Jeden z najdroższych krajów w Europie wprowadzi podatek dla turystów! Ile zapłacimy i od kiedy?
Słynąca z bajecznych fiordów i przepięknych widoków Norwegia jest jednym z najdroższych krajów w Europie dla turystów (choć przy odrobinie gimnastyki da się ją zwiedzić przy umiarkowanym budżecie). W ostatnich latach przeżywa ona duży wzrost zainteresowania turystów, co jest m.in. efektem rosnącego w siłę trendu „coolcations”, czyl ucieczki od upałów i wybierania na wakacje chłodniejszych miejsc. Właśnie dlatego Norwegia zdecydowała się na wprowadzenie podatku turystycznego, choć w sposób dość oryginalny i jedyny w swoim rodzaju. Jak wyglądają szczegóły?
Kemer od 1750 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Słoneczny Brzeg od 1598 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Korfu od 2685 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Z projektu ustawy wprowadzającej podatek dowiadujemy się, że opłata wyniesie 3 procent od wartości każdego noclegu spędzonego w Norwegii (pierwotnie miało to być 5 procent), Jednocześnie wprowadzenie go będzie uzależnione od decyzji władz lokalnych, które będą miały w tej materii pełną dowolność. Mogą nie wprowadzać podatku w ogóle lub tylko sezonowo, na przykład w miesiącach letnich.
– To nie jest tak, że mamy tłumy turystów przez cały rok, ale w niektórych częściach kraju bywa ich bardzo dużo, a wydatki z tym związane, które ponoszą mieszkańcy, są często bardzo duże – komentuje w rozmowie z serwisem NRK Cecilie Myrseth, ministra handlu i przemysłu.
No właśnie. Pieniądze ściągnięte z turystów mają być przeznaczone na poprawę infrastruktury turystycznej, a więc np. remonty i utrzymanie szlaków pieszych czy instalację publicznych toalet.
Nie ma jeszcze decyzji, kiedy podatek może wejść w życie, ale norweskie media spekulują, że może się tak stać jeszcze przed startem tegorocznego sezonu wakacyjnego.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?