Fly4free.pl

Pociągiem z Barcelony ze stacji Sants koszt około 8-8,5 euro. Autobus z lotniska ok 20 euro. Plaże w Tarragonie rzeczywiście odgrodzone od miasta linią kolejową. Ale do Tarragony nikt nie przyjeżdża na plażowanie. 10 kilometrów od miasta jest Salou, znakomity kurort wybrzeża Costa Dorada ze wspaniałymi plażami, zatokami, deptakami i tanimi noclegami. Dojazd do Taragony podmiejskim autobusem za 1 euro. Dlatego wypoczynkowo- turystycznie moim zdaniem dużo lepiej i taniej mieszkać w Salou i z tamtąd wybrać się na zwiedzanie zabytków Tarragony. Dojazd do Salou z Barcelony pociągiem za 8,5.

Wysłane z mojego MSP4505 przy użyciu Tapatalka

Na plażę w Tarragonie (wcale nie tak tragiczną) przejście dość daleko od dworca-ok. 800-1000m/o ile pamiętam. Wychodząc z budynku, trzeba w lewo.
Chyba są schody. Z wózkiem da radę, ale nie będzie b. łatwo. A sama Tarragona dla mnie to odkrycie, włączając akwedukt rzymski (daleko od miasta).
Piękny spokój po zatłoczonej, hałaśliwej Barcelonie

@jawach - dzięki - zależy mi na jakieś starówce - poczuć klimat, itd - żle się czuje w takich turystycznych molochach... Salou chyba takie jest. Miałem upatrzone Sitges, ale reputacja miasta i .... nie mogę w miarę taniego apartamentu znaleźć
Masz może jakąś stronę tych autobusów - rozkład jazdy, gdzie startują, i gdzie startują z Tarragony itd

@ewaolivka - mam upatrzony apartament w okolicach ruin rzymskiej areny - nie orientujesz się czy te przejście to w tych okolicach jest?

Salou nie ma starówki ani klimatu
Ma za to fajno plażę

Sitges z miejscówek na południe od BCN jest faktycznie najciekawsze. No, ale powiedzmy że rozumiem że nie każdemu musi waginosceptyczność wielu gości odpowiadać.
Anyway, wolałbym Sitges nawet jakbym mógł w Salou za darmo spać.

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

@Zibid, arena jest po przeciwnej stronie plaży oddzielona torami. Z mojego planu miasta wynika, ze jest przejście podziemne po lewej od areny (patrząc w stronę morza). Droga, którą ja szłam jest dużo dalej.
Autobusy do akweduktu odjeżdżają z Plaça Imperial Tarraco (wysiąść na przystanku Pont del Diable ). Numeru nie pamiętam. Fajnie można tam pochodzić, pusto zupełnie choć słychać niedaleką autostradę.
No i super jest w Parku Archeologicznym, wstęp płatny.

@kkatarzyna21 dzięki

Plan rodzi się taki - pierwszy tydzień Bar-na , drugi Tarragona pociągiem i powrót autobusem na lotnisko

Martwi mnie tylko dojście na plaże w Tarragonie - mam miejscówkę przy Rambli. Trochę to daleko ...

Jeśli to nadal aktualne...

Najbliższa centrum plaża w Tarragonie to Platja del Miracle (ta właśnie, którą widać z balkonu widokowego na końcu Rambla Nova). Żeby dostać się na nią z Rambli musisz najpierw dojść do amfiteatru (Amfiteatre Roma), potem na lewo od głównego wejścia są schody prowadzące w dół:
https://goo.gl/maps/cC3p3EdJvP32
Schodzisz, mijasz niewielki parking przed blokiem i kierujesz się na małą uliczkę przy torach, która doprowadzi cię do przejścia podziemnego i na plażę:
https://goo.gl/maps/cUdU5Pu6wY92
Głupie, fakt. Miasto już dawno powinno mieć normalny dostęp do plaży z centrum. Póki co, są tylko jakieś mgliste plany budowy wiaduktu/kładki nad torami... podejrzewam, że jeśli w ogóle kiedyś się zmaterializują to raczej nieprędko

Ale co do samej plaży - nie wiem czy Miracle warta jest zachodu, moim zdaniem to bardziej taka plaża na szybką kąpiel w morzu albo wieczorny spacer niż na całodzienny pobyt (kiepska infrastruktura)...
Zgadzam się z kkatarzyna21:

Arrabassada, od centrum piechotą to dłuższy spacerek, ale nie aż tak znów strasznie daleko. Chociaż idąc z Rambli i tak raczej najpierw musisz zejść na wspomnianą wyżej plażę Miracle...

Jeśli poruszacie się z dzieckiem w wózku to najlepszą wg mnie opcją są autobusy - linie 8, 11, 12 (w sezonie letnim jakieś dodatkowe) łączą centrum miasta z kolejnymi plażami (Arrabassada, Savinosa, Cala Romana, Platja Llarga, "12" dojeżdża do La Mora). Wszystkie mają przystanek przy Rambla Vella:
https://goo.gl/maps/hXjSX33xwU32

Poza wspomnianymi plażami i Akweduktem (Pont del Diable), Tarragonę spokojnie zwiedzicie na piechotę.
Co do Pont del Diable - autobusem jakieś 10-15 min, dojazd liniami 5 i 85, przystanek o tej samej nazwie, przy autostradzie, powrót do centrum dokładnie z tego samego przystanku - https://goo.gl/maps/2aZTuMUV8Kk

_________________
Katalonia Bez Przewodnika

Co do Pont del Diable - autobusem jakieś 10-15 min, dojazd liniami 5 i 85, przystanek o tej samej nazwie, przy autostradzie, powrót do centrum dokładnie z tego samego przystanku - https://goo.gl/maps/2aZTuMUV8Kk

dzięki za wskazówki
Właśnie jak z powrotem z Akweduktu. Na stronie komunikacji Tarragony wychodzi jak by nie było powrotów z tego przystanku. Na rozkładzie też nie mogę tego znaleźć - linia 5 i 85. Będę wdzięczny za sprawdzonę info

http://emtanemambtu.cat/detalldelineas/ ... tail=mapes

Żeby wrócić do centrum wsiadasz w autobus na dokładnie tym samym przystanku (Pont del Diable), na którym wysiadałeś. Minus taki, że trasa powrotna zajmuje dużo więcej czasu niż trasa "do", bo autobus z Pont del Diable jedzie najpierw do dzielnicy Sant Salvador, objeżdża ją całą, a dopiero potem wraca autostradą do centrum. Ale to jedyna możliwość powrotu autobusem (linia 5 i 85, podobnie - choć "5" ma nieco krótszą trasę z centrum).
Wrócić można tez pieszo, ale skoro będziecie z małym dzieckiem, to raczej ciężko... Jedna trasa prowadzi przez las do dzielnicy Sant Pere i Sant Pau (stamtąd dojazd/dojście do centrum), druga trasa biegnie nad rzeką Francolí (najpierw przejście podziemne pod autostradą). Gdyby was to interesowało - możecie zerknąć na ten plan tras: http://web.tarragona.cat/xarxacamins/document.pdf

Co do autobusów, haczyk: przystanki są na żądanie, więc musisz wiedzieć, gdzie wysiadasz

Info raczej sprawdzone, mieszkam w Tarragonie

_________________
Katalonia Bez Przewodnika

[quote="Ethel"...
Wrócić można tez pieszo, ale skoro będziecie z małym dzieckiem, to raczej ciężko... Jedna trasa prowadzi przez las do dzielnicy Sant Pere i Sant Pau (stamtąd dojazd/dojście do centrum), druga trasa biegnie nad rzeką Francolí (najpierw przejście podziemne pod autostradą)....[/quote]

Tam przy tym przejściu jest taka obrotowa blokada żeby tylko z buta przejść, dlatego z wózkiem to ja bym się tam nie pchał.
Poza tym, nie wiem czy szłaś tą trasą (oraz ja nie jestem pewien czy szedłem właściwą ale wydawało się że innej nie ma) to tam z buta jest taki krótki ale dość stromy i trudny odcinek. Z wózkiem czy w ogóle pieszo to mało atrakcyjne.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie... ale pokonywałam tak jedną, jak i drugą trasę pieszą dobry rok (jeśli nie dwa) temu, więc przez ten czas mogło się coś zmienić. Natomiast opcja piesza z wózkiem rzeczywiście zdecydowanie odpada (zwłaszcza drogą przez las).

Podoba mi się tytuł tego wątku

_________________
Katalonia Bez Przewodnika

Dzięki za przydatne info ..... mam jeszcze pytania
- jaki jest orientacyjny czas powrotu wracając na "okrętkę"
- jakie są ceny biletów autobusowych w Tarragonie, gdzie najlepiej kupować,.........bilety jednorazowe, wielorazowe, rodzinne?
- co możesz polecić mi jeszcze w okolicach do zobaczenia, najbardziej interesuje mnie architektura, cudami przyrody tez się zadowolę ,

Pozdr

Powrót autobusem z Pont del Diable do centrum Tarragony (Pl. Imperial Tarraco) - tak jak opisałam wyżej - zajmuje ok. 30 minut.

Z tych, które najbardziej mogą się wam opłacać przy tygodniowym pobycie:

- bilet jednorazowy, kupowany u kierowcy, kosztuje 1,45€ (dzieci do lat 4 bezpłatnie)

- karta 20/90 - 20 przejazdów w ciągu 90 dni, może korzystać kilka osób naraz (kasujesz=przykładasz do czytnika w autobusie odpowiednią ilość razy), koszt 15,50€ + 3,50€ za wydanie karty, do kupienia m.in. w biurze obsługi klienta EMT przy Pl. Imperial Tarraco (wewnątrz budynku dworca autokarowego) albo w kiosku z gazetami, też przy Pl. Imperial Tarraco.

Jak wspominałam, centrum Tarragony/Stare Miasto spokojnie można zwiedzić na piechotę. Autobus przydaje się przy wycieczkach na plaże i do Akweduktu.


W skrócie?

a) w Tarragonie:
- trasa Circ Romà-podziemia-Torre del Pretori (jeden bilet) - warto wjechać zwłaszcza na tą ostatnią (jest winda) - świetny widok na miasto i morze
- tuż obok przy Pl. del Rei jest muzeum archeologiczne
- wnętrze i dziedziniec katedry
- amfiteatr (obejrzysz nawet bez wchodzenia)
- mury otaczające Stare Miasto - wejście przy Portal del Roser
- generalnie Stare Miasto - Pl. del Forum, Pl. de la Font, zabytkowe kamienice etc.
- Pedrera del Médol - kamieniołom z czasów rzymskich, poza miastem - dojazd linią 12 do La Mora a stamtąd krótka trasa piesza
- port i dzielnica rybacka Serrallo - skromna, ale ma swój urok
...

Pisałeś, zdaje się, że przyjeżdżacie w czerwcu? Jeśli będziecie 23/24-go to możecie zobaczyć obchody Nocy Świętojańskiej (Nit de Sant Joan) z nieodłącznym correfoc
Tarragona to też miasto castellers - pokazy "ludzkich wież" organizowane są zwykle albo na Pl. de la Font, albo przed katedrą, albo na Pl. del Rei.
Polecam zajrzeć na portal turystyczny miasta: http://www.tarragonaturisme.cat/en
Na stronie Urzędu Miasta można znaleźć kalendarz imprez: http://www.tarragona.cat/la-ciutat/agenda

b) w bliższych i dalszych okolicach Tarragony:

Dużo zależy od tego, czym (i jak daleko) chcecie jeździć i ile macie czasu... Samochód na pewno ułatwiłby sprawę, ale bez niego też można sporo zwiedzić.

- miejscowości "letniskowe" na wybrzeżu - La Pineda, Salou, Cambrils, łatwy dojazd autokarem z dworca przy Pl. Imperial Tarraco - jeśli lubicie klimaty plażowo-turystyczne
- Port Aventura?
- Reus - dla mnie miasto jak miasto, trochę modernistycznych zabytków... w sumie czemu nie; szybki dojazd autokarem
- średniowieczne miasteczko Montblanc - można, ale też wg mnie nie jest to "punkt obowiązkowy", no i dojazd już nie tak szybki
- Monestir de Poblet - zabytkowy klasztor Cystersów, b. ładny i warty zwiedzenia, ale dojazd autobusem też do najwygodniejszych nie należy
- Serra de Montsant i wieś Siurana- dla mnie absolutny numer 1 jeśli chodzi o dalsze okolice Tarragony (ok. 40km), góry, winnice, niesamowite widoki... - http://tinyurl.com/hgcojmn - ale dojazd autokarem ciężki (do Siurany tylko samochodem/z buta), są połączenia Tgn-Cornudella de Montsant, ale mało...

Ehm... coś pewnie jeszcze pominęłam...

W kwestii połączeń - polecam tą wyszukiwarkę: http://mou-te.gencat.cat (jest wersja ang.)

_________________
Katalonia Bez Przewodnika

Jakby ktoś wybierał się do Salou to tutaj salou-costa-dorada,1255,29102 wrzuciłem pare fotek, reszta jest na blogu. Byłem na weekend w drugiej połowie kwietnia.

_________________
Moje podróże - http://www.huntfortravel.blogspot.com

Dorzucam:

W miejscowości Montferri, ok 30km na północ od Tarragony - Santuari de la Mare de Déu de Montserrat, przepiękny kościół zaprojektowany przez ucznia i współpracownika Gaudiego Josepa Marię Jujola:
https://commons.wikimedia.org/wiki/Cate ... _Montferri

Dojazd raczej samochodem, ewentualnie w dni powszednie autokary Tgn-Valls i Valls-Montferri, ale godziny kursowania raczej kiepskie

_________________
Katalonia Bez Przewodnika

Dołączam się do pytania autora.

Świadomie olewam Barcelonę i za bazę obieram sobie Tarragonę. Chcę w niej spędzić na spokojnie półtora dnia, max 2.

Gdzie pojechalibyście komunikacją publiczną z Tarragony na jakieś jednodniowe krótkie wypady? Znacie jakieś fajne miasteczka, wioski, ewentualnie coś w górach, na łonie przyrody?

@zlo1991 , jak Tarragona to pozwolę sobie przenieść do tego wątku*.
Co do miasteczek to Reus , Sitges,
(Port Aventura ? a! *to i wiele więcej we wcześniejszym poscie @Ethel
widziałeś co-zwiedzic-na-trasie-valencia-barcelona,1255,32922&p=1162427&hilit=Tarragon%2A#p1162427 itp?
Pytanie kiedy będziesz

_________________
pozdrawiam

A.


Wybaczcie brak polskich znakow w niektórych postach.

@ dziękuję własnie rozważam również miejscówki podane przez Ciebie.

Poza tym, chyba nr 1 u mnie jest Tortosa: ładnie wyglądają widoki i dojazd wydaje się cywilizowany.

w sumie to z Tarragony na 1 dzień polecałbym coś takiego:

http://www.trendelsllacs.cat/en/index/

rusza toto ze stacji kolejowej w Lleidzie, można jechać albo starym historycznym pociągiem (jest drożej, zatrzymuje się raz czy 2 x na jakąś degustację lokalnych potraw i wina, goście z obsługi ubrani w stare stroje pracowników kolei animują dzieci i rozdają katalońskie kiełbaski + bardzo fajne widoki z samego pociągu) i parę godzin spędza się w tej malowniczo położonej wioseczce na końcu trasy albo można jechać tym nowoczesnym.... chyba jest taniej, ale nie wiem bo ja jechałem tym starym.

Ogólnie to polecam, tylko zostaje kwestia dostania się z Tarragony do Lleidy, na pewno jeździ Ave ( przy czym ze stacji położonej za miastem), ale jeżdżą też chyba zwyczajne regionalne pociągi które powinny być sporo tańsze. Sama Lleida też nie jest zła.... nie jest też super ale naprawdę ok (nieporównywalnie lepsza od Tortosy), ładne tereny zielone nad rzeką, fajna ta długa ulica handlowa, bardzo ładna katedra (nie byłem w środku) i wieczorny widok z jej dziedzińców na miasto. Aha, i Bronx / favela gdzieś tam w drodze z centrum do katedry.... bardzo ciekawe przeżycie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik