliśmy kilka miejsc gdzie można wynająć skuter i przy dłuższym pobycie zapewne można się targować.

5.Phu Quoc - Pierwotna cena wynajęcia na 4,5 dnia to 480.000VND, ale udało się zejść do 450.000 :) Z wszystkich pięciu miejsc na Phu Quoc był największy ruch, momentami bardzo gęsty, ale tylko w stolicy Duong Dong.

- Nie mam prawo jazy A i w razie potrzeby moje prawo jazdy międzynarodowe na niewiele by się zdało, dlatego z tyłu głowy cały czas miałem myśl aby jeździć ostrożnie i powoli, a w portfelu zawsze 200.000VND na "mandat". Po to aby w przyszłości uniknąć stresu niebawem zaczynam robić prawo jazdy A.
- Przed zapłatą za skuter warto się nim przejechać i sprawdzić hamulce i inne podzespoły (nam notorycznie brakowało lusterek, nie działał wskaźnik paliwa, prędkościomierz, nie działał jeden z dwóch hamulców).
- Przed zapłatą zrób zdjęcia skutera z każdej strony aby uniknąć ewentualnego posądzenia o jego uszkodzenie. Raz w Tajlandii po takiej sesji właściciel poszedł do domu i przyniósł nam klucze do innej maszyny :)
- Wietnamczycy nigdzie nie chcieli, żadnych dokumentów do depozytu, ani oryginałów ani ksera, ważna jest kasa :)

Autor:  Emejcz [ 02 Sty 2019 11:20 ]
Temat postu:  Re: Skutery

Jak to jest z depozytami? Ile biorą? Czy są miejsca gdzie nie biorą paszportu i nie biorą depozytu czy bez szans?

Jak tam łapóweczki? Zdarzają się?

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/