Udało się opanować pożar w Czeskiej Szwajcarii. Ale turystów już niekoniecznie
Przypomnijmy, że pożar w Czeskiej Szwajcarii, czyli jednym z najpiękniejszych parków narodowych tego kraju, wybuchł na początku ubiegłego tygodnia. Silny wiatr sprawił, że ogień szybko się rozprzestrzeniał, a trudny teren nie ułatwiał pracy strażakom. Trzeba było ewakuować wielu okolicznych mieszkańców, a nawet w Pradze wydano ostrzeżenia, aby nie otwierać okien, bo swąd pożaru dotarł też tam. W poniedziałek wieczorem, po tygodniu intensywnej walki z żywiołem, w końcu dotarły do nas dobre informacje – ogień udało się opanować. Niestety tego samego nie można powiedzieć o turystach.
- Majorka od 1759 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Dorada od 1569 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Costa Brava od 1841 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Od samego początku służby apelowały, żeby turyści zrezygnowali z wyjazdów i trzymali się z dala od parku – nawet, jeśli niektóre szlaki są otwarte. Tymczasem nawet w zamkniętej części, policja napotkała trójkę turystów, którzy zamierzali… zrobić tu sobie ognisko. I nie są jedyni, bowiem władze parku również informują o odkrywanych przez nich pozostałościach ognisk (w tym niedopałkach).
– Naprawdę nie mam żadnego wytłumaczenia. Ludzka głupota jest nieskończona, a walka z nią jest przegrana – powiedział dyrektor parku Pavel Benda, cytowany przez PAP.
Obecnie nadal trwają działania straży na miejscu. Fakt, że ogień został opanowany nie oznacza, że pożaru już w ogóle nie ma. Żywioł po prostu się już nie rozprzestrzenia, a ogień jest pod kontrolą strażaków. Akcja gaśnicza potrwa jeszcze prawdopodobnie kilka dni.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?