Fly4free.pl

Jak aktualnie wygląda sytuacja z bezpieczeństwem w Brazylii? Planuję 3-tygodniową wizytę na przełomie sierpnia i września. Chciałbym spędzić po kilka dni w Sao Paulo (tam lądujemy) i Rio de Janeiro. Czy lepiej odpuścić Rio ze względu na bezpieczeństwo i odwiedzić inne miasta?

Nie odpuszczać ale myśleć na miejscu by wypadało. Nie miej przy sobie nic, co mogłoby kusić a wszystko będzie dobrze.

_________________

Ja odpuściłbym sobie (lub istotnie skrócił) pobyt w Sao Paulo. Moim zdaniem nie jest tego warte. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to czułem się tam również zdecydowanie mniej pewnie chociaż bez przesady. Jeśli będziesz przestrzegać elementarnych zasad bezpieczeństwa, nie chodził obwieszony sprzętem elektronicznym ani biżuterią i generalnie unikał chodzenia po mieście po zmroku (poza regionami, które w hotelu Ci wskażą jako bezpieczne) to nie ma się czego bać:-)

Zgadzam się, Sao Paulo przynajmniej dla mnie sprawiało wrażenie o wiele bardziej niebezpiecznego miasta niż Rio de Janeiro. Więcej wszelkiego rodzaju ćpunów i patologii, trzeba uważać, żeby nie skręcić w złą uliczkę Z tym, że nie odpuszczałbym tylko przeznaczył ze 2 dni - powinny wystarczyć. Koniecznie trzeba zjeść pizze! Lepszej nie jadłem nigdzie.

Rio według mnie jest mocno demonizowane jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Czytając wszystkie historie z internetu człowiek może być na początku mocno przerażony a po 2-3 dniach okazuje się, że zupełnie niesłusznie. W miejscach turystycznych jest zupełnie bezpiecznie (jedynie lokalni przestrzegają, żeby nie iść na plażę w nocy). 5 dni na Rio co najmniej bym przeznaczył.

Sao Paulo jest bardziej bezpieczne niż Rio, nie odpuszczaj, relację poczytaj:

sao-paulo-miasto-magiczne-gotham-city,212,35002

W Rio byłem 2 razy, w SP kilkanaście. Niesamowite miejsce

_________________

Dzięki. Myślę, że nie odpuścimy Rio, przynajmniej na 3-4 dni. W takim razie jak najlepiej rozplanować czas (3 tygodnie) w Ameryce Południowej? Obecnie chcemy spędzić ok 4 dni w Sao Paulo, 4 w Rio, następnie jakieś miejsce z ładnymi plażami (Salvador?). Najbardziej interesuje nas aby poczuć brazylijski klimat, jedzenie, ludzi itp, zarazem trochę odpocząć (to nasza podróż poślubna ). Zastanawiamy się czy ostatnich kilka dni nie spędzić w Buenos Aires. Czy któreś z powyższych miejsc lepiej odpuścić? Będę wdzięczny za wszystkie rady bardziej doświadczonych forumowiczów.

Osobiście polecam Ilha Grande. Blisko Rio, idealne na odpoczynek i piękne widoczki. Będąc 3 tygodnie w Brazylii nie wypada też nie zobaczyć Foz do Iguazu, można łatwo znaleźć loty w rozsądnych cenach zarówno z Rio jak i Sao Paulo.

Ilha del Mel , okolice Florianopolis generalnie 3 południowe stany to najbogatsze i najbardziej zbliżone kulturowo do Europy. Czadowe miejsca są też w Urugwaju np Punta del Diablo - taki surfersko noworkteamowy. A Buenos Aires zawsze warto zobaczyć

_________________

https://my.flightradar24.com/noyle

Salvador odradzam, niebezpieczne i nieprzyjemne miasto. Piękne plaże są w Maceio i Fortaleza, znajmoi się zachwycają Jericoacoara (czy jakoś tak) ale tam akurat nie byłem to się nie wypowiadam. Maceio mniej turystyczne ale jak wolicie imprezki to Fortaleza jest super.

_________________

Moim zdaniem nigdzie nie poczujesz lepiej brazylijskiego klimatu niż w Salvadorze, to cudowne magiczne miasto, mogłabym tam zamieszkać Afrykańska kultura, kolonialne zabytki, piękne plaże (obok Salvadoru też - na przykład Morro de Sao Paulo albo dalej na południe: Itacare, ale to już na dłuższą wyprawę), jedzenie pycha, najlepsza moqueca! Taniec, muzyka, capoeira. Tylko Salvador!

_________________
www.caipiroska.pl - Portal o Brazylii

Polecam te miejsca...

Salvador jest dobry na jeden dzień, wszystkie fajne plaże są dość daleko od miasta i dojazd jest drogi. "Afrykańskość" Salvadoru doskonale się przekłada na "bezpieczeństwo" w tym mieście. Dodatkowo, kiepskie żarcie (z wyjątkiem owoców morza, jak na Brazylię niezłych) i najbardziej nieogarnięci ludzie w całej Brazylii (nawet żarty o nich układają), ospali, leniwi, godzina czekania na jedzenie w kanjpie nikogo nie dziwi. I drinki robią słabe, więcej wody niż alko. Nie polecam!

_________________

Ale Maceio to wioska i twoich przyjaciółek mało ?

_________________
Europa /USA /Kanada /Dominikana /Martynika /Gwadelupa/ St.Lucia /Barbados /Brazylia /Argentyna /Chile /Urugwaj /Egipt /Izrael /ZEA /Dubai /Katar /Etiopia /RPA /Suazi /Tanzania /Singapur /Tajlandia /Indonezja /Filipiny /Australia /Nowa Zelandia /Fidżi /Hawaje /Korea /Japonia

Szanowni Forumowicze.
Na początku 2019 roku wybieram się do Rio de Janeiro i w związku z tym mam kilka pytań.
1. Czy specjalne busy parku Tijuca jadące na Corcovado z Copacabany w cenie (coś około 74 reale) mają także wejście pod sam pomnik Chrystusa czy tylko dowiezienie pod kasę?
2. Czy czystość wody w oceanie pozwala bezpiecznie się kąpać? Mam tu na myśli bakterie, które znaleziono w zatoce Guanabara podczas Igrzysk w 2016 r.
3. Czy na lotnisku można zamówić i zapłacić z góry także za tzw. żółte taksówki i jak znaleźć tą opłaconą? Czy to będzie pierwsza stojąca w kolejce czy po jakimś numerze?
4. Czy komary są faktycznie zagrożeniem jeśli będę poruszał się tylko po mieście i używał środka 50% DEET?

Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi.

2. Ja się kąpałem podczas igrzysk i żyję
4. Przez blisko trzy tygodnie w Rio widziałem jednego komara.

_________________

Kolejna nominacja do zlotej lopaty...

Wjeżdżam drogą lądową we Foz do Iguazu, wylatywał bedę z Rio.
Wysiadać po pieczątkę? Czy jej brak będzie problemem na lotnisku?

Jeśli lecisz do Argentyny i potem wjeżdżasz do Brazylii (a nie wybierasz się tam na 1 dzień) to tak.

_________________

Koniecznie.