Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Trolltunga i Kjeragbolten
trolltunga-i-kjeragbolten,1241,17912
Strona 3 z 4

Autor:  lukjaki [ 02 Cze 2016 11:57 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Tauzen napisał(a):
My też w piątek lecimy, tyle że do Bergen. Na początek również język trolla, potem nie mam pojęcia co wyjdzie. Pełen spontan, ale to z powodu braku czasu na szukanie innych atrakcji gdzieś w pobliżu. Może się uda dostać do Gudvangen. My wszystko niestety stopem robimy.

Zostajecie na noc w okolicy?

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Tauzen [ 02 Cze 2016 17:29 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Generalnie plan jest taki, żeby wejść i gdzieś znaleźć nocleg. Podobno z tym ciężko jest u góry. Ale jak to wyjdzie z tym naszym stopem to nie wiem.
Wy macie samochód czy pociąg z Oslo?

ps. na yr.no pisze o jakimś zagrożeniu powodziowym w okolicy Trolltungi

Autor:  lukjaki [ 03 Cze 2016 07:46 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Jedziemy samochodem. Kurcze faktycznie jest zagrożenie powodziowe. Czy ktoś już spotkał się z takim komunikatem i wie jak to w rzeczywistości wygląda?

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Autor:  BooBooZB [ 03 Cze 2016 16:39 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Rok temu był taki komunikat jakiś tydzien - dwa po mojej wyprawie na Język.Ale jak to się objawia moge się tylko domyślać - wszystko topnieje i płynie w doł.Nastawcie się więc na b.trudny pierwszy odcinek trasy.Przydadzą się woreczki foliowe do butów, które same w sobie powinny być bardziej niż przyzwoite.

Autor:  lukjaki [ 07 Cze 2016 06:55 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Udało się wejść mimo dej ilości topniejacego śniegu. O dziwo łatwiej było wejść niż zejść - rano było mniej wody na szlaku. Kamienie po których szliśmy w górę po południu były pod wodą. Nie dalo się wrócić sucha stopą. Szlak po śniegu często prowadzi po zamarznietych jeziorach o strumieniach wiec jeden nierozwazny krok kończy się zapadnieciem po kolano w wodę. Najgorsze dla mnie było to podejście przy tamie na górze nad zamarznieta rzeką. Oczywiście są tez fragmenty bez śniegu.

Po przeczytaniu tysiąca opinii o szlaku w necie i przejścia go samemu mogę powiedzieć że nie jest aż taki hardkorowy jak mogło by się wydawać po przeczytaniu komentarzy w necie. Jest wymagający to fakt i na pewno stawy będą się odzywać. My mieliśmy najtańsze buty z decathlonu i przyznam szczerze ze byliśmy w szoku ze tak dobrze sobie radzą :)

Natomiast co do noclegu, w samym skjegadal jest całkowity zakaz biwakowania. Ciężko się rozbić tak żeby nikt nie widział bo zaraz za domami robi się stromo. Jeśli ktoś ma mało sprzętu to dobrym pomysłem jest podejście 1km w górę szlaku. My wróciliśmy kawałek w dół drogi do Tyssedal i rozbiliśmy się nad strumieniem przy mostku . Było też kilka innych namiotów. Jest to o tyl fajne miesjce ze można zostawić samochód ponieważ dopiero od tego miejsca jest zakaz parkowania.

PS. Nie wiem czy ktoś już pisał ale parking podrozal do 200 NOK

Image

Image

Image

Image

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Autor:  BooBooZB [ 07 Cze 2016 08:25 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

No to widzę,że pogodę także trafiliście ;)

Autor:  lukjaki [ 07 Cze 2016 09:01 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Było bardzo gorąco. Ręce i kark mam spalone. Uwierzcie mi ze filtr 15 to duuuzo za mało

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Tauzen [ 08 Cze 2016 21:38 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Też wróciliśmy z Norwegii, gdzie podstawą w tym roku był Język Trolla. Na szlak wyszliśmy o 19.15 (!), spaliśmy u góry i rano można było w spokoju podziwiać widoki. Im później tym chyba coraz gorzej, bo wycieczki jak na Giewont szły.
Poza tym poszwędaliśmy się po Oddzie, dalej wodospad Latefossen. Kolejny dzień to Bergen i Ulriken, na który weszliśmy coś przed 23 (nocka - rano zobaczyliśmy znaki że camping zabroniony) oraz szlak od Urliken do Floyen.

Autor:  Washington [ 08 Cze 2016 22:16 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

@Tauzen jak ze spaniem u góry i podejściem o tej godzinie?
Mamy podobny plan, tylko planujemy wyjść jeszcze później ;) (ok 19:40, za to dopiero za 1,5tyg) - kiedy zastała Cię ciemność, jakie mniej więcej temperatury w nocy, ciężko było znaleźć dobre miejsce na namiot?
@lukjaki czy miejsce o którym piszesz do biwakowania na dole że można zaparkować jest też objęte opłatą 200NOK?

Autor:  Tauzen [ 08 Cze 2016 22:47 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Dotarliśmy na miejsce ok. 23.45, czyli po 4,5 godz. Ale szliśmy w pierwszy dzień, czyli plecaki załadowane na maksa. W tych godzinach szło się nawet lepiej ni na drugi dzień rano, bo śnieg był zmrożony. Do samego końca szło wytrzymać w koszulce termo i cienki powerstrech czy jak to się zwie. Na górze już ubrałem puchówkę, bo po północy przy zimnym wietrze było trochę zimno. Myślę, że temp. nie była niższa niż ok. 5 stopni. Doszliśmy spokojnie bez czołówek. Jasno było min. do północy, zresztą teraz tam w nocy to było co najwyżej szaro.
Miejsca pod namiot jest dużo, ale trochę jest mokro. Trzeba poszukać i się znajdzie. Jak myśmy byli, to oprócz nas chyba ze cztery namioty i parę osób spało w śpiworach bez namiotu.
Nie pytany, ale odpowiem. Parking na samej górze kosztował 200 NOK (myśmy stopem przyjechali i busem). Poniżej są zatoczki gdzie da się samochód zostawić. W górnej części są znaki zakazujące parkowania, ale nie zauważyłem takich w części drogi bliżej Tyssedal. Można podjechać na górę, zostawić bagaże i jeden się poświęci i doleci na górę na lekko.
Jeśli chodzi o nocleg to wiele większe wrażenie zrobił na mnie ten na Ulriken. Piękne widoki na miasto.

Autor:  Norday [ 30 Cze 2016 13:29 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Cześć, na początku września będę przez 2 dni w Stavanger (przylot o 7:50, powrót następnego dnia o 18:50). O ile dotarcie na Preikestolen nie jest problemem (prom do Tau, później autobus), to chciałbym też zahaczyć o Kjeragbolten.
Opcja z autobusem ze Stavanger (http://fjords.tide.no/Hikingtour-Kjerag) odpada. Raz, że godzinowo bym się nie wyrobił (pierwszego dnia za późno ląduję, drugiego musiałbym biec na samolot), dwa - akurat w moim terminie nie mają zaplanowanych przejazdów.
Wynajęcie samochodu odpada, bo jadę sam. Ktoś ma jakiś pomysł, jak to zgrać? :)

Autor:  rrrrr [ 01 Lip 2016 20:06 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Do wszystkich, którzy zastanawiają się nad noclegiem na Trollu. Jest fajna miejscówka mniej więcej 1 km przed samym językiem. Trzeba trochę zejść ze szlaku w stronę jeziora. Warto spać na górze, jest pięknie ;) Z kolei w Skjeggedal sensowne miejsca do spania są pod samą tamą, cisza i spokój :)

Załączniki:
troll1.JPG
troll1.JPG [ 374.99 KiB | Obejrzany 6709 razy ]
fly2.JPG
fly2.JPG [ 352.45 KiB | Obejrzany 6709 razy ]

Autor:  dewoj [ 23 Wrz 2017 20:45 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

parking pod Kjerag kosztuje 200NOK, można płacic u parkingowego oraz jest automat w ktorym można zaplacic karta.
Nam wejscie i wejscie zajęło 4h, dosyć szybkim krokiem.
Żeby dojsc do kulki trzeba pokonac 3 wejscia i 2 zejscia(wg mnie 1 wejscie jest najgorsze).
Na tym szlaku konieczne są dobry buty.
Z parkingu do Stavanger jedzie się ok 2:30-3h.

Autor:  Raven [ 24 Lut 2018 16:38 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Witam,

Lipiec/sierpień planuję wejść na Język Trolla.

Z którego lotniska jest lepsza droga samochodem, Bergen czy Haugesund? Przyznam że Bergen preferuję ze względu na bezpośredni lot z mojego miasta (KRK). Nie specjalnie mi się chce tracić czas i telepać do Gdańska...

Jak jest z parkingami? Z fotek na google maps punkt startowy to Skjeggedal.

Ktoś się orientuje jak z cenami parkingów lub autobusami do Skjeggedal z Tyssedal lub Oddy?

Dzięki za pomoc!

Autor:  gwiazda01 [ 29 Mar 2018 12:48 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

W lipcu 2017 główny parking (przy samym szlaku) kosztował 600 NOK / 24 h. Żeby z niego skorzystać trzeba zjawić się wcześnie, bo szybko się zapełnia. 5 km przed szlakiem jest drugi parking, tańszy, ale nie pamiętam dokładnie ile (350 NOK za dobę? ale mogę się mylić). Jeśli górny będzie cały zajęty, to zostaniesz o tym poinformowany na dole. Jak zostawiasz samochód na dolnym parkingu, to na górę możesz dojechać busikiem, ale on też raczej kursuje o jakichś tam godzinach. Przy powrocie warto przejsć się po parkingu i popytać, czy ktoś nie podrzuciłby Cię na dół na parking.

Autor:  inka111 [ 06 Sie 2018 11:20 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Norday napisał(a):
Cześć, na początku września będę przez 2 dni w Stavanger (przylot o 7:50, powrót następnego dnia o 18:50). O ile dotarcie na Preikestolen nie jest problemem (prom do Tau, później autobus), to chciałbym też zahaczyć o Kjeragbolten.
Opcja z autobusem ze Stavanger (http://fjords.tide.no/Hikingtour-Kjerag) odpada. Raz, że godzinowo bym się nie wyrobił (pierwszego dnia za późno ląduję, drugiego musiałbym biec na samolot), dwa - akurat w moim terminie nie mają zaplanowanych przejazdów.
Wynajęcie samochodu odpada, bo jadę sam. Ktoś ma jakiś pomysł, jak to zgrać? :)


I jak to zgrałeś? Przed nami podobny termin, podobna ilość dni i takie same plany


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Norday [ 06 Sie 2018 13:13 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

@inka111

Zdecdowałem się tylko na Preikestolen, a kolejny dzień poświęciłem na zwiedzanie Stavanger i bliskiej okolicy. Gospodarz, u którego spałem twierdzi, że da się to zrobić w dwa dni. Trzeba tylko z samego rana wyjść na wylotówkę i łapać stopa. Przy powrocie powinno się udać z kimś zabrać ;)
Optymalnie jest mieć trzy dni, ale przy dwóch (przylot rano, wylot wieczorem następnego dnia) też jest to możliwe :)

Autor:  inka111 [ 07 Sie 2018 13:56 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Norday napisał(a):
@inka111

Zdecdowałem się tylko na Preikestolen, a kolejny dzień poświęciłem na zwiedzanie Stavanger i bliskiej okolicy. Gospodarz, u którego spałem twierdzi, że da się to zrobić w dwa dni. Trzeba tylko z samego rana wyjść na wylotówkę i łapać stopa. Przy powrocie powinno się udać z kimś zabrać ;)
Optymalnie jest mieć trzy dni, ale przy dwóch (przylot rano, wylot wieczorem następnego dnia) też jest to możliwe :)


Dzięki za odp. Przemyślę to sobie

Autor:  BooBooZB [ 07 Sie 2018 14:06 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Tu jest relacja, która uwzględnia Preikestolen i Kjerag w tak krótkim czasie i po kosztach: fiord-kabanosy-kamien-i-piwo-czyli-sposob-na-stavanger,1507,61070

Ja jednak odradzam i polecam wejście na Preikestolen z namiotem popołudniu i co za tym idzie wschód i zachód słońca nad Lysefjorden. IMO bez sensu iść w procesji, czyli start 9-12 rano,a zejście 14-18 celem zrobienia paru zdjęć pośród chmary ludzi.

Image

Autor:  BrunoJ [ 08 Sie 2018 13:06 ]
Temat postu:  Re: Trolltunga i Kjeragbolten

Mogę potwierdzić. W okolicach godziny 15tej w górę już mały ruch chociaż jeszcze utykamy bo strumień ludzi wraca. Za to na górze bez walki o miejsce na zdjęcie czy kawałek krawędzi żeby nogi wywiesić. A jak się wejdzie wyżej to już w ogóle pusto, większość kończy na pulpicie i wraca.
Z atrakcji pobocznych , na pierwszym wypłaszczeniu na początku trasy jest możliwość zjechania na linie, czynne tylko do 17 tej wiec w opcji popołudniowej trzeba to zrobić przy podejściu i wejść potem jeszcze raz początek trasy.

Strona 3 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/