Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 13 Gru 2016 11:56 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Jestem tu nowy wiec witam wszystkich serdecznie :)
Przeszukałem cale forum i, o ile na temat pozostałych wysp karaibskich, na temat wymienionych w temacie jest praktycznie zerowa. Znalazłem jedna relacje z Barbados oraz parę informacji ale są one dość stare. Czy ktoś może był na tych wyspach, chciałby się podzielić jakimiś informacjami, wskazówkami? Dodam, ze bilety mam, noclegi tez, ale nie wszystkie, wiec są widełki na zmianę planów.
Pozdrawiam :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Odkryj Azję: Hongkong i Hajnan w jednej podróży z Warszawy za 2957 PLN Odkryj Azję: Hongkong i Hajnan w jednej podróży z Warszawy za 2957 PLN
Wczasy w Omanie: 7 dni w 4* hotelu (z wyżywieniem) za 3630 PLN. Wylot z Warszawy Wczasy w Omanie: 7 dni w 4* hotelu (z wyżywieniem) za 3630 PLN. Wylot z Warszawy
#2 PostWysłany: 13 Gru 2016 12:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Sty 2012
Posty: 99
Loty: 71
Kilometry: 203 776
Niestety rejony, które Cię interesują nie są zbyt popularne bo są po prostu drogie. Sam szukałem ostatnio informacji na temat właśnie Barbadosu bądź Bahamów ale ich ilość i jakość jest słaba...chyba musisz przetrzeć szlaki i zapraszam do podzielenia się informacjami, z chęcią poczytam i dowiem się więcej bo na pewno kiedyś tam się wybiorę. Ja niedługo wrzucę moją relację i info odnośnie Bahamów :)

A jakich informacji potrzebujesz na temat Barbadosu ? znajomy był, to może coś podpytam.
pozdrawiam
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
kamwad lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 13 Gru 2016 14:10 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Szukam informacji czysto praktycznych, ale aktualnych, orientacyjne ceny, jakieś porady jak tam w ogole egzystować. Lece z Göteborga via Londyn do San Juan 28 grudnia i wracam 21 stycznia ta sama trasa, bilet kupiony w sierpniu za ok 2300 zl . Jedyne co ciekawego mogę od siebie dać na ten moment to świetne możliwości krótkiego wypadu do Nowego Jorku lub np Miami z San Juan. Linie JetBlue Airline albo Spirit Airlines. Udało mi się znaleźć bilety za 47 $ w jedna stronę i chyba z tej możliwości skorzystam.

Co do transportu miedzy wyspami, na około 2 miesiące przed podrożą kupiliśmy bilety z Barbados do St. Vincent za 60 dolarów, na dzień dzisiejszy cena wynosi 140 plus ubezpieczenie, wiec opłaca się planować znacznie wcześniej. Linia lotnicza LIAT (uwaga na bagaż rejestrowany, lubią go opóźnić lub gubić, ogólnie linia ta jest uznawana za najgorsza, chodzi oczywiście o opóźnienia itd, bezpieczeństwo jest w porządku).

Jak najbardziej podzielę się nabytym doświadczeniem, dla potomnych! Bylem w zeszłym roku na Jamajce (tez było ciężko o jakiekolwiek informacje, ale daliśmy rade) i stwierdziłem, ze te rejony muszę wyeksplorować jak najdokładniej. Polubiłem mentalność mieszkańców, niekoniecznie tych co to za dolara pomogą w sklepie kupić wodę :)
Góra
 Profil Relacje PM off
kamwad lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 13 Gru 2016 14:44 

Rejestracja: 24 Kwi 2014
Posty: 312
niebieski
Cześć Semateuszu,

Z ciekawości: jakie plany? Lecisz do San Juan, ale czy to Puerto Rico będzie Twoją główną bazą? Czy nie ma "bazy", a będzie tur po wszystkich możliwych wyspach? :lol: I czym się przenosisz z San Juan na Barbados? ;-)

Ja Ci nie pomogę, bo dopiero w lutym lecę do PR, ale tylko na tydzień, więc się nie będę ruszał z PR. :roll: Potwierdzam tylko, że faktycznie marnie z relacjami w języku polskim. Trzeba po obcemu, ewentualnie zaczekać z wyjazdem, aż się jakieś relacje na F4F po polsku pojawią :P
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 13 Gru 2016 15:23 

Rejestracja: 24 Kwi 2014
Posty: 60
Jeśli chodzi o Barbados, to byłem w zeszłym roku, także służę jakimiś podstawowymi informacjami :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 13 Gru 2016 16:38 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Portoryko jest w sumie tylko dlatego, ze to była najtańsza opcja dostania się na Barbados, od którego mieliśmy zacząć podbijanie kolejnych wysepek. Nie mamy w sumie jako takich planów, może wynajmiemy samochód i objedziemy wyspe ale raczej zostaniemy tylko w San Juan(dwa noclegi). Do San Juan zawitamy także dwa dni przed wylotem do Europy i wtedy chcemy popłynąć na Vieques gdzie znajduje sie zatoka bioluminescencyjna. Prom kosztuje chyba 2 $ wiec grzech nie skorzystać. Z San Juan lecimy LIAT'em do Barbados i tam zostajemy 6 dni, a potem St. Vincent. Dwie doby na głównej wyspie, potem promem na Canouan, gdzie spędzimy dwie doby i powrót na główna wyspę. Dalej... No własnie dalej zostanie nam jeszcze 11 dni do zagospodarowania. Myślimy o jakimś tanim przemieszczeniu się na Portoryko, skąd możemy odlecieć do Nowego Jorku. Generalnie trasa SJU-JFK-FSO-FLL-SJU za okolo 500$ za dwie osoby, wydaje sie być atrakcyjna. Problemem jest wydostanie sie z St.Vincent. Bilety z 80$ podrożały do 300 za osobę, generalnie trochę tam utknęliśmy. Ponoc na miejscu można kupić bilety o polowe taniej niż przez internet, ale jak trzeba będzie to zapłacę, przecież nie chce spędzić kolejnych 11 dni na malutkiej wyspie.

Co do zwiedzania, na Barbados wiem, ze funkcjonuje calkiem sprawnie komunikacja autobusowa, w dodatku tania. Tym będziemy się poruszać. St Vincent jest zagadka, jedynie na Canouan zamierzamy leżeć plackiem i delektować się Karaibskim klimatem :) . Spróbujemy powtórzyć, to co na Jamajce, byliśmy bez zadnego planu i na miejscu planowaliśmy dzień po dniu, co ze sobą zrobić. Wyszło prawie idealnie :)

sebciu88 mogbys mi jakoś streścić, czego sie spodziewać na Barbadosie? Czego unikać, a co jak najbardziej byś polecał? No i jak z cenami, czy ''uliczne'' jedzenie, smakuje równie dobrze co w restauracjach?
Góra
 Profil Relacje PM off
kamwad lubi ten post.
kamwad uważa post za pomocny.
 
      
#7 PostWysłany: 23 Sty 2017 21:37 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Witam w nowym roku :)
Wróciłem z długiej podróży, więc jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o Portoryko / Puerto Rico , Barbados czy St. Vincent, to proszę dać znać. Napiszę wtedy jakąś relację, ciekawostki i porady. Mogę dać namiary na fajne noclegownie i inne ciekawe ciekawostki :)

Kilka zdjęć dla pobudzenia wyobraźni...

Załączniki:
Przechwytywanie4.JPG
Przechwytywanie4.JPG [ 80.11 KiB | Obejrzany 7811 razy ]
Komentarz do pliku: Polski dom na Karaibach :)
Przechwytywanie3.JPG
Przechwytywanie3.JPG [ 87.11 KiB | Obejrzany 7811 razy ]
Przechwytywanie2.JPG
Przechwytywanie2.JPG [ 98.09 KiB | Obejrzany 7811 razy ]
Przechwytywanie1.JPG
Przechwytywanie1.JPG [ 111.21 KiB | Obejrzany 7811 razy ]
Przechwytywanie.JPG
Przechwytywanie.JPG [ 76.99 KiB | Obejrzany 7811 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 23 Sty 2017 22:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
@‌Semateusz‌

Zachęcam do napisania relacji ;)
Na San Escobar byłeś?
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
travellista lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 26 Sty 2017 14:29 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Nie wiem czy sobie poradzę, Pani z j.polskiego mnie tępiła strasznie. Mozę w przyszłym tygodniu uda mi się coś wykrzesać. San Escobar-dowiedziałem sie o tym pięknym miejscu dwa dni przed wylotem z Portoryko i niestety nie starczyło mi czasu:(
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 26 Sty 2017 14:42 

Rejestracja: 24 Kwi 2014
Posty: 312
niebieski
Semateusz napisał(a):
Portoryko jest w sumie tylko dlatego, ze to była najtańsza opcja dostania się na Barbados, od którego mieliśmy zacząć podbijanie kolejnych wysepek. Nie mamy w sumie jako takich planów, może wynajmiemy samochód i objedziemy wyspe ale raczej zostaniemy tylko w San Juan(dwa noclegi). Do San Juan zawitamy także dwa dni przed wylotem do Europy i wtedy chcemy popłynąć na Vieques gdzie znajduje sie zatoka bioluminescencyjna. Prom kosztuje chyba 2 $ wiec grzech nie skorzystać.


@‌Semateusz‌
Hmm, a mógłbyś odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących konkretnie PR zanim napiszesz relację? Proszę :-)

1. Ile łącznie dni/nocy na PR? 4 dni, 3 noce? ;-)
2. Objechaliście wyspę, czy "tylko" SJ? Gdzie byliście? Co polecasz zobaczyć na PR?
3. Bio zaliczone? Jeśli tak, to w jaki sposób? Vieques? Czy aby na pewno jest tam prom za 2 USD (czy to nie na Culebrę przypadkiem? ;-))? To może Bio w Fajardo?
4. Które z tych zdjęć to PR? :oops:

EDIT: z tym promem - faktycznie, jest za 2 USD na Vieques... albo przynajmniej był. Tylko czy Wam się udało, bo podobno różnie z tym bywa(ło)? Jak z zakupem biletów? No i czy nocowaliście na Vieques? :oops: :oops: :oops:

Zdradź chociaż trochę szczegółów :)

Dziękuję już teraz... albo poczekam na relację, o ile ją SZYBKO napiszesz. :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 28 Sty 2017 17:31 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Więc tak, Portoryko byliśmy dwie nocy, w sumie wyszedł jeden pełny dzień na zwiedzanie. I to było na początku naszej podróży. Potem pod koniec wróciliśmy do portoryko i byliśmy tam 3 noce. Przebywaliśmy tylko w San Juan z racji, że ciężko było dostać się gdziekolwiek poza SJ , a wynajem samochodu nie opłacał się nam na tak krótki okres. Na bio nie trafilismy, ze względu na brak środków finansowych hahaha. Dowiedzieliśmy się, że albo taxi za ok 100$ albo tu cytat z konwersacji ''Take a bus AMA to two blocks from the publico terminal in Piedras $0.75? And a publico to Fajardo Playa from there-$6 each." Nic niestety z tego nie rozumiem, zrezygnowalismy z kontynuacji rozmowy, bo wiedzieliśmy już że nie będziemy tam jechać. Ale popytaj się na miejscu , wiem, że niby da rade dojechać tymi autobusami ale jak? Nie wiem...

Żadne z tych zdjęć nie jest z PR :D spróbuję napisać relacje pod wieczór w cieplutkim łóżeczku.

Teraz tak, nie wiem jaki masz plan na PR, ale przy lotnisku jest przystanek(zielony znak drogowy "PARADA") , autobusy nie jeżdzą według rozkładu, takie coś nie istnieje tam. ten na trasie Lotnisku-San Juan to jest chyba T5 i D53 ale każdy Ci powie, jaki gdzie jedzie. Zawsze mozesz się zapytać , czy kierowca jedzie tu i tu i żeby Cie poinformował jak już będzie czas wysiadać. Płacić można tylko 25 centowymi monetami, 3x25 i wrzucasz do skarbonki i siadasz. Warto pojechać do OLD san Juan, jedzie się do samego końca, to dworca i wtedy obrać kierunek na stare miasto, warto zwiedzic. Uwaga na La Prela , zamknieta ulica uważana za bardzo niebezpieczną.

-- 28 Sty 2017 17:47 --

Cz.2w skrócie o PR.
Dużo ludzi, jak wiedziało że chcemy dostać się na plaże, ostrzegało nas przed kąpielą w wodzie, w sensie że jest niebezpiecznie, duże fale itd. Są jakieś tam odgrodzone bojami miejsca gdzie można się kąpać bez obaw ale jest ich mało. I faktycznie już pierwszego dnia na plaży widzieliśmy akcje, gdy jeden amerykanin zaczął się topić, na szczęście dzielni turyści zdołali go uratować :)


Potrzebujesz namiary na jakieś noclegi w San Juan? Jeśli jeszcze nie masz zabukowane , radzę się pospieszyć, szybko znikają wolne terminy. Hotel przy lotnisku jest dobry jako miejsce na pierwszą noc, jeśli przylot jest późną godziną. Śniadanie jest w miarę konkretne.


Polecam przejść się do Ocean Park, wzdłuż plaży itd. Całkiem sympatyczne miejsce. Jeśli chodzi o tańsze jedzenie to zamiast KFC to Wendy's . Mają fajną oferte i za 5 $ można się najeść szybkim jedzeniem :D Piwo Medala, jeśli masz w miejscu noclegu lodówke, to kupuj w sklepie. W barze 4$ za jedną butelke 0,3L a w sklepie za 6 puszek 5$.

Polecam wydrukować swoje rezerwacje i bilety, bo wymagają tego na rozmowie z celnikiem. My nie mieliśmy nic(!) przygotowane i trochę jęczył, jęczył i w końcu pieczątkę wbił.


Słońce naprawdę mocno pali, nie radzę leżeć plackiem w godzinie 12-13, bo można żałować. Generalnie czuliśmy się tam bezpiecznie, często lokalsi widząc że czegoś szukamy , albo mamy jakiś problem sami pytali czy pomóc. Bardzo sympatyczni ludzie, fajna kultura, muzyka, jedzenie w restauracjach jako tako nie było w naszym interesie(budżetowe żarcie w fast foodach).

Aha, i uważać na jeżowce w wodzie :) ja nie uważałem....

Załączniki:
3.JPG
3.JPG [ 53.92 KiB | Obejrzany 7691 razy ]
2.JPG
2.JPG [ 57.15 KiB | Obejrzany 7691 razy ]
1.JPG
1.JPG [ 83.05 KiB | Obejrzany 7691 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
kamwad uważa post za pomocny.
 
      
#12 PostWysłany: 28 Sty 2017 19:18 

Rejestracja: 01 Kwi 2012
Posty: 3640
srebrny
to poczatek relacji juz masz, kiedy reszta..? ;)

moze byc konkretna: zdjecia, miejsca i ceny, bedzie latwiej :-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 28 Sty 2017 23:38 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Dobra, to będę kontynuował tutaj. :)

Więc dwa pierwsze noclegi spędziliśmy a hotelu przy lotnisku, cena 111$ za noc , wifi, telewizja, śniadanie w cenie. Niestety strasznie zimno było w środku, ok 16 st i różnica temperatury spowodowała, że na Barbados byliśmy już chorzy, z gorączką, ale to później...

Portoryko okazało się być najtańszą wyspą ze wszystkich, ceny jedzenia rozsądne. Jak pisałem wcześniej stołowaliśmy się w fastfoodach, bo najtaniej :D czasami kupiliśmy sobie jakąś bułke lub coś podobnego, żeby zabić głód, ale ogólnie-upał sprawia, że nie chce się jeść. Za to wody hektolitrami. I taki paradoks, 2l cola kosztowała 1,2$ kiedy 0,5l wody kosztowałą 1,5$ :)

Następnego ranka po przylocie pojechaliśmy pierwszym autobusem jaki złapaliśmy po śniadaniu do Old Town. Tam drepcząc po uliczkach trafiliśmy pod stare fortyfikacje San Felipe del Morro Fortress, naprawde warto zwiedzić, trochę się idzie, ale widok z góry na okolice i wodę dookoła wynagradza wszystko. Fajnie wygląda też jak w powietrzu unosi się mgiełka spowodowana falami, które nie są małe.
Na samej górze tych fortyfikacji znajduje się część muzealna, wejście kosztowało chyba 5$, jeśli tylko chce się skorzystać z toalety, to puści za darmo :)

Potem poszliśmy na powrotny autobus, ale z racji że było przed godz 12 stwierdziliśmy że szkoda już skończyć o tej godzinie zwiedzanie więc poinstruowani przez miłe małżeństwo wysiedliśmy w okolicach plaży Condado i szliśmy tak chyba 3 godziny wzdłuż plaży. Są naprawdę czyste i ładne, co do wody to w porównaniu do innych wysp, zawiodłem się. Jest czysta, ale to nie to co karaiby mają do zaoferowania:)
Obawiając się jak to wygląda w San Juan po zmroku, wróciliśmy do hotelu przed nastaniem ciemności... Wtedy byliśmy jeszcze trochę niepewni. Jak się okazało później, nie potrzebnie :)
Podsumowując, Portoryko jest taką cywilizowaną, lekko amerykańską wyspą. Plaże są ładne, niektóre tłoczne, ale dają radę. :) Niestety nie było nam dane zwiedzić innych części wyspy, bo trochę ją niedoceniliśmy w trakcie planowania wycieczki, ale na pewno wrócimy z racji tanich biletów z Goteborga :)
Następna część relacji- BARBADOS!!!!!

I na koniec jeszcze kilka zdjęć, mniej lub bardziej ciekawych..

Załączniki:
Komentarz do pliku: tłoczno na plaży Condado :( Nie lubimy takich miejsc :D
16.JPG
16.JPG [ 77.12 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
Komentarz do pliku: to chyba był hotel..
15.JPG
15.JPG [ 43.26 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
14.JPG
14.JPG [ 55.29 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
13.JPG
13.JPG [ 64.16 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
12.JPG
12.JPG [ 91.09 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
Komentarz do pliku: dużo tam takich ołtarzyków przy drzwiach
11.JPG
11.JPG [ 41.47 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
Komentarz do pliku: Idąc sobie ulicami, zobaczyliśmy grupkę tańczących Portorykańczyków :) z każdą minutą było ich coraz więcej
10.JPG
10.JPG [ 147.29 KiB | Obejrzany 7572 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
kamwad uważa post za pomocny.
 
      
#14 PostWysłany: 05 Lut 2017 16:02 

Rejestracja: 13 Gru 2016
Posty: 37
Loty: 46
Kilometry: 117 135
Ruszamy dalej w tango z relacją.. :)

Dzień przed wylotem, wieczorną porą poszliśmy na lotnisko dowiedzieć się gdzie jest odprawa dla linii LIAT, ale jak to bywa, nikt nic nie wiedział. Lotnisko jest całkiem spore i podzielone na odprawy do USA, loty międzynarodowe oraz wewnątrz Karaibów. Linia LIAT jest chyba największą, która wykonuje loty po Karaibach a San Juan ma tam swoją 'bazę'. Mimo tego, nie posiadają tam biura, dowiedzieliśmy się tylko, że ktoś tam siada kilka godzin przed lotem i odprawia :)

Pełni optymizmu wróciliśmy do hotelu i zdecydowaliśmy się przyjść na lotnisko 'nieco wcześniej' następnego dnia, żeby spokojnie odnaleźć okienko z napisem LIAT. Jak się później okazało, faktycznie mają mobilne biuro, ale nie było żadnych problemów, wszystko poszło gładko. Samoloty to takie lekko zużyte turbośmigłowce ATR. Po ok 8 godzinach lotu z dwoma przesiadkami wylądowaliśmy na Barbados.

Było już ciemno, ale nie zawahaliśmy się skorzystać z publicznego transportu-przecież taksówki za 50 dolarów to nie dla nas! Jeszcze szybka wymiana waluty (sztywny kurs 1$=2BBD) , zapytanie się miłych Pań o autobus i w drogę! Na przystanku byliśmy jedynymi białymi(od razu uprzedzam, nie ma tu żadnego rasistowskiego podtekstu), ale lokalsi byli hmm..jakby to napisać.. wyglądali jakby jechali do kościoła. Na prawdę wszyscy byli zadbani, ładnie ubrani, ładne perfumy i tak było za każdym razem kiedy jechaliśmy public busem. Wielki plus! W autobusach podobnie jak w Portoryko płaci się do takiej skarbonki, tyle że jest już dowolność nominału, można płacić banknotem można w drobniakach, 2 BBD za przejazd niezależnie od liczby przystanków. Kierowca oczywiście poinformował nas kiedy mamy wysiąść :)

Na Barbadosie mieliśmy noclegi jakieś 200 metrów od Dover Beach w takim prostym Guest Housie z kuchnią ogólnodostępną. Cena za noc za dwie osoby to 65USD. Właściciel był bardzo sympatyczny do momentu płacenia :D potem był taki oschły, ale w końcu to nie z nim mieliśmy spędzić wakacje na rajskiej wyspie, więc mieliśmy do głęboko... Nasz przyjazd wypadał w piątek, a że w piątek na Barbadosie numerem 1 jest festyn grillowania kurczaka we wiosce Oistins! W naszym Guest Housie od razu poznaliśmy sympatycznych ludzi w dużym przedziale wiekowym i po szybkim ogarnięciu się ruszyliśmy ku przygodzie. Zakupiliśmy złociste napoje w promocji 4za10BBD :)

Na Barbados istnieją różne opcje transportu, nie licząc taxi każdy niezależnie od rodzaju transportu i odległości kosztuje 2BBD. Oczywiście muszę napisać, że na Barbadosie jest bezpiecznie, ludzie są mili i nie tak nachalni jak np na Jamajce. Udaliśmy się na przystanek i oczekiwaliśmy na Reggae Bus. Byliśmy w łącznie 7 osób, do busa miesci się jakieś 12. Oczywiste było że w piątkowy wieczór będzie ciężko o w miarę pusty bus. I nie wiem jak to zrobiliśmy ale jechaliśmy chyba w 17 osób w tym malutkim busiku. Impreza w środku na całego-jeśli ktoś nie lubi słuchać głośno muzyki, to niech zabezpieczy uszy. Właściciele busów stawiają chyba jako cel numer jeden jak najlepsze nagłośnienie, wielkie tuby dookołą i full volume :)

Gdy dojechaliśmy do Oistins, moim oczom ukazał się chyba największy plenerowy festyn na jakim byłem. Tysiące turystów i lokalnych ludzi w proporcjach 50:50. Pełno scen, tańców grillowania, alkoholu-to lubię! Można było sobie zakupić jakieś jedzonko w cenach od 25-70BBD, Porcje były na prawdę ogromne więc opłaca się. Jeśli uda się wam być na Barbadosie w piątek, musicie tam jechać. Nie pojechać tam to tak jakby byś w Paryżu i nie zobaczyć Wieży Eiffla. Niestety nie mam żadnych zdjęć, bo nie wzięliśmy ze sobą aparatu :(

C.D.N
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 23 Lut 2019 17:16 

Rejestracja: 11 Sty 2011
Posty: 132
Loty: 131
Kilometry: 251 571
Będąc w Puerto Rico koniecznie należy odwiedzić destylarnie Bacardi.

Image

Dojechać można z San Juan za pomocą łodzi (1$ w dwie strony) i autobusu miejskiego (1,5$). Wstęp do destylarni to już kilkanaście dolarów, w tym wliczony drink :)

Sama destylarnia może ogromnego wrażenia nie robi, ale później zupełnie inaczej pije się Cuba Libre w Polsce, więc warto :)

Cała relacja:lovetravelwork.com/destylarnia-bacardi-w-san-juan/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group