Uważajcie na dziwne przepisy w Hiszpanii. Są miejsca, gdzie nie wolno… wywieszać prania lub grać w domino
Właściwy dress code na ulicach
Zasady dotyczące odpowiedniego ubioru w wielu śródziemnomorskich miastach, a zwłaszcza ich centrach, powoli staje się normą. Udając się na przechadzkę po Barcelonie czy Maladze w samych kąpielówkach lub bikini, należy się liczyć z potencjalną grzywną. Podobne zasady panują w Palmie, gdzie paradowanie bez koszulki w granicznych przypadkach może się nawet skończyć interwencją służb.
Zakaz wywieszania prania w Sewilli
W stolicy Andaluzji bielizna również nie jest mile widziana. Nie chodzi jednak o pokazywanie się w skąpym ubiorze na głównych ulicach i deptakach, ale o… wywieszanie jej do wyschnięcia po praniu. Tego typu działania są postrzegane jako obraźliwe i znieważające dość konserwatywne wartości, jakie są wyznawane w tym mieście. Służby nie określiły wysokości kar, ale określono, że jest to traktowane jako wykroczenie.
![](https://f4fcdn.eu/wp-content/uploads/2023/08/shutterstock_1842609019-scaled.jpg)
Costa Brava od 1620 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Costa Brava od 1459 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Kreta Wschodnia od 1956 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Zakaz gry w domino w Sewilli
Od 2013 roku w Sewilli obowiązuje również prawo, które zakazuje… grania w domino na stolikach w barach i kawiarniach na świeżym powietrzu. Jest to efekt uchwalonego przez radę miejską rozporządzenia w sprawie „przeciwdziałania zanieczyszczeniu akustycznemu, hałasowi i wibracjom”. Co więcej, w ramach tego samego przepisu zakazane jest m.in. toczenie beczek po piwie na ulicy czy oglądanie telewizji na balkonie.
Zakaz wystawiania mopa na balkon
Na początek ciekawostka – wynalazcą mopa jest Hiszpan, Manuel Jalón, który zainspirował się sposobem czyszczenia hangarów w USA, do czego wykorzystywano szmaty umocowane do końca kija. Choć Hiszpania jest de facto ojczyzną tego przedmiotu do sprzątania, w Villanueva de la Torre w środkowej części kraju obowiązuje zakaz suszenia go na balkonie i w innych widocznych miejscach. Zakaz generalnie odnosi się do wszystkich rzeczy, które wystawia się do suszenia na słońce, w tym rzecz jasna prania.
Zakaz śpiewania na ulicach
Podczas pobytu w Zamorze w północno-zachodniej części Hiszpanii, lepiej nie okazywać radości w formie śpiewu w miejscu publicznym, ponieważ zostanie to uznane za akt wandalizmu. Dedykowany jest temu art. 41 rozporządzenia regulującego współżycie w kastylijskiej gminie: „Zabrania się zakłócania odpoczynku i spokoju sąsiadów poprzez śpiewanie lub uprawianie akrobacji i zabaw zręcznościowych z użyciem deskorolek lub rowerów poza obszarami wyznaczonymi do tych celów„.
Zakaz rzucania ryżu na nowożeńców
W wielu miejscach świata jedną z nieodzownych tradycji ślubnych jest rzucanie w stronę nowożeńców ryżu, co ma symbolizować dobrobyt i płodność. Władze Kadyksu w Andaluzji są jednak zdania, że w rzeczywistości przyczynia się on do… płodności gołębi. Od 2007 roku ten zwyczaj weselny jest zakazany, co wiąże się z próbami ograniczenia populacji ptaków, a także utrzymania czystości w miejscach publicznych.
![](https://f4fcdn.eu/wp-content/uploads/2023/08/shutterstock_26025661-scaled.jpg)
Zakaz żebrania z psami
W Hiszpanii praktycznie z roku na rok ewoluują prawa zwierząt i przepisy z tym związane. Jeden z nich zakłada, że siedzący na ulicy żebracy i proszący o pieniądze nie mogą ich mieć u swojego boku. W ten sposób zwierzęta mają być traktowane jako rekwizyty i często są źle traktowane (np. odurzane), aby wzbudzić więcej litości u ludzi. Kara za takie działanie może wynieść nawet 3 tys. euro. Władze zapewniają jednak, że przepis ten nie oznacza, że bezdomni nie mogą posiadać psów czy innych zwierząt domowych.
Zakazy dla psów na plażach
W całej Hiszpanii obowiązuje ustawa „Ley de Costas” (Prawo plażowe), która zakłada, aby plaże w całym kraju były czyste i bezpieczne. W wielu gminach zinterpretowano to jako zakaz wstępu dla psów. Tam, gdzie istnieje taki przepis, jego złamanie grozi grzywną do 3 tys. euro. Na szczęście nie wszędzie tak jest – przykładem jest Fuengirola na wybrzeżu Costa del Sol, które znalazło się w czołówce najbardziej przyjaznych zwierzętom miejsc w kraju.
Kamizelki dla kobiet oferujących usługi seksualne
Od 2010 roku w niewielkim miasteczku Els Alamus w Katalonii wprowadzono przepis, który wymagał od pracujących na lokalnych rondzie prostytutek zakładania w trakcie „pracy” kamizelek odblaskowych. Niezastosowanie się do tego miało grozić grzywną w wysokości 40 euro. Była to jedna z prób podjętych przez policję z myślą o wykorzenieniu zjawiska oferowania usług seksualnych w tym miejscu. Nie wszystkie kobiety poszły tym tropem – w zgodzie z przepisami, po prostu nakładały na siebie kamizelki.
![](https://f4fcdn.eu/wp-content/uploads/2023/08/Bez-tytulu-13.png)
Zakaz grzebania w śmietnikach
Od 2003 roku w Sewilli surowo zabronione jest „nurkowanie” w koszach na śmieci w celu poszukiwania jedzenia czy kosztowności. Potencjalna grzywna to 750 euro, a na recydywistów nakładane są mandaty w wysokości 3 tys. euro. Samorząd bronił zarządzenie argumentem, że chroni ono zdrowie tych, którzy spożywają żywność ze śmietników, a ponadto pomaga w utrzymaniu czystości na ulicach. Nie trudno jednak nie odnieść wrażenia, że karanie osób, które i tak nie mają pieniędzy na podstawowe potrzeby, nie jest najlepszym pomysłem.
Wyjątek od wszelkich przepisów
Wszystkie zarówno te niecodzienne i wręcz głupie przepisy, jak również te, które brzmią sensownie, nie dotyczą jednej osoby. To obecny król Hiszpanii, Filip VI. Może on chodzić z nagim torsem na Majorce, jeśli uznałby to za stosowne, a nawet jeśli miałby taką ochotę, mógłby wywiesić pranie na publiczny widok.