Fly4free.pl

Siemka! Chcemy wynająć nocleg w dzielnicy Cabanyal na kilka majowych dni. W sumie jedziemy w 5 osób, trzech chłopa i dwie dziewczyny.

W zasadzie jest to lokal położony w na granicy tej dzielnicy, w jej północnej części. Zaznaczono na zdjęciu na czerwono. Ktoś może był w tych rejonach? Co powiecie o poziomie bezpieczeństwa w tej dzielnicy?

Nie nocowałem w tej okolicy ale byłem tam i moim zdaniem bezpiecznie tak jak w całej Walencji.

Ze swojej strony polecam pensionat
https://www.booking.com/hotel/es/hostal ... ia.pl.html
ścisłe centrum, przyzwoite ceny.

Troche obawiałam sie wypoczynku w dzielnicy El Cabanyal ( głównie po przeczytaniu niektórych wpisów tutaj). Jednak teraz zdecydowanie polecam to miejsce! Fajny klimat. Wiele budynków jest zrujnowanych, ale z drugiej strony wiele jest wyremontowanych i odnowionych. Widać rewitalizację. Poza tym przy dzielnicy znajduje się piękna plaża i miejsce jest dobrze skomunikowane.

Udało nam się również znaleźć świetny nocleg. Mogę Wam polecic ten domek:
https://www.airbnb.pl/rooms/18263006

W rzeczywistości wyglądał nawet lepiej niż na zdjęciach. Wyremontowany, czysto, przytulnie. I znajdują sie w nim dwa duże tarasy ( w tym jeden na tarasie z możliwością zrobienia sobie grilla).

Byliśmy minimalnie wyżej niż na zdjęciu w tym roku w Lutym i mieliśmy 1 incydent gdzie przechodząc na ulicy siedziała grupka młodzieży i zaczęli coś na nas gadać po hiszpańsku. Na szczęście nic poza tym nie zrobili i poszliśmy sobie po prostu. Ale jako że to był jeden z pierwszych dni tam to już woleliśmy raczej chodzić większymi ulicami gdzie najmniejszego problemu nie było.
Później troszkę więcej zapuszczaliśmy się w mniejsze alejki i już nie było podobnych sytuacji, ale lepiej mieć oczy dookoła głowy

To faktycznie niepokojący i groźny incydent. Dobrze, że wyszliście z tego cało.

Okolica spoko. Byłem na wakacje i miałem noclegi przy morzu. ogólnie to cicho i spokojnie. transport publiczny rewelacja. Jeździ co chwilę, tak , że do centrum nie ma problemu z komunikacją. Ale aprawdę nic tam niema. Restauracji, pubów, sklepów i chyba żadnej lodziarni

Polecam Hotel Lotelito https://lotelito.com
położony w samym centrum, kilka kroków od Plaza del Ayuntamiento, wszystko nowiutkie i czyste , rezerwacja przez stronę mobilną nalicza 10 % rabatu,

_________________

Witam

Szukam apartamentu na termin 22-06 do 03-07 (11 nocy), z aneksem kuchennym i prywatną łazienką, w miarę możliwości w okolicy plaży. Czy dam radę znaleźć coś do 3600 zł? Bookingi, Kayaki i Airbnb przeszukane, ale może ktoś zna coś innego. Z góry dzięki.

Po majowym pobycie odradzam Hotel Villacarlos (Av. del Port 60). Pokój bardzo przestarzały, średnio wygodne łóżko, niewydolna klimatyzacja. Łazienkę projektował jakiś "geniusz" - wystarczy popatrzeć na dostęp do wanny

_________________

Osobom chcącym zwiedzać głównie historyczne centrum w Walencji polecam Hotel Turia. Chociaż stamtąd można też łatwo i bezpośrednio dojechać autobusem nr 95 do Ciutat de les Arts i les Ciències.
https://www.google.com/maps/place/HOTEL ... &entry=ttu
Pokoje są duże i dobrze wyposażone, łóżka bardzo wygodne. Pewnym minusem był brak lodówki, ale nam nie była ona niezbędna. Łazienka też jest spora, z dużym blatem wokół umywalki, co dla kobiet ma znaczenie
I pierwszy raz od dawna, a może i od zawsze nawet w hotelu nie zabrano nam ręczników do prania po jednym dniu. Chodzi o ręczniki, które były celowo powieszone na wieszaku. W chyba wszystkich hotelach, w których do tej pory byłam, a które mają "osławione" karteczki o oszczędzaniu wody i detergentów oraz proszą by ręczniki do wymiany rzucić na podłogę, a ręczniki do użycia następnego dnia pozostawić na wieszaku, i tak te ręczniki były z wieszaków zabierane i wymieniane. Mnie osobiście irytują te karteczki. Jeśli hotel z jakiś względów i tak wszystkim gościom codziennie zmienia ręczniki, to po co stawia takie karteczki? Chcę oszczędzić trochę wody, a mi nie pozwalają, to przynajmniej niech nie udają "troski o planetę". No, ale to akurat takie moje skrzywienie jest
Śniadania w tym hotelu są świetne! Jest duży wybór produktów wysokiej jakości i wyrobów regionalnych np. dań na ciepło z jajek i nie tylko, sałatek, serów i wędlin, guacamole, świeżych owoców, świeżo pieczonych ciast (super tarty z różnymi owocami i inne np. czekoladowa) czy jogurtów, smothie i soków warzywno-owocowych oraz świeżo wyciskanego soku z pomarańczy, a pomarańcze w regionie Walencji w ich sezonie owocowania są przepyszne! Jest nawet wino musujące, jak ktoś lubi śniadaniowego drinka mimozę
Obsługa też jest kompetentna, pomocna, miła i uśmiechnięta.

Polecam hotel Casual Vintage Valencia. Calle Barcelonina 1, a więc tuż przy placu ratuszowym. Blisko wszędzie. Do miasta sztuki i nauki autobus 35. Rezerwowałam ten hotel jakieś 2-3 miesiące temu i cena za jedynkę była 74 €. Dwa tygodnie przed przyjazdem zmieniłam na hotel przy lotnisku, ale na szczęście w ostatniej chwili znów wybrałam ten hotel w centrum. Teraz kosztował 63 €, zwrotna.
I to była b. dobra decyzja . Otrzymałam większy pokój , z ogromnym, wygodnym łóżkiem, czyściutko, cicho, super wygodna łazienka, góra ręczników. Zameldowanie trochę późno-o 15, ale bagaż można zostawić, odświeżyć się /odpocząć/przepakować na 2 piętrze.

Cześć

Szukam jakiegoś apartamentu, albo pokoju w hotelu jak najtaniej w Walencji na 4 noclegi dla 3 osób w połowie stycznia.
Jak patrzę po cenach to na booking, agoda itd są wysokie.
Jakis patent na znalezienie taniego noclegu?
Ktoś zna jakiś sprawdzonych hiszpańskich pośredników w wynajmie?

Czesc, wiem ze temat srednio trafiony ale nie wiem gdzie zapytac - jak ma sie obecnie centrum Walencji? Czy efekty powodzi są uciążliwe? Metro ruszyło?
Chce zabrac w styczniu dzieci do oceanarium i zahaczyc o ten park w korycie rzeki - ale nie chce pokazywac im obrazu klęski zywiołowej...

Centrum Walencji - absolutnie nie ma śladów powodzi. Pełno turystów (byłam dwa tygodnie temu). Jedyne ślady widziałam z pociągu jadącego z Madrytu; już blisko miasta widać było jak woda zalała i naniosła przedmioty na pola drzew pomarańczy. Pociąg zwolnił i widać remonty. Śmiało zwiedzaj i podziwiaj to piękne miasto. Centrum sztuki i nauki robi wrażenie :
Metro na lotnisko wówczas jeszcze nie jeździło, ale sprawdź na google maps -pwenie już kursuje.

Ja byłam w Walencji 2 tygodnie po powodzi. W samym mieście nie było absolutnie żadnych jej śladów. Park w korycie rzeki śmiało można zobaczyć. I Oceanarium. Jedyne negatywy związane z powodzią, to protesty mieszkańców przeciwko władzy. Wówczas metro nie działało, ale autobusy jeździły i bez problemu z nich korzystałam, żeby dojechać czy to na plażę, czy na lotnisko. Do oceanarium szłam na nogach. Polecam.