Inwestorzy naciskają, żeby na starcie CPK był mniejszy od założeń. Horała: „Jest taka koncepcja”
Przyszłość CPK i ewentualne zawieszenie prac nad tą inwestycją to jeden z najważniejszych tematów związanych ze spodziewaną zmianą koalicji rządowej w naszym kraju. Widać to zresztą po burzliwej debacie, która trwa w mediach od kilku tygodni. W czwartek podczas spotkania z dziennikarzami o postępach w pracach nad projektem lotniska w Baranowie opowiadał Marcin Horała, rządowy pełnomocnik ds. budowy CPK. Jak odnosi się do zapowiedzi polityków przyszłej koalicji rządowej KO-Lewica-Trzecia Droga, którzy zapowiadają zamrożenie prac nad projektem?
– Gdybym na miejscu przyszłej koalicji rządowej otrzymał projekt na takim zaawansowanym etapie, z takimi perspektywami i popierany przez większość Polaków, to bardzo bym chciał dostać taki prezent do ręki. Wypowiedzi polityków obecnej opozycji, a przyszłej koalicji rządowej czytam tak: nagadało się głupot w kampanii, a teraz trzeba z tego jakoś wybrnąć. Jeśli chodzi o audyt, to wszelkiego rodzaju audyty i kontrole prowadzone są cały czas, nie mamy nic do ukrycia. Byłoby dobrze, gdyby okazało się, że to element pewnego rebrandingu: że dla złego PiS-owskie CPK jesteśmy na nie, ale już platformersko-trzeciodrogowo-lewicowe CPK jest dobre – mówił Horała.
- Costa Brava od 1855 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
- Alanya od 1731 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Costa Blanca od 1978 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Modlin)
Dodał też, że przyszłej koalicji rządowej trudno będzie zrezygnować z projektu CPK.
– CPK jest budowane na podstawie ustawy, więc trzeba będzie ją zmienić, aby zrezygnować z projektu. Wiemy natomiast, że za budową CPK opowiada się prezydent Andrzej Duda, który publicznie dawał temu wyraz. Wydaje się więc, że do twardej rezygnacji z CPK przyszła koalicja musiałaby mieć większość zdolną do obalenia prezydenckiego weta – powiedział.
CPK na starcie będzie mniejsze? Naciskają na to inwestorzy
Jednym z najważniejszych wydarzeń związanych z CPK był ogłoszony w październiku wybór strategicznego inwestora budowy lotniska, którym zostało konsorcjum francuskiej grupy Vinci Airports i australijskiego IFM Global Infrastructure Fund. Inwestor chce wyłożyć do 8 mld zł na budowę CPK w zamian za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce, choć umowa nie jest jeszcze podpisana. Zgodnie z harmonogramem powinno to się stać w I kwartale przyszłego roku, a obecnie trwa ustalanie szczegółów. I właśnie te szczegóły są najciekawsze – Horała przyznał bowiem, że inwestorzy chcieliby, aby lotnisko w Baranowie zostało uruchomione jeszcze przed formalnym zakończeniem pierwszego etapu budowy lotniska, z nieco mniejszą przepustowością.
Przypomnijmy, że w pierwszym etapie budowy lotniska w Baranowie ma ono (według założeń) mieć zdolność do przyjęcia 40 mln pasażerów rocznie.
– W naszych rozmowach z partnerami pojawiła się koncepcja, by w trakcie budowy pierwszego etapu CPK pojawił się etap pośredni, zakładający pełną funkcjonalność lotniska i przyjmowanie pasażerów z przepustowością na poziomie 30 kilku milionów pasażerów. Możemy to nazwać etapem 0,8, czyli w trakcie budowy lotniska na 40 mln pasażerów CPK zacznie już przyjmować samoloty i pasażerów. Takie lotnisko na starcie mogłoby obsługiwać ponad 30 milionów pasażerów – mówi Horała. Dodaje jednak, że nie oznacza to zmian dotyczących pierwszego etapu budowy, choć do momentu podpisania umowy nie jest to jeszcze ostateczna decyzja.
– Takie podejście wynika z faktu, że inwestorowi zależy na jak najszybszym zwrocie z zainwestowanego kapitału – mówi Horała.
Miałoby to też zwiększyć szanse na uruchomienie lotniska w Baranowie zgodnie z pierwotnym harmonogramem, czyli w 2028 roku. A skoro już przy tym jesteśmy…
CPK w 2028 roku realne? „Nawet jeśli powstanie w 2030 roku, to wciąż będzie bardzo dobrze poprowadzona inwestycja”
Nie mogło też zabraknąć tradycyjnego pytania o realność harmonogramu zakładającego oddanie CPK do użytku w 2028 roku.
– Od początku mówiliśmy, że ten plan jest niezwykle ambitny, bo tak szybko i w ten sposób do tej pory nie prowadzono takich inwestycji w Polsce, a i w Europie trudno byłoby znaleźć podobne przykłady. Na pewno na razie prace prowadzimy zgodnie z harmonogramem, ale oczywiście mogą się pojawić po drodze jakieś problemy. Ale nawet w sytuacji, jeśli zdarzy się rok opóźnienia i lotnisko nie zacznie działać w 2028, ale w 2029 czy nie daj Boże w 2030 roku, to i tak nadal uważam, że trzeba uznać CPK za bardzo dobrze i sprawnie prowadzoną inwestycję – powiedział Horała.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?