Fly4free.pl

Czy woda z kranu po przygotowaniu nadaje się do picia? Ktoś próbował i żyje? Wszyscy mnie ostrzegają, że mam pić tylko butelkowaną i się zastanawiam czy z tą woda jest aż tak źle.

_________________
If you reject the food, ignore the customs, fear the religion and avoid the people, you might better stay at home.

w kazdym zarciu bedziesz mial wode mniej lub bardziej przegotowana, do gotowania raczej nie uzywaja mineralnej...

Trzeba uwazac jak robia swieze soki, bo dolewaja zimna wode albo lod, butelkowana, ale jak nie robia przy tobie, to nigdy nie wiadomo.

Z kranu zawsze po zagotowaniu.
Wody/napoje butelkowane: zawsze staram się sam wyjmować z lodówki/półki sklepowej.
Jeśli otwiera sprzedawca pij przez słomkę którą sam sobie weźmiesz z zasobnika. Butelki wyjmowane z zimnej wody zawsze wycieraj przed otwarciem.
Wiem, może to wszystko przesada, bo jak masz coś złapać to złapiesz ale strzeżonego Pan Bóg strzeże.
Podrawiam

Na Zanzibarze poważnie zatrułem się świeżo smażonymi frytkami więc zalecam dużą ostrożność.

Jeżeli chodzi o wodę, to myłem zęby - bez żadnych efektów ubocznych.
Ale miałem dobry hotel, więc to może mieć znaczenie.

Żarcie w knajpach bez problemów, ale faktycznie - nie odważyłem się jadać w jadłodajniach dla lokalsów...

W dobrym hotelu woda w kranie jest wyższej jakości?

Po hotelach są odsalarni i to leci do kranu. Do picia przynosili butelkowaną. Zapas był w recepcji. To była woda z innego urządzenia. Nie była odpowiednikiem naszej butelkowanej z jakiś źródeł.
Do tej wody podchodziliśmy z rezerwą.

[/quote]
W dobrym hotelu woda w kranie jest wyższej jakości?[/quote]

Rozmawialiśmy z kierowcą, który nas woził. Według niego, spora część infrastruktury - jeżeli już jest w wioskach - nie spełnia standardów, bo robią często po taniości. Więc o jakiejś wyrafinowanej filtracji można zapomnieć, a ludzie są zadowoleni, że w ogóle mają bieżącą wodę doprowadzoną. Wielu ludzi również nie stać na dociągnięcie wody do ich domów i korzystają z ogólnych źródełek.
Sugerował, że woda poza hotelami, czy "lepszymi" miejscami może się nie nadawać do picia przez nielokalusów.

Chodzi mi o to, że Twój "dobry" ex Double Tree czerpię wodę z tego samego wodociągu, do którego podłączone są inne tanie kwatery w Nungwi

@FUX



W tym kontekście prawidłowo powinieneś napisać "jakichś". "Jakiś" do liczby pojedynczej, "jakichś" do liczby mnogiej. Normalnie bym się nie czepiał, ale wiem, że jesteś miłośnikiem poprawnej polszczyzny w Internecie.

@mileq , zwykle służby sanitarne danego kraju informują o jakości wody na danym terenie, a jeśli nie możesz znaleźć jasnej deklaracji, że spożywanie wody z kranu jest bezpieczne, to cóż... Pozostaje być uważnym. Nie widzę zbyt dużego sensu żeby ryzykować, bo może się to skończyć groźnie. Wyrzeczenie niewielkie, a korzyści znaczne. Jeśli chodzi o hotele i dobre hotele to bym nie przesadzał. Oczywiście jestem w stanie sobie wyobrazić, że jakiś Six Senses w Shaharut albo Zighy Bay ma własne, wysokojakościowe instalacje, o które bardzo dbają i się troszczą, tak nie oczekiwałbym tego po sieciówce dostępnej dla każdego, będącej franczyzą i hotelu przechodzącym z rąk do rąk, aby taniej. Nie wiem skąd się w ogóle wziął ten Hilton (bo nie widzę w wątku) ale też tam byłem i jeśli nie potrafią utrzymać w czystości półotwartych "korytarzy" (guano, robactwo, brud, dykta, pajęczyny, zniszczone ściany) to niekoniecznie mają wysokie standardy dotyczące wody. Oczywiście może być i tak, tylko co hotel to obyczaj i każdy klient "dobrych" hoteli wie, że w jednej placówce gościa rozpieszczają, a w drugiej tną koszty w najbardziej podstawowych aspektach.

Bądź akuratny w innych działaniach. Zapamiętam.