Fly4free.pl

Wszędzie są hotele gdzie można się poczuć luksowo.

Ja mam już trochę doświadczeń afrykańskich i ciągle mnie to Togo kusi, ale moich zimków już nie.
Szczerze tu uciekłbym tam po prostu na tydzień w grudniu trochę poleżeć w jakimś luksowym hotelu nad oceanem.

Aczkolwiek trzeba się przyzwyczaić do pewnych rzeczy.
W Cabo Verde uznałem, że to fantastyczny kraj, jeśli nie potrzebujesz wiele do życia.
Jest internet. jest słoneczko, kilka sklepów opanowanych przez chińczyków i owoce morze. Tam ciężko znaleźć minusy,
aczkolwiek w Gambii po 4 dniach w hotelu na bookingu o ocenie 8.0, uciekłem do hotelu ze spa, gdzie cena była bardzo europejska.
Bo zmęczony byłem wszystkim. Pogodą, ludźmi - lokalsi traktowali każdego białego turyste jak bankomat, kuchnia, brakiem produktów.
Tunezja a zwłaszcza Tunis po ostatnim pobycie widzi mi się jako pięknie zmarnowane miasto, syfu jest mnóśtwo.
A gdyby tylko lokalsi nauczyli się nie wyrzucać smieci na ziemie, wprowadzono by zakaz palenia w restauracjach byłóby to całkowicie przyjemne.

Zaś Maroko to prawie Europa.
Togo na pierwszy raz na pewno będzie ciekawym przeżyciem, jak ktoś nie był wcześniej. Ale tak jak mówiłem jest kilkla fajnych hoteli na wybrzeżu gdyby ktoś się zmęczył krajem.

_________________

Pytanie tylko czy jest sens lecieć do Togo siedzieć (tylko) w hotelu na plaży - każdy ma oczywiście swój styl podróżowania i potrzeby, ale pytanie pozostaje.
Afryka generalnie jest bardziej wymagająca od innych miejsc ; sam kiedyś rozpocząłem podróżowanie po niej i dość szybko przerwałem (dokładnie po wizycie na Madagaskarze, który był 3 czy 4 krajem ), gdyż wydało mi się to (wtedy) właśnie zbyt niewygodne / męczące. Oczywiście nie mówię tu o Maghrebie, Egipcie czy RPA, albo innych Zanzibarach, gdzie istnieje (bardzo) dobra infrastruktura i nie ma w zasadzie żadnych szczególnym utrudnień.

Co to Tunisu - zmiana na gorsze nastąpiła gdzieś po upadku Ben Alego. Widać dramatyczny brak kasy na publiczne inwestycje, więc miasto podupada a do tego nikt go porządnie nie sprząta. Też zwróciłem na to uwagę - pamiętam Tunis z końca lat 90. czy początku 2000 i wtedy było zdecydowanie bardziej czysto.

Też uważam, że każdy ma swój styl podróżowania.
Ja tylko wskazuje, że naprawdę jak ktoś sobie hurraoptymistycznie ustalił 2 tygodnie w Togo, czy innym podobnym kraju, jako pierwsza wizyta w Afryce, a uzna,po 5 dniach, że jednak to nie dla niego, to jednak ma opcje skończyc w hotelu o europejskim standardzie, Gdzie ew. będzie miał możliwość zjedzenia czegoś lokalnego, ale i zapewne jakaś pizze znajdzie.
Ja sam to Togo rozważąm, tylko pod tym względem, żeby 2 dni zostać w Lome, a potem już totalnie na wybrzeże, w listopadzie odpocząć

_________________

@Robaku oczywiście masz rację, że istnieje alternatywa w razie gdyby komuś nie spodobał się taki kraj. Tylko faktycznie czy warto rzucać się na taki kierunek na sam początek poznawania Afryki żeby potem w razie czego zamykać się w drogim hotelu?
Znajomi lecą niedługo do Indii na 2 tygodnie w tym wypoczynek na Goa. Zapytałem czy wiedzą jakie są Indie. W odpowiedzi usłyszałem, że byli już w Tajlandii więc mają przetarcie
Czasami ciężko zrozumieć pomysły ludzi na wybór kierunków.

_________________

Cieszę się, że swoim wyznaniem spowodowałem taką dyskusję. Pragnę tylko uspokoić, że nie jestem turystą, który z all inclusive przerzucił się na Togo Wiadomo, będzie to wymagający wyjazd, pierwszy raz w Afryce, na pewno na samym kontynencie są łatwiejsze kierunki, ale ja też tak działam: pojawia się mniej popularny kierunek w fajnej cenie? Biorę, bo wszystko jest na todo liście . Żeby trochę ten wyjazd ułatwić biorę kumpla (chociaż większość wyjazdów robię solo), mamy budżet trochę większy niż spłukany backpacker (chociaż większość wyjazdów robię w takim stylu) więc powinniśmy dać radę. A, na wybrzeżu też na pewno się troche wygrzeję, bo w listopadzie to obowiązek!

-- 07 Sty 2024 13:42 --

Kiedyś latało się do Egiptu na all in. Teraz można do Gambii, Togo. Ja tam nie widzę w tym nic złego. Czy się traci pewna czesc kraju na pewno. Ale może niektórzy nie potrzebują poznawać innej kultury , ba na pewno tak jest bo przecież re strefy dla Polaków w Chorwacji nie wzięły się znikąd.
A ja mam z Afryką takie doświadczenia że to za każdym razem kontynent który uczy pokory.

-- 07 Sty 2024 13:42 --

Kiedyś latało się do Egiptu na all in. Teraz można do Gambii, Togo. Ja tam nie widzę w tym nic złego. Czy się traci pewna czesc kraju na pewno. Ale może niektórzy nie potrzebują poznawać innej kultury , ba na pewno tak jest bo przecież re strefy dla Polaków w Chorwacji nie wzięły się znikąd.
A ja mam z Afryką takie doświadczenia że to za każdym razem kontynent który uczy pokory.

_________________

Sabena zmieniła lot z WAW do BRU tak, że trzeba spędzić nockę w BRU. Cóż, wychodzi na to, że to nie Togo będzie moją pierwszą prawdziwie afrykańską destynacją. Na razie pójdzie na wieszak

@pabien Tak polzartem, niektore dzielnie Brukseli dadza Ci juz wstep do - prawdziwie afrykańskiej destynacji...

_________________
navigare necesse est

-- 27 Mar 2024 15:28 --

Wróciło. A do tego Liberia i Kamerun za 2400-2500, więc też bdb cena.

-- 27 Mar 2024 15:49 --

bonus wrzuta Luanda z Mediolanu, gdzie można tanio dolecieć...

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Zaczęło wchodzić na następny rok.......

Togo z Ethiophianem ? Brussels z Krakowa entered the chat

ceny pewnie jeszcze do optymalizacji na OTA

OW lekko ponad 1k PLN

ed. Swiss nie chce byc gorszy

To ciągle to samo

waw-lfw-1500-pln-rt,232,173950&hilit=Lfw?start=0

Swissa z WRO to tam raczej nie było

Przecież ten swiss to tylko kwestia dolotu do BRU na lot SN…

I Przelot LX po Europie dodatkowo mnoży podatki i podnosi cenę biletu, który jest do wyciągnięcia za 1500+ zeta na stronie linii bez żadnych kombinacji z OTA z dolotami LX/SN.

Przełożyli nam powrót z Togo na 2 dni później. Czy w SN ds się coś ciekawego wyrzeźbić przy zmianach?

Przy tak dużej zmianie raczej dość sporo, ale wszystko w ramach standardowych zasad grupy LH i zero elastyczności.
Ich CS jest jednym z gorszych, jeśli nie najgorszym, z jakim miałem do czynienia.

_________________

Mi wysłali tylko info, że powrotny odwołany. Rzecz listopadowa, więc zabiorę się za to pewnie pod koniec wakacji. Ale, @Sudoku, rozwinąłbyś dla nowicjusza trochę w wolnej chwili, na co ewentualnie można standardowo liczyć?

_________________

Kupowałem dla 4 osób Lome w tej promce (najtańsza taryfa) i przy zmianie lotu "tam" miałem 2 opcje do wyboru: pełny zwrot albo akceptacja wylotu +/-1 dzień. Nic więcej - ani przez chat ani przez infolinię.

_________________

A jaka była duża ta zmiana ??