Fly4free.pl

bardzo rzadko mi odrzucało/nie można było zapłacić karta
płaciłem karta w hostelach/hotelach/sklepach/barach/restauracjach i w kasach i biletowych
żyjemy w XXI w i naprawdę nie trzeba wozić ze sobą reklamówki forsy

_________________


kliknij pomógł

Potwierdzam. Nie ma co dramatyzować - poza Aliorem USD, sprawdzilem też kredytówkę z BGŻ Paribas i Vise z Nest Banku, i wszystkie działały normalnie. Karta z Nesta nie jest stworzona do płatności za granicą (prowizja i przelicznik), ale jako awaryjna się sprawdzi.

No i najłatwiej skorzystać z bankomatów na lotnisku, i zwyczajnie wypłacić JPY kartą USD z Kantoru Aliora.

Kantory w Japonii nie są tak częste jak apteki w Polsce, ale istnieją. Wczoraj w Ueno w Tokyo widziałem kursy na EUR około 128/120 czyli ~4 JPY spreadu.
Gotówkę albo kartę bankomatową trzeba mieć, bo wiele miejsc (jednorazowe bilety na metro, pociągi podmiejskie, niektóre muzea, świątynie, restauracje, wypożyczalnie rowerów itd.) płatności kartami nie akceptuje.
Z własnego doświadczenia polecam zabrać:
-kartę bankomatową nieobarczoną wysokimi prowizjami rzędu 3-4 czy więcej procent
-gotówkę
-DWIE karty kredytowe różnych organizacji, np. Visa i MasterCard, Visa i Amex

Przed podróżą warto poinformować swój bank o wyjeździe.

Sent from my H60-L12 using Tapatalk

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Gotówka, to wiadomo podstawa w Jap, ale też nie ma sensu brać jej na zapas, zwłaszcza jak kurs w Polsce szału nie robi. ATM obsługujące zagraniczne karty, są na prawie każdej stacji metra, a kasę można też bez problemu wypłacić w 7eleven i reszcie Żabek, których jest multum.

Jak ktoś mieszka w Warszawie lub okolicy, to polecam kantor w Arkadii. Ogólnie, mają tam niezłe spready, a przy większych ilościach wychodzi jeszcze lepiej i dużo taniej niż wypłaty z bankomatów lub płatności kartą na miejscu. Kupowałem tam sporą ilość JPY i KRW na swoje wyjazdy do Japonii i Korei. Przy spreadach, które mieli opłacało mi się wymienić więcej gotówki, bo nadmiarową gotówkę mogłem wymienić z powrotem na PLN bez większej straty.
Niektórzy się boją brać większej gotówki ze sobą, ale Japonia i Korea to bezpieczne kraje, także w zasadzie ryzyko kradzieży jest znikome, co najwyżej można zgubić, ale raczej nikt nie nosi ciągle przy sobie całej gotówki.

Ano wlasnie, ale dobrze miec minimum 2 karty kredytowe, mi w jednej o dziwo nie wszedzie dzialal czytnik.
Jesli chodzi o wymiane gotowki, w Tokyo nie bylo problemu, ale dalej na poludnie od Tokyo mialem problemy z wymiana CHF.

Milego wieczoru.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Nie brałem prawie żadnej gotówki. Wyjmowałem wszystko z bankomatów przy 7-Eleven, Lawson lub Japan Post. Prowizja 220 jenów lub 5 zł. Kurs jak w NBP. Karta Alior Bank Mastercard.